Forum Dragon Ball Nao

» Japoński - teoria a praktyka

Hayato Mężczyzna
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Hayato
Wiek: 41
Dni na forum: 5.694
Plusy: 15
Posty: 4.255
Skąd: 絶望の海の底から
Hm...niektórzy z Was uczą się japońskiego.Mnie ciekawi ilu z Was miało możliwość wykorzystać nabyte umiejętności w praktyce i jak sobie radziliście.Czy macie jakieś ciekawe doświadczenia w rozmowie z Japończykami,czy ograniczacie się raczej do teorii.A więc zakładam temat,o stosowaniu japońskiego w praktyce.Może macie jakieś uwagi,którymi chcielibyście się podzielić z innymi,lub chcecie o coś spytać? Zapraszam do dyskusji.

Pozdrawiam

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???
Grenardo Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Grenardo
Wiek: 38
Dni na forum: 4.831
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 1.691
Skąd: Smerfoland (pod Piłą)
Cuż nie ukrywam, że (jakoś)porozumiałbym się z japońcem. Głównie w językach chodzi o to by być pewnym tego co się umie. Japoński nie ma tylu czasów co angielski. Liczba pojedyncza. To zazwyczaj ore, boku, watashi, wareware, atashi i coś by jeszcze się (ew. anata i kimi są podobne)znalazło. A mnoga to to samo tyle że dodajemy tachi. A polecam uczenie się po przez oglądanie anime (dla pasjonatów) z napisami. Uczenie się alfabetu poprzez karaoke ( świetne rozwiązanie). No i najlepiej mieś sensei by czasami poprawiał. Ale ja to raczej wolę samodzielną nauke (jednak przy sensei na pewno by mi więcej dało się nauczyć).
P.s. Ale nie ma to jak nauka z tamtejszymi tubylcami ( Japoneczką ).
Hayato Mężczyzna
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Hayato
Wiek: 41
Dni na forum: 5.694
Plusy: 15
Posty: 4.255
Skąd: 絶望の海の底から
Gonardino napisał(a):
Cuż nie ukrywam, że (jakoś)porozumiałbym się z japońcem.
A miałeś taką okazję?

Gonardino napisał(a):
Głównie w językach chodzi o to by być pewnym tego co się umie.
Pewność w używaniu języka to wielki atut.Bez dwóch zdań.Najlepiej jest sobie ją wyrobić przez praktykę.

Gonardino napisał(a):
Japoński nie ma tylu czasów co angielski.
I całe szczęście.Angielski i te wszystkie czasy to dla mnie jakaś masakra,no ale co zrobić?

Gonardino napisał(a):
A polecam uczenie się po przez oglądanie anime (dla pasjonatów) z napisami.
Podpisuję się pod tym.

Gonardino napisał(a):
Uczenie się alfabetu poprzez karaoke ( świetne rozwiązanie).
Sam nie praktykowałem,ale moja znajoma nauczyła się hiragany i niektórych kanji na karaoke.

Gonardino napisał(a):
No i najlepiej mieś sensei by czasami poprawiał.
Fakt,pomoc sensei bywa nieoceniona.

Gonardino napisał(a):
P.s. Ale nie ma to jak nauka z tamtejszymi tubylcami ( Japoneczką ).
No ja mam takie szczęście i uczy mnie Japonka,więc nie mogę narzekać.Sporo mnie nauczyła.

Pozdrawiam

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???
Grenardo Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Grenardo
Wiek: 38
Dni na forum: 4.831
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 1.691
Skąd: Smerfoland (pod Piłą)
Hayato napisał(a):
Gonardino napisał(a):
Cuż nie ukrywam, że (jakoś)porozumiałbym się z japońcem.
A miałeś taką okazję?

Za dużo gadam hahaha. Nie miałem. Ale nie miał bym problemu. Kiedyś na konwencie gadałem z japońcem (żonaty z polką z torunia ma firmę Maru) ale wtedy byłem zielony, więc głównie po polsku gadalim).

Gonardino napisał(a):
Głównie w językach chodzi o to by być pewnym tego co się umie.
Pewność w używaniu języka to wielki atut.Bez dwóch zdań.Najlepiej jest sobie ją wyrobić przez praktykę.
Wiesz, wydaje mi się że masz rację. Ale jaką praktykę, ot jest pytanie. Czy rozmowa z tubylcami albo między fanami lub na podstawie dialogu anime z napisami ew. bez.

Gonardino napisał(a):
Japoński nie ma tylu czasów co angielski.
I całe szczęście.Angielski i te wszystkie czasy to dla mnie jakaś masakra,no ale co zrobić?
A jednak większość woli Angielski (bo znany). Mówię ci tyl.o alfabet zniechęca ludzi do uczenia się tego języka.

Gonardino napisał(a):
A polecam uczenie się po przez oglądanie anime (dla pasjonatów) z napisami.
Podpisuję się pod tym.

Arigatoo gozaimashita.

Gonardino napisał(a):
Uczenie się alfabetu poprzez karaoke ( świetne rozwiązanie).
Sam nie praktykowałem,ale moja znajoma nauczyła się hiragany i niektórych kanji na karaoke.

Gonardino napisał(a):
No i najlepiej mieś sensei by czasami poprawiał.
Fakt,pomoc sensei bywa nieoceniona.
Hai

Gonardino napisał(a):
P.s. Ale nie ma to jak nauka z tamtejszymi tubylcami ( Japoneczką ).
No ja mam takie szczęście i uczy mnie Japonka,więc nie mogę narzekać.Sporo mnie nauczyła.

Zazdroszczę ci. Masz szczęście (A ona jest nauczycielką czy jak)

Pozdrawiam
Hayato Mężczyzna
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Hayato
Wiek: 41
Dni na forum: 5.694
Plusy: 15
Posty: 4.255
Skąd: 絶望の海の底から
Gonardino napisał(a):
Nie miałem. Ale nie miał bym problemu.
Skoro czujesz się na tyle pewny w języku,to dobrze. Życzę powodzenia w przyszłych konwersacjach z Japończykami. Jakby co,w miarę moich skromnych moliwości,służę pomocą na Nao.

Gonardino napisał(a):
Ale jaką praktykę, ot jest pytanie. Czy rozmowa z tubylcami albo między fanami lub na podstawie dialogu anime z napisami ew. bez.
Najlepiej wszystkiego po trochu.Internet daje Ci przecież wiele możliwości.

Mówię ci tylko alfabet zniechęca ludzi do uczenia się tego języka.
Hossuru koto wa dekiru koto da.
"Chcieć to móc".


Gonardino napisał(a):
Arigatoo gozaimashita.
Dou itashimashite


Gonardino napisał(a):
A ona jest nauczycielką czy jak
Tia,uczy tego języka.Znam ję prawie od 5 lat.Bardzo sympatyczna i pozytywna osoba.

Pozdrawiam

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???
Grenardo Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Grenardo
Wiek: 38
Dni na forum: 4.831
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 1.691
Skąd: Smerfoland (pod Piłą)
Hayato napisał(a):
Gonardino napisał(a):
Nie miałem. Ale nie miał bym problemu.
Skoro czujesz się na tyle pewny w języku,to dobrze. Życzę powodzenia w przyszłych konwersacjach z Japończykami. Jakby co,w miarę moich skromnych moliwości,służę pomocą na Nao.

No. Ja myślę. Że mi coś podpwiesz np. Co znaczy koto. Bo nie rozumiem. Często się tego słowa używa. A wiesz na początku to na pewno bym wpadł w panikę hehehe.

Gonardino napisał(a):
Ale jaką praktykę, ot jest pytanie. Czy rozmowa z tubylcami albo między fanami lub na podstawie dialogu anime z napisami ew. bez.
Najlepiej wszystkiego po trochu.Internet daje Ci przecież wiele możliwości.

Mówię ci tylko alfabet zniechęca ludzi do uczenia się tego języka.
Hossuru koto wa dekiru koto da.
"Chcieć to móc".

Koto, koto wa nande koto. Hossuru ?
Gonardino napisał(a):
Arigatoo gozaimashita.
Dou itashimashite

Domo

Gonardino napisał(a):
A ona jest nauczycielką czy jak
Tia,uczy tego języka.Znam ję prawie od 5 lat.Bardzo sympatyczna i pozytywna osoba.

Ano kanojo wa nansai desu ka.
Pozdrawiam
Hayato Mężczyzna
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Hayato
Wiek: 41
Dni na forum: 5.694
Plusy: 15
Posty: 4.255
Skąd: 絶望の海の底から
Gonardino napisał(a):
Hossuru
Znaczy "chcieć"


Gonardino napisał(a):
Koto
Znaczy "sprawa,rzecz,zagadnienie,fakt".Dodane do czasownika zmienia go w rzeczownik.


Gonardino napisał(a):
kanojo wa nansai desu ka.
Boku yori 11sai toshiue desu yo.

Pozdrawiam

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???
Grenardo Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Grenardo
Wiek: 38
Dni na forum: 4.831
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 1.691
Skąd: Smerfoland (pod Piłą)
Hayato napisał(a):
Gonardino napisał(a):
Hossuru
Znaczy "chcieć"


Gonardino napisał(a):
Koto
Znaczy "sprawa,rzecz,zagadnienie,fakt".Dodane do czasownika zmienia go w rzeczownik.

Czemu użyłeś 2 razy koto (wg. było by nie potrzebne. Ja bym powiedział Dekiru koto wa Hossuru ni. Użyłem ni gdyż dot. akcji Móc to chciać. Myślałem też nad ga, ale jak to wspominałem ostatnio (ciężko wysnuć kiedy pasuje)

Gonardino napisał(a):
kanojo wa nansai desu ka.
Boku yori 11sai toshiue desu yo.
Rozumiem ona jest starsza od ciebie o 11 lat. Toshiue- starsza, yori ? Niepotrzebne yo (to nie zbyt grzeczne ) Mój sensei tak mi mówił by nie używać tego bo to nie ładnie w Japonii.
Pozdrawiam
Czasamisię zastanawiam czemu, tak rzadko używane jest desu. Chyba za prostotę wypowiedzi. W Rosario to Vampire ta mała czarownica zawsze powtarzała desu desu.... no kawaii ne.
Hayato Mężczyzna
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Hayato
Wiek: 41
Dni na forum: 5.694
Plusy: 15
Posty: 4.255
Skąd: 絶望の海の底から
Gonardino napisał(a):
Czemu użyłeś 2 razy koto
To jest coś na zasadzie konstrukcji "to jest to".Czyli "hossuru koto" (chcieć) jest "dekiru koto"(móc).

A wa B da/desu.


Gonardino napisał(a):
Rozumiem ona jest starsza od ciebie o 11 lat.
Tia...


Gonardino napisał(a):
yori
Znaczy "niż"


Gonardino napisał(a):
Niepotrzebne yo (to nie zbyt grzeczne ) Mój sensei tak mi mówił by nie używać tego bo to nie ładnie w Japonii.
To ciekawe.Ja używam go w rozmowach z Japończykami,i żadnego problemu nie ma.Moja sensei też nie widzi problemu.

Proponuję kontynuować rozmowę w temacie:
http://dbnao.net/forum/viewtopic.php?t=2308& ... c&start=80
Bo zrobił się tu mały offtop.

Pozdrawiam

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???
Wyświetl posty z ostatnich:

Forum DB Nao » » » Japoński - teoria a praktyka
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook