Wreszcie odcinek, który miał jaja. Chyba pierwszy, gdy nie chciałem by się kończył...
Najbardziej co mnie wkurza w DB Super to właśnie cukierkowatość. Ta seria musi mieć trochę mroku by się podobała. Dzięki temu będziemy mogli trochę oderwać wzrok od tej katastrofy animacyjnej (akurat w tym odcinku było ok), skupimy się na fabule. Pomaga pewnie też to, że pierwszy raz NIKT nie wie co będzie dalej, nie da się natknąć na żadne spoilery, tylko domysły i to jest fajne
Genialnie przedstawiony moment, gdy Vegeta mówi, że to on teraz staje do pojedynku, a Piccolo się poddaje. Ta muzyka... chyba najlepsza w soundtracku DBS.
BTW. Denerwuje mnie to jak przedstawiają postać Oolonga. Kiedy on stał się taką milusią świnką? W starej serii DB był kapitalny, zwłaszcza w połączeniu z Genialnym Żółwiem. Taki cynik, co mu nic nie pasuje.
Ciekawe jakby to wszystko wyglądało bez udziału Torishimy. Wydaje mi się, że kolega redaktorek mógł kilka wątków/kreacji zj... Być może to on jednak spowodował tym naciskiem na walki, iż seria stała się tak popularna.
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao