Tsukiko Omachi jest samotną trzydziestoośmioletnią kobietą. Wolne dni przesypia. Regularnie chodzi do baru pana Satoru.
Sensei Harutsuna Matsumoto, były nauczyciel języka japońskiego, dobiega siedemdziesiątki, ale dzięki górskim wędrówkom wciąż jest w doskonałej formie. Kolekcjonuje zużyte baterie, pisze haiku, lubi od czasu do czasu zasmakować hazardu.
Pewnego dnia w barze pana Satoru tych dwoje składa identyczne zamówienie. Od tamtej pory los nieustannie ich ze sobą styka. Z czasem Sensei staje się dla Tsukiko kimś więcej niż tylko życiowym przewodnikiem. A wtedy na horyzoncie pojawia się jej miłość sprzed lat – Takashi Kojima…
Ta książka jest jak lekcja szczęścia. Kawakami pisze o drobnych gestach i niepozornych rzeczach, które rozjaśniają życie.Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???