Forum Dragon Ball Nao

» Survivor Userski IV ocena: 8,82 (głosy: 17)110

Strony:   1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 26, 27, 28  
Drakan
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
Drakan
Wiek: 34
Dni na forum: 6.212
Plusy: 7
Posty: 1.646
Skąd: Elizjum
Minęło kilka tygodni. Cicho. 'Wspaniale. Gdyby Daichi coś powiedział, już wiedziałbym o tym. Z tą Dominacją nie jest u mnie tak źle' patrzał się w okno rozmyślając. 'Uff... ale teraz ostatecznie muszę poszukać miejscowego księcia. Albo nic jeszcze o mnie nie wie albo ma anielską cierpliwość albo szykuje zamach. Tak. Ale gdzie tu jest Elizjum?'

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...
Focus Mężczyzna
"GMF
GMF
[ Klan Asakura ]
Focus
Wiek: 36
Dni na forum: 6.814
Plusy: 41
Posty: 2.966
Skąd: Szczecin
Calibra bo z wszystkich pozostałych osób najmniej go cenie.

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

Obraz
Old Cyceron Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Old Cyceron
Wiek: 35
Dni na forum: 6.515
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 6
Posty: 1.499
Skąd: z Polic
Calibra, ponieważ Ciebie w ogóle nie znam.
.Black Mężczyzna
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
.Black
Wiek: 34
Dni na forum: 6.717
Ostrzeżenia: 3
Posty: 930
Focus, bo podchodzi pod konserwatystę, a ja nie trawię takiego stereotypu.

Focus: Jeżeli myślisz, ze jest to kwestia tamtego opowiadania, to się pomyliłeś. Z osób, które pozostały mam z Tobą najmniejszy kontakt i żywię najmniejszą sympatię.

Edit : Nie w tym rzecz

Focus: Więc wyjaśnij.

Edit : Chodzi o to że kurczowo trzymasz się wgniatania mnie w glebę w swoich nagłych napływach weny (czyt. surv) A ja jestem troszkę inny i lubię zmieniać cele, ot takie małe sobie coś . . . czegoś przecież muszę się przyczepić

Ten post był edytowany 2 razy, ostatnio zmieniony przez .Black: 15.02.2008, 15:47
Roza Kobieta
Super Saiyanin
Super Saiyanin
Roza
Wiek: 31
Dni na forum: 6.156
Posty: 403
Skąd: NS
Był pogodny, ciepły dzień....dobra, nie,
Głosuję na Calibre,
Uchiha Sasuke Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
Uchiha Sasuke
Wiek: 32
Dni na forum: 6.114
Ostrzeżenia: 4
Posty: 183
Hmmmm... Focus z przyczyn zawodowych....
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.679
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Już dwa tygodnie miesiące w drodze . W międzyczasie napadaliśmy na pobliskie wioski okradając wieśniaków i gwałcąc tamtejsze kobiety. Ishido był najlepszy [ ort! ] w gwałceniu . Gdy skończył się teren zamieszkany wkroczyliśmy na pustynię. Mimo srogiego zakazu , oraz silnych nacisków ze strony płci pięknej nie miałem bynajmniej zamiaru zrezygnować z upijania się. Suche powietrze i bourbon sprawiły że moja gruźlica rozrosła się do tego stopnia że znów zacząłem [ ort! ] pluć krwią. Nasi ludzie zaczęli umierać z wycięczenia , i nikt nawet nie próbował nawiązać rozmowy. Gdy byliśmy już u kresu siły Legolas dostrzegł niewielki kształt [ ort! ] na zachodzie. Kilka minut później nie było już wątpliwości że w naszą stronę nadciągał smok. Gotenks wydał rozkaz ayśmy się przegrupowali. Bardzo nas zdziwiło że stworzenie tak inteligentne widząc olbrzymią armię nie wycofało się , lub choćby nie próbowało nas ominąć. Nie było jednak czasu się nad tym głębiej zastanowić. Jako pierwszy cel bestia obrała sobie klan Shimizu , a dokładnie oddział Mihesza. Chłopak potraktował to jako dobrą monetę , i okazję do wykazania się przed starszymi uczestnikami wyprawy. Nie ocenił jednakże odpowiednio siły i wielkości potwora , który nawet wśród swych pobratyńców wydawać się musiał nad wyraz okazale. W bardzo głupi [ ort! ] sposób zaatakował od frontu. Widząc to Old rozkazał chorągwiom dowodzonym przez Daichiego oraz Cycerona zajść bestię z dwóch stron . Reakcja jednak nie była dostatecznie szybka. Smok spikował wprost na oddział dowodzony przez młodego półorka , i zmótł go prawie całkowicie pierwszym natarciem. Następnie Rozgrzał ziemię od strony praweł z taką siłą , że dostał się do złóż ropy która w tym rejonie potrafiła znajdowałć się nawet niecałe 5 metrów pod powierzchnią . Odciął tym samym oddział Cycerona od głównego pola bitwy. Gdy się odwrócił aby ponowić atak z drugiej [ ort! ] stony zobał przed sobą olbrzymią grupę jeźdzców z oddziału Daichiego. Jedyne co bestia mogła zrobić w tej sytuacji to wznieść się w górę. Na to tylko czekał cycu , który wydał rozkaz swym łucznikom aby stzelali w ścianę ognia. Grad strzał które w locie ulegały podpaleniu strącił bestię z powrotem na zemię , wprost na włócznie [ ort! ] jeźdzców Daichiego. Zwierze ze strachu zaczęło buchać ogniem we wszystkie strony , jednakże oddział miłośnika bananów wraz z niedobitkami chorągwii Mihesza w końcu poradził sobie ze stworzeniem. Gdy bitwa dobiegła końca na polu walki znaleziono martwe ciało Mihasza , oraz Daichiego z licznymi raniami od poparzeń. Chłopak ledwo oddychał , i miał naprawdę niewielkie szanse na przeżycie dalszej drogi przez pustynie. Mimo wszystko można powiedzieć że przygoda ze smokiem uratowała całą kampanię od śmierci głodowej. Być może zjedzenie tak szlachetnego przeciwnika nie było czynem godnym ani chwalebnym , jednakże w zastanej sytuacji nikt sobie tym za bardzo głowy nie zawracał. Po paru kolejnych dniach dotarliśmy na obrzeża imperium. Przybiegł do nas goniec , mówiąc że twierdza doctora slumsa została zdobyta. Gotenks stwierdził że nie możemy tak zostawić najdalej na zachód [ ort! ] wysuniętego krańca jego państwa , i że twierdzę trzeba odbić. Rozbiliśmy obóz na 5 kilometrów od twierdzy , oraz wysłaliśmy oddział "ochotników" którymi dowodzić miał Karmiu , aby zbadał w jakim położeniu się obecnie znajdujemy.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Shiro Mężczyzna
"The Human Typhoon
The Human Typhoon
[ Klan Asakura ]
Shiro
Wiek: 35
Dni na forum: 7.018
Plusy: 4
Posty: 2.219
Skąd: Białystok
Legolas, ponieważ pojawia się od wielkiego dzwonu

Sometimes baby
We make mistakes
Dark and hazy
Prices we pay
Avensus Mężczyzna
"Indestructible
Indestructible
[ Klan Asakura ]
Avensus
Wiek: 32
Dni na forum: 6.595
Plusy: 9
Posty: 1.687
Skąd: Gdańsk
Pewnego dnia wszedłem na kompa, w zakładce wpisałem adres pewnej dzikiej strony zwanej "zuowieszczo": DeBeNało. Mymi bystrymi, lecz nieumytymi ślepiami dojrzałem napis: "Sórfifor Ubeski IV Rzeszy". Zaciekawiony nowym pomysłem wszedłem... Co zobaczyłem? Daichiego wykręcającego żarówkę z lampki nocnej nad biórkiem Herr Oberschütze.
Ze względu na tak haniebny czyn głosuję na Daichiego.

*sigh*... aż łeska mi pociekła, cóż za nieziemsko fajne wypociny

When music is the weapon, the sickness is the cure
'Love' is making a shot to the knees of a target 120 kilometers away using an Aratech sniper rifle with a tri-light scope
[i43.tinypic.com/33ojrxj.gif]
Laru Kobieta
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Takeda ]
Laru
Wiek: 34
Dni na forum: 6.811
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków
Daichi mam z Tobą zerowy kontakt, poza tym, kiedyś poważnie zalazłeś mi za skórę. Jestem niestety pamiętliwa.

Pozdrawiam.

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.
Filippo Mężczyzna
Super Saiyanin 3
Super Saiyanin 3
[ Klan Kaeshi ]
Filippo
Wiek: 28
Dni na forum: 6.153
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 1
Posty: 1.003
Skąd: Zduńska Wola
Ludzie w dzielnicy bardzo sie przejeli śmiercią tego biedaka Mihesza , ponieważ był on dobrym człowiekiem , zawsze pomagał komus w miare swoich mozliwośći . Ludzie postanowili poprosic księdza Legolasa by ten pochował go zgodnie z wiarą katolicką . legolas rzecz jasna zgodził się . Dzwony które tam dzwoniły strasznie przeszkadzały pobliskiej melinie w której znajdował się Paint i Q - grali sobie w karty . Było to na tyle dokuczliwe , że Q chwycił za broń , a Paint za ołówek i kartkę [ vide : poprzednia historyjka ] . Minute później stali juz przy wejściu do kościoła . Wszyscy zamilkli . A Q spojrzał na księdza i zaczął do niego iść średnim krokiem . Ludzie zaczali się do siebie przytulac ze strachu . Gdy Q podszedł do Legolasa. Ten zaczął się modlić , jednak to mu nie pomogło .
- Hej Q , jak go będziesz zabijał to zrób to tak żeby leżał głową zwróconą do mnie bo nie mam jeszcze takiego rysunku .
- Ok , ale przez to stawiasz mi lody .
- Heh , niech bedzie tylko sie streszczaj bo się tu robi nudno ...
Chwilę później można było zobaczyć krew...dużo krwi , która wylewała sięz ciała ksiedza...
Paint szybko zrobił szkic po czym wyszli . CDN

"...jestem śmieszny czort, więc śmieję się..."
" Die With a Beer in Your Hand " - Tankard

THRASH ' EM ALL !!!
Rivion Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
Rivion
Wiek: 34
Dni na forum: 6.477
Posty: 685
Skąd: Skaryszew/Radom
Jej,jak ja mam mało czasu...Dopiero teraz chwila na forum...Dlatego też opowiadania nie będzie:
Idzie Focus i Franq poboczem ruchliwej drogi.Franqey zaciąga się swoją szlugą,Focus zazdrosny klepie Go w bark,mówiąc "Stary,daj chociaż jedną".Na skutek tego klepnięcia szluga Franqeya upadła na ulicę.Biedak rzucił się za nią.BUM...TIR...

If you want to kill me,hate me...detest me...
-----------------------------------------------------
"Wielu żywych zasługuje na śmierć. I wielu ginących zasługuje na dalsze życie. Czy potrafisz im je wrócić? Więc nie szafuj tak wyrokami śmierci, albowiem nawet najmędrsi nie potrafią dojrzeć wszystkich konsekwencji."
Legolas Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
[ Klan Takeda ]

Wiek: 31
Dni na forum: 6.537
Ostrzeżenia: 1
Posty: 432
Na początek dla uściślenia, abym nie wyszedł na skończonego bydlaka.

Nie rozumiem ataków w moim kierunku? Oldzie Ty mi tu pieprzysz o poniżaniu.. Ty, który w poniżaniu użytkowników przeszedłeś wszelakie granice. Więc nie zwracaj mi uwagi, bo ty nie masz do tego najmniejszego prawa. Zachowaj chociaż resztki godności.

Drogi Shihoui'nie czy aby na pewno ja go zwyzywałem? Zauważ że napisałem za co go nie lubię, a nie dosłownie, np. Ty *****, bo za takiego go nie mam.

Mój głos ponownie idzie na Daichiego

Shihouin:Może i tak było ale to ty się zniżyłeś do Jego poziomu, a tego to ja nie znoszę. Jednym słowem cię SPROWOKOWAŁ.
Shounen
*SōheiMenos 「僧兵メノス」
SōheiMenos 「僧兵メノス」
Shounen
Wiek: 35
Dni na forum: 7.133
Plusy: 72
Posty: 15.236
Skąd: ふざけた時代
"Hopsa sa, do lasa,
Daichiego ktoś trafił w kulasa"®

OMG.

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT

Ten post był edytowany 1 raz, ostatnio zmieniony przez Shounen: 15.02.2008, 16:44
Shihouin Mężczyzna
Skryty w cieniu poprostu
Skryty w cieniu poprostu
[ Klan Kaeshi ]
Shihouin
Wiek: 32
Dni na forum: 6.772
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 3
Posty: 942
Skąd: G-City
"Tak jak Shihouin lubi żelki,
tak kazdy wie że to banan wielki,
Daichi się niestety zwie,
upiłować nogi takiej lamie."

XD

[img198.imageshack.us/img198/1294/finalsygjrock2.jpg]
"Hana wa sakuragi , hito wa bushi." - "Wśród kwiatów wiśnia wśród ludzi wojownik."
"Leć jak motyl, kłuj jak pszczoła"
Santoryu

Kaeshi Klan
Al Ed Upek Kobieta
"Deus Volt
Deus Volt
[ Klan Kutang ]
Al Ed Upek
Wiek: 35
Dni na forum: 6.237
Plusy: 10
Posty: 5.191
Skąd: Włocławek
Legolas, a opowiadania mi się nie chce pisać.

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD
Endzik Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Kutang ]
Endzik
Dni na forum: 5.969
Plusy: 25
Posty: 2.091
Głosuję na Calibrę.
Kyasarin Kobieta
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Asakura ]

Wiek: 32
Dni na forum: 6.202
Posty: 633
Skąd: Kielce
Kilka dni po tym, jak Mihesz "przedawkował", na konto Kyasarin wpłynęły okrągłe dwa miliony jenów. Jako zabójca Asakury nie mogła narzekać na brak pieniędzy. Prawda była taka, że gdyby chciała, pławiłaby się w luksusie. Ale po co? Miała duże mieszkanie, samochód, "pracę".. Jak po każdej wypłacie trapiła ją jedna rzecz. Po co to robi? Pieniądze gniły w banku, uzbierałoby się już tego kilka milionów, a dalej wpływa kasa za nowe zlecenia. Gdyby chciała, mogłaby opuścić Asakurę i znaleźć nową pracę, uczciwą. I wtedy, jak po każdej wypłacie, ogarnęło ją to samo dziwne uczucie. To już zabrnęło za daleko, Asakura tak po prostu jej nie wypuści. Za dużo wie.
Zadzwonił dzwonek do drzwi. Szybko podeszła i otworzyła. Na progu stała jej przyjaciółka, cała we krwi. Szepnęła ksywkę Kyasarin:
-Kuroi-chan..
-Aka-kun? Co ci się stało?
-Była strzelanina.. Aoi-chan nie żyje. To jest jej krew, rozumiesz? JEJ KREW! Zostałyśmy tylko my dwie, Kuroi-chan.. My dwie.. Kuroi-chaan? Czy ty mnie słuchasz?
-Jak byli ubrani ci, którzy strzelali? Na czarno, bordowo czy szaro? Czy na biało?
-A jakie to ma teraz znaczenie?
-Ma. Mów, proszę.
-Aoi-chan, nasza przyjaciółka nie żyje, a ciebie interesuje to, jak byli ubrani ci, co strzelali?!
-Nie denerwuj mnie i mów!- wybuchła Kyasarin.
Aka, przerażona nagłym przypływem złości przyjaciółki, zaczęła płakać.
-Aka-kun, spokojnie. Nie mogę ci powiedzieć jak-powiedziała, obejmując dziewczynę Kya- ale przysięgam, że pomszczę Aoi-kun. Jednak musisz mi powiedzieć, jak wyglądali ci kolesie. Jak byli ubrani? Może zapamiętałaś twarz tego, który trafił Aoi-kun?
-Miał białą bluzę..
Niezrzeszony.
-Miał długie, czarne włosy.. Okulary.. Nie każ mi o nim mówić.
-Proszę, powiedz mi. Muszę wiedzieć chociaż, jaki miał znak na bluzie.
-No dobrze. Na plecach miał coś jakby czerwone koło z czarnymi znaczkami w kształcie łez..
Niezrzeszony Sharingan z długimi, czarnymi włosami.. Nie słuchając już Aki, Kya wyszła, rzuciwszy tylko:
-Umyj się, zadzwoń do mamy Aoi. Shouta-sama powinna wiedzieć. Zostań tu, póki nie wrócę.
Zbiegła po schodach na parking i wyjechała na teren Niezrzeszonych. Była to organizacja gangopodobna, bez wyraźnego przywódcy. Każdy odłam miał swój znak rozpoznawczy. Odłam o nazwie Sharingan zrzeszał maniaków ninjutsu, a nazwę i logo zaczerpnięto z "Naruto"... Po półgodzinie znalazła klub o wdzięcznej nazwie Sharingan.
Weszła do środka. Spytała barmana, gdzie może znaleźć członka Sharingana o długich, czarnych włosach. Powołała się na nieistniejący odłam Niezrzeszonych.
-To już taka grupa powstała? Tfu, no dobrze, szukasz..
-Nazwisko mi nie potrzebne. Gdzie- wyjęła na stół 1000 jenów.
-Na piętrze, pokój 32.
Bez słowa wbiegła na schody i zajrzała pod 32, drzwi były uchylone, a na łóżku leżało zakrwawione ciało. W powietrzu unosił się zapach potu i piżma..
Wielki facet w czarnym płaszczu, ten, którego widziała w Nao, stał z małym pistoletem z tłumikiem.
-Witaj, Kyasarin. A raczej, witaj, Kuroi-sama.
-Czemu go zabiłeś?- spytała zła dziewczyna.
-Bo chciałem mu oszczędzić cierpień. Wiem o tobie więcej, niż możesz sobie wyobrazić, Kyasarin.
-Śledzisz mnie, *******?
-Czemu tak niegrzecznie? Nie, nie śledzę cię. Po prostu.. przeznaczenie.
-********- powiedziała, po czym wyszła.
Koleś w płaszczu wybiegł za nią, i szepnął jej do ucha:
-Wierz mi, Uchiha Sasuke umierał długo.
-Masz u mnie plus. A teraz, ********..

Powód? W ogóle Cię nie kojarzę. Próbuję, ale nie mogę. A z osób, które zostały, najchętniej nie głosowałabym(póki co) na nikogo.

A i przepraszam za bluzgi ;p

yyy... Calibra... yyy... No dobra, trudno xD Następnym razem jednak spojrzę na tę listę odstrzelonych ^^

Upomnienie za stosowanie wulgaryzmów.
Opowiadanie w survie nie jest wystarczającym powodem, by ich używać.
SoheiMajin Gotenks

Ten post był edytowany 2 razy, ostatnio zmieniony przez Kyasarin: 15.02.2008, 21:59
.Black Mężczyzna
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
.Black
Wiek: 34
Dni na forum: 6.717
Ostrzeżenia: 3
Posty: 930
Kya . . . taka mała wskazówka . . . Uchiha już dednął
Malik-al-Mulk Cwel Mężczyzna
Opiekun Nao Wiki
Opiekun Nao Wiki
[ Klan Kutang ]
Malik-al-Mulk Cwel
Wiek: 69
Dni na forum: 6.625
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.283
Skąd: Rzeszów
Legolas.

Laru-chan napisał(a):
poza tym, kiedyś poważnie zalazłeś mi za skórę.
?
Nie przypominam sobie nic. o.O

Obraz
PALATIAL REGALIA
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony:   1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 26, 27, 28  

Forum DB Nao » » » Survivor Userski IV
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook