Forum Dragon Ball Nao

» SUGIZO

Strony: 1, 2, 3, 4, 5  
Kamzo Mężczyzna
"Shinobi
Shinobi
[ Klan Takeda ]
Kamzo
Wiek: 37
Dni na forum: 7.048
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec
Temat poświęcony SUGIZO nie przez przypadek zakładam właśnie dzisiaj. Bowiem równo 40 lat temu, na świat przyszedł Yasuhiro Sugihara, znany obecnie bardziej pod swym pseudonimem. Muzyk bardzo utalentowany, nie tylko mój ulubiony gitarzysta, ale również ulubiony solowy wykonawca i w ogóle idol ^^ Uwielbiam jego kompozycje, styl bycia na scenie, image. Imponuje mi również poza sceną, jako człowiek. Jest osobą bardzo uduchowioną (i nie chodzi mi tu o uduchowienie w sensie religijnym), ciepłą, uprzejmą i dostrzegającą problemy współczesnego świata. Nie przechodzi jednak obok nich zupełnie obojętnie. SUGIZO angażuje się w wiele kampanii na rzecz ochrony środowiska czy popieranie pokoju ogólnoświatowego. Zwłaszcza tę drugą tematykę porusza również często w swoich utworach.
Mam zamiar co jakiś czas wrzucać tutaj linki do muzyki SUGIZO, aby przybliżyć ją innym forumowiczom. A jest w czym przebierać bo twórczość SUGIZO to niesamowita mieszanka stylów. Działa na wyobraźnię, a wiele utworów bez problemu trafia głęboko w me serce.
Przybliżać kariery muzycznej Sugiego nie będę, za dużo by pisać, bo angażuje się w bardzo wiele projektów ^^ Jednak nie jest tajemnicą, że fanom J-Music znany jest przede wszystkim jako ekscentryczny i żywiołowy gitarzysta prowadzący (oraz skrzypek) legendarnej grupy LUNA SEA.

Pozdrawiam

PS. SUGIZO-SAN, wszystkiego najlepszego! Mimo, że nie widzi tych słów, to i tak wierzę, że ich "moc" dotrze do niego
I video dla wszystkich zamiast tortu xD
http://www.youtube.com/watch?v=yggxbW8zj6M

Obraz
"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO
Katz Mężczyzna
^Hatamoto
Hatamoto
[ Klan Tokugawa ]
Katz
Wiek: 34
Dni na forum: 5.861
Plusy: 27
Posty: 5.277
Skąd: Bydgoszcz Respekt: 99
aż dziwne ze nikt z was wcześniej tego tematu nie założył ;p

wszystkiego najlepszego SUGIZO, oby ci się spełniło to co chcesz, groma sukcesów w zawodzie noi szczęścia z córki i kobiety z którą jesteś ;p

Cóż kogoś takiego jak Sugizo wypada znać, przynajmiej każdy fan J-music powinien. Nie inaczej jest ze mną, choć jakimś wiernym słuchaczem nie jestem, to jego geniusz i talent mi imponuje i uważam go za wielkiego muzyka. W mojej J-Rockowej galerii gitarowych sław ustępuje tylko Hideto ''hide'' Matsumoto, To jak na człowieku który od 3 lat interesuje się ''żółtą muzyką'' całkiem wysoko ;p. Tak jak większość z was poznałem go słuchając LUNA SEA, i uważam że w tym zespole udowodnił swoją wartość, ciężko by było teraz sobie wyobrazić kawałki takie jak ''SHINE'', ''Storm'' czy ''Desire'' bez jego wspaniałych solówek. Natomiast w solowej karierze utwierdził tylko w tym przekonaniu korzystając ze skrzypiec, gitary i trębaczy ( chyba poźniejsze utwory, akurat tu jestem początkujący wiec nie potrafię stwierdzić) udało mu się stworzyć kilka naprawdę dobrych kawałków. Wrócę raz jeszcze do hide, gdyż on i Sugizo byli jak mistrz i uczeń, Sugi widać był bardzo w niego zapatrzony, miał takie same fryzury i ogólnie zawsze podkreślał jego wartość. Wedle niektórych Sugi jest jego następca, a ja myśle że Sugi nadal się rozwija i ma szanse stać się nawet lepszy, bo przecież nie bez powodu został członkiem X JAPAN, w którym troche jest przytłumiony (obstawiam, że zaraz zacznie się kłotnia) ale to tylko moje nie przymuszone zdanie. Cóż można jeszcze o nim powiedzieć? ano że lubi i trenuje boks, co za tym idzie pewnie jak trzeba potrafi komuś !?, a także że jak on sam potwierdził jest biseksualistą, ale nie w nikam w jego życie prywatne, liczy się tylko to co robi na scenie, a robi naprawdę bardzo wiele.


Kamzo napisał(a):
Mam zamiar co jakiś czas wrzucać tutaj linki do muzyki SUGIZO, aby przybliżyć ją innym forumowiczom.
a żeby nie pisać z pustymi rekami to macie na początek ( ci co zamierzają zacząć go słuchać) jego pierwszy singiel solowy który premierę miał 27.08.1997 zatytułowany Replicant Lucyfer --> http://www.megaupload.com/?d=TV0H2TON

a także utwór LUNA SEA ''Wish'' z Sugim jako Angel*
http://www.youtube.com/watch?v=CSfHiV5nIa0


Pozdrawiam





* Angel, Termin ten w muzyce japońskiej występuje kiedy podczas teledysku, lub koncertu kamery skupią się tylko na jednym muzyku.

Ideology evo:
Józef Stalin: "Cudów nie ma"
Donald Tusk: "Polska będzie gospodarczą potęgą"
Berlusconi: "Wygramy, bo nie jesteśmy fiutami".
Obraz
Kamzo Mężczyzna
"Shinobi
Shinobi
[ Klan Takeda ]
Kamzo
Wiek: 37
Dni na forum: 7.048
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec
Katz napisał(a):
aż dziwne ze nikt z was wcześniej tego tematu nie założył ;p
Miałem chęć już od dawna, ale jednocześnie miałem też świadomość, że nawet jeśli sporo osób zna tu SUGIZO, to zarazem bardzo niewiele zna jego solową twórczość.

Katz napisał(a):
Natomiast w solowej karierze utwierdził tylko w tym przekonaniu korzystając ze skrzypiec, gitary i trębaczy ( chyba poźniejsze utwory, akurat tu jestem początkujący wiec nie potrafię stwierdzić)
W twórczość SUGIZO pojawia się wiele instrumentów, nie brak tam też wspomnianej trąbki. Chociaż faktycznie, w jego późniejszych kompozycjach pojawia się jej nieco więcej.

Katz napisał(a):
Wrócę raz jeszcze do hide, gdyż on i Sugizo byli jak mistrz i uczeń,
Ja bym tutaj nie odnosił się do takiego porównania. Bo hide niczego SUGIZO nie uczył. Byli dobrymi znajomymi, może nawet przyjaciółmi. Ich relacje prędzej określiłbym jako starszy brat (hide) -> młodszy brat (SUGIZO). Sugi darzył go więc i szacunkiem i przyjaźnią.

Katz napisał(a):
Sugi widać był bardzo w niego zapatrzony, miał takie same fryzury i ogólnie zawsze podkreślał jego wartość.
Jak dla mnie to błędne twierdzenie rozprzestrzeniło się w internecie powtarzane przez fanatycznych fanów hide. A fakt jest taki, że o ile SUGIZO cenił sobie bardzo hide jako muzyka i jako przyjaciela, nie powiedziałbym, że był w niego zapatrzony. Takie zdanie powstało pewnie dlatego, że w 1998 roku przefarbował sobie włosy na różowo-czarne, a na szyi często nosił wisiorek podobny do tego jaki miał hide. Ale zrobił to nie dlatego, żeby się do niego upodobnić, ale by złożyć w ten sposób hołd zmarłemu przedwcześnie muzykowi i przyjacielowi.

Katz napisał(a):
Wedle niektórych Sugi jest jego następca, a ja myśle że Sugi nadal się rozwija i ma szanse stać się nawet lepszy,
Nie porównywałbym SUGIZO z hide bo to dwie różne osoby i dwaj różni muzycy. Ciągłe porównywanie ich wynika z podanych przez mnie wcześniej powodów (no i obaj byli gitarzystami prowadzącymi legend japońskiego rocka). Teraz przybrało na sile bo Sugi jest już oficjalnie członkiem X JAPAN. A on nigdy nie chciał być następcą hide! Sam nie raz podkreślał, że darzy go wielkim szacunkiem i jest zaszczycony mając możliwość grać w X JAPAN, ale to wszystko. Nawet grając z Yoshikim i resztą, wciąż pozostaje sobą.

Katz napisał(a):
w którym troche jest przytłumiony (obstawiam, że zaraz zacznie się kłotnia) ale to tylko moje nie przymuszone zdanie.
Jak sam podkreśliłeś, to Twoje zdanie, więc kłótni nie będzie Chociaż wciąż pozostaje dla mnie zagadką, skąd się ono wzięło.

Katz napisał(a):
a także że jak on sam potwierdził jest biseksualistą,
Jak dla mnie, było to bardziej żartobliwe stwierdzenie wynikające z jakiejś zabawnej sytuacji. Z tego co wiem, powiedział to podczas programu w TV, więc nie brałbym tego jakoś wielce poważnie. Poza tym, jego jedyne znane związki, to te z kobietami.

Katz napisał(a):
a żeby nie pisać z pustymi rekami to macie na początek ( ci co zamierzają zacząć go słuchać) jego pierwszy singiel solowy który premierę miał 27.08.1997 zatytułowany Replicant Lucyfer --> http://www.megaupload.com/?d=TV0H2TON
Tak naprawdę to nie jego pierwszy singiel, a drugi. A dokładnie, pierwszy REMIX singiel. Bo zawiera on same remiksy (których wielkim fanem zresztą nie jestem). Polecam tylko tym, którzy znają już dosyć dobrze twórczość SUGIZO.

Katz napisał(a):
a także utwór LUNA SEA ''Wish'' z Sugim jako Angel*
angle*

Pozdrawiam

Obraz
"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO

Ten post był edytowany 2 razy, ostatnio zmieniony przez Kamzo: 08.07.2009, 17:59
edhel Kobieta
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Takeda ]

Wiek: 33
Dni na forum: 6.770
Posty: 514
Skąd: Pluton
Um, tak, tak jak Ci już mówiłam spodziewałam się, że akurat dzisiaj założysz ten topic i się nie zawiodłam

No aleee, czas na POSTA xD!

No cóż, na wstępie wypada mi napisać parę słów z okazji 40stych urodzin (: Także również dołączam się do 'sto lat', oby dalej raczył nas swoją muzyką - ale również miłością do niej, bo to, jak się o niej wypowiada jest piękne i czyta się z radością w sercu (że ktoś tak kocha, to, co robi). Hapi berzdej mister Sugi (: !!!

Oj, moja przygoda z Sugizo była baardzo oooporna xD Tak, powiem to: jak On mnie wkurzał, irytował na samym początku!! Miałam do Jego osoby spory dystans. Myślę, że jeszcze jakiś czas temu jednym z powodów tego było nadmierne porównywanie Go z hide, do tego zachowanie sceniczne (jak to nazwała Laru: 'wigina się jak gałąź na wietrze' ") - co dawało wrazenie osoby myślącej 'patrzcie na mnie, co to ja nie jestem' i... itp. M.in. to zapewne wpływało na to, że na faceta byłam po prostu uczulona xD

Z czasem uczulenie to przeszło, jednakże dystans cały czas pozostawał. Myślę, że zapoznanie się z działalnością Luna Sea to zapoczątkowało. Finalnie doceniam ten zespół szczególnie za 'muzyczną' stronę, bo 'melodie' grane świetnie (:
Co się zaś tyczy samego Sugizo, hmm... na początku miałam dwie płytki. Jak się okazało trafiłam jak kulą w płot, bo oby dwie okazały się remixami xD Więc ciepnęłam je do 'kąta'. Jednak często zaczęłam wtedy odwiedzać myspace i słuchac tego co tam było wrzucone. Myspace, gitara u Luny, tez częste wtedy gadki z Kamzo o Nim no i w końcu zapoznałam się lepiej z działalnością solo. Normalne płytki = normalne utwory (a nie remix).

No i tak się kręciło, kręciło, aż się rozkręciło Wiele z utworów wpadło mi szybko w ucho, szkoda, że obecnie nie wydaje niczego nowego z wokalem :p Bardzo przyjemny i łagodny głos np. w "Dear LIFE", gdzie również bardzo pozytywny tekst wzbudził moją sympatię.
Dające poweru "NO MORE MACHINE GUNS PLAY THE GUITAR" (oj, słabość, słabość!!), zupełnie inny styl w "TELL ME WHY?", a jeszcze inne oblicze w linku powyżej (:
W każdym razie tam było zwyczajne polubienie danej osoby. Jednakże moją największą sympatię wzbudził gdy zaczęłam co nieco czytać o Nim samym. O tym jak wypowiada się o muzyce (kto ma moje gg, ten zapewne nie raz widział motyw z 'musical ocean', co pochodzi właśnie z kawałka jednego wywiadu. Tajemnica odkryta xD), jak ją czuje, jak przez te wszystkie lata stał się nią. Wcześniej jednak zdobył duże plusy za różnego rodzaju akcje w jakie się angażował/angażuje. Jednak nie tak jak większość artystów: jestem, pokażę się, a przy najbliższej okazji promuję jednak siebie. On wielokrotnie w wypowiedziach do tego nawiązuje. Jak napisał Kamil, również jest tego wyraz w tekstach piosenek - za teksty też plus (różnorodność, tematykę).

Wcześniej wyglądał mi na zadufanego w siebie faceta. A okazał się właśnie miłym, sympatycznym i ciekawym człowiekiem (: Pamiętam jak znacznie zmieniłam o Nim zdanie po jednym z koncertów, które mogłam zobaczyć. Nie pamiętam nazwy, ale tam gdzie robią na końcu wyskoczył z aparatem i jakimś materiałem na plecach - chyba za czasów pink hair Sposób w jaki się zachowywał zupełnie odbiegał od ekspresywnego zachowania podczas utworów, wydał mi się wtedy właśnie miłym i ciepłym facetem

No, to jak widać szło to u mnie bardzo stopniowo i dość mocno tyczyło się poznawania samej 'osobowości' Sugiego, bo w sumie ogrze na gitarze i na skrzypcach nie mam teraz co pisać. Po prostu koleś ma talenta i tyle ! A np. do pewnej solówki z "Hurt" mam słabość (co poniektórzy mogą się domyślić, o jakim wykonaniu mowa :p).

W każdym razie skończyło się na tym, że niezwykle polubiłam tego faceta i jest On jednym z moich ulubionych artystów, którego również szczerze z serca podziwiam ^__^ A na lascie wylądował szybko na 4 miejscu, a lada chwila przeskoczy na trzecie w odsłuchaniach Bo jak się okazało, wystarczyło tylko lepiej zapoznać się z działalnością solo (:

No, to tyle na dobry początek :p Już kiedyś chyba wspominałam o założeniu tego działu (w innym temacie), no i w końcu jest xD
Przez cały dzień coś mi przerywało w zabraniu się za posta, ale w końcu coś się stworzyło i mam nadzieję, że SugiKam nie będzie narzekał :p
(choć ogólnie to taki bardziej 'osobisty post' )

Pozdrawiam

---

widzę, że ktoś się wcześniej jeszcze wypowiedział, więc jeszcze cos:


Katzu~no~Yuutsu napisał(a):
Sugi widać był bardzo w niego zapatrzony, miał takie same fryzury i ogólnie zawsze podkreślał jego wartość.
Z tego co mi się wydaje, to wtedy ta zmiana fryzury była na znak uczczenia rocznicy śmierci (: A poza tym... Sugi, hide, hmm, to chyba przede wszystkim przyjaźń, jeśli się nie mylę (:

Edit:

Hej, jeszcze druga osoba napisała xD Ha, widze długości jak za dawnych dobrych czasów :p

"Chciałbym stworzyć coś pięknego, aby poruszyć ludzkie serca.
Zawsze kiedy byłem smutny, przygnębiony muzyka mi pomagała.
Chciałbym stworzyć muzykę, która pomagałaby ludziom."
Yoshiki Hayashi

[img401.imageshack.us/img401/7939/ban1b.jpg]
Laru Kobieta
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Takeda ]
Laru
Wiek: 34
Dni na forum: 6.811
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków
SUGIZO... ale dostane !? XD

edhel napisał(a):
Oj, moja przygoda z Sugizo była baardzo oooporna xD Tak, powiem to: jak On mnie wkurzał, irytował na samym początku!! Miałam do Jego osoby spory dystans. Myślę, że jeszcze jakiś czas temu jednym z powodów tego było nadmierne porównywanie Go z hide, do tego zachowanie sceniczne (jak to nazwała Laru: 'wigina się jak gałąź na wietrze' ") - co dawało wrazenie osoby myślącej 'patrzcie na mnie, co to ja nie jestem' i... itp. M.in. to zapewne wpływało na to, że na faceta byłam po prostu uczulona xD

O prosze! Edhel zacytowala moje slowa i wlasciwie moje zdanie na temat tego pana.


Jezeli chodzi o dokonania w Luna Sea, to jestem mu przychylna. Brzmienie jego gitary jest charakterystyczne i wstyd go nie znac. Bardzo lubie sluchac jego gitary. Stawiam go na tym samym miejscu co Janka Borysewicza

Jednak jego solowa dzialalnosc nigdy nie wkupi sie w moje laski. Przepraszam, probowalam, ale nie moge. Jego eksperymentalizm i glos mi nie podchodza.

Nie lubie tez na niego patrzec, ale sa oczywiscie wyjatki od tej reguly. Np. poczatki kariery, gdzie chowal cialko w fajnych ciuszkach.


SUGIZO cenie jako gitarzyste Luna Sea. Uwazam, ze to wstyd nie znac jego osoby.

Wszystkiego najlepszego Sugi. Zycze Ci, zebys kiedys potrafil sie wkupic w laski takich dziwadel jak ja Wtedy nie bedziesz mial rownych, nie tylko wsrod fanow japonskiego rocka, ale i reszty swiata.


Pozdrawiam i prosze Kamzo zeby mnie nadmiernie nie cytowal >____<

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.
Katz Mężczyzna
^Hatamoto
Hatamoto
[ Klan Tokugawa ]
Katz
Wiek: 34
Dni na forum: 5.861
Plusy: 27
Posty: 5.277
Skąd: Bydgoszcz Respekt: 99
Kamzo napisał(a):
Ja bym tutaj nie odnosił się do takiego porównania. Bo hide niczego SUGIZO nie uczył. Byli dobrymi znajomymi, może nawet przyjaciółmi. Ich relacje prędzej określiłbym jako starszy brat (hide) -> młodszy brat (SUGIZO). Sugi darzył go więc i szacunkiem i przyjaźnią.
w 100% sie z toba zgadzam, ale jak mówilem na początku, detalicznej wiedzy o Sugizo nigdy za mocno nie zgłebiałem, więc tak to zostało prze ze mnie odebrane. Zapomniałem właśnie dopisać o tej przyjaźni ;p


Kamzo napisał(a):
Takie zdanie powstało pewnie dlatego, że w 1998 roku przefarbował sobie włosy na różowo-czarne, a na szyi często nosił wisiorek podobny do tego jaki miał hide.
No nie tylko, podczas tego koncertu http://www.youtube.com/watch?v=FS4uEiQ3pkE to wyglądał jak hide z roku 94-95, ale być może się mylę w końcu w tamtych czasach ten typ fryzury był dosyć modny.


Kamzo napisał(a):
Jak sam podkreśliłeś, to Twoje zdanie, więc kłótni nie będzie Chociaż wciąż pozostaje dla mnie zagadką, skąd się ono wzięło.
X JAPAN, to zawsze na pierwszym ogniu były 3 osoby Toshi, Yoshiki i hide. Po śmierci tego trzeciego najważniejsi zostali Toshi i Yoshi jeden to wokalista, drugi wspaniały kompozytor a reszta schodzi na ciut dalszy plan, iż mimo ze to Sugizo, w eX jest ''tylko'' gitarzystą. LUNACY bez Sugizo to nie to samo a eX bez Sugizo też by sobie poradziło. być może zdanie zmienię po pierwszym po latach porządnym albumie tego zespołu ale na razie zostaje przy swoim.



Kamzo napisał(a):
Tak naprawdę to nie jego pierwszy singiel, a drugi. A dokładnie, pierwszy REMIX singiel. Bo zawiera on same remiksy (których wielkim fanem zresztą nie jestem). Polecam tylko tym, którzy znają już dosyć dobrze twórczość SUGIZO.
Patrz walnąłem sie, ale nie ma się co dziwic gdyż singli nie przesłuchiwałem, od razu zabierałem sie za albumy (o których przy innej okazji napisze). a jako ze wypadałoby od czegos zacząc to podałem przykład tego singla.

Ideology evo:
Józef Stalin: "Cudów nie ma"
Donald Tusk: "Polska będzie gospodarczą potęgą"
Berlusconi: "Wygramy, bo nie jesteśmy fiutami".
Obraz
Kamzo Mężczyzna
"Shinobi
Shinobi
[ Klan Takeda ]
Kamzo
Wiek: 37
Dni na forum: 7.048
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec
edhel napisał(a):
Nie pamiętam nazwy, ale tam gdzie robią na końcu wyskoczył z aparatem i jakimś materiałem na plecach - chyba za czasów pink hair Sposób w jaki się zachowywał zupełnie odbiegał od ekspresywnego zachowania podczas utworów, wydał mi się wtedy właśnie miłym i ciepłym facetem
1998 REVIVE Manatsu no Yagai z 10.08. 1998 Ten materiał to był ręcznik xD

Laru napisał(a):
Nie lubie tez na niego patrzec, ale sa oczywiscie wyjatki od tej reguly. Np. poczatki kariery, gdzie chowal cialko w fajnych ciuszkach.
Wybacz Laru, ale tutaj chyba nigdy Cię nie zrozumiem W L'Arc~en~Ciel (tak jak i w większości j-rockowych zespołów) są same chudzielce xD Nie przeszkadza Ci to, a przeszkadza szczupłość (czy nawet chudość) SUGIZO, który przynajmniej ma nieźle zarysowane mięśnie

Laru napisał(a):
Pozdrawiam i prosze Kamzo zeby mnie nadmiernie nie cytowal >____<
Jak widzisz, posłuchałem i z trudem się opanowałem xD

Katz napisał(a):
No nie tylko, podczas tego koncertu http://www.youtube.com/watch?v=FS4uEiQ3pkE to wyglądał jak hide z roku 94-95, ale być może się mylę w końcu w tamtych czasach ten typ fryzury był dosyć modny.
Tylko, że ten występ LUNA SEA jest z 1992 roku. Więc równie dobrze można powiedzieć, że to hide kopiował SUGIZO (bo i z takimi twierdzeniami się spotkałem V_V)

Katz napisał(a):
X JAPAN, to zawsze na pierwszym ogniu były 3 osoby Toshi, Yoshiki i hide. Po śmierci tego trzeciego najważniejsi zostali Toshi i Yoshi jeden to wokalista, drugi wspaniały kompozytor a reszta schodzi na ciut dalszy plan, iż mimo ze to Sugizo, w eX jest ''tylko'' gitarzystą. LUNACY bez Sugizo to nie to samo a eX bez Sugizo też by sobie poradziło. być może zdanie zmienię po pierwszym po latach porządnym albumie tego zespołu ale na razie zostaje przy swoim.
Tak samo Pata jest "tylko" gitarzystą, a Heath jest "tylko" basistą. X poradziłbym sobie i bez nich. Tylko co to byłoby wtedy za X JAPAN? Chyba raczej Yoshiki i Toshi band (którzy zresztą są jedynymi członkami zespołu będącymi w nim od samego początku).
SUGIZO doskonale wpasował się w grupę, ma umiejętności i szybko sprawił, że Ci, którzy na początku kręcili nosami, jego wiadomość dołączenia do zespołu przyjęli entuzjastycznie i z radością. Pozostali tylko narzekający na wszystko psychiczni fani hide (nie mówię o jego NORMALNYCH fanach), dla których cokolwiek w X JAPAN bez hide jest feeee.

Katz napisał(a):
Patrz walnąłem sie, ale nie ma się co dziwic gdyż singli nie przesłuchiwałem, od razu zabierałem sie za albumy (o których przy innej okazji napisze). a jako ze wypadałoby od czegos zacząc to podałem przykład tego singla.
Niedługo mam zamiar wrzucić tu pierwszy solowy album SUGIZO.

Pozdrawiam

PS. Post nr 1000 na urodzinki Sugiego ^^

Obraz
"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO
Hayato Mężczyzna
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Hayato
Wiek: 41
Dni na forum: 5.694
Plusy: 15
Posty: 4.255
Skąd: 絶望の海の底から
Obraz

Sugizo...mój ulubiony gitarzysta,niedościgniony mistrz.Niestety słabo znam jego twórczość solową,więc z oceną wolę się wstrzymać do momentu,ąż będę mógł więcej powiedzieć na jego temat.Ograniczę się więc do paru słów .Autor takich piosenek Luna Sea jak:"Dejavu","End of Sorrow" czy "Genesis of Mind".Jeden z bardziej rzucających się w oczy członków zespołu.Na scenie wulkan energii.Jego "wyczyny" na gitarze są naprawdę powalające i trudno jest znalezć gitarzystę tej klasy.Często przyrównywany do swojego przyjaciela Hide,który obrósł legendą.Można by jeszcze długo go chwalić,ale żeby naprawdę go docenić jako artystę,najlepiej jest go zobaczyć na koncercie.
Sugizo angażował się w wiele różnych projektów i jest to jeden z bardziej doświadczonych muzyków japońskich.Jego twórczość solowa,jest delikatnie mówiąc zróżnicowana.Są to naprawdę ciekawe i oryginalne kawałki,gdzie Sugizo ima się różnych stylów muzycznych.Tak więc bardzo trudno jest mi jednoznacznie zdefiniować muzykę,którą tworzy.Co jest dowodem jak wszechstronnym artystą jest Sugizo.Oprócz gry na instrumentach (gitara,skrzypce),Sugizo zaprezentował się również od strony wokalnej.Wg mnie wypadł całkiem przyzwoicie,choć jak dla mnie niedoścignionym wzorem zawsze będzie w tej dziedzinie Ryuichi.
Ja ze swojej strony postaram się napisać nieco więcej,jak tylko lepiej zapoznam się z jego twórczością solową.

Pozdrawiam

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???
Kamzo Mężczyzna
"Shinobi
Shinobi
[ Klan Takeda ]
Kamzo
Wiek: 37
Dni na forum: 7.048
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec
Hayato napisał(a):
Oprócz gry na instrumentach (gitara,skrzypce),Sugizo zaprezentował się również od strony wokalnej.
Często również grywał na basie nagrywając swoje utwory No i wokal SUGIZO jest jednym z moich ulubionych. Przyjemny i ciepły głos, chociaż jeśli chce potrafi też zaśpiewać ostrzej.

Na swoim MySpace, dodał także wiadomość odnośnie 40-tych urodzin (czyli już kilka dni temu):
" 40th Anniversary
Current mood: thankful

Forty years have passed by...I can’t believe that I’ve managed to survive for so long!

I’ve written about this before,
but when I think about being alive for forty years,
it seems like such a long time.
Yet when you consider that the Earth has gone around the sun only forty times,
it seems so very short...

In any case, I feel proud to have been given life in 1969, which was such a special year.
And even at this age, I’m still just an inexperienced kid of rock'n' roll.
I’ve got to proceed forward, to see how far I can go.

To all of my dear friends reading this,
I thank you for accepting me as I am and kindly ask for your continued support. m(_ _)m

Let’s live on in a cosmically beautiful way.

SGZ"

Wrzucam także pierwszy solowy album SUGIZO, tak jak obiecałem. Został wydany w roku 1997, czyli wtedy gdy LUNA SEA mieli przerwę, a każdy członek zespołu postanowił spróbować sił w projektach solo.
Sugi rozpoczął od wydania singla "LUCIFER". Tytułowy utwór to pełen energii kawałek z pobrzmiewającą od czasu do czasu gitarą, która później przechodzi w melodyjne solo w unikalnym stylu SUGIZO. Uświadczymy tam również nieco elektroniki. Pojawił się również klip. Na YouTube dostępny w bardzo słabej jakości (zarówno video jak i audio), ale i tak podam link i zachęcam do zapoznania się z utworem w lepszej odsłonie (czyli należy pobrać album, jaki wrzuciłem ):
http://www.youtube.com/watch?v=CSaq0MWbqpE

Niedługo potem pojawił się pierwszy singiel z remixami "REPLICANT LUCIFER" (link do niego wrzucił Katz). Potem przyszedł czas na drugi "właściwy" singiel czyli "A PRAYER", do którego również powstało PV. Bardzo przyjemne moim zdaniem (tak jak i sam utwór):
http://www.youtube.com/watch?v=znmxHjKyDlk
Tak jak i w przypadku pierwszego singla, i tym razem otrzymaliśmy remixy, zatytułowane "REPLICANT PRAYER". Nareszcie przyszedł czas na album

TRUTH?
Data wydania: 19.11.1997
Link: http://www.mediafire.com/?uwzzkzzvmin (192 kbps)
Link: http://www.mediafire.com/download.php?1kkp957dclfav2y (320 kbps)
Obraz

01. LUCIFER
02. THE CAGE
03. KANON
04. EUROPA
05. Le Fou
06. BEAUTY
07. CHEMICAL
08. EIN SOF
09. MISSING
10. SPERMA
11. KIND OF BLUE
12. Femme Fatale
13. DELIVER...
14. A PRAYER
15. LUNA

O samym albumie można powiedzieć bardzo wiele. Na pewno jest bardzo zróżnicowany Wydaje mi się, że każdy kto lubi muzykę, znajdzie tu coś dla siebie. Przygotujcie się jednak na bardziej ambitne rytmy Na "TRUTH?" nie doświadczycie łatwych i skocznych pop rockowych kawałków. Będzie jednak na pewno rockowo, jazzowo, nieco klasycznie, pojawią się elementy ambient, acid, elektronika i inne. Nie zabraknie także kawałków instrumentalnych.

Pozdrawiam

Obraz
"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez Kamzo: 23.09.2012, 12:58
Kyanna Kobieta
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
[ Klan Tokugawa ]
Kyanna
Wiek: 34
Dni na forum: 5.430
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 1
Posty: 751
Skąd: Podkarpacie
Przesłuchalam jego album i muszę stwierdzić, ze nie przypadł mi do gustu. Nie przesłuchałam co prawda całej płytki bo coś tam mi przeszkodziło ale nie czułam potrzeby aby włączyć i przesłuchać do końca. Nie dla mnie, nic mi się nie podobało, album nie jest w moim guście. Może jak dam radę to przesłucham drugi raz, choć krzywiłam się słuchając tego albumu. Może za drugim, trzecim razem jednak zmienię zdanie.

Choc nie zmienia to faktu, że album nie podoba mi się i jak na razie [ ort! ] nie mam ochoty go słuchać

Obraz
"Chwyć Mnie Za Rękę Aniele Śmierci..."
Katz Mężczyzna
^Hatamoto
Hatamoto
[ Klan Tokugawa ]
Katz
Wiek: 34
Dni na forum: 5.861
Plusy: 27
Posty: 5.277
Skąd: Bydgoszcz Respekt: 99
Dzisiaj na JAME, ukazał się dość ciekawy wywiad z SUGIM, serdecznie zapraszam:
http://www.jame-world.com/pl/articles-55574- ... ugizo.html


Ale nurtuje mnie jedno, w wywiadzie pisze, że Sugizo doaczył do europejskiej trasy Juno Reactor, a tymczasem 10 grudnia zespół ten wsytąpi w polsce http://www.lastfm.pl/event/1216684+LAIBACH+-+JUNO+REACTOR i moje pytanie brzmi, czy jest szansa aby Sugizo przyjechał razem z nimi? bo jeśli tak to będzie miłe zakonczenie owocnego roku w polsce pod względem J-Music

Pozdrawiam

Ideology evo:
Józef Stalin: "Cudów nie ma"
Donald Tusk: "Polska będzie gospodarczą potęgą"
Berlusconi: "Wygramy, bo nie jesteśmy fiutami".
Obraz
Kamzo Mężczyzna
"Shinobi
Shinobi
[ Klan Takeda ]
Kamzo
Wiek: 37
Dni na forum: 7.048
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec
Ano wywiad z SUGIZO bardzo ciekawy. Przeczytałem go z wielkim zainteresowaniem. Podoba mi się, że w wywiadach z Sugim zawsze porusza się wiele kwestii, a on sam udziela obszernych odpowiedzi.

Jeśli chodzi o Juno Reactor, to SUGIZO jest już właściwie ich stałym gitarzystą (przynajmniej jeśli chodzi o występy live). Był z nimi gdy zawitali do Słowenii, będzie również na koncercie w Tokio (11 października), więc nadzieja, że przyjedzie z Juno również do Polski jest bardzo duża
Póki co, czekam na oficjalne potwierdzenie na jego myspace lub stronie www, a gdy się już pojawi, zaczynam odkładać kasę Takiej okazji nie przepuszczę
Mam zamiar wybrać się do Warszawy na 10 grudnia. 11 grudnia wystąpią również we Wrocławiu, gdyby ktoś miał tam bliżej i był zainteresowany ^^

Pozdrawiam

Obraz
"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO
edhel Kobieta
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Takeda ]

Wiek: 33
Dni na forum: 6.770
Posty: 514
Skąd: Pluton
Kamzo napisał(a):
Jeśli chodzi o Juno Reactor, to SUGIZO jest już właściwie ich stałym gitarzystą (przynajmniej jeśli chodzi o występy live). Był z nimi gdy zawitali do Słowenii, będzie również na koncercie w Tokio (11 października), więc nadzieja, że przyjedzie z Juno również do Polski jest bardzo duża
Póki co, czekam na oficjalne potwierdzenie na jego myspace lub stronie www, a gdy się już pojawi, zaczynam odkładać kasę Takiej okazji nie przepuszczę
Mam zamiar wybrać się do Warszawy na 10 grudnia. 11 grudnia wystąpią również we Wrocławiu, gdyby ktoś miał tam bliżej i był zainteresowany ^^
O... a nawet ooooo Sugi w Polsce o.O? No nawet nie mówcie xD ... do Wrocławia mam bliżej, no i bardzo lubię to miasto. W Warszawie za to rodzinkę Hmm, dajcie znać jak już będzie coś wiadomo, Sugi on live? Z wielką chęcią - phe, co za pytanie, może koszta by pozwoliły (no i studia - jaki to dzień?).
Muzyk tego formatu w Polsce... no dalej coś mi się wierzyć nie chce xD Ale jak na Słowacji byli, a i Pata luknął do nas, to why not ?
Hmm, a czy Sugi gdzieś na Ukrainie nie był z jakimś zespołem? Coś mi się tak kojarzy, że kiedyś przewinęło nam się to w rozmowie Kamil, ale nie jestem pewna. Może coś mylę.

Pozdrawiam i czekam na (pozytywne) wieści :p

btw. ten wywiad był chyba w english version najpierw, nie? Jeśli tak to kiedys musiałam go czytać, ale z chęcią to powtórzę, tylko, że nie teraz, bo czas mnie goni.

"Chciałbym stworzyć coś pięknego, aby poruszyć ludzkie serca.
Zawsze kiedy byłem smutny, przygnębiony muzyka mi pomagała.
Chciałbym stworzyć muzykę, która pomagałaby ludziom."
Yoshiki Hayashi

[img401.imageshack.us/img401/7939/ban1b.jpg]
Kamzo Mężczyzna
"Shinobi
Shinobi
[ Klan Takeda ]
Kamzo
Wiek: 37
Dni na forum: 7.048
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec
Ci co zaglądali na last.fm, wiedzą, że Juno Reactor wystąpią razem z Laibach (zespół pochodzący ze Słowenii. Grają m. in. industrial). Ciekaw jestem, który z tych zespołów zagra jako pierwszy.
W Warszawie zagrają w Palladium, ale nic na ten temat nie wiadomo. Milczy nawet strona oficjalna klubu.
Natomiast we Wrocławiu pojawią się w Wytwórni Filmów Fabularnych i są już nawet bilety do kupienia:
http://www.eventim.pl/portal/pl/muzyka/rock_ ... mance.html
Tylko stojące w cenie 69 zł (nie wiem czy są tam inne miejsca )
Wspólna trasa Laibach i Juno Ractor po Europie będzie trwała od 5 do 20 grudnia. SUGIZO ma własny koncert 23 grudnia w Tokio. Czy znajdzie czas na trasę z Juno? Jeśli tak, to na pewno nie na całą. Czekam wciąż na jakieś wieści (i obym nie musiał czekać za długo!)

edhel napisał(a):
Hmm, a czy Sugi gdzieś na Ukrainie nie był z jakimś zespołem?
Grał tam wiosną 2008 roku (chyba w kwietniu jeśli dobrze pamiętam) ze wspomnianym już Juno Reactor.

edhel napisał(a):
btw. ten wywiad był chyba w english version najpierw, nie?
Zapewne chodzi Ci o poprzedni wywiad JaME z SUGIZO, który został przeprowadzony w 2008 roku. Ten, który obecnie jest na ich stronie jest zupełnie nowy

Pozdrawiam

Obraz
"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO
Katz Mężczyzna
^Hatamoto
Hatamoto
[ Klan Tokugawa ]
Katz
Wiek: 34
Dni na forum: 5.861
Plusy: 27
Posty: 5.277
Skąd: Bydgoszcz Respekt: 99
Kamzo napisał(a):
Ci co zaglądali na last.fm, wiedzą, że Juno Reactor wystąpią razem z Laibach (zespół pochodzący ze Słowenii. Grają m. in. industrial). Ciekaw jestem, który z tych zespołów zagra jako pierwszy.
Raczej Laibach, rozgrzeją najpierw publiczność a potem wejdzie Juno.


Kamzo napisał(a):
SUGIZO ma własny koncert 23 grudnia w Tokio.
O tego nie wiedziałem, na Laście nic nie pisze, na JAME tez cicho a na oficjalna stronę wchodzić mi się nie chce xD



Kamzo napisał(a):
Czekam wciąż na jakieś wieści (i obym nie musiał czekać za długo!)
Oby na korzystne nie

Jeżeli rzeczywiście potwierdzą obecność SUGIZO podczas koncertów, to byc może przejadę się do Wrocka (kumpel tam studiuje i nalega abym go kiedys odwiedził ). Jednak wolałbym Sugiego obejrzeć podczas koncertu solowego, bądź zespołu w którym odgrywa ważną role, najrealniej S.K.I.N , ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Niech ci wielcy przyjeżdżają, choćby pojedyńczo aby w późniejszych latach przy okazji występów zagranicznych, jak najczęściej pojawiała się Polska .


edhel napisał(a):
Ale jak na Słowacji byli, a i Pata luknął do nas, to why not ?
Dla Sugizo to jest przygoda i chęć pokazania sie w innych krajach, ale jeżeli kalendarz skoliduję się z karierą solową to prawdopodobnie Juno będzie musiało radzić sobie bez niego. a co do Paty, to on musiał być, w końcu Ra:IN to zespół przez niego założony , i niewykluczone, że wróca do nas za rok .


edhel napisał(a):
btw. ten wywiad był chyba w english version najpierw, nie? Jeśli tak to kiedys musiałam go czytać, ale z chęcią to powtórzę, tylko, że nie teraz, bo czas mnie goni.
wywiad msui byc góra z przed dwóch, trzech miesięcy, w końcu jest wzmianka o koncertach na Wegrzech i Słowenii


Pozdrawiam

Ideology evo:
Józef Stalin: "Cudów nie ma"
Donald Tusk: "Polska będzie gospodarczą potęgą"
Berlusconi: "Wygramy, bo nie jesteśmy fiutami".
Obraz
Katz Mężczyzna
^Hatamoto
Hatamoto
[ Klan Tokugawa ]
Katz
Wiek: 34
Dni na forum: 5.861
Plusy: 27
Posty: 5.277
Skąd: Bydgoszcz Respekt: 99
sorry, że pod postem ale...

SUGIZO, zapowiedział swój udział podczas europejskiej trasy Juno Reactor, tym samym jego obecność w Polsce jest niemal 100% pewna.

Cóz ciężko będzie pobić ten rok. Świetnie zespoły (Dir en grey, Despair's Ray) noi świetni muzycy (Pata, SUGIZO), zmierzamy w dość dobrym kierunku

Ideology evo:
Józef Stalin: "Cudów nie ma"
Donald Tusk: "Polska będzie gospodarczą potęgą"
Berlusconi: "Wygramy, bo nie jesteśmy fiutami".
Obraz
Kamzo Mężczyzna
"Shinobi
Shinobi
[ Klan Takeda ]
Kamzo
Wiek: 37
Dni na forum: 7.048
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec
Katz napisał(a):
Raczej Laibach, rozgrzeją najpierw publiczność a potem wejdzie Juno.
Domyślam się, że tak właśnie będzie, ale wolałbym najpierw zobaczyć Juno. Gdybym nie miał ochoty, to na Laibach już bym po prostu nie został, a tak będę musiał przebrnąć przez ich cały występ (jeżeli pojadę w ogóle) xD Oby chociaż fajnie grali.

Katz napisał(a):
O tego nie wiedziałem, na Laście nic nie pisze, na JAME tez cicho a na oficjalna stronę wchodzić mi się nie chce xD
Na JaME w ogóle rzadko piszą o koncertach w Japonii. Skupiają się oczywiście na występach poza ojczyzną j-music.

Katz napisał(a):
Sugiego obejrzeć podczas koncertu solowego, bądź zespołu w którym odgrywa ważną role, najrealniej S.K.I.N
Prędzej X JAPAN zrobią całą trasę po Polsce, niż zobaczysz chociaż jeden występ S.K.I.N. gdzieś nad Wisłą xD

Katz napisał(a):
w końcu jest wzmianka o koncertach na Wegrzech i Słowenii
Nie mogę sobie teraz przypomnieć czy SUGIZO był z Juno Reactor na Węgrzech, czy może nie mógł wtedy z nimi zagrać.

Katz napisał(a):
SUGIZO, zapowiedział swój udział podczas europejskiej trasy Juno Reactor, tym samym jego obecność w Polsce jest niemal 100% pewna.
To zaledwie wzmianka w jego ostatnim wpisie na MySpace. Cytuję: "We also have a long journey before us - in the last half of the year,
we’re going to tour India and Europe once again. "

Nadal więc nie ma pewności na ilu występach w Europie będzie mógł się pojawić (i czy w tych planach jest występ w Polsce). W tej chwili oceniam szanse 50 na 50, więc wciąż czekam.

Pozdrawiam

Obraz
"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO
Katz Mężczyzna
^Hatamoto
Hatamoto
[ Klan Tokugawa ]
Katz
Wiek: 34
Dni na forum: 5.861
Plusy: 27
Posty: 5.277
Skąd: Bydgoszcz Respekt: 99
Kamzo napisał(a):
Na JaME w ogóle rzadko piszą o koncertach w Japonii. Skupiają się oczywiście na występach poza ojczyzną j-music.
w Newsach owszem, ale w tych profilach artystów, w zakładce terminarz mogliby napisać.


Kamzo napisał(a):
Prędzej X JAPAN zrobią całą trasę po Polsce, niż zobaczysz chociaż jeden występ S.K.I.N. gdzieś nad Wisłą xD
wiem, tak tylko napisałem bo mi się najrealniej to wydawało, bo X JAPAN jak na razie nie może zagrac ani jednego koncertu w europie, solo chyba nie ma takiej siły przebicia, a Luna Sea do powrotu nie może sie zebrać więc tak zarzuciłem xD w każdym razie chodziło mi oto, że wolałbym go zobaczyć w japońskim zespole , bo tak to jeśli się wybiorę pojadę tylko na niego .


Kamzo napisał(a):
Nadal więc nie ma pewności na ilu występach w Europie będzie mógł się pojawić (i czy w tych planach jest występ w Polsce). W tej chwili oceniam szanse 50 na 50, więc wciąż czekam.
do końca (czyli 20 grudnia) na pewno [ ort! ] nie dotrwa jesli ma koncert 23, no sorry ale nie wiem czy się idzie ogarnąć przez 3 dni z tak długiej podróży i to z innego kontynentu, przynajmiej mi byłoby cięzko. Ale że Polska jest dośc wczesnie to uważam, że szansa jest duża na jego przyjazd.


Pozdrawiam

Ideology evo:
Józef Stalin: "Cudów nie ma"
Donald Tusk: "Polska będzie gospodarczą potęgą"
Berlusconi: "Wygramy, bo nie jesteśmy fiutami".
Obraz
Kamzo Mężczyzna
"Shinobi
Shinobi
[ Klan Takeda ]
Kamzo
Wiek: 37
Dni na forum: 7.048
Plusy: 15
Posty: 1.602
Skąd: Biskupiec
Katz napisał(a):
solo chyba nie ma takiej siły przebicia,
Na zachodzie Europy SUGIZO mógłby spokojnie dać koncert solo. Jestem pewien, że zjawiłoby się wielu jego fanów. Wszak grywają tam dużo mniej znani muzycy z Japonii.
A nawet mógłby się zdecydować na występ w Polsce ! Wiem, że ma u nas sporą i oddaną grupę fanów.

Katz napisał(a):
bo tak to jeśli się wybiorę pojadę tylko na niego
Nie ukrywam, że u mnie jest tak samo xD Chociaż ogólnie do Juno Reactor nic nie mam i z chęcią zobaczę ich na żywo, bo podobno potrafią dać czadu (tym bardziej z Sugim w składzie ).

Katz napisał(a):
do końca (czyli 20 grudnia) na pewno [ ort! ] nie dotrwa jesli ma koncert 23, no sorry ale nie wiem czy się idzie ogarnąć przez 3 dni z tak długiej podróży i to z innego kontynentu, przynajmiej mi byłoby cięzko.
Naturalnie, taka seria koncertów, na jaką szykuje się Juno Reactor, zmęczyłaby każdego muzyka. Do tego, oprócz samego powrotu do sił, potrzeba przygotowań przed takim występem (chodzi mi oczywiście o solowy koncert SUGIZO). Sądzę więc, że musiałby wrócić przynajmniej na tydzień przed (więc zwiększa to szanse na jego pojawienie się w Polsce). Chociaż to SUGIZO, więc w jego przypadku każda opcja jest możliwa xD
A na stronie klubu Palladium pojawiły się nareszcie informacje odnośnie występu Laibach i Juno Reactor. Cena biletu w przedsprzedaży to 85 zł, a w dniu koncertu to 99 zł. Drożej niż we Wrocławiu, ale jeśli dobrze się orientuję, również sam klub Palladium prezentuje się lepiej, więc może stąd taka różnica cen.

Katz napisał(a):
Ale że Polska jest dośc wczesnie to uważam, że szansa jest duża na jego przyjazd.
Dzisiaj oficjalna strona SUGIZO została zaktualizowana w zakładce poświęconej Juno Reactor i ich występom. Już się ucieszyłem, że wszystko się wyjaśni, ale wpis dotyczył tylko kolejnych szczegółów odnośnie występu grupy w Tokio

Pozdrawiam

[ Dodano: 09.10.2009, 22:14 (po 8 godzinach 30 minutach) ]
Okazało się, że bilety na Laibach i Juno Reactor w Warszawie będą nieco droższe W przedsprzedaży za 89 zł, a w dniu koncertu za 109 zł.

Pozdrawiam

Obraz
"You can almost say music is beyond all race, color of skin and religion. There are so many problems in the world, but music is truly beyond... It is fantastic."
SUGIZO
edhel Kobieta
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Takeda ]

Wiek: 33
Dni na forum: 6.770
Posty: 514
Skąd: Pluton
Ufff, Wrocław to 11 grudzień, więc piątek, więc mam wolne, więc mogłabym spokojnie jechać xD! Najpierw tylko obczaję nieco ten zespół :p

Wrocław:
Ceny biletów:
- 69 zł - w przedsprzedaży,
- 80 zł - w dniu imprezy.

Kto jedzie jak co :p ?

"Chciałbym stworzyć coś pięknego, aby poruszyć ludzkie serca.
Zawsze kiedy byłem smutny, przygnębiony muzyka mi pomagała.
Chciałbym stworzyć muzykę, która pomagałaby ludziom."
Yoshiki Hayashi

[img401.imageshack.us/img401/7939/ban1b.jpg]
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony: 1, 2, 3, 4, 5  

Forum DB Nao » » » SUGIZO
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook