Gościu ma genialne poczucie humoru, ale ten upadek na kolana... brrrr...
Gdyby jednak jego występ rozpatrywać pod kątem zachęcania innych do zapoznania się z tym anime, to facet raczej odwalił niedźwiedzią przysługę. Nie zorientowani w temacie zakwalifikują zapewne fanów japońskiej animacji do oszołomów i dziwaków;p
Istnieją grzechy, których urok tkwi raczej w myśli o nich niż w samym czynie, triumfy dziwne, zadowalające raczej dumę niż namiętność, wzmagające tętno intelektualnej radości - radości znacznie intensywniejszej niż ta, jaką obdarzają czy mają możliwość obdarzyć zmysły.