Forum Dragon Ball Nao

» Co się dzieje po śmierci? ocena: 10,00 (głosy: 2)110

Strony: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  
Draqun Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
Draqun
Dni na forum: 6.867
Posty: 259
Skąd: Główczyce
Jak myślicie co się dzieje z człowiekiem po śmierci? Czy jak grzeczni katolicy wierzycie w niebo i piekło? Czy wierzycie w drugą szansę? Czy może wierzycie że dusze zmarłych odkupują swoje winy błąkając się na ziemi a nie w piekle? Czekam.

Takich 3-ech jak nas 2-óch nie znajdziecie ani 1-ego
Prawo Omha "Ciało rzucone w łoże traci na oporze"
http://animefunny.vgh.pl
Hidden Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
Hidden
Wiek: 32
Dni na forum: 6.809
Posty: 1.205
Skąd: Kraków
JA wierze w niebo i pikło oraz czyściec gdzie trafia większość ludzi i odkupuje swe grzechy.Jakies tam reinkarnacje,duchy,ufo,omeny i inne bzdury nie wierzę.

Akira Toriyama 1955 - 2024
Obraz
Draqun Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
Draqun
Dni na forum: 6.867
Posty: 259
Skąd: Główczyce
A ja słyszałem prawdziwe przypadki o ludziach, którzy się drugi raz narodzili. A dlaczego? Bo trzyletnie dziecko nie zna ludzi oddalonych o kilka tysięcy kilometrów od miejsca zamieszkania.

Takich 3-ech jak nas 2-óch nie znajdziecie ani 1-ego
Prawo Omha "Ciało rzucone w łoże traci na oporze"
http://animefunny.vgh.pl
Variu Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Variu
Dni na forum: 6.871
Posty: 407
Też t osłyszałem i szczerze mówiąc wierzę w takie przypadki.

Jednak chciał bym podkreślić, iż REINKARNACJA nie jest koejnym życiem po śmierci. Jest to dość popularne(a najbardziej w tej zawszonej od głupoty, i analfabetyzmu Ameryce), że "ja wierzę w reinkarnacje". Gówno prawda! Reinkarnacja znaczy życie po śmierci w postaci na jaką się zasłużyło! Czyli jeżeli przyjmijmy nie żyłeś najlepiej, zostaniesz przykładowo małpą.

Abstrahując jednak od tego:

Ja wierzę, iż po śmierci dusza człowieka przez jakiś czas błąka siępo ziemi. Przez jakiśczas musi ona opiekować się nad osobami niegdyś mu bliskimi, aby pomódz, i jednocześnie odkupic swoje winy.
Wtedy wszystko się okazuje, czy dusza zasługuje na zycie, czy na pozostanei już dusza która wiecznie będzie się błąkać.
Wierzę, iż ciało jest śmiertelne, lecz dusza nie. Wierzę, iż dusza ma za zadanie dążyc do doskonałości, poprzez nabywanie doświadczenia w każdym nowym zyciu, w kazdej nowej sytuacji.

Obraz
"Z deszczem przychodzimy. Z rosą odchodzimy... Lecz marzenia nasze na tym świecie pozostają..."
Epitafium: DBZ odc. 467.
Draqun Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
Draqun
Dni na forum: 6.867
Posty: 259
Skąd: Główczyce
Bardzo mądrze mówisz Variu. Myślę że i tak może być.

Variu napisał(a):
Przez jakiśczas musi ona opiekować się nad osobami niegdyś mu bliskimi, aby pomódz, i jednocześnie odkupic swoje winy.
Mój dziadek zmarł 5 dni przed narodzeniem mojego najmłodszego brata, a kiedy ten się urodził to przyszedł i go zobaczył. I może on jest opiekunem mojego brata? Jak myślisz Variu?

Takich 3-ech jak nas 2-óch nie znajdziecie ani 1-ego
Prawo Omha "Ciało rzucone w łoże traci na oporze"
http://animefunny.vgh.pl
Variu Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Variu
Dni na forum: 6.871
Posty: 407
No sadze że to bardzo pradopodobne. Obejrzałem kiedyś taki ciekawy film dokumentalny, który bardzo przyczynił siedo tego, że wierzę w to co wierzę.
Otóż było sobie dziecko, które miało ok 5 miesięcy. Rodzice gdzieś właśnie w tytm czasie odkryli, ze na każdym zdjęciu, wokół dziecka była tajemnicza smuga. Początkowo myślano iż jest jakoś opętany, lub coś w tym stylu. Okazało się, iż prawdopodobnie był to duch, który w chrzescijańskiej religii nazywany jest aniłem strurzem.

Osobiście uważam, iż takich dusz, które dopiero czekają na swój czas, na ziemi jest mnóstwo... Prawdopodobnie tyle samo, ilu ludzi żyjących na ziemi. Taka "równowaga" we wszechświecie...

Obraz
"Z deszczem przychodzimy. Z rosą odchodzimy... Lecz marzenia nasze na tym świecie pozostają..."
Epitafium: DBZ odc. 467.
Shihouin Mężczyzna
Skryty w cieniu poprostu
Skryty w cieniu poprostu
[ Klan Kaeshi ]
Shihouin
Wiek: 32
Dni na forum: 6.772
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 3
Posty: 942
Skąd: G-City
ja myśle że człowiek po śmierci musi wybrać sobie człowieka na ziemi którym sie opiekuje i musi go naprowadzić na dobrą droge i wtedy moze iść do nieba,
jeśli ktos sie nie opiekuje swoim wybrankem idzie do piekła.

[img198.imageshack.us/img198/1294/finalsygjrock2.jpg]
"Hana wa sakuragi , hito wa bushi." - "Wśród kwiatów wiśnia wśród ludzi wojownik."
"Leć jak motyl, kłuj jak pszczoła"
Santoryu

Kaeshi Klan
Variu Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Variu
Dni na forum: 6.871
Posty: 407
Ale co pojmujesz mówiąc "idzie do piekła", "idzie do nieba". ?
Chyba nie wierzysz w piekło na zasadzie sereotypu: widełki,smoła
,siarka,kopytka?

Według mnie piekłem jest niemozność dalszego życia. Każda dusza która nie zasłuży na dalsze zycie, pozostaje w swej formie już na zawsze, lub na jakiś czas...

A co sądzicie o Bogu?? Czy według was istnieje on(szczególnie odnosi się to do osób nie wierzących w Chrześcijanizm).
Ja mam swoją filozofie na ten temat, którą podziele się po wysłachaniu opinii innych

Obraz
"Z deszczem przychodzimy. Z rosą odchodzimy... Lecz marzenia nasze na tym świecie pozostają..."
Epitafium: DBZ odc. 467.
privateer Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin

Wiek: 30
Dni na forum: 6.803
Posty: 164
Ja tam raczej nie wierze w piekło(no bo jak to udowodnisz)a właściwie od kogo to słyszałeś Szpaner?Nie wiem co jest po śmierci i jakoś nie chce mi się wierzyć w niebo i piekło

A co sądzicie o Bogu?? Czy według was istnieje on(szczególnie odnosi się to do osób nie wierzących w Chrześcijanizm).
Ja mam swoją filozofie na ten temat, którą podziele się po wysłachaniu opinii innych
Tak,wierze w boga,a kto by właściwie nie wierzył?To w końcu bóg nas stworzył i to dzieki niemu istniejem.A jest jakies inne wytlumaczenie?No bo w koncu z czegoś powstaliśmy.
Variu Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Variu
Dni na forum: 6.871
Posty: 407
Ja osobiście w boga nie wierzę. Dlaczego zkaładasz iż istnieje jakaś istota która była jest i będzie, która wszystko to musaiła stworzyć.
Mieliśmy kiedyś lekcję na religii na temat Boga samego w sobie.
Ksiądz chciał mi za wszelką siłe udowodnić, iż musiało być cos co zapoczątkowało to, coś co jest wieczne..
Skor obóg jest wieczny, i to on zapoczątkował "wielki wybuch" to czemu nei możemy założyć, iż pierwiastkie, które zapoczątkowały wielki wybuch tez istniały od zawsze. Czemu nei możemy założyć, iż to przyroda jest wieczna, i nei mieszać w to rzeczy których uidowodnićsię nie da?

Obraz
"Z deszczem przychodzimy. Z rosą odchodzimy... Lecz marzenia nasze na tym świecie pozostają..."
Epitafium: DBZ odc. 467.
Hidden Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
Hidden
Wiek: 32
Dni na forum: 6.809
Posty: 1.205
Skąd: Kraków
Bo wiara polega w pewnym sensie wierzeniu w coś,ale także analizowaniu tego co jest z nią związane. Można się doszukiwac różnych braków w Chrześcijaństwie,niewyaśnionych zdażeń, ale jednak wszystkie odpowiedzi w Bibli zostało zawarte... Kiedyś ktoś powiedział że jak mógł być Adam i Ewa, skoro było takie coś jak pre-homosapiens?? Gdyż oni wywodzili się od Boga, a inni ludzie byli juz na ziemi. Np. Kain po zabiciu Abla znalazł sobie żone. Skąd ona się wzięła?? Wybudował miasto. Dla kogo?? Dla innych ludzi. Bo ludzie już byli. Ale Adam i Ewa pochodzili od Boga, zostali przez niego bespośrednio stworzeni.

Po protu nie było nic, była nicość. I stał się wybuch, nie zrodził się on z niczego, zrodził się on z Boga, gdyz on go zapoczątkował. I postał wszechświat. Powstało wszystko co żywe, co znasz.

Akira Toriyama 1955 - 2024
Obraz
Variu Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Variu
Dni na forum: 6.871
Posty: 407
Bo wiara polega w pewnym sensie wierzeniu w coś,ale także analizowaniu tego co jest z nią związane. Można się doszukiwac różnych braków w Chrześcijaństwie,niewyaśnionych zdażeń, ale jednak wszystkie odpowiedzi w Bibli zostało zawarte... Kiedyś ktoś powiedział że jak mógł być Adam i Ewa, skoro było takie coś jak pre-homosapiens?? Gdyż oni wywodzili się od Boga, a inni ludzie byli juz na ziemi. Np. Kain po zabiciu Abla znalazł sobie żone. Skąd ona się wzięła?? Wybudował miasto. Dla kogo?? Dla innych ludzi. Bo ludzie już byli. Ale Adam i Ewa pochodzili od Boga, zostali przez niego bespośrednio stworzeni.
Chyba nie wierzysz, że to co jest napisane w Piśmie świętym zdażyło się naprawdę??
Chociaż sam jestem nie wierzący, to debatowałem nie raz z księdzem na temat pisma świętego i wiem swoje.

Pismo śiwęte powstało dla ludzi którzy zyli, dawno dawno temu. Byli to ludzie zacofani, i nie owijajmy w bawełnę, na dzisiejsze czasy- głupi.
Dlateg otez powstało pismo swięte, mówiące o tych wszystkich rzeczach, które są w niej zawarte.
Bo co by oni sobie wtedy pomyśleli, gdyby ktoś im zaczął mówić iż wszechświat powstał poprzez wielki wybuch, poprzez mieszaninępierwiastków, cząsteczek itp itd.
Pismo Święte zawiera dużo wskazówek życiowych, jednak nie mówi ono prawdy jeżeli chodzi o przypowieści typu. Arka noego itp.

Obraz
"Z deszczem przychodzimy. Z rosą odchodzimy... Lecz marzenia nasze na tym świecie pozostają..."
Epitafium: DBZ odc. 467.
Parvatti Kobieta
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Asakura ]
Parvatti
Wiek: 34
Dni na forum: 6.747
Plusy: 1
Posty: 724
Skąd: Kraków, Nowa Huta. Bój się.
Cóz... Bardzo ciekawy temat

Zaczynajac od wiary w Boga muszę stwierdzic, że w niego wierzę. Duzo myslałam nad tym, ale w końcu wydaje mi się, ze musi byc jakas siła wyzsza, kóra trzyma swiat w swoich rekach. Oczywiście nie chodzi mi tutaj o Wszechmocnego Starca, o suorym spojrzeniu, który siedzi w niebiosach obok swego Syna i Ducha Świetego itd.
Ludzie nadali nazwę "Bóg" własnie temu czemus, co jest ponad nami. Inni nazywaja go Allahem, jeszcze inni Buddą... A niektórzy np. uważaja, że o kosmici. Tez może tak być.

Np. mój ojciec twierdzi, ze ziemia powstała w taki sposób: Mianowicie, "kilka" lat temu kosmici z bardzo wysoko rozwinietej cywilizacji znalexli sobie planetke i zasiali tam zycie. Od tego czasu sprawdzali, jak owo życie sie rozwija, po prostu taki eksperyment. Mogli i moga wpływac na decyzje ludzi, zwierząt, nawet na rosliny. W kazdej chwili moga nas zabić. Jestesmy po prostu marionetkami w ich rekach.

I tak tez mozna twierdzić - ale to dalej jest wiara w "coś ponad nami".

Co do tego, co się dzieje po smierci... ja wierze, że ludzie staja sie duchami i ida tam, gdzie wierzą, że pójdą. Może to głupio brzmi ale np... któś wierzy, że pójdzie do Raju, czyli pieknego ogrodu pełnego miłości. I idzie tam.
Ktoś inny wierzy, że pójdzie do Złotego Miasta w innym wymiarze i tak też się stanie. Jeszcze inni bede uważac, że po smierci po prosu ich nie ma - no i nie będzie.

Co do reinkarnacji, to nie potrqfie powiedzieć nic jednoznacznie, gdyz sama nie wiem, co o ym myśleć. Z jednej strony wydaje mi się to mozliwe, z drugiej pozostaje w sprzecznosci z ym, co powiedziałam wczesniej. Oczywiscie wiem, że wszystko zależy od tego, jaki był cżłowiek... Może odradzaja się tylko niektórzy, ci, kórym coś zostało do zrobienia. A ci, kórzy w czasie swojego "pierwszzego" życia wypełnili jakąs tam misje, poszli do "nieba".

- Tato, ale ja nie mam żadnego celu w życiu!
- Celuj w dziesiątkę.


Nie sztuką jest dołączyć do dobrego klanu. Sztuką jest taki klan stworzyć.
Co za pech, że największa sztuka, z jaką niektórzy mieli w życiu do czynienia, to sztuka mięsa wołowego.

Wódka.
Raz przyjemność, a raz trutka.
Łuka$h Mężczyzna
Wojownik
Wojownik
Łuka$h
Wiek: 34
Dni na forum: 6.747
Posty: 42
Skąd: Szczecin
Wierzyłem w boga,wierze w boga i będe wierzył w boga.No bo niby z kąd jestesmy?Sami się chyba nie stworzyliśmy.Ktoś nas musiał najpierw stworzyć.Variu,nie winię cię za to że nie wieryzsz w boga,tylko to jest nie logiczne żebyśmy powstali z niczego.Troche masz racji ponieważ boga nie widziałeś,nie słyszałeś,nie czułeś jego dotyku...ale i tak nie zmienię swojego zdania.A wracając do tmatu...nie wim co jest po śmierci,nigdy nie umarłem >No a własciwie co ma być?Nic!Gdy umrzesz to to jest to samo zanim miałeś się urodzić .Jednym słowem:Nic nie czujesz,nic nie widzisz,nic nie słyszysz...po prostu [ ort! ] NIC!

-Naruto-wie czego chce i wie o co walczy...tak,to bardzo waleczny młodzieniec...
[mycgiserver.com/~SeiyaDokuga/ljpics/naruto.gif]
edhel Kobieta
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Takeda ]

Wiek: 33
Dni na forum: 6.770
Posty: 514
Skąd: Pluton
hmmm... co ja moge powiedzieć. Nieraz się nad tym zastanawiałam, jak powstało życie, skąd się wzieliśmy i co będzie po śmierci. I wszystkie te przemyślenie prowadziły do jednej odpowiedzi mianowicie "nie wiem". Bo tak jest, nie ma 100% poparcia że któraś z wymienionych powyżej teori jest prawdziwa, nikt nie może na 100% powiedzieć że tak i tak było na pewno [ ort! ]. Zawsze są jakieś zagadki i nie wyjaśnione rzeczy. Ja osobiście wieże w Boga mam dla niego wielki szcunek (jak z resztą kazdy wierzący) i uważam go za najbliższego przyjaciela, jakiego nie strace chyba że na własne życzenie. Dla wierzący jest najważniejsza wiara to ona pozwala nam wieżyć w Boga w życie pośmiertne i w łaske potrzebną do uzyskania tego życia. Ona daje nam nadzieje że coś po drugiej stronie lustra się znajduje.

"Chciałbym stworzyć coś pięknego, aby poruszyć ludzkie serca.
Zawsze kiedy byłem smutny, przygnębiony muzyka mi pomagała.
Chciałbym stworzyć muzykę, która pomagałaby ludziom."
Yoshiki Hayashi

[img401.imageshack.us/img401/7939/ban1b.jpg]
Hidden Mężczyzna
"Rōnin
Rōnin
Hidden
Wiek: 32
Dni na forum: 6.809
Posty: 1.205
Skąd: Kraków
Pismo Święte zawiera dużo wskazówek życiowych, jednak nie mówi ono prawdy jeżeli chodzi o przypowieści typu. Arka noego itp. Wink
A włąśnie że tak. Udowodnione jest że na Ziemi było cos takiego jak Potop, że Morze się rozstąpiło. Biblia mówi o tym co było,ale jest także przyszłościową księgą. Nie wmówisz mi że Pismo Święte powstało dla ciemniaków. Ono ma głębsze znaczenie i mówi o wszyskim co nas otacza. Mówi prawdę, ale trzeba umieć jaodczytać.

Akira Toriyama 1955 - 2024
Obraz
Parvatti Kobieta
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Asakura ]
Parvatti
Wiek: 34
Dni na forum: 6.747
Plusy: 1
Posty: 724
Skąd: Kraków, Nowa Huta. Bój się.
Pisma nie wolno brac dosłownie. Jest ono wskazówka dla tych, kórzy w nie wierzą, jednak nie można brac dosłownie wszystkiego, o czym tam piszą...
dlatego też należy interpretowac.

Ale tutaj pojwia się pytanie, kto ma interpreować? I jak ma interpretowac...?> Bo przecież, gdyby kazdy sobie przetwarzał Pismo, jakby chciał, wyszedłby niezły melanż. Mogłoby dojsc do akich przypadków - w Pismie jest napisane, że Jezus przebaczył ladacznicy, zapewne znaczy o, ze przestawanie z nimi i korzystanie z ich usług to działanie na chwałe Boga!

Oczywiscie, jest to przykład, ale dochodziło już w historii do podobnych wypadków...

Osobiście ja w Pismo nie wierzę, bo mógł to napsiać ktokolwiek. Fakty takie, jak Potop, rozstapienie morza mozna z łatwoscią wplesc w akcje. Nawe ja mogę napisac, że tajfun Christina został wysłany przez Boga aby ukarać za rozpuste niecny lud Orleanu...
A np. za 2 tysiące lat ktoś znajdzie zapiski, no i kto udowodni, ze to nie była prawda...?

Takie jest moje zdanie, ale oczywiście, jakżdy ma do niego prawo^^

- Tato, ale ja nie mam żadnego celu w życiu!
- Celuj w dziesiątkę.


Nie sztuką jest dołączyć do dobrego klanu. Sztuką jest taki klan stworzyć.
Co za pech, że największa sztuka, z jaką niektórzy mieli w życiu do czynienia, to sztuka mięsa wołowego.

Wódka.
Raz przyjemność, a raz trutka.
Pax Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Kaeshi ]
Pax
Wiek: 34
Dni na forum: 6.856
Posty: 549
Ja tam wierzę, że po śmioerci dusze opuszczają ciało, lecz nie idą od razu do nieba , tylko błąkają się po swiecie i czekają na swoją kolej.
Ostatecznie są rozliczani przez bogiem z grzechów (jak na prawdziwego katolika przystało tak uwazam).

[img516.imageshack.us/img516/4909/kaeshiut7.jpg]

Kto odchodzi, tego nie zatrzymujcie. Kto wraca, tego przyjmujcie tak, jakby się nigdy nie oddalał.
Variu Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Variu
Dni na forum: 6.871
Posty: 407
Pisma nie wolno brac dosłownie. Jest ono wskazówka dla tych, kórzy w nie wierzą, jednak nie można brac dosłownie wszystkiego, o czym tam piszą...
dlatego też należy interpretowac.

Ale tutaj pojwia się pytanie, kto ma interpreować? I jak ma interpretowac...?> Bo przecież, gdyby kazdy sobie przetwarzał Pismo, jakby chciał, wyszedłby niezły melanż. Mogłoby dojsc do akich przypadków - w Pismie jest napisane, że Jezus przebaczył ladacznicy, zapewne znaczy o, ze przestawanie z nimi i korzystanie z ich usług to działanie na chwałe Boga!

Oczywiscie, jest to przykład, ale dochodziło już w historii do podobnych wypadków...

Osobiście ja w Pismo nie wierzę, bo mógł to napsiać ktokolwiek. Fakty takie, jak Potop, rozstapienie morza mozna z łatwoscią wplesc w akcje. Nawe ja mogę napisac, że tajfun Christina został wysłany przez Boga aby ukarać za rozpuste niecny lud Orleanu...
A np. za 2 tysiące lat ktoś znajdzie zapiski, no i kto udowodni, ze to nie była prawda...?

Takie jest moje zdanie, ale oczywiście, jakżdy ma do niego prawo^^
Bardzo mądrze piszesz. Właśnie o to mi chodziło.
Łuka$h:
Skoro zakładasz, iż istnieje bóg- postac która była zawsze, która wszyasrko to stowrzyła, o ta ksamo możesz wierzyćw to co napisałem wyżej.
Bóg z punktu widzenia fizyki nie jest realny.
Tak samo możemy ząłozyć, iż przyroda istniała zawsze, iż pierwsze pierwiastki błąkały się przez całą wieczność, aż w końcu [ ort! ] napotkały się, i powstało to co jest teraz(co z punktu widzenia fizyki jest bardziej realne).

Dla mnie to właśnie przyroda jest bustwem które jest genialne w swej prostocie.

Obraz
"Z deszczem przychodzimy. Z rosą odchodzimy... Lecz marzenia nasze na tym świecie pozostają..."
Epitafium: DBZ odc. 467.
Parvatti Kobieta
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Asakura ]
Parvatti
Wiek: 34
Dni na forum: 6.747
Plusy: 1
Posty: 724
Skąd: Kraków, Nowa Huta. Bój się.
Dziękuje, Variu ^^


Cóz, co do Boga... Jak juz mówiłam, nie zawsze chodzi o konkretna osobę... Po prostu człowiek w dawnych czasach zorienował się, że cos tu rządzi i nadał temu czemuś imie Bóg.

Ja np. wierze w Matke Naturę, ale przecież czy męski, czy żenski, to zawsze pewien aspekt tego jedynego...

Nie wazne, w co sie wierzy, byleby ta wiara prowadziła w strone dobra. Nawet jesli czynisz dobro w imie zła, bedzie to dobrem, a zło w imie dobra bedzie złem.

- Tato, ale ja nie mam żadnego celu w życiu!
- Celuj w dziesiątkę.


Nie sztuką jest dołączyć do dobrego klanu. Sztuką jest taki klan stworzyć.
Co za pech, że największa sztuka, z jaką niektórzy mieli w życiu do czynienia, to sztuka mięsa wołowego.

Wódka.
Raz przyjemność, a raz trutka.
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  

Forum DB Nao » » » Co się dzieje po śmierci?
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook