Forum Dragon Ball Nao

» Książka czy film?

Strony:   1, 2, 3, 4  
Len Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
Len
Wiek: 32
Dni na forum: 6.160
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 3
Posty: 557
Skąd: Olsztynka
Zdecydowanie Film....
1 Lepsza oprawa
2 Real
3 Wszystko widać
4 Nie lubie czytać..

Książka..
1 Pochłania dużo czasu co czasem może być przydatne w długie nudne wieczory....
2 Dokładniej opisuje sceny


To tyle....
eMate Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
[ Klan Asakura ]
eMate
Wiek: 32
Dni na forum: 7.024
Posty: 1.327
Skąd: Wałbrzych
Ja bez namyślenia stawiam na film. Książek nie czytam, są zdecydowanie za długie, a dobry film trwa przeważnie 2-3h, więc nie zabiera, aż tak dużo czasu, a dzieje się pewnie tyle samo co w książce (oprócz drobiazgów). Po prostu w filmach trzeba dobrze ukazać główne motywy, bez owijania w bawełnę. I lepiej moim zdaniem jest oglądać i widzieć grę aktorów, niż samemu sobie to wszystko wyobrażać.
Szarak Mężczyzna
"Nadworny Irytujący Słownik Ortograficzny
Nadworny Irytujący Słownik Ortograficzny
[ Klan Takeda ]
Szarak
Dni na forum: 6.625
Posty: 1.214
Skąd: 4chan.org, Ostrzeżeń: Więcej niż Ty, kochany użytkowniku.
Książek nie czytam, są zdecydowanie za długie, a dobry film trwa przeważnie 2-3h, więc nie zabiera, aż tak dużo czasu, a dzieje się pewnie tyle samo co w książce (oprócz drobiazgów).
Hmm...
Bone Thugs-N-Harmony słuchasz, bo mają krótkie piosenki, czy dlatego, że Ci się to podoba?

Po prostu w filmach trzeba dobrze ukazać główne motywy, bez owijania w bawełnę.
Przez co zazwyczaj dostajemy marną historię. Jak myślisz, dlaczego Jacksonowi po wpleceniu większości (a i tak nie wszystkich!) wątków do filmu LotR wersja reżyserska zajęła 14h?

I lepiej moim zdaniem jest oglądać i widzieć grę aktorów, niż samemu sobie to wszystko wyobrażać.
Dobrych aktorów, rzeczywiście, aczkolwiek takich jest naprawdę mało. Najlepsi i tak powstają w naszej wyobraźni.
O ile się ją ma.

zdravim.

Cthulhu fhtagn!
la mayyitan ma qadirun yatabaqa sarmadi
That is not dead which can eternal lie.
Nie jest umarłym ten który spoczywa wiekami,
fa itha yaji ash-shuthath al-mautu gad yantahi
And with strange aeons even death may die
nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami.

I kto powiedział, że jesteśmy poważni?
Byczusia Kobieta
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Byczusia
Wiek: 30
Dni na forum: 5.801
Plusy: 6
Posty: 4.735
Skąd: z świata snów i marzeń
Najczęściej najpierw czytam książkę, a potem oglądam film. Chociaż czasem bywa odwrotnie. I właśnie książki najczęściej uznaję za lepsze. Są bardziej dokładne, więcej jest momentów. A filmy(najczęściej) są w niewielkim stopniu nawiązujące do nich(mam na myśli ekranizacje książek).

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez Byczusia: 13.09.2008, 14:31
Shasked Mężczyzna
Wojownik
Wojownik
Shasked
Wiek: 30
Dni na forum: 5.680
Ostrzeżenia: 2
Posty: 45
Skąd: Łapy
Ja powiem tak pewnie uznacie mnie za debila bo ja wole film chociaż [ ort! ] mysle jak bym czytal ksiazki to byllyby dla mnie lepsze ale niestety jestem leniem
Filmy sa lepsze bo jest wszystko pokazane ja mam wyobraznie ale nie do ksiazek wiec przewaga ze wole filmy

heeh maslo maslane troche wyszlo
Thorik Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Thorik
Wiek: 17
Dni na forum: 5.709
Plusy: 1
Posty: 538
Ja zdecydowanie staje po stronie książek. Moim zdaniem to one są pierwowzorem, a film jedynie (zazwyczaj) nieudaną kopią. W książce mamy najdrobniejsze szczegóły, w filmie natomiast, zarys ogólnej fabuły. Często pomijane są rzeczy, które podczas czytania wywołują uśmiech na naszej twarzy, zaś w filmie reżyser uznaje to za niegodny kawałek i wycina go. Większym problemem jest jednak przeinaczanie faktów. Wiadome bowiem, że nie da się zekranizować całej książki od początku do końca, ale jeżeli już robimy film to powinien być zrobiony zgodnie z tym co jest napisane, a nie odkrywać nową prawdę wymyśloną przez reżysera. Z tego co wiem, to książki bardziej pobudzają nasz mózg do myślenia i lepiej rozwijają szare komórki niż filmy, dlatego to one powinny dostać laur lepsiejszego

Obraz
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor
Mistrzu Mężczyzna
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
[ Klan Kaeshi ]
Mistrzu
Wiek: 35
Dni na forum: 6.740
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 2
Posty: 803
Skąd: Kanzas City Upomnień: 666 +++Zażaleń: 666 ++++Obwinień: 666
MNIJ KSIONRZEK WINCY PIWA I TELEWIZI I FILMUW I MECZY.
RZEPY BYŁO PSZYJEMNIĘ NIE ŻTYWNO, OD REAGOWAĆ ZŁOM ŻECZYWISTOŚĆ.

"Mądrość sycylijska: Usta skrępowanego człowieka,
z włączonym żelazkiem na piersiach, zawsze powiedzą prawdę"

"Życie to chytra sztuka.
Kiedy masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy"
"Każdy może obrazić boksera, ale nie każdy zdąży przeprosić"
Kiper Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]

Wiek: 29
Dni na forum: 5.575
Plusy: 10
Posty: 618
Skąd: z przemytu
Książka jest jak kobieta w bieliźnie podnieca na dłuższy czas i rozbudza zmysły. Film jest jak naga kobieta podnieca na krótszy czas i nie rozbudza naszych zmysłów bo mamy wszystko podane na tacy.

Ps. Ja należę do leniwych, tak więc film.
Gangez Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Tokugawa ]
Gangez
Wiek: 34
Dni na forum: 5.683
Plusy: 17
Posty: 2.896
Skąd: Szczecin
To zależy, raz książka raz film. to zależy też od fabuły. jakbym miał do wyboru czytać Tolkiena lub obejrzeć 2 wieże to bym wybrał 2 wieże, w przypadku HP to bym wolał przeczytać książkę niż obejżeć film. Ja telewizję w telewizorni to rzadko oglądam, książka to się zdarzy raz na miesiąc jak szkoła pozwoli. Ale ostatecznie postawię na film ;] Na komputerze jak znajduje miejsce na coś co nie jest anime to lubię pooglądać real ludzi

szczecin
paint Mężczyzna
Super Saiyanin 3
Super Saiyanin 3

Dni na forum: 6.388
Posty: 1.031
Oczywiście książka oraz film.

Oglądałem w swoim życiu masę dobrych filmów i co najmniej drugie tyle przeczytałem dobrych książek. I nie zawsze dobra książka doczeka się dobrej ekranizacji, ani też dobry film książkowej konwersji.

Słowo czytane oddziaływa na mnie inaczej niż obraz, pobudza wyobraźnię do działania, pozwala na zobaczenie opisywanych scen w taki sposób, jaki najbardziej mi odpowiada.

Film natomiast daje mi możliwość spojrzenia na wydarzenia z perspektywy innego człowieka, w tym przypadku reżysera (no i sztabu ludzi harującej nad produkcją). To jaką pracę kamery, dialogi, postacie, fabułę zastosował pozwala mi zobaczyć świat w innym świetle, nie jaki sam postrzegam.

Ograniczanie się tylko do książki/filmu nie ma sensu, bo wtedy traciłbym połowę zabawy. Jak pisałem na początku- film nie zawsze znajdzie konwersję w książce i odwrotnie. Gdybym czytał jedynie książki, to straciłbym Matrixa, Blade'a, Blade Runnera (książka jest zupełnie inna od filmu, więc się liczy) i ogromną liczbę dalszych tytułów. Tak samo gdybym tylko oglądał filmy.

Nie uważam, że książka i film wzajemnie się uzupełniają. One stanowią osobne twory i zapoznanie się z jednym jest ważne w równym stopniu, co zapoznanie się z drugim.
Marimo Mężczyzna
"L'uś
<b>L</b>'uś
[ Klan Kaeshi ]
Marimo
Wiek: 30
Dni na forum: 5.799
Plusy: 18
Posty: 1.999
Skąd: Łosice
Moim zdaniem to dużo zależy tak jak powiedział Gangez od fabuły książki. Niektóre są naprawdę ciekawe a film przy tym to bubel, lecz często zdarza się tak, gdy odstrasza nasz książka swą nudą to lepiej obejrzeć film i mieć wszystko jasne. Oba te elementy mają w większości 2 inne przesłania oparte na tej samej historii, ale pokazane trochę inaczej.

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'
Dark Mężczyzna
Kaiō
Kaiō
[ Klan Tokugawa ]

Dni na forum: 6.125
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 6
Posty: 5.406
Skąd: Poland
Podobnie jak i Thorik, tak i ja zdecydowanie stoję po stronie książek a dlaczego?. A dlatego, że najpierw wolę przeczytać książkę, uwolnić wyobraźnię, potem dopiero czekam z niecierpliwością na film.
Często jest to niemiłe zaskoczenie ponieważ wiele wątków jest wyciętych.
Ostatnio oglądałem Zakon Feniksa i muszę powiedzieć, że to jest jak na razie najlepsza ze sfilmowanych części.
Chociaż czytałem już Zakon Feniksa i wiedziałem, co się stanie film oglądało się z przyjemnością.
A walka Dumbeldora z Voldemortem (cud, miód i orzeszki )
Podsumowując.
Zdecydowanie najpierw wolę przeczytać książkę, a dopiero potem obejrzeć film.
konto usunięte
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4


Film lepszy ponieważ:
Szybciej się ogląda
Kilka dodatkowych wątków
można się "jarać" efektami
Książka lepsza ponieważ:
oryginalna historia (raczej)
dodatkowe wątki
Można samemu interpretować
Itd.

A co lepsze? To zależy od przypadku...
meredith Kobieta
Nameczanin
Nameczanin
meredith
Dni na forum: 5.741
Posty: 68
Książka. Film jest miło obejrzeć, "rusza się", jest krótki, ale nie rozwija wyobraźni tak jak książka. Wszystko mamy podane na tacy. Niekiedy ekranizacje dobrych książek są dość marnie wykonane, masa wątków jest przekształcona na potrzeby filmu, a część zwyczajnie ucięta. Nie oszukujmy się - trzeba czasem książkę przeczytać ( książkę, a nie instrukcję obsługi najnowszej gry ) . LOTR, a jak ktoś nie lubi fantasy to Trylogię Sienkiewicza (polecam dla lubiących historię), albo chociażby krótką komedię Fredry. O właśnie! Ekranizację książki lubię w takim wydaniu jak np. "Zemsta". Chociaż to bardziej teatr chyba był...W każdym bądź razie gapiąc w obrazki w TV nie nauczymy się poprawnie pisać po polsku, nie będziemy posiadać słownictwa, żeby przeprowadzić konwersację na poziomie.

Jeśli chodzi o kolejność czytania i oglądania, to najpierw czytam książkę, później idę rozczarować się do kina I ponarzekać, jak to filmy psują nasze wyobrażenia o bohaterach lektury.
Amino Kobieta
Saiyanin
Saiyanin
Amino
Wiek: 28
Dni na forum: 5.433
Posty: 183
Skąd: Ruda Śl.
Mimo, iż czasami o wiele przyjemniej jest zobaczyć film, posłuchać głosu postaci, zobaczyć ich ruchy itede, to jednak wolę sobie poczytać książkę. Powód jest prosty: mam kiepski dostęp do komputera, telewizja mnie drażni (no moze nie tyle TV, co te reklamy), a książkę właściwie mam na wyciągnięcie ręki. Może niektóry powiedzą, ze jestem staroświecka, ale lubię sobie tak przewracać strony siązek, lub wczytywać sie tak bardzo by potem ze zdziwieniem stwierdzić, że minęło wiele czasu, choć ja mam wrażenie, że to była tylko chwila, zresztą lubię te wspomniane już 'drobiazgi', które w filmach są namiętnie pomijane.
Tak więc, chociaż filmami nie gardzę to jednak jestem za książkami.

Kyanna Kobieta
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
[ Klan Tokugawa ]
Kyanna
Wiek: 34
Dni na forum: 5.430
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 1
Posty: 751
Skąd: Podkarpacie
Osobiście uwielbiam oglądać filmy pod warunkiem, że jest to dobry film a nie jakaś głupia komedyjka, w której fabuła nie gra roli a liczy się sparodiowanie jak największej liczny filmów. Mam coś takiego, że każdy film muszę oglądać do końca, nawet gdyby był głupi, ponieważ nie lubię przerywać w połowie (zawsze coś ciekawego może się zdarzyć). Wiadomo, są lepsze i gorsze filmy ale nie ma takiego, który bym uznała za kompletną porażkę, choć nie trawię "Komedii Romantycznej" czy "poznaj moich Spartan" (czy jakoś tak) ale najgorszy film jaki oglądam to "Podróż do Nowej Ziemi", myślałam, że na nim zasnę i że nigdy się nie skończy. Poza tym zdecydowanie wolę oglądać filmy

Książka jak to książka, nie każdy lubi ją czytać. Jak byłam młodsza jakoś miałam więcej czasu i chęci i czytałam ich dość sporo. No ale teraz jest era komputerów więc kto będzie czytać książki. Zdarzały się książki, które były świetne i cieszę się z tego, że je przeczytałam ale trafić na naprawdę dobrą książkę, która zostanie w pamięci nie jest tak łatwo. Zazwyczaj wystarczy mi przeczytanie kilku stron by stwierdzić czy książka podoba mi się czy nie. Jak czyta mi się gładko i przyjemnie to przeczytam ją do końca ale jak będę czytać jedną stronę z pół godziny, bo taka jest nudna, to od razu ją odrzucam. Ale najgorsze książki są w stylu "Ferdydurke", w którą zwątpiłam po walce tych profesorów, nie wiem jak można coś takiego głupiego napisać choć mojej nauczycielce bardzo się ta książka podobała. Osobiście wolę książki opowiadające prawdziwe historie czy o narkotykach, bo to są książki, które dają coś do myślenia.

Kiedyś opowiedziałabym się za książką ale teraz zdecydowanie wolę filmy.

Obraz
"Chwyć Mnie Za Rękę Aniele Śmierci..."
majkel88 Kobieta
Gekokujō
Gekokujō
majkel88
Wiek: 31
Dni na forum: 5.158
Ostrzeżenia: 1
Posty: 12
FILM!!!
AUTOR POSTA OTRZYMAŁ OSTRZEŻENIE
FungaFuFu Kobieta
Saiyanin
Saiyanin
FungaFuFu
Wiek: 26
Dni na forum: 5.398
Posty: 192
Skąd: Olsztyn :)
Zdecydowanie książka. Ona rozwija wyobraźnię, pozwala samemu sobie dobrać wygląd postaci. W filmie już się tego nie zmieni. Poza tym w filmie nie jest tak wszystko ładnie opisane. Uwielbiam czytać książki. Wcale nie zabierają czasu. Jak się komuś podoba, to jest to dla niego przyjemność.

Anime na zawsze !!!
Małpka Kobieta
Ziemianin
Ziemianin
Małpka
Wiek: 26
Dni na forum: 5.156
Posty: 5
Skąd: Łódź
Według mnie wszystko zależy od tego jaka to książka/film.
Jeśli chodzi o fantastykę albo romans to zdecydowanie wybieram książkę. Mogę sobie wyobrazić daną sytuację, zachowanie, wygląd bohaterów. Nie ogranicza mnie obraz ani aktorzy, których widzę. Nie potrafię np. wyobrazić sobie sceny walki na podstawie tekstu. Scena akcji wygląda lepiej na monitorze, z muzyką i efektami, niż w mojej głowie. Książka i film to równie ciekawa rozrywka
Kika
Nail
Nail
Kika
Dni na forum: 5.352
Posty: 99
Skąd: i tak tam nie mieszkasz ;P
Chyba jednak książka. Bardzo lubię czytać, więc zabijanie czasu w ten sposób jest dla mnie jak najbardziej ok. Wiadomo rozwija wyobraźnię, jest dokładniejsza i takie tam. Film oglądam, gdy jestem całkowicie wykończona, żeby odpocząć. Większość filmów nakręconych na podstawie książek odbiega od fabuły, jednka mimo wszystko lubię obejrzeć sobie ekranizacje, chociażby po to by mieć porównanie.
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony:   1, 2, 3, 4  

Forum DB Nao » » » Książka czy film?
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook