Relacje były delikatnie mówiąc kiepskie. Wkurzało mnie to jak Piccolo się do Krilana odnosił- jak do śmiecia. Owszem ten był tchórzliwy, ale to nie usprawiedliwiało nameczanina do traktowania go w ten sposób. Ten zawsze(może prawie) traktował go z szacunkiem, ale mimo wszystko Piccolo- pamiętam jego tekst np. w sadze Garlic jr. ,,Dobrze, że jesteś ranny i nie możesz wstać, wstydziłbym się,gdybym musiał liczyć na ciebie(czy jakoś tak)". Albo w Cella sadze jak niepotrzebnie się na niego wydarł. Dlatego w dzieciństwie i długi czas nienawidziłam go. Uważam, że powinien go szanować, choćby dla Gohana, czy Goku, którzy się z nim przyjaźnili. Czy jak nasz ziemianin w Freeza sadze i nie tylko często się troszczył o Gohana(jak syn Goku np. zemdlał, to ten się o niego niepokoił).
Stanowczo lubiłam (i lubię nadal) bardziej relację Gohan-Krillin niż Gohan- Piccolo(jakoś tak, chyba ze względu na Freeza sagę)
Pozdro.
Angel
[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"