Ja wolę zadeklarowanych lewaków, niż kryptolewaków, którzy z sukcesami wmawiają ludowi, że są Polakami, a do tego nawet patriotami.
Taka mała powyborcza refleksja mnie naszła. Jest w Polsce taki zwyczaj w polityce. Powszechnie uważany za zły, jednak prawdę mówiąc to jest dobry zwyczaj, oczywiście w świetle tego jakie zapewnienia są obywatelom składane. Rządy nie dotrzymują obietnic. Mam nadzieję, że nowy rząd również nie dotrzyma swoich, bo jeśli się teraz wyłamie, to będzie to oznaczać automatyczną likwidację państwowości.
Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD