Forum Dragon Ball Nao

» Zabawa w Detektywa =) ocena: 10,00 (głosy: 2)110

Strony:   1, 2, 3, 4, 5 ... 17, 18, 19  
Old Shatterhand Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
Old Shatterhand
Wiek: 74
Dni na forum: 6.394
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 2
Posty: 1.749
Nuruva napisał(a):
Mnie natomiast zastanawia sprawa z ogonami....Vegeta go stracił, po leczeniu w stacji Freezy miał mu rzekomo odrosnąć ale już sie nie pojawił, Goku ciągle odrastał...ogony pojawiały się kiedy były potrzebne jednym słowem.

I ostatnia sprawa. Mianowicie chodzi mi o przyszłośćFuture Tronka. Skoro tam wszyscy zginęli to czemu np. Goku nie kontaktował się z nim?W końcu jak wiemy na Turniej mógł powrócić na Ziemię?Więc mógł trenować razem z innymi zabitymi w zaświatach , a potem zejść na Ziemię i pokonać cyborgi.Czyż nie?
1). No cóż tak to już jest...

2). Goku nie zginął w walce* więc nie trafił do Dai Kaio tylko do raju... (bez ciała)

Zabiła go choroba.


i moje pytanie (i tak nikt nie odpowie bo wydaje się, że to błąd):

A. Dlaczego Piccolo mimo iż był w raju zachował ciało ?

B. Dlaczego złe charaktery takie jak Cell, Frezer zachowały ciało w Piekle, skoro trzeba było mieć do tego specjalną przepustkę.
Rinnegan
Demon
Demon
[ Klan Kutang ]
Rinnegan
Wiek: 35
Dni na forum: 6.546
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 3.217
Skąd: Włocławek
odp na B): w anime są różne sprzeczności. Normalnie , jak pisało w mandze ich dusze były "czyszczone" i potem stawali się nowymi istotami.
Co do pkt A) Może dlatego, że był "dobry" i miał jakieś zasługi dla mieszkańców Ziemi.
Albert Fish Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
Albert Fish
Wiek: 37
Dni na forum: 6.366
Posty: 157
Skąd: Siemianowice
2). Goku nie zginął w walce* więc nie trafił do Dai Kaio tylko do raju... (bez ciała)
Goku był zasłużonym mieszkanicem ziemi i dlatego mógł zachowac ciało. Tak gdzieś w anime chyba było powiedziane.

I ostatnia sprawa. Mianowicie chodzi mi o przyszłośćFuture Tronka. Skoro tam wszyscy zginęli to czemu np. Goku nie kontaktował się z nim?W końcu jak wiemy na Turniej mógł powrócić na Ziemię?Więc mógł trenować razem z innymi zabitymi w zaświatach , a potem zejść na Ziemię i pokonać cyborgi.Czyż nie?
Goku i reszta niemogli by pokonać Cyborgów. Gdyby tak było to Goku mógłby zabić Buu jak był na ziemi jako "świety". To też chyba było powiedziane gdzieś w anime że po śmierci nie moze az tak bardzo ingerować w sprawy przyziemne.

"Śmiejecie się ze mnie, bo jestem inny. Ja się śmieje z was, bo jestescie tacy sami."
Old Shatterhand Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
Old Shatterhand
Wiek: 74
Dni na forum: 6.394
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 2
Posty: 1.749
Albert Fish napisał(a):
2). Goku nie zginął w walce* więc nie trafił do Dai Kaio tylko do raju... (bez ciała)
Goku był zasłużonym mieszkanicem ziemi i dlatego mógł zachowac ciało. Tak gdzieś w anime chyba było powiedziane.
Jednak anime wyraźnie wspomina o tych, którzy zginęli w obronie planety...
Goku zginął przez chorobę... Nie zachował ciała.
Nuruva Kobieta
Saiyanin
Saiyanin
Nuruva
Wiek: 37
Dni na forum: 6.311
Posty: 197
Skąd: World Below
Cóż, nie można tego tak tłumaczyć, że nie zachował ciała bo zabiła go choroa, skoro już wcześniej będąc w raju zachował ciało.

I zgadzam się, w anime jest pełno sprzeczności, ponieważ dużo dodawali by je wydłużyć. połowy zdarzeń nie ma w mandze.


Hmmm...ja mam taką ciekawostkę z mangi. mianowicie w momencie kiedy Goku i Vegeta uciekali z wnętrza Buu, wylecieli mu przez otwór w głowie prawda?Kiedy tam przelatywali nie zauważyłam żadnego mózgu, ani innego organu podobnego, jedynie pusta przestrzeń. Co o tym sądzicie?

I was buried alive...
I was born dead...
Old Shatterhand Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
Old Shatterhand
Wiek: 74
Dni na forum: 6.394
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 2
Posty: 1.749
Nuruva napisał(a):
Hmmm...ja mam taką ciekawostkę z mangi. mianowicie w momencie kiedy Goku i Vegeta uciekali z wnętrza Buu, wylecieli mu przez otwór w głowie prawda?Kiedy tam przelatywali nie zauważyłam żadnego mózgu, ani innego organu podobnego, jedynie pusta przestrzeń. Co o tym sądzicie?
Gdyby Buu miał mózg, byłby istotą łatwą do zniszczenia...
Wydaje mi się, że jego komórki posiadały samie w sobie umysł co tłumaczy samodzielne myślenie komórek przy rozpadzie.
Albert Fish Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
Albert Fish
Wiek: 37
Dni na forum: 6.366
Posty: 157
Skąd: Siemianowice
No ale to jest ciekawe. Niepamietam tylko jak wyglądała reszta jego wnetrza. Czy miał narządy takie jak serce. Jesli tak to było by to kolejne niedopatrzenie Akiry.

"Śmiejecie się ze mnie, bo jestem inny. Ja się śmieje z was, bo jestescie tacy sami."
Nuruva Kobieta
Saiyanin
Saiyanin
Nuruva
Wiek: 37
Dni na forum: 6.311
Posty: 197
Skąd: World Below
Cóż...w mandza za dużo na ten temat nie ma, bo Goku i Vegeta są w jego wnętrzu tylko chwilę w sumie. Ale pokazane sa jakieś dziwne naczynia, czy ściany. Rzadnych narządów nie ma. Tylko z anatomicznego punktu widzenia trochę trudno sobie wyobrazić , że nie ma czegoś w puszce mózgowej...to jak mu się np. oczy trzymały ?

I was buried alive...
I was born dead...
Old Shatterhand Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
Old Shatterhand
Wiek: 74
Dni na forum: 6.394
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 2
Posty: 1.749
Nuruva napisał(a):
Tylko z anatomicznego punktu widzenia trochę trudno sobie wyobrazić , że nie ma czegoś w puszce mózgowej...to jak mu się np. oczy trzymały ?
Skoro oczy również były komórkami, to trzymały się same...
Zresztą, "skóra Buu" mogła przytrzymywać niektóre narządy, również złożone w komórkach...
Nuruva Kobieta
Saiyanin
Saiyanin
Nuruva
Wiek: 37
Dni na forum: 6.311
Posty: 197
Skąd: World Below
Cóż...możliwe ,że każda komórka żyła własnym życiem...ale zauważ ,że nie było widać żadnych naczyń krwionośnych , a Buu krwawił jak dostał w głowę(czy gdziekolwiek indziej).

I was buried alive...
I was born dead...
Albert Fish Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
Albert Fish
Wiek: 37
Dni na forum: 6.366
Posty: 157
Skąd: Siemianowice
Ja myśle ze Buu po prostu nie miał narzadów. Był demonem, stworzonym z magii i niepotrzebował jakiegoś mózgu albo trzustki. Zresztą nad postacią Buu można by długo dyskutować. Bo skoro niemiał narzadów to po co jadł? Jezeli by przeszedł na diete to czy by schudł? Chyba nie bo nie zauwazyłem żeby tył po spożyciu tak ogromnej ilosci cukierków i smakołyków. Jednym słowem Buu był magiczny i wyjątkowy.

"Śmiejecie się ze mnie, bo jestem inny. Ja się śmieje z was, bo jestescie tacy sami."
Nuruva Kobieta
Saiyanin
Saiyanin
Nuruva
Wiek: 37
Dni na forum: 6.311
Posty: 197
Skąd: World Below
Hmm...jak na mój gust nie tył ponieważ te czekoladki nie były jak normalne jedzenie, bo przecież byli to zamienieni ludzie, czyli tak jakby spożywał ich jako energię a nie kalorie.

W sumie racja, nie potrzebne mu były narządy, z pewnością by mu przeszkadzały.

I was buried alive...
I was born dead...
Albert Fish Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
Albert Fish
Wiek: 37
Dni na forum: 6.366
Posty: 157
Skąd: Siemianowice
Nie w mandze sie z niczym nie zmagali. Tylko w anime jakieś bulwy im przeszkadzały i jakieś złe sobowtóry pochłoniętych przez Buu wrogów którzy zamienili się w torciki i inne smakołyki. No niby sie wypróżniał. Zachowywał pozory normalnosci. Nawet robił sobie krutkie drzemki. Widocznie jego komórki pochłaniały spożyty pokarm i wydalały znikomą jego ilość. Pewnie pochłaniały wszystko co wartościowe a reszty sie pozbywały.

"Śmiejecie się ze mnie, bo jestem inny. Ja się śmieje z was, bo jestescie tacy sami."
c-21 Kobieta
Ziemianin
Ziemianin
c-21
Wiek: 37
Dni na forum: 6.307
Posty: 6
Skąd: Łódź
Podobno Nameczanie nie jedzą - no to dlaczego wszechmogący (manga )i piccolo (anime ) ...hmmm...jedzą?
Rinnegan
Demon
Demon
[ Klan Kutang ]
Rinnegan
Wiek: 35
Dni na forum: 6.546
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 3.217
Skąd: Włocławek
Ponieważ Piccolo za młodu, kiedy wylądował na Ziemi obcował z ludźmi , zobaczył, jak jedzą i weszło mu to potem w nawyk. Nameczanie mieli swoją kulturę i tylko pili ( wodę ).
Albert Fish Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
Albert Fish
Wiek: 37
Dni na forum: 6.366
Posty: 157
Skąd: Siemianowice
A mi sie nasuneło jedno pytanie. Skoro Nameczanie mieli taki czóły słuch, że bolało ich gwizdanie (patrz kinówka z lordem slugiem) to jak wytrzymywali codzienne chałasy jak spiew ptaków, gwizd wiatru w gałeziach drzew itp. itd.?

I dlaczego Lord Slug nie urwał sobie uszów tak jak Picollo?

"Śmiejecie się ze mnie, bo jestem inny. Ja się śmieje z was, bo jestescie tacy sami."
Nuruva Kobieta
Saiyanin
Saiyanin
Nuruva
Wiek: 37
Dni na forum: 6.311
Posty: 197
Skąd: World Below
To, że mieli czuły słuch nie osnacza, że każdy dzwięk rozwalał im bębenki...chociaż na pewno [ ort! ] mieli czulszy od Piccolo, tak mi sie wydaje. Kiedy Freeza był na Namek ciągle było można usłyszeć wybuchy...a w mandze nie widać by im to przeszkadzało.

I was buried alive...
I was born dead...
Rinnegan
Demon
Demon
[ Klan Kutang ]
Rinnegan
Wiek: 35
Dni na forum: 6.546
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 3.217
Skąd: Włocławek
Albo kiedy Buu w Komnacie Ducha i Czasu wytworzył tunel między wymiarami, musiał nieźle się wydrzec i nic się nie stało Piccolo. Piccolo musial sie uodpornic na hałasy.
Albert Fish Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
Albert Fish
Wiek: 37
Dni na forum: 6.366
Posty: 157
Skąd: Siemianowice
Może to chodziło o konkretną czestotliwość dzwięku jaka była wytwarzana przez Gohana podczas gwizdania.

"Śmiejecie się ze mnie, bo jestem inny. Ja się śmieje z was, bo jestescie tacy sami."
Rinnegan
Demon
Demon
[ Klan Kutang ]
Rinnegan
Wiek: 35
Dni na forum: 6.546
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 3.217
Skąd: Włocławek
W sumie możesz miec racę Albert. Możę chodzi tu o naddźwięki albo jakieś ultradźwięki.
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony:   1, 2, 3, 4, 5 ... 17, 18, 19  

Forum DB Nao » » » Zabawa w Detektywa =)
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook