Zastanawiam się co Gohan zyskał zostając Mistic.We wcześniejszych odcinkach Dragon Balla ztawał się kozakiem dopiero jak coś go wkur..zyło. Wtedy jego siła szła cholernie do góry . Jako mistic już się nie denerwuje , ale cały czas jest dobrym wojownikiem. Pytanie brzmi więc , co tak naprawdę wydobył z niego senior. Czy była to niewykożystana energia , z której dotychczas kożystał tylko w momencie [ ort! ] krytycznym? Jeżeli tak co by się stało jakby wkurzył się na poziomie Mistic? Chodzi mi o takie wkurzenie jak w cell , czy saian sadze . Jego siła poszła by jeszcze w górę ( co by oznaczało że senior nie wydobył jednak z niego całej siły ,a jedynie jej rezerwy bo jak w przypadku reszty sayan była ona nieograniczona. A może osłabł by do poziomu ssj2? Co o tym sądzicie?
"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"