» Rys. by Karanthir

Jako że czasem lubię sobie coś tam skrobnąć, mogę wrzucić od czasu do czasu jakiś rysunek. Uprzedzam jednak, że nie jestem jakimś super-artystą i nie mam wielkiego talentu. Rysuję po prostu dla przyjemności, wiec jak chcecie możecie pooglądać

A to mój wczorajszy rys:
http://imageshack.us/photo/my-images/59/skan1u.jpg/

---

"Farewell, O twice beloved! A Túrin Turambar turun ambartanen: master of doom by doom mastered! O happy to be dead!"

J.R.R. Tolkien -"Silmarillion"

Wszystko byłoby ok, gdyby nie jedna rzecz, która mocno mnie razi, a mianowicie lewa kończyna górna Haldimara.... Kompletnie skopałeś anatomię jego mięśni.
Jego mięsień naramienny, czyli ten pokrywający bark narysowany został tak, jakby postać miała nienaturalnie wykręcone ramię.
Znajdź sobie jakiś szkic obrazujący jak tam to mięcho ludzkie wygląda i trzymaj się go:P
poza tym jednym aspektem jestem zdecydowanie na tak:)

---

Istnieją grzechy, których urok tkwi raczej w myśli o nich niż w samym czynie, triumfy dziwne, zadowalające raczej dumę niż namiętność, wzmagające tętno intelektualnej radości - radości znacznie intensywniejszej niż ta, jaką obdarzają czy mają możliwość obdarzyć zmysły.

Ręka tego typa z lewej wydaje mi się za krótka, ale w sumie jest do połowy uda, więc niby w porządku. Może dlatego, że on ma takie małe ciałko do wielkiej głowy.

Zgadzam się z Eastem, gościu ma problem z mułami, choć, cholera, sam nie wiem jakbym ja to narysował.

---

Akira Toriyama 1955 - 2024