Procentowo nie określę , bo nie prowadzę statystyk , ale ściemniam dość często. Czy to w celu wyciągnięcia jakiś profitów , dosrania komuś , czy też z czystej radości patrzenia jak ktoś się w * daje robić . Podobno opowiadam bardzo barwnie , ale to raczej w własnych dygresji a rzadziej z podkolorywaniem , choć też się zdarza. Zdarza mi się również wtrącić oczywiste dla karzdego ściemy , żeby osiągnąć zamierzony efekt , ale to chyba bardziej pod sarkazm niż pod kłamstwo podchodzi. Jednakże jeśli sprawa się tyczy jakiś poważniejszych kwestii to jestem raczej szczery. Czasem do bólu.
...
SoheiMajin Gotenks
"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"