Forum Dragon Ball Nao

» [Metal] Megadeth

konto usunięte
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4


Z wikipedii:
Megadeth – amerykańska grupa wykonująca thrash metal, założona w kwietniu 1983 roku z inicjatywy Dave Mustaine'a. Nazwa zespołu to angielskie określenie jednostki miar oznaczającej śmierć miliona osób w wyniku eksplozji nuklearnej.

Zespół odniósł ogromny sukces komercyjny i artystyczny. Jeden z największych spośród heavymetalowych zespołów. Megadeth sprzedało ponad 20 milionów albumów na całym świecie[1], zdobywając sześć platynowych płyt i siedem nominacji do nagród Grammy. Megadeth należy do Wielkiej Czwórki Thrash Metalu, razem z Metalliką, Slayerem i Anthrax. Albumy zespołu są aktualnie wydawane przez wytwórnię Roadrunner Records.

Muzyka Megadeth charakteryzuje się dynamicznymi kompozycjami z bardzo szybko i agresywnie granymi riffami gitar. Łatwo rozpoznawalny jest również śpiew wokalisty i gitarzysty Dave'a Mustaine'a.
Dokładniejszy opis historii:

Wczesne dni (1983-1985)

Wiosną 1983 roku z Metalliki zostaje wyrzucony Dave Mustaine. Przepełniony złością muzyk postanawia założyć własny zespół, którego muzyka pobije Metallikę na głowę. Wkrótce Mustaine poznaje przypadkiem basistę Davida Ellefsona, gitarzystę Grega Handevidta i perkusistę Dijona Carruthersa. Muzycy zakładają w Los Angeles Megadeth. Pod koniec roku Carruthersa zastępuje Lee Raush. Po półrocznych poszukiwaniach wokalisty, Dave decyduje się stanąć za mikrofonem. W 1984 roku zespół wyrusza w pierwszą trasę koncertową, w której na gitarze gra Kerry King ze Slayera. Zaraz później Lee Raush zostaje zastąpiony przez Gara Samuelsona, do Megadeth dołącza też gitarzysta Chris Poland. W tym składzie Megadeth nagrywa demo ‘’Last Rites’’. Zespół podpisuje kontrakt na trzy albumy z wytwórnią Combat Records.
Killing Is My Business... and Business Is Good! (1985-1986)

We wczesnych miesiącach 1985 roku, zespół otrzymał 8000 dolarów od wytwórni Combat Records na nagranie i wyprodukowanie debiutanckiego krążka[2]. Jednakże, po wydaniu połowy budżetu na narkotyki i alkohol, zespół był zmuszony do zwolnienia producenta i nagrania albumu samemu[3]. Mimo niskiej jakości dźwięku, Killing Is My Business... and Business Is Good! został wydany w maju 1985 roku. Album został dobrze przyjęty i określony jako mieszanka elementów charakterystycznych dla thrash metalu, i speed metalu[4][5].

Album zawiera cover utworu "These Boots Are Made for Walking" Nancy Sinatra,z tekstem zmienionym przez Mustaine'a. Utwór wywołał niemałe kontrowersje w późniejszych latach, kiedy oryginalny autor, Lee Hazlewood, mniemał, że Mustaine zmienił tekst utworu na "vile and offensive"[6] i zażądał by piosenka została usunięta z albumu. Pod groźbą legalnej skargi, utwór został usunięty ze wszystkich wydawnictw sprzed 1995 roku. W 2002, jednak, ukazała sie reedycja albumu z częścią piosenki, chociaż z przerobionym tekstem, ocenzurowanym przez dźwięk "beep". We wkładce tejże wersji albumu Killing Is My Business..., Mustaine mocno krytykuje Hazlewooda, i zauważa, że otrzymał on zapłatę 10 lat przed jego sprzeciwem wobec alternatywnej wersji[3].

Latem 1985 roku, grupa odbyła pierwsze tourne po USA i Kanadzie, promując swój debiutancki krążek, i będąc supportem przed Exciter. W czasie tourne, nowy gitarzysta, Chris Poland, opuścił niespodziewanie zespół. Został szybko zastąpiony przez gitarzystę, dołączonego do zespołu jedynie na trasę koncertową, Mike'a Alberta[7]. Poland powrócił do Megadeth w październiku 1985, na krótko przed tym jak muzycy rozpoczęli pracę nad ich drugim albumem dla Combat Records.
Peace Sells... but Who's Buying? (1986-1987)

Zespół pracuje nad drugim albumem dla Combat Records. Wydany w marcu 1986 roku album jest źle zmiksowany i ma niską jakość. Sfrustrowani muzycy podpisują kontrakt z wytwórnią Capitol Records, która wykupuje od Combat Records prawa do Peace Sells... oraz do następnego albumu grupy. Zremiksowana płyta ukazuje się ostatecznie w listopadzie 1986 roku. W roku następnym pokrywa się platyną. Jest ogromnym sukcesem komercyjnym, zyskuje przychylność krytyków[8], a w samych Stanach sprzedaje się w ponad milionie kopii. Album był kamieniem milowym w muzyce thrashmetalowej, został określony jako: "jedno z wydawnictw o największym wpływie na muzykę metalową w tej dekadzie, i z pewnością jeden z kilku albumów rzeczywiście i definitywnie thrashmetalowych"[9]. Tytułowy utwór został wybrany do pierwszego w historii Megadeth teledysku. Był on często pokazywany w Headbangers Ball na MTV. "Peace Sells" został sklasyfikowany na 11. miejscu w rankingu "40 Greatest Metal Songs" prowadzonym przez amerykańską stację muzyczną VH1[10]. Intro tej piosenki przez lata było używane jako "theme" w "MTV News". Album ten był też pierwszym, który zaprojektował Ed Repka. Zaprojektował on maskotkę zespołu (Vic Rattlehead), i stworzył większość "artworków" zespołu w następnych latach.

Płyta Peace Sells... but Who's Buying?! była sukcesem, dzięki któremu zespół został zaliczony do Wielkiej Czwórki Thrash Metalu.

W 1987 roku Megadeth wyrusza w pierwszą trasę koncertową poza USA. W lutym Megadeth supportuje Alice Coopera w trakcie trasy koncertowej Constrictor. Cooper, zaalarmowany narkotykowym uzależnieniem członków Megadeth, zwołuje ich do swojego autobusu pewnej nocy, i przestrzega przed stałym zażywaniem drogich narkotyków[11]. W marcu Megadeth rozpoczyna swoją pierwszą światową trasę koncertową. Początek ma miejsce w Wielkiej Brytanii, gdzie jako support występują grupy Overkill i Necros[12].

W trakcie trasy koncertowej Gar Samuelson nie panuje nad uzależnieniem od alkoholu, zachodzi obawa, że nie dotrwa do końca tournee[13]. Zostaje zastąpiony przez Chucka Behlera, a po finałowym występie trasy koncertowej (czerwiec 1987) zostaje wyrzucony z zespołu. Z Megadeth usunięty zostaje też Chris Poland, który sprzedał instrumenty zespołu, a zarobione w ten sposób pieniądze przeznaczył na używki (utwór "Liar" opowiada właśnie o uzależnieniu Polanda). Na jego miejsce przychodzi Jay Reynolds, który jednak szybko opuszcza Megadeth, zastąpiony przez Jeffa Younga, który dołączył do Megadeth na 6 tygodni, w czasie nagrywania ich trzeciej płyty[14].

W tym składzie muzycy zaczynają nagrywać materiał na nowy album.

So Far, So Good... So What! (1987-1989)

Z budżetem na miarę niezależnej wytwórni muzycznej, i producentem Paulem Lanim, Megadeth przystępuje do nagrywania trzeciego albumu studyjnego, So Far, So Good... So What!. Nagrania trwają 5 miesięcy, są przerywane przez narkotykowe problemy Dave'a. Mustaine powiedział później: "Produkcja So Far, So Good... So What! była okropna, najczęściej odpowiednio do substancji lub priorytetów, które posiadaliśmy, lub, których nie posiadaliśmy w danym momencie."[15] Mustaine kłóci się też z producentem Paulem Lanim. Konflikt rozpoczyna się od decyzji Laniego, by perkusja i talerze zostały nagrane oddzielnie (niesłyszalny proces dla perkusisty rockowego)[16]. W trakcie miksowania albumu Mustaine odsuwa Laniego od produkcji i zastępuje go producentem Michealem Wagenerem[17].

So Far, So Good... So What! ukazuje się w lutym 1988 roku, zdobywa platynę w USA. Jest źle przyjmowany przez krytyków: wg Allmusic w albumie "brakowało koncepcyjnej jedności i muzycznego kąsania", płyta "miała brzmieć groźnie, a głównie brzmi jak zderzenie się ze sobą wymuszonego i "małoletniego" stylu."[18]

Album zawiera singel In My Darkest Hour dedykowany zmarłemu basiście Metalliki, Cliffowi Burtonowi. Napisany przez Mustaine'a singiel staje się ulubionym utworem fanów Megadeth, jest grany na prawie każdym koncercie grupy. So Far, So Good... So What! zawiera też cover utworu Sex Pistols, Anarchy in the U.K., z alternatywnym tekstem Mustaine'a (który później przyznał się, że usłyszał go źle)[19].

W międzyczasie Dave Mustaine pomaga nagrać i produkuje debiutancki album Sanctuary- Refuge Denied.

W czerwcu 1988 roku, Megadeth pojawia się w filmie dokumentalnym Penelope Spheeris The Decline of Western Civilization II: The Metal Years. Opowiada o dziejach metalowej sceny w Los Angeles, w późnych latach 80., skupiając się głównie na glam metalu. Na nagraniu do Rusted Pieces Dave Mustaine nazywa tę produkcję wielkim rozczarowaniem, które pokazuje zespół razem z "a bunch of shit bands"[20]. Penelope Spheeris nagrywa także teledyski do In My Darkest Hour,"Wake Up Dead" i "Anarchy in the UK".

W lutym 1988 roku Megadeth zaczyna światowe tournee promujące So Far, So Good... So What!, gra jako support dla Dio na koncercie w Europie, . Następnie grupa przyłącza się do letniej trasy koncertowej Iron Maiden, promującej album Seventh Son of a Seventh Son na terenie USA. Notując problemy z perkusistą Mustaine zatrudnia Nicka Menzę jako jego technicznego. W czasie trasy jest on gotowy by zastąpić Behlera w razie gdyby nie był on w stanie dotrwać do jej końca[21].

W sierpniu 1988 roku Megadeth pojawia się na festiwalu Monsters of Rock w Castle Donnington, w Wielkiej Brytanii, w otoczeniu takich grup jak KISS, Iron Maiden, Helloween czy Guns N' Roses. Grupa występuje przed publiką liczącą ponad 100 000 osób. Zespół zostaje wkrótce dodany do europejskiej trasy Monsters of Rock, ale opuszcza ją przed pierwszym występem. Wkrótce po tym, Mustaine zwalnia perkusistę Chucka Behlera i gitarzystę Jeffa Younga, anuluje też plany związane z australijską trasą koncertową w 1988 roku. "On the road, things escalated from a small border skirmish into a full-on raging war" później anulował to zdanie na rzecz nowej opinii – "I think a lot of us were inconsistent (on the 1988 tour) because of the guy we were waiting for after the show"[22].

W roku 1989 przyszłość zespołu stanęła pod znakiem zapytania. Mustaine coraz bardziej uzależnia się od narkotyków. Behlera zastępuje dotychczasowy techniczny – Nick Menza, ale brakuje gitarzysty. W tym składzie zespół nagrywa tylko jeden utwór – cover "No More Mr. Nice Guy" Alice Coopera na ścieżkę dźwiękową do filmu Shocker. Wkrótce Mustaine zostaje zatrzymany za jazdę samochodem pod wpływem niedozwolonych substancji (w szpitalu wykryto ich 9) i zmuszony do przejścia przez program odwykowy. Przez cały rok zespół nie koncertuje.

Rust in Peace (1990-1991)

Po niespodziewanym otrzeźwieniu Mustaine'a, Megadeth rozpoczyna długie poszukiwania nowego gitarzysty. Ci, którzy zostali sprawdzeni, począwszy od Erica Meyera z Dark Angel , Lee Altusa z Heathen, czy Dimebaga Darrella z Pantery, pozostawili zespół w kropce. Darrell nie chciał grać bez swojego brata, perkusisty Pantery, Vinniego Paula Abbotta, a ponieważ Nick Menza został dopiero co zatrudniony, oferta Darrella zostaje rozpatrzona negatywnie. Ostatecznie Megadeth decyduje się na Marty'ego Friedmana z Cacophony. Mustaine początkowo odrzucił Friedmana dlatego, że posiadał on kolorowe włosy, ale po doświadczeniu tego, co Mustaine nazywa "Rock Star 101", Friedman oficjalnie dołącza do Megadeth w lutym 1990 roku[23].

W takim składzie Megadeth wkracza do Rumbo Studios w marcu 1990 roku, by nagrać – jak się wkrótce okaże – najlepiej sprzedający się (i w opini wielu fanów najlepszy) album – Rust In Peace. Pracę nadzoruje producent Mike Clink, pierwszy który towarzyszy Megadeth w nagrywaniu płyty od początku do końca[24]. Rust In Peace to pierwszy krążek, przy nagrywaniu którego muzycy pracują bez alkoholu i narkotyków.

Świat słyszy Rust In Peace po raz pierwszy 24 września 1990 roku. Album debiutuje na #23 miejscu listy Billboard Top 200 w USA, i #8 pozycji na liście brytyjskiej[25]. Allmusic nazywa Rust In Peace "Najmocniejszą muzyczną próbą ze strony Megadeth"[26]. Rust In Peace sprzedaje się w liczbie ponad miliona kopii w samych USA, jest nominowane do Grammy w 1991 i 1992 roku w kategorii Best Metal Performance.

Z albumu zostały wyodrębione single: "Holy Wars... The Punishment Due" i "Hangar 18". Do obu utworów zostały nakręcone teledyski.

We wrześniu 1990 roku Megadeth dołącza do Slayera, Testamentu i Suicidal Tendencies na europejskiej trasie koncertowej "Clash of the Titans". W październiku zespół jest supportem dla Judas Priest, będącego w trasie promującej płytę Painkiller. Punktem kulminacyjnym tej trasy jest koncert dla 140 000 osób w styczniu 1991 roku na Rock in Rio w Brazylii. Po sukcesie europejskiego "Clash of the Titans", jego amerykańska edycja rusza w maju 1991 roku. Oprócz Megadeth w trasę wyruszają Anthrax, Slayer i Alice in Chains. W lipcu utwór "Go to Hell" trafia na soundtrack do filmu Bill & Ted's Bogus Journey, a niedługo później "Breakpoint" zostaje zawarty na ścieżce filmowej kinowej produkcji na podstawie kultowej gry – Super Mario Bros. W 1991 roku Megadeth wydaje pierwszą pozycję w swojej wideografii – Rusted Pieces, która to zawiera sześć teledysków, a także wywiad z zespołem

Countdown to Extinction (1992-1993)

W styczniu 1992 roku, Megadeth wkracza do Enterprise Studios w Burbank, w Kalifornii, razem z producentem muzycznym Maxem Normanem. 4 miesiące intensywnej pracy w studiu skutkuje stworzeniem albumu, który odnosi największy komcercyjny sukces w historii zespołu – Countdown to Extinction.

Album ukazuje się 14 lipca 1992 roku, debiutuje na drugim miejscu amerykańskiej listy Billboard Top 200, i na piątym miejscu w brytyjskiej wersji tego samego rankingu[27]. Countdown to Extinction szybko okrywa się podwójną platyną w USA, zdobywa nominację do Grammy w kategorii Best Metal Performance w 1993 roku.

W listopadzie Megadeth wydaje drugą pozycję w swojej wideografii – Exposure of a Dream.

Miesiąc później Megadeth wraz z Panterą i Suicidal Tendencies rozpoczyna światową trasę koncertową, następnie wyrusza wraz z Stone Temple Pilots w trasę północnoamerykańską. W lutym Dave Mustaine próbuje popełnić samobójstwo, przedawkowywując walium. Muzyk trafia do szpitala[28], trasa koncertowa zostaje przerwana (odwołane zostają także koncerty w Japonii). Dwa miesiące później Megadeth nagrywa utwór "Angry Again", który znajdzie się później na soundtracku do filmu Last Action Hero i zostje nominowany do Grammy w 1994 roku.

W czerwcu 1993 roku Megadeth wraca na scenę, pojawiając się jako "gość specjalny" Metalliki na festiwalu Milton Keynes Bowl. Jest to, pierwszy od 10 lat, raz gdy Mustaine i członkowie Metalliki grają na tej samej scenie. Do "zbliżenia" zachęcał sam Mustaine, mówiąc na scenie: ""The ten years of bullshit is over between Metallica and Megadeth!". Megadeth gra także jako support Aerosmith na amerykańskiej trasie promujej album Get A Grip (ze względu na konflikty między artystami, Megadeth zostaje wyrzucone z trasy po siedmiu wspólnych koncertach), oraz otwiera koncerty Iron Maiden podczas europejskiej trasy tej grupy.

Megadeth wraca do studia, gdzie nagrywa utwór "99 Ways to Die", który pojawia się później w filmie The Beavis and Butt-Head Experience. Utwór jest nominowany do Grammy w 1995 roku w kategorii Best Metal Performance.

Youthanasia (1994-1995)

Na początku 1994 roku Megadeth zaczyna nagrywać materiał na nowy album. Ze względu na problemy ze sprzętem znajdującym się w Phase Four Studios w Phoenix, Mustaine decyduje się na nagrywanie materiału w swoim własnym domu. Ostatecznie jednak zespół tworzy swoje własne studio w wynajętym magazynie w Phoenix. Miejsce to zostało później nazwane "Fat Planet in Hangar 18". Nagrywanie albumu zostało uwiecznione na taśmie, i wydane później jako Evolver: The Making of Youthanasia.

W kwietniu David Ellefson żeni się z Julie Foley.

Po ośmiu miesiącach spędzonych w studio, Youthanasia ukazuje się 31 października 1994 roku. Debiutuje 4 miejscem na liście "Billboard Top 200 album chart in the US"[29]. Zyskuje status złotej płyty w Kanadzie w 30 minut, a w USA pokrywa się platyną szybciej niż jakikolwiek inny album Megadeth. Za sprawą producenta, którym dalej jest Max Norman, utwory Megadeth ciągle kierują się w stronę wolniejszego tempa i bardziej komercyjnego grania, czyli stylistyki zapoczątkowanej na Countdown to Extinction[30].

Zespół zatrudna wybitnego fotografa mody, Richarda Avedona, by stworzył ich nowy wizerunek. Muzycy zastępują jeansy i podkoszulki bardziej stylowym ubiorem[31].

Powstaje strona internetowa grupy, znana jako "Megadeth, Arizona". Fani mogą czatować w "Mega-diner", za pomocą poczty elektronicznej korespondować z członkami zespołu, składać prośby o zagranie konkretnych piosenek na koncertach, czytać wiadomości o grupie i pamiętniki muzyków z tras koncertowych.

Pierwszy singel z Youthanasii, "Train of Consequences", znalazł się na #29 miejscu na Billboard's Mainstream Rock chart, po czym pojawił się w Late Show with David Letterman w listopadzie 1994 roku, poprzedzając ukazanie drugiego singla – "A Tout le Monde"[32]. Do utworu "À Tout Le Monde" również nakręcono teledysk, przed którego emisją wzbroniło się MTV, ponieważ klip nakłaniał do samobójstwa.

Promocja nowego albumu rozpoczyna się w RPA w listopadzie 1994 roku. Trwa 11 miesięcy i jest najbardziej ekstensywną i wyczerpującą w historii grupy. Megadeth grało wspólnie z Corrosion of Conformity w Europie i USA, oraz z Flotsam and Jetsam, Kornem i Fear Factory w USA. Kulminacyjny występ miał miejsce na festiwalu Monsters of Rock w Brazylii, gdzie grupa występuje obok Alice'a Coopera i Ozzy'ego Osbourne'a. W styczniu 1995 roku utwór "Diadems" pojawia się na ścieżce dźwiękowej do filmu Tales from the Crypt Presents: Demon Knight. Megadeth coveruje utwór "Paranoid", cover ten przeznaczony jest na trybut Nativity in Black, poświęcony Black Sabbath. Wersja w wykonaniu Megadeth otrzymuje nominację do Grammy w 1996 roku w kategorii Best Metal Performance. Jest to już 6 nominacja w karierze zespołu.

W marcu 1995 roku, Megadeth wydaje specjalną edycję Youthanasii przeznaczoną dla europejskich słuchaczy. Edycja zawiera krążek Hidden Treasures, który zawiera wszystkie utwory Megadeth przeznaczone na wszelkiego rodzaju soundtracki, trybuty, kompilacje plus cover Sex Pistols – Problems. Na żądanie fanów, jeszcze w tym samym roku bonusowy dysk zostaje wydany jako EP także w USA i Japonii.

Cryptic Writings (1996-1998)

W 1996 roku muzycy Megadeth skupiają się na własnych, indywidualnych projektach – o samym zespole jest cicho.

Dave Mustaine wraz z Lee Vingiem z Fear, Kelly LeMieuxem i Jimmy'm DeGrasso pracuje nad projektem MD.45 – efektem współpracy muzyków jest album The Carving wydany 29 maja 1996 roku w Japonii i 23 lipca na świecie.

David Ellefson świętuje narodziny syna – Romana Alexandra (luty 1996), zajmuje się też produkcją albumu Multiples of Black[ grupy Helstar. W 1997 David Ellefson wydaje także książkę "Making Music Your Business: A Guide for Young Musicians",

Marty Friedman wydaje trzeci solowy album – True Obsession- za perkusją kolejny raz zasiada Nick Menza.

Od sierpnia 1996 roku Megadeth rozpoczyna pracę nad nowym albumem, którego producentem zostaje Bud Prager. Pod jego wpływem zespół zmienia tytuły wielu utworów, a także zastępuje roboczy tytuł albumu – Needles and Pins nazwą Cryptic Writings.

Cryptic Writings ukazuje się 17 czerwca 1997 roku, zajmuje pozycję #10 na liście Billboard Top 200 oraz pokrywa się złotem u USA. Utwór "Trust" jest nominowany do nagrody Grammy w 1998 roku w kategorii Best Metal Performance.

Jeszcze w czerwcu, po rocznej przerwie w koncertowaniu, Megadeth wyrusza w światową trasę koncertową z The Misfits, następnie dbywa tournee w USA z grupami Life of Agony i Coal Chamber. W lipcu występuje na Ozzfescie, ale gra bez Menzy, którego problemy zdrowotne uniemożliwiają grę na perkusji. Czasowo zastępuje go Jimmy DeGrasso, który ostatecznie zostaje z zespołem, gdy na jaw wychodzi fakt, że Menza kłamał, że ma raka[33].

W 1998 dwa utwory Megadeth – cover "Grabbag" Lee Jacksona oraz "New World Order" zostają wykorzystane przy tworzeniu gry Duke Nukem.

Risk (1999-2000)

Na początku roku 1999 muzycy wkraczają do studia, by nagrać materiał na nowy album. W trakcie nagrywania narasta konflikt między Marty Friedmanem a Dave Mustainem. Friedman chce nagrywać bardziej popowe kawałki, traci zaintersowanie metalem, ponadto jest wściekły, bo bez jego wiedzy i zgody zmieniono jedną z jego solówek. Ostatecznie nowe dzieło jest tak różne od poprzednich, że Capitol Records początkowo chce wydać go jako dzieło samego Dave Mustaine'a, wokalista jednak nie zgadza się na to i ostatecznie Risk ukazuje się jako album Megadeth. Risk, wyprodukowany przez Danna Huffa ukazuje się 31 sierpnia 1999 roku. Krążek jest sporym zaskoczeniem dla fanów Megadeth – gitary stanowią tylko tło muzyczne, album jest raczej rockowy z wyraźnymi wpływami disco, electro i dance. Świadectwem słabości tego wydawnictwa jest fakt, że jest to pierwszy od 1985 roku album grupy, który nie pokrył się nie tylko platyną, ale nawet złotem.

Utwór Crush'em trafia na ścieżkę dźwiękową filmu Uniwersalny żołnierz: Powrót.

W sierpniu grupa nagrywa cover utworu Black Sabbath – Never Say Die, który trafia na drugą płytę tribute albumu Nativity in Black.

We wrześniu Megadeth wyrusza w trasę koncertową z Iron Maiden, w trakcie której Marty Friedman informuje, że zdecydował się opuścić zespół. Pozostaje w grupie do końca roku, a z początkiem nowego na jego miejsce przychodzi Al Pitrelli.

W maju 2000 roku, zaledwie w miesiąc po rozpoczęciu pracy nad nowym albumem, Megadeth otrzymuje propozycję wspólnej trasy z Mötley Crüe i Anthraxem. Zespół zawiesza prace w studio i wyrusza w tournee. Obejmująca Amerykę Północną trasa trwa całe lato.

Jesienią Megadeth rozstaje się z Capitol Records po 15 latach współpracy. Wytwórnia wypuszcza kompilację Capitol Punishment: The Megadeth Years, zawierającą największe hity grupy i dwa nowe utwory pochodzące z materiału nagranego na najnowszą płytę.

Zespół podpisuje umowę z Sanctuary Records. Wytwórnia wykupuje od Capitol Records prawa do materiału nagranego z myślą o Capitol.... Kilka utworów zostaje zmienionych, powstaje kilka nowych i tak zostaje stworzony album The World Needs a Hero

The World Needs a Hero (2001-2002)

Wydany 15 maja 2001 roku The World Needs a Hero jasno wskazuje na powrót do korzeni – jest to pierwszy od czasów Peace Sells... album, którego utwory są w całości napisane przez Mustaine'a, a na okładce pojawił się ponownie Vic Rattlehead, niewidziany tam od Rust In Peace.

W czerwcu zespół wyrusza w ogólnoświatową trasę The World Needs a Hero, a następnie, we wrześniu rusza w tournee po Ameryce. Z dwóch ostatnich koncertów w Arizonie wydane zostaje Rude Awakening. W pierwotnej wersji materiał na DVD miał być zarejestrowany w Argentynie, ale po wydarzeniach 11 września ostatecznie pokazane zostają koncerty w Phoenix i Tucson – jak się wkrótce okaże, dwa ostatnie przed zawieszeniem działalności zespołu.

9 października światło dzienne ogląda Megadeth: VH1 Behind The Music – nagrany na DVD i video wywiad i dokument o Megadeth.

W styczniu 2002 roku Mustaine ulega wypadkowi: podczas snu odcina dopływ krwi do bicepsa lewej ręki, co kończy się uszkodzeniem nerwu dłoni. Muzyk nie jest w stanie grać na gitarze, oznajmia, że rekonwalescencja zajmie mu około roku.

W lutym ukazuje się zremasterowana wersja Killing Is My Business..., w kwietniu koncertowe wydawnictwo Rude Awakening.

3 kwietnia Megadeth oficjalnie przestaje istnieć. Mustaine wyprzedaje swój sprzęt i materiały związane z zespołem.

We wrześniu ukazuje się album koncertowy Still Alive... And Well?, zawierający 6 utworów z The World Needs A Hero i 6 dotychczas niepublikowanych nagrań z koncertów.

Dalsze dzieje zespołu (2004-)

Dave po ciężkiej rehabilitacji swojej ręki, u której wystąpił niedowład (właśnie między innymi przez to grupa rozpadła się w 2002 roku), nagrywa nowy album. Początkowo ma go wydać pod swoim nazwiskiem, jednak ogłasza wielki powrót Megadeth. W 2004 roku wydaje nową płytę zatytułowaną The System Has Failed, która zyskuje ogromne uznanie wśród fanów i krytyków muzycznych, zdobywając zarazem wiele nagród i znajdując się na pierwszych miejscach list przebojów. Mustaine znajduje nowy skład koncertowy, po czym wyruszają w trasę. W 2007 roku ukazuje się nowy album zatytułowany United Abominations. Okazuje się on kolejnie wielkim dziełem rudego kompozytora, a utwory na tej płycie wracają do klimatu zespołu z lat 90. Zaledwie po dwóch latach ma miejsce premiera najnowszego dzieła Megadeth, które nosi nazwę Endgame. Nowa płyta wzbudza zachwyt. 'Endgame' jest nawiązaniem do lat 80/90, w których to Megadeth szokował swoimi albumami takimi jak Rust in Peace czy Countdown to Extinction. W lutym 2010 do grupy powraca basista David Ellefson zastępując Jamesa LoMenzo.

Megadeth to według mnie najlepszy Trash Metalowy zespół. Szczerze polecam wszystkie płyty, bo wszystkie są wspaniałe (może Risk lekko zbyt popowe ) jednak najbardziej przypadła mi do gustu płyta Rust in Piece (Tornado of Souls wymiata!). Głos Mustaine'a jest wyjątkowy, tak samo jak styl jego riffów. Reszta zespołu też dotrzymuje mu kroku

Megadeth to drugi z moich ulubionych zespołów, zaraz po Iron Maiden.
Marimo Mężczyzna
"L'uś
<b>L</b>'uś
[ Klan Kaeshi ]
Marimo
Wiek: 30
Dni na forum: 5.799
Plusy: 18
Posty: 1.999
Skąd: Łosice
Coś tam grają, ale jakoś nigdy nie lubiłem za bardzo tego zespołu. Przede wszystkim ich lider to idiota. Czytałem kilka wywiadów z nim, sytuacje do jakich swoim zachowaniem doprowadzał. To mi wystarczy. Lubię Peace Sells, Symphony of Destruction, oraz cover Sex Pistols - Anarchy In The UK. Daleko im do Slayera, czy Mettalici za najlepszych, początkowych kilku lat. Do tego mizernie wypadają na żywo. Byłem na ich koncercie w czerwcu ubiegłego roku - zagrali zdecydowanie najgorzej, zero kontaktu z publicznością, ludzie spali.

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'
konto usunięte
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4


Hako napisał(a):
Daleko im do Slayera,
Slayer to najgorszy zespół z BIG4 poza kilkoma kawałkami, które fajnie słucha się oglądając/będąc na koncercie to nie mają niczego specjalnego.
Hako napisał(a):
Przede wszystkim ich lider to idiota.
Były narkoman, ale nie jest idiotą.
Hako napisał(a):
Czytałem kilka wywiadów z nim, sytuacje do jakich swoim zachowaniem doprowadzał.
Człowiek z przeszłością Miał problemy, ale wyszedł z nich, zresztą najważniejsza jest muzyka, a nie to, że kiedyś brał
Hako napisał(a):
Do tego mizernie wypadają na żywo. Byłem na ich koncercie w czerwcu ubiegłego roku - zagrali zdecydowanie najgorzej, zero kontaktu z publicznością, ludzie spali.
Sam Mustaine powiedział, że "zdecydowanie są zespołem studyjnym". Koncerty mają słabe, ale nie można tego powiedzieć o płytach.
Marimo Mężczyzna
"L'uś
<b>L</b>'uś
[ Klan Kaeshi ]
Marimo
Wiek: 30
Dni na forum: 5.799
Plusy: 18
Posty: 1.999
Skąd: Łosice
Dla mnie prawdziwy zespół - taki, którego można nazwać wybitnym to ten, który potrafi rozbujać swą muzyką tłumy na koncercie, stworzyć na nim wspaniałą atmosferę, zjednać ze sobą publikę, stworzyć niezapomniane widowisko, które trwając 2h sprawi wrażenie, jakby było to 10 minut. Metallica, mimo lat na karku potrafiła to zrobić. Megadeth - nie. Dla mnie to był najgorszy element dnia. Behemoth był zdecydowanie lepszy. To tylko moja ocena, każdy ma swoją koncepcje na ten temat.

A co mnie obchodzi, że brał? Jest idiotą. Kłócił się na siłę z resztą z Wielkiej Czwórki, tylko po to, aby zrobić wokół siebie większy szum. Nigdy sobie nie wybaczył, że z powodu bardzo zabawnego 'żartu' wyrzucili go z Mety. Tym bardziej go pewnie boli, że w Thrash Metalu nigdy nie dorównał i nie dorówna swoim byłym kolegom.

Jednego mu nie można odebrać. Gra świetnie na gitarze, jego solówki są melodyjnie, a zarazem skomplikowane, i trudne do powtórzenia.

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'
konto usunięte
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4


Hako napisał(a):
Dla mnie prawdziwy zespół - taki, którego można nazwać wybitnym to ten, który potrafi rozbujać swą muzyką tłumy na koncercie,
Megadeth potrafi tylko sami średnio się ruszają
Hako napisał(a):
Metallica, mimo lat na karku potrafiła to zrobić.
I tak najlepsze show robi Iron Maiden. Dickinson biega, skacze po scenie, rzuca, macha flagą, etc. Tak powinno wyglądać show, Metallica też jest sztywna, ale mniej niż Megadeth
Hako napisał(a):
Jest idiotą. Kłócił się na siłę z resztą z Wielkiej Czwórki, tylko po to, aby zrobić wokół siebie większy szum.
Kłócił się z nimi, bo miał inną wizję Metallici
Hako napisał(a):
Tym bardziej go pewnie boli, że w Thrash Metalu nigdy nie dorównał i nie dorówna swoim byłym kolegom.
Metallica robiła świetny Trash Metal, ale potem zmieniła się w zwykłą, rockową kapelę, a Megadeth utrzymał się przy Trashu i potrafił zrobić co najmniej 10 w pełni Trashowych płyt. Poza tym "hity" Megadethu są według mnie lepsze niż te Mety
Hako napisał(a):
Jednego mu nie można odebrać. Gra świetnie na gitarze, jego solówki są melodyjnie, a zarazem skomplikowane, i trudne do powtórzenia.
Zgadzam się.
Endzik Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Kutang ]
Endzik
Dni na forum: 5.969
Plusy: 25
Posty: 2.091
Przesłuchałem wszystkie płyty i dobrze się słuchało, ale jakiegoś arcydzieła nie wychwyciłem. A najbardziej w pamięć zapadł mi Mechanix, bo brzmi jak czterej jeźdźcy mety
konto usunięte
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4


Endzik napisał(a):
najbardziej w pamięć zapadł mi Mechanix, bo brzmi jak czterej jeźdźcy mety
Bo The Four Horseman to przerobiona wersja Mechanixa, którego napisał Mustaine.
Wyświetl posty z ostatnich:

Forum DB Nao » » » » [Metal] Megadeth
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook