Forum Dragon Ball Nao

» Celibat w kościele

Strony: 1, 2  
eilan1989 Kobieta
Super Nameczanin
Super Nameczanin
[ Klan Asakura ]
eilan1989
Wiek: 34
Dni na forum: 5.328
Plusy: 5
Posty: 121
Skąd: BP
No to tak, ażeby odkorkować trochę odpływ zadaję pytanie:
Czy celibat wśród księży powinien zostać zniesiony?
Jeśli woda popłynie wypowiem się trochę szerzej.
Katz Mężczyzna
^Hatamoto
Hatamoto
[ Klan Tokugawa ]
Katz
Wiek: 34
Dni na forum: 5.861
Plusy: 27
Posty: 5.277
Skąd: Bydgoszcz Respekt: 99
Moim zdaniem tak, albowiem ksiądz zapewne tak jak każdy człowiek pragnie miłości i założenia rodziny, taka potrzeba zapewnie wzrasta kiedy widzi szczęśliwych nowożeńców którym udziela ślubu. W naszym wyznaniu rzymsko-katolickim, w Piśmie Św nie ma żadnej wzmianki o przestrzeganiu celibatu, przez określone grupy społeczne czy też religijne, zostały przykazane niektórym pojedyńczym jednostkom min: Chrystusowi.

Ponadto miało by to tez inne plusy, takie jak to że zmniejszyłby się wskaźnik gwałtów wsród księży czy to na innych księżach czy to na dzieciach.


Pozdrawiam

Ideology evo:
Józef Stalin: "Cudów nie ma"
Donald Tusk: "Polska będzie gospodarczą potęgą"
Berlusconi: "Wygramy, bo nie jesteśmy fiutami".
Obraz

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez Katz: 23.11.2009, 20:15
Marimo Mężczyzna
"L'uś
<b>L</b>'uś
[ Klan Kaeshi ]
Marimo
Wiek: 30
Dni na forum: 5.799
Plusy: 18
Posty: 1.999
Skąd: Łosice
Ponadto miało by to tez inne plusy, takie jak to że zmniejszyłby się wskaźnik gwałtów wsród księży czy to na innych księżach czy to na dzieciach.
Nazywasz gwałtem seks księdza z księdzem? Jesteś pewny tego co mówisz?

A ja uważam, że nie powinien być zniesiony. Jeżeli jak to się modnie mówi ksiądz jest z powołania to powinno wystarczyć mu to, że żyje w miłości z Bogiem, czy Chrystusem. Rodzinę uważam tu za zbędna, a jeśli takową by chciał założyć to powinien zrezygnować ze swojej funkcji, bo najwyraźniej Bóg wtedy zaczyna mu się nudzić, co jest równoznaczne z tym, że droga, którą wybrał była błędna.

Pozdrawiać.

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'
Katz Mężczyzna
^Hatamoto
Hatamoto
[ Klan Tokugawa ]
Katz
Wiek: 34
Dni na forum: 5.861
Plusy: 27
Posty: 5.277
Skąd: Bydgoszcz Respekt: 99
Hako napisał(a):
Nazywasz gwałtem seks księdza z księdzem? Jesteś pewny tego co mówisz?
tak, gdyż kiedyś ujawniano takie przypadki, że starszy ksiądz zakradł sie w nocy do łóżka innego, młodszego księdza, mimo iż ten młodszy tego nie chciał. Tak jak w więzieniu, jakbyś spał a rano obudził się z zakwasem odbytu.

Ideology evo:
Józef Stalin: "Cudów nie ma"
Donald Tusk: "Polska będzie gospodarczą potęgą"
Berlusconi: "Wygramy, bo nie jesteśmy fiutami".
Obraz
konto usunięte
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4


Uważam, że powinno się znieść celibat. W dzisiejszych czasach jak wam pewnie wiadomo ksiądz nie jest osobą która całe życie siedzi w kościele, nie robi nic innego niż odprawianie modlitw. Obecnie księża jakiś czas spędzają w kościele a resztę czasu żyją normalnie - pracują w księgarniach, wydawnictwach. Nie ma więc powodu żeby nie mieli żony, przeciwnie - pokazywali by tym że miłość jest piękna i można ją spożywać wtedy gdy jest się małżeństwem jak uczy kościół.

Nie jesteśmy w średniowieczu, księża nie sprzedają odpustów i nie załatwiają miejsca w duchowieństwie swoim dzieciom bo teraz prawie każdy może zostać duchownym jeżeli tylko chce i się postara.

Pozdrawiać.

Rev
Laru Kobieta
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Takeda ]
Laru
Wiek: 34
Dni na forum: 6.811
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków
Bóg celibatu nie wymyślił. Tak samo jak wielu zbędnych rzeczy dot. chrześcijaństwa. Powszechnie wiadomo, że Św. Piotr miał żonę. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby celibat zniesiono. Byłoby mniej niedomówień i problemów.

Niedawno wyczytałam, że 70% księży chciałoby zniesienia celibatu. To ciekawe zważywszy, że to człowiek im to narzucił. Czy Bóg potrzebuje czegoś takiego? Myślę, że nie.

Pozdrawiam.

tak, gdyż kiedyś ujawniano takie przypadki, że starszy ksiądz zakradł sie w nocy do łóżka innego, młodszego księdza, mimo iż ten młodszy tego nie chciał.
To jest gwałt.

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.
Marimo Mężczyzna
"L'uś
<b>L</b>'uś
[ Klan Kaeshi ]
Marimo
Wiek: 30
Dni na forum: 5.799
Plusy: 18
Posty: 1.999
Skąd: Łosice
Blanc侍KATZ napisał(a):
Hako napisał(a):
Nazywasz gwałtem seks księdza z księdzem? Jesteś pewny tego co mówisz?
tak, gdyż kiedyś ujawniano takie przypadki, że starszy ksiądz zakradł sie w nocy do łóżka innego, młodszego księdza, mimo iż ten młodszy tego nie chciał. Tak jak w więzieniu, jakbyś spał a rano obudził się z zakwasem odbytu.
Ok, to ksiądz-emeryt rypał drugiego w dupę. Skoro mówisz, że drugi nie chciał to nie wyobrażam sobie, że wiedział i zezwalał na to, aby słabszy fizycznie (starość nie radość) mógł go gwałcić. No to spał, jeżeli następnego dnia nie wiedział skąd miał zakwasy odbytu. To niby skąd zdał relację na temat molestowania seksualnego przez jego koleżkę? Powątpiewam w tą definicję gwałtu u księży.

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'
Laru Kobieta
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Takeda ]
Laru
Wiek: 34
Dni na forum: 6.811
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków
Kto powiedział, że to emeryt? Wystarczy młody ksiądz 27 lat i jego starszy "kolega", który ma lat 40. I co widzisz w tym dziwnego? W dzisiejszych czasach faceci są gwałceni przez kobiety...

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.
Al Ed Upek Kobieta
"Deus Volt
Deus Volt
[ Klan Kutang ]
Al Ed Upek
Wiek: 35
Dni na forum: 6.237
Plusy: 10
Posty: 5.191
Skąd: Włocławek
Hako napisał(a):
Ok, to ksiądz-emeryt rypał drugiego w dupę. Skoro mówisz, że drugi nie chciał to nie wyobrażam sobie, że wiedział i zezwalał na to, aby słabszy fizycznie (starość nie radość) mógł go gwałcić. No to spał, jeżeli następnego dnia nie wiedział skąd miał zakwasy odbytu. To niby skąd zdał relację na temat molestowania seksualnego przez jego koleżkę? Powątpiewam w tą definicję gwałtu u księży.
Starośc nie radośc, ksiądz-emeryt nikomu nie włoży z przyczyn technicznych.

Jeśli chodzi o korzenie chrześcijańskie tego pomysłu, to jest on zupełnie nietrafiony i jest zwyczajnym odstępstwem. Jeśli Kościół chciałby wrócic do pierwotnych założeń chrześcijaństwa, to warto by też było znieśc celibat. Nie ma za to żadnych przeciwskazań przeciwko bezżeństwu z wyboru. Jednakże narzucony z góry celibat, będący jedynie elementem świętej Tradycji Kościoła, nie będąc popartym przez źródło wiary jakim dla chrześcijan powinno byc Pismo, jest failem. W ten sposób, przy małej pomocy homoseksualnych i pedofilskich skandali, Kościół może się jeszcze bardziej wykrwawiac. I to wszystko w czasach, gdzie wartośc rodziny i pozycja chrześcijaństwa,, w zalewanej muzułmanami i hindusami Europie, została poddana w wątpliwośc. Można KK nie lubic, ale jednak Europa go potrzebuje, bo to jedyny tak zorganizowany i liczny Kościół w Europie. Wyszedł trochę offtop, zmierzam do tego, że takie rzeczy nie służą dobrze Kościołowi, jak i wiele innych. Osobiście koniec KK, wywołany przez taki czy inne wypaczenia, by mnie nie zmartwił, ale perspektywy jakie stanęły przed Europą są przerażające.

Jednak nie mam złudzeń, celibat zapewnia KK pieniądze, więc tak szybko nie zostanie zniesiony.

A ty czemu, Hako, tak się uwziąłeś na tego starszego księdza. Skoro istnieje gwałt, to może istniec gwałt homoseksualny, a nawet gwałt klerykalny. A poza tym pewnie nie jeden homoś chciałby byc blisko Boga. Daję sobie głowę uciąc, że nie każdy jest ateistą czy jakimś wolnomyślicielem, więc czemu nie mógłby sobie zostac duchownym.

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez Al Ed Upek: 23.11.2009, 22:13
Malik-al-Mulk Cwel Mężczyzna
Opiekun Nao Wiki
Opiekun Nao Wiki
[ Klan Kutang ]
Malik-al-Mulk Cwel
Wiek: 69
Dni na forum: 6.625
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.283
Skąd: Rzeszów
Nie powinien zostać zniesiony.
Są trzy Rady Ewangeliczne: czystość, ubóstwo, posłuszeństwo.
Droga ta jest najdoskonalszą, wg KK, z dróg i tą drogą księża kroczą. A żeby nią kroczyć, to muszą spełnić następujące warunki, które do czystości się zaliczają:
* bezżenność dla Królestwa Niebieskiego
* śluby czystości
* dziewictwo
* celibat kapłański
Sprawa zamknięta.

Obraz
PALATIAL REGALIA
Marimo Mężczyzna
"L'uś
<b>L</b>'uś
[ Klan Kaeshi ]
Marimo
Wiek: 30
Dni na forum: 5.799
Plusy: 18
Posty: 1.999
Skąd: Łosice
Laru napisał(a):
Kto powiedział, że to emeryt? Wystarczy młody ksiądz 27 lat i jego starszy "kolega", który ma lat 40. I co widzisz w tym dziwnego? W dzisiejszych czasach faceci są gwałceni przez kobiety...
To 40 letni ksiądz z brzuszkiem (pewnie średni krajowy wygląd) jest większym hardkorem od 27 letniego tak? Oj, nie wiem, nie wiem.

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'
Laru Kobieta
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Takeda ]
Laru
Wiek: 34
Dni na forum: 6.811
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków
Cwel I Wielki napisał(a):
Droga ta jest najdoskonalszą, wg KK, z dróg i tą drogą księża kroczą. A żeby nią kroczyć, to muszą spełnić następujące warunki, które do czystości się zaliczają:
No właśnie. Sami to wymyślili i sami teraz na to narzekają. Chociaż w sumie nie wszyscy. U mojego ulubionego księdza doceniam rozbrajającą szczerość na tematy seksu.

A z tym ubóstwem to głupota. Już dawno dowiedziono, że asceza nie ma sensu.


To 40 letni ksiądz z brzuszkiem (pewnie średni krajowy wygląd) jest większym hardkorem od 27 letniego tak? Oj, nie wiem, nie wiem.
No tak. Zapomniałam, że nasze społeczeństwo lubi stereotypy i uogólnienia...

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.
Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」
SōheiMenos 「僧兵メノス」
Shounen
Wiek: 35
Dni na forum: 7.133
Plusy: 72
Posty: 15.236
Skąd: ふざけた時代
Laru napisał(a):
Sami to wymyślili i sami teraz na to narzekają. Chociaż w sumie nie wszyscy.
Przede wszystkim "narzekają" na to przeciwnicy Kościoła, a nie księża. Tamto 70%, to pewnie jakieś anonimowe dane z dupy, jak zawsze w takich sprawach. Ktoś zostaje księdzem, to nie po to, by potem marudzić, że obowiązuje go celibat.

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT
Focus Mężczyzna
"GMF
GMF
[ Klan Asakura ]
Focus
Wiek: 36
Dni na forum: 6.814
Plusy: 41
Posty: 2.966
Skąd: Szczecin
Całkiem ciekawy temat. Po pierwsze, warto się zastanowić nad tym, jakie ograniczenia narzuca Kościół i sama wiara, by dany celibat był przestrzegany. Nie będę cytował fragmentów Pisma Świętego, bo to nie jest konkurs na jego znajomość, ale mogę zaznaczyć, iż mowa jest tam o ubóstwie, czystości i oddaniu dla Boga (jeżeli jesteście chrześcijanami, to zakładacie, że przysięga wobec Chrystusa, odnosi się także do Boga). Zakładając, że dany ksiądz decyduje się na służbę Bogu, musi on brać pod uwagę konsekwencje jakie wynikną z tego czynu. Jest to brak doznań seksualnych, niemożność łączenia się w pary, czy też wychowania dzieci. Jednakże jest to już nauczane podczas pobytu w seminarium, co daje mu świadomy wybór tego, co zamierza robić dalej. Z seminarium może zrezygnować, więc nie jest to żaden przymus. Tak jest obecnie i to ich sprawa, czy decydują się na wyrzeczenia, czy też nie.

Druga sprawa, to fakt możliwości wprowadzenia nieprzymusowego celibatu. Tak więc osoba ma nadal wolny wybór, w jaki sposób pragnie służyć Bogu. Służba Bogu nie oznacza wyrzeczeń, a stawianie Boga na pierwszym miejscu. Kapłan, jest sługa miłości i właśnie taką filozofie winien stosować. W miłości istnieje sam Bóg, tak więc miłość do żony, dziecka, opieka nad nimi, nie jest przejawem odwrócenia się od Boga. To część układanki, która moim zdaniem łączy tę całość tak, jak powinna być złączona. Umiejętność zbalansowania życia ludzkiego, oraz wiary w Boga, jest bardzo ważna by kapłan mógł odczuć prawdziwy sens powołania. Wtedy dopiero zaczyna zauważać, ile radości daje mu żona, dzieci, ale też umiejętnie służy Bogu, wybierając Jego. Jest to znacznie lepsze, ludzkie, a przede wszystkim bezpieczniejsze rozwiązanie dla wszystkich.

Nie jestem za zniesieniem celibatu, ale za możliwością wyboru czy chcę go przestrzegać, potrafię, czy też nie chcę, ale zobowiązuje się swoim życiem dawać przykład w imię Boga. Tyle ode mnie.

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

Obraz
Laru Kobieta
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Takeda ]
Laru
Wiek: 34
Dni na forum: 6.811
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków
Naoista napisał(a):
Przede wszystkim "narzekają" na to przeciwnicy Kościoła, a nie księża. Tamto 70%, to pewnie jakieś anonimowe dane z dupy, jak zawsze w takich sprawach.
Potwierdzone dane. Już mówili o tym w telewizji.

Ktoś zostaje księdzem, to nie po to, by potem marudzić, że obowiązuje go celibat.
Oczywiście, że tak. Ale tacy są. Z początku im się wydaje, że to takie proste, a to proste nie jest. A niestety są też takie typy, które wychodzą z założenia, że ksiądz to dobrze płatna robota...

Najbardziej ciekawi mnie to, że chociażby facet miał powołanie prosto z Nieba, a jest impotentem, to nie może zostać księdzem. "Ułomni" są odrzucani O_o Dziwi mnie to. No bo może taki impotent będzie na prawdę świetnym duszpasterzem?

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.
Drakan
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
Drakan
Wiek: 34
Dni na forum: 6.212
Plusy: 7
Posty: 1.646
Skąd: Elizjum
Ksiądz? Heh. Skoro niby czuje taką wielką potrzebę wiary to czemu nie pójdzie do klasztoru, a grzeje dupę w ciepłym kościółku, obiadki ma pod nosem a dziwki na skinienie palca? Celibat to bzdura. Kto chce i tak złamie, wierzącym natomiast jest niepotrzebny, gdyż sami go przestrzegają.

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...
konto usunięte
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4


Laru napisał(a):
Potwierdzone dane. Już mówili o tym w telewizji.
Sorry, ale to że coś jest w telewizji w dzisiejszych czasach nie specjalnie może służyć jako dowód.
Focus napisał(a):
Nie jestem za zniesieniem celibatu, ale za możliwością wyboru czy chcę go przestrzegać, potrafię, czy też nie chcę, ale zobowiązuje się swoim życiem dawać przykład w imię Boga.
Myślę że Focus zaprezentował najlepsze wyjście z sytuacji.
No tak. Zapomniałam, że nasze społeczeństwo lubi stereotypy i uogólnienia...
Heh, co racja to racja.
Hako napisał(a):
To 40 letni ksiądz z brzuszkiem (pewnie średni krajowy wygląd) jest większym hardkorem od 27 letniego tak? Oj, nie wiem, nie wiem.
Nie musi chodzić o siłę fizyczną, starszy kolega może być na przykład proboszczem albo inną ważną postacią w hierarchii kościoła i wymusić na młodszym posłuszeństwo pod groźbą. Nie jest też powiedziane że każdy 27-latek to "Hardcore" bo wielu z nich jest uległa i nie daje sobie rady z presją.
Laru napisał(a):
Najbardziej ciekawi mnie to, że chociażby facet miał powołanie prosto z Nieba, a jest impotentem, to nie może zostać księdzem.
Ciekawi mnie jak to sprawdzają...
Nie wiem co oni mają do impotentów... Przecież ksiądz nie musi mieć "sprawnej fujary" więc co za różnica...
A. I. Karenina napisał(a):
Daję sobie głowę uciąc, że nie każdy jest ateistą czy jakimś wolnomyślicielem, więc czemu nie mógłby sobie zostac duchownym.
To że ma inną orientację nie zmienia go w ateistę. Może kochać mężczyznę (bądź kobieta kobietę) i nadal wierzyć.

Pozdrawiać

Rev
Laru Kobieta
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Takeda ]
Laru
Wiek: 34
Dni na forum: 6.811
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków
Reaver napisał(a):
Laru napisał(a):
Najbardziej ciekawi mnie to, że chociażby facet miał powołanie prosto z Nieba, a jest impotentem, to nie może zostać księdzem.

Ciekawi mnie jak to sprawdzają...
Nie wiem co oni mają do impotentów... Przecież ksiądz nie musi mieć "sprawnej fujary" więc co za różnica...
Mi to tłumaczyli tak. Jeżeli mężczyzna jest impotentem i chce zostać księdzem, to istnieje możliwość, że chce uciec od problemu. Na plebanii jego problem by zniknął, bo żadna kobieta nie patrzyłaby się na niego z politowaniem.
Moim zdaniem to trochę niesprawiedliwe. Dlaczego, wyjaśniłam wyżej.

Jak to sprawdzają? Nie pamiętam.


Sorry, ale to że coś jest w telewizji w dzisiejszych czasach nie specjalnie może służyć jako dowód.

To było poważne badanie. Nie byle co. Nie bójcie się. Nie wierzę we wszystko, co mi podrzucą w tv


Ksiądz? Heh. Skoro niby czuje taką wielką potrzebę wiary to czemu nie pójdzie do klasztoru, a grzeje dupę w ciepłym kościółku, obiadki ma pod nosem a dziwki na skinienie palca?
Znowu uogólniamy...

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.679
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Jestem przeciwko zniesieniu celibatu u księży. Na początku odniosę się do argumentów adwersarzy, potem podam inne.:

Reaver napisał(a):
Nie jesteśmy w średniowieczu, księża nie sprzedają odpustów i nie załatwiają miejsca w duchowieństwie swoim dzieciom bo teraz prawie każdy może zostać duchownym jeżeli tylko chce i się postara.
W KK moralność nie degraduje się z czasem, ani nie zmienia się w zależności od epoki. Jeśli Bóg stanowi o prawach moralnych, to nie ma znaczenia czy żyjemy teraz, w średniowieczu czy za 35 lat.

Laru napisał(a):
Bóg celibatu nie wymyślił. Tak samo jak wielu zbędnych rzeczy dot. chrześcijaństwa. Powszechnie wiadomo, że Św. Piotr miał żonę. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby celibat zniesiono. Byłoby mniej niedomówień i problemów.
I pewnie chciałbyś mieć męża który prowadził taki tryb życia jak św. Piotr. W chrześcijańskim małżeństwie zasadniczo to mąż ma prowadzić żonę do Chrystusa, a żona męża. Na tym w dużej mierze się opierają miłość, wierność i uczciwość małżeńska. Powołanie do prezbiteratu polega natomiast na szukaniu szczególnej intymności z Jezusem, bez pośrednika. Na tym się opiera to powołanie, i to jest jego fundamentem. Żona nie dość że podważyłaby ten fundament, to jeszcze nie mogłaby się do końca zrealizować w swoim powołaniu do małżeństwa.

Laru napisał(a):
Niedawno wyczytałam, że 70% księży chciałoby zniesienia celibatu. To ciekawe zważywszy, że to człowiek im to narzucił. Czy Bóg potrzebuje czegoś takiego? Myślę, że nie.
Gdyby się okazało że 70% księży jest za nie udzielaniem rozgrzeszenia to mówiłabyś to samo?

Focus napisał(a):
Druga sprawa, to fakt możliwości wprowadzenia nieprzymusowego celibatu. Tak więc osoba ma nadal wolny wybór, w jaki sposób pragnie służyć Bogu. Służba Bogu nie oznacza wyrzeczeń, a stawianie Boga na pierwszym miejscu. Kapłan, jest sługa miłości i właśnie taką filozofie winien stosować. W miłości istnieje sam Bóg, tak więc miłość do żony, dziecka, opieka nad nimi, nie jest przejawem odwrócenia się od Boga. To część układanki, która moim zdaniem łączy tę całość tak, jak powinna być złączona. Umiejętność zbalansowania życia ludzkiego, oraz wiary w Boga, jest bardzo ważna by kapłan mógł odczuć prawdziwy sens powołania. Wtedy dopiero zaczyna zauważać, ile radości daje mu żona, dzieci, ale też umiejętnie służy Bogu, wybierając Jego. Jest to znacznie lepsze, ludzkie, a przede wszystkim bezpieczniejsze rozwiązanie dla wszystkich.
Ależ ma wybór. Może zostać kapłanem, celibatariuszem, bądź mężem. O niemożliwości pogodzenia tego już trochę pisałem.

Laru napisał(a):
Oczywiście, że tak. Ale tacy są. Z początku im się wydaje, że to takie proste, a to proste nie jest. A niestety są też takie typy, które wychodzą z założenia, że ksiądz to dobrze płatna robota...
Jeśli argumentem jest chcica, to jestem za poligamią

Laru napisał(a):
Mi to tłumaczyli tak. Jeżeli mężczyzna jest impotentem i chce zostać księdzem, to istnieje możliwość, że chce uciec od problemu. Na plebanii jego problem by zniknął, bo żadna kobieta nie patrzyłaby się na niego z politowaniem.
Moim zdaniem to trochę niesprawiedliwe. Dlaczego, wyjaśniłam wyżej.
I znowu. W prezbiteracie chodzi na budowaniu osobistej relacji z Chrystusem. Narzędziem do tego jest choćby siusiak, którego ciągnie do wyra. I jeśli ksiądź nie zawierzy, to prawdopodobnie przegra. Nawet jeśli upadnie, to może powstać, bądź siedzieć u kochanki czy na porno tłumacząc się ze to ponad jego siły. Jasne że ponad, i dlatego musi mieć ufność w Bogu. Ergo bez sprawnego !? niech się buja.


Część 2:
- Posłuszeństwo biskupowi mogłoby być sprzeczne z wiernością w stosunku do żony
- Bycie księdzem wiąże się nie zwalnia z nauczania kościoła odnośnie pożycia małżeńskiego, a żyjąc w zgodzie z nim można sobie niezłą trzódkę wyhodować. I jak tu być pasterzem dla parafian?
- Która panna chciała by mieć męża chodzącego w sukience?

Na razie styknie, bo nie mogę się skupić.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Kika
Nail
Nail
Kika
Dni na forum: 5.352
Posty: 99
Skąd: i tak tam nie mieszkasz ;P
Nie sądzę, że zniesienie celibatu byłoby dobrym pomysłem. Jeżeli facet zdecyduje się zostać księdzem, to powinien wiedzieć z czym to jest związane: brak żony, dzieci. Nawet jeśli ta potrzeba pojawi się z czasem to zawsze może zrezygnować ze służby Bogu. Nie wiem jak to jest czy księża dostają jakieś zapomogi od państwa/miasta na życie czy utrzymują się z tego co dostaną na ofiarę, za wszystkie inne świadczone przez nich "usługi" typu: chrzest, ślub, pogrzeb, ale gdyby już miał tę żonę, dzieci to musiałby ją jakoś przecież utrzymać. Teraz niech np w parafii będzie 2/3 księży i każdy z nich ma rodzinę to ciężko byłoby ich wszystkich wyżywić, ubrać itd. Z drugiej jednak strony jak się patrzy jakimi samochodami jeżdżą, jakie budują sobie domy itd itp to muszą mieć na to pieniądze, więc może na rodzinę też by mieli. Patrząc ze strony wiernych nie wiem czy chcieliby oni, aby ich księża zostali mężami, ojcami, ja w każdym bądź razie bym nie chciała. Ogólnie rzecz biorąc jestem na nie dla zniesienia celibatu.
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony: 1, 2  

Forum DB Nao » » » Celibat w kościele
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook