Najnowszy chapter - komentarze - Forum Dragon Ball Nao

Rinnegan
Demon
Demon

[ Klan Kutang ]

Wiek: 35
Dni na forum: 6.541
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 3.217
Skąd: Włocławek

T-MaX napisał(a):

Hmm...Jak sądzicie czy Itachi wyrwie oko dla Sasuke? xD

Po najnowszym chapterze można stwierdzić, że wyrwał oczaka z Sasuke, ale także była to iluzja, bądź Sasuke odebrał owe oko od Itaczaka swoją potezna mocą , uzywajac do tego swojej przekletej pieczęci.

Walka trwa nadal. Itaczi ma zamiar zastosowac swoja jedna z potezniejszych technik, ktora jest Amaterasu ( cos jak materac lub taras ..).. Ciekawe, cz ytym sposobem uda sie odebrac wzrok swojemu mlodszemu braciszkowi. Sam czlonek z Akatsuki , obserwujacy walke, jest tym zaskoczony i twierdzi, ze zapowiada sie niezwykle widowisko, wiec moze akcja jeszcze bardziej nabierze tempa

09.02.2008, 13:17

paint

Super Saiyanin 3

Dni na forum: 6.406
Posty: 1.031

Sądziłem, że Itachi wyrwie mu jedno oko i Sasuke zostanie cyklopem

Pomysł, żeby "złamać" Saska genjutsu był dobry, ale Itacz się przeliczył...

Ishido napisał(a):

moze akcja jeszcze bardziej nabierze tempa

Jak dla mnie, to w tych 17 stronkach za dużo akcji nie ma... Jakby sfilmować to, co było narysowane w ostatnim chapterze, to mielibyśmy maksymalnie dwie minuty walki

09.02.2008, 14:51

Endzik Mężczyzna

Super Saiyanin 4

[ Klan Kutang ]

Dni na forum: 5.987
Plusy: 25
Posty: 2.091

paintball_0 napisał(a):

Jakby sfilmować to, co było narysowane w ostatnim chapterze, to mielibyśmy maksymalnie dwie minuty walki

Za to cudotwórcy z TV Tokyo zrobią z tego cały epizod

Sam chapter ciekawy, nie powiem. Jednak to wszystko jest już tak pokręcone, że nie wiadomo co jest co. Tu genjutsu, a tu real. To, że Sasuke przełamał Mangekyou zaskakujące. Ciekawe, co on wyczyniał na tym treningu u Orochimaru (: Jest interesująco. I to bardzo. Manga w przeciwieństwie do anime nie zawodzi.

09.02.2008, 14:59

Rinnegan
Demon
Demon

[ Klan Kutang ]

Wiek: 35
Dni na forum: 6.541
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 3.217
Skąd: Włocławek

paintball_0 napisał(a):

cyklopem

chyba cyklonem ;p

paintball_0 napisał(a):

Pomysł, żeby "złamać" Saska genjutsu był dobry, ale Itacz się przeliczył...

Hmm bardzo dobry, ale to nie bylo najlepsza technika Itacza, więc nie wiadomo co będzie dalej

paintball_0 napisał(a):

Jak dla mnie, to w tych 17 stronkach za dużo akcji nie ma

co Ty gadasz

Jak dla mnie, to wlasnie zaczelo sie cos nareszcie ciekawego dziac

paintball_0 napisał(a):

narysowane w ostatnim chapterze, to mielibyśmy maksymalnie dwie minuty walki

Pewnie wiekszosc przeszlaby na zwykle gadanie

Masz tu racje. Albo cala walke rozciagneliby na caly odcinek... Ale tu nie o tym mowa; p

theEND napisał(a):

Jednak to wszystko jest już tak pokręcone, że nie wiadomo co jest co.

Też tak sądzę. Duzo tu jest rzeczy zagmatwanych, jak to genjutsu, nie wiadomo co iluzja a co rzeczywistosc.

theEND napisał(a):

Ciekawe, co on wyczyniał na tym treningu u Orochimaru (:

Mozliwe, ze kiedys pokażą trenig u Orocziego...

theEND napisał(a):

Manga w przeciwieństwie do anime nie zawodzi.

Jak czytalem caly Shippuuden , to do tej pory w ogóle [ ort! ] mnie nie zwiodla i wspaniale sie to czyta

( piszę na wirze ;p )

09.02.2008, 19:58

T-MaX

Ziemianin

Wiek: 30
Dni na forum: 6.043
Posty: 16
Skąd: Svelvik

Hmm...Ja także sadziłem że wyrwie mu oko ale wiadomo...Autor za bardzo lubi Sasuke...Ciekawe czy jak by miał wyrwane oko to by się bawił w Tobiego xD Ale ta walka mnie zaczyna nudzić xD Powinien pokazać przynajmniej walkę Suigetsu vs. Kisame ;]

10.02.2008, 13:33

Rinnegan
Demon
Demon

[ Klan Kutang ]

Wiek: 35
Dni na forum: 6.541
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 3.217
Skąd: Włocławek

Hmm wyszło chińskie wydanie nowego chaptera w wersji RAW . Akcja goni akcję

.

Czyżby Sasuke zdobywał przewagę nad swym nikczemnym barciszkiem - Itaczakiem? Jak widać, wszystko na to wskazuje. Pod koniec Itacz aktywował chyba do granic możliwości swojego Mangekjoka. Ciekawe, co z tego wyniknie...

Rozdział ten możecie pobrać z www.naruto_glt.pl - 389. Wypowiadajcie się, gdyż mało jest tu odzewu.

Ogromnie liczę na to, że Sasuś zwycięzy swojego brachola w tej walce. Zwyciężył Orusia, niech i zwycięży nad podkrążonymi oczyma.

15.02.2008, 22:29

Rinnegan
Demon
Demon

[ Klan Kutang ]

Wiek: 35
Dni na forum: 6.541
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 3.217
Skąd: Włocławek

Czemu nie komentujecie nowych chapterów

w końcu [ ort! ] zaczęło się coś dziać . Sasuke jest o krok od wygrania walki z Itaczem. Nawet Amaterasu Itachiego prawie nic nie zrobił Sasuke. Gdyby tym mocniej dostał, braciszek mógłby "wziąć [ ort! ]" sobie oczy Sasusia.

Myślę, że finisz będzie miał miejsce w kolejnym chapterze. Sasuke ma jeszcze jedną , ostatnią , tak samo niszczącą technikę, jaką jest Amaterasu, ciekawe, co nią będzie...

Trochę szkoda, że Itacz odejdzie tak szybko, o ile to się stanie.

Po tej walce zapewne, Kishimoto wróci do paczki naszych przyjaciół, którzy walczą dalej z Madarą. Ciekawi mnie też, co odkrył w Painie Jiraiya, może to , że jest 8-ogoniastym ^ ^?

23.02.2008, 9:08

wysek

Wojownik

Wiek: 33
Dni na forum: 5.920
Posty: 36

i jak wam się podobał ostatni chapter... dla mnie odlot ciekawe jaką new technikę zastosuje Itachi. Koniec walki pewnie będzie w next chapterze...

01.03.2008, 12:57

Rinnegan
Demon
Demon

[ Klan Kutang ]

Wiek: 35
Dni na forum: 6.541
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 3.217
Skąd: Włocławek

Raczej masz rację. Nawet było napisane: Wynik walki w kolejnym rozdziale. Itachi sam przyznał nawet, że Sasuke jest bardzo silnym przeciwnikiem. Trochę mnie to zdziwiło, że tak szybko Sasuke zyska tak potężną moc, nie ma to jak samozaparcie.

Gdyby nie ta osłona Itacza, walka byłaby przesądzona. No, ale nie ma tak łatwo ... Dobrze byłoby, gdyby walka byłaby zakończona remisem. Cos przeczuwam, że Sasuke jeszcze może mocno oberwać od Itacza.

01.03.2008, 13:53

wysek

Wojownik

Wiek: 33
Dni na forum: 5.920
Posty: 36

pewnie taa ale ja sądzę że saske wygra tą walkę, a jak wygra to jak myślicie co będzie później... wróci do przyjaciół czy stanie się kopią orochimaru

01.03.2008, 16:09

Rinnegan
Demon
Demon

[ Klan Kutang ]

Wiek: 35
Dni na forum: 6.541
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 3.217
Skąd: Włocławek

O ile fartem wygrałby tą walkę Sasuke, myślę , że dalej ruszyłby w drogę ze swoimi pomagierami.

01.03.2008, 18:49

paint

Super Saiyanin 3

Dni na forum: 6.406
Posty: 1.031

No, tego to się nie spodziewałem. Byłem przekonany, że Saske przeżyje, ale z jednym okiem- niczym Solid Snake z MGS4 ;P
Niezły numer, ale to pewnie jeszcze nie koniec- ciekawe co się Itaczowi stało... Może załatwiła go własna technika? Nadużył- i to znacznie- mocy sharingana. No i jeszcze ten wąż, co tak zapierniczał przek kilka ramek- pewnie jakaś cząstka Orochimaru szuka sobie nosiciela. Jak w obcym...
Z resztą do tego wszystkiego dochodzi jeszcze Naruciak, walczący z Tobim.
Niezły chapter.

14.03.2008, 10:33

Rinnegan
Demon
Demon

[ Klan Kutang ]

Wiek: 35
Dni na forum: 6.541
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 3.217
Skąd: Włocławek

Macie może jakiegoś linka do najnowszego chaptera - 393 ?? Licze na Was ;p Nie moge sie go doczekac i skomentowac , dajac edytka ;p

Ok , znalazlem juz go. Swietny rozdzial. Ciekawe, jak to bedzie z Itaczem, czyzby jego koniec wlasnie nastapil teraz?? Nieprawdopodobna jest moc Saska...

14.03.2008, 13:08

Rinnegan
Demon
Demon

[ Klan Kutang ]

Wiek: 35
Dni na forum: 6.541
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 7
Posty: 3.217
Skąd: Włocławek

No, muszę skomentować nowy chapter !!

w końcu [ ort! ] skończyła się walka Sasuke z Itachi , jednak młody wilk wygrał, tylko ciekawe, co się stało z Itachim, czy zmarł, cyz nadal sobie tam leży na miejscu porażki.

Teraz grupa Kakashiego i ANBU kapitan muszą znaleźć kryjówkę , w której ukrywa Tobi ( Madara) - Sasuke. Jak widać, akcja cały czas idzie w górę.

Szkoda, że tak długo też nie ma informacji na temat Jiyraiji. Ciekawe kim był słynny Pain, której inforację przekazał jednej z żab.

Ale najlepszym momentem jest to, że w końcu [ ort! ] Tobi pokaże swoją mordkę

10.04.2008, 22:58

Focus

"GMF

[ Klan Asakura ]

Wiek: 36
Dni na forum: 6.833
Plusy: 41
Posty: 2.966
Skąd: Szczecin

Uhuhu, to się porobiło ... Nie chcę pisać a nie mówiłem, ale chyba jednak napiszę - A nie mówiłem?!.

Tak jak się spodziewałem, Itachi stał się postacią tragiczną, podobnie zresztą jak Sasuke.Opowieść Madary jest iście ciekawa.Jeżeli oprzemy się na niej, możemy zauważyć, iż wielcy Hokage Konohy nie byli tacy święci, na jakich ich kreowało.Powiem szczerze, w pewnym momencie było mi żal Madary.Pragnął on jedynie dbać o dobro swego klanu, który notabene go zdradził.Pakt między Hirashimą a nim to tylko marna przykrywka, by obyło się bez rozlewu krwi.Wiadomo przecież co Hirashima planował od początku.Pakt w którym on i jego klan rządzi wioską, a Uchiha są jego sługusami nie można przecież nazwać paktem na równych zasadach.Madara wiedział o tym i jako jedyny nie poddał się i chciał walczyć o dobre imię klanu.Wypędzony i osamotniony stworzył plan, w którym wyplewiłby to całe zło, jakie zrodziło się na samym początku.Niestety, nie przewidział, że zostanie pokonany.Jednak dużo bardziej ciekawy jest tutaj motyw Itachiego.Marionetka rady Konoha, a zarazem członek klanu Uchiha, który zostaje postawiony przed bardzo ciężkim wyborem.Dobro wioski, czy śmierć klanowi ? Widać tutaj tragizm bycia ninja.Przypomina mi to jedne z pierwszych odcinków, w którym Sakura wspomina o tym, iż ninja winien jest nie pokazywać swych uczuć.Nie chcę się domyślać co musiał przeżywać Itachi w tamtej chwili, jednakże zdecydował się on wybrać drogę missing-nina by ochronić wioskę i brata.Przypomina mi się tutaj analogia do wygnania Madary.Itachi, wspaniały, szanowany wojownik odrzuca honor, uczucia, dla dobra pokoju w wiosce.Flashback Sasuke, z rozmowy z Itachim jasno wskazuje nam to, iż kochał swego brata i pragnął by to on w pewnym momencie życia skrócił jego męki.Gestykulacja twarzy Sasuke mówi sama za siebie.Jest zszokowany i trudno mu uwierzyć w to, iż osoba, którą nienawidził całe życie, był w gruncie rzeczy tragicznym bohaterem.Pewnie czuje poczucie bezradności i braku sensu w tym wszystkim, co zrobił przez całe swoje życie goniąc za wrogiem, którego tak naprawdę nigdy nie było.Żal mi ich obu, lecz mam nadzieje, iż Madara troszkę pozmyślał dla dobra swojego wizerunku.A tymczasem pozostaje tylko czekać na nowy chapter.

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

16.05.2008, 9:55

clio

niestowarzyszona
Admin no onēsan
niestowarzyszona<br />Admin no onēsan

Wiek: 44
Dni na forum: 5.815
Plusy: 3
Posty: 1.272
Skąd: Kuopio, Suomi

Zgadzam się z przedmówcą w całokształcie.

Ostatni odcinek był bardzo ważny, pod pewnymi względami przełomowy - a to jeśli chodzi o naszą i Sasuke opinie o Itachim. O ile oczywiście postanowimy uwierzyć Madarze... Przyznam szczerze, że kiedy sama zapoznałam się z Itachim w pierwszej serii i zastanawiałam się nad tą postacią, jako starej wyjadaczce mangowej przyszła mi do głowy myśl, że Itachi miał jeden cel: zmusić brata do zdobycia siły - właśnie po to, by był bezpieczny. Po tylu latach w mandze - a na przykład w CLAMPie - siłą rzeczy zaczyna się być wrażliwym na opcję, że rzeczy mogą wyglądać zupełnie inaczej, niż się na pozór wydają.

Jak pisałam w innym temacie, Itachi wydaje się najbardziej tragiczną postacią tej opowieści. Dziecko, któremu dano doświadczyć okrucieństw wojny, pozbawiono dzieciństwa i na barki którego złożono odpowiedzialność za przyszłość innych. To jest przerażające, wstrętne i okropne. Itachi nie miał własnego życia w żadnym momencie. Został doprowadzony do złych wyborów - kiedy dobrych tak naprawdę nie było. Został skazany na rolę mordercy, zdrajcy, uchodźcy.

W tym wszystkim jest jeden zgrzyt: czy człowiek "miłujący pokój" mógł jednocześnie dokonać masowego mordu? Ale ja właśnie po ostatnim odcinku wyszłam poza obwinianie Itachiego - jego osobowość i psychika zostały wypaczona na wstępie.

W tej chwili - i to już od jakiegoś czasu - najbardziej boję się o Sasuke. Ostatni obrazek rozdziału 400 to jest właśnie to. "Kłamstwa, to wszystko kłamstwa, to nie jest prawda" - to ostatnia linia obrony, ostatni mur, który jeśli runie, Sasuke straci zmysły. Nie chcę sobie wyobrażać, jaki chaos wypełnia go w tej chwili. Boję się panicznie, że wszystko inne przestanie mieć znaczenie - wszystkie cierpienia, jakich notabene za sprawą Itachiego zaznał - a po głowie będzie się tłukła tylko jedna myśl: "Zabiłem swojego brata". Jaką pokutę zaproponuje Sasuke Madara, w którego dobre chęci trudno mi jest wierzyć? Czy teraz on uczyni Sasuke swoją marionetką?

Pozostaje mi wierzyć i mieć nadzieję na zdrowy rozsądek, na niesamowitą inteligencję Sasuke - ale jakże chwiejna jest to nadzieja w obliczu takiego wstrząsu emocjonalnego? Przed oczami Sasuke, w jego myślach i sercu zawsze był Itachi.

Niech Naruto przybywa, zanim Sasuke wejdzie w jeszcze głębszą ciemność, z której jeszcze trudniej będzie wrócić...

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"

Obraz

kirin.pl

FM|FB|FF|DA|PB|LJ|YT|MAL|SNC
Obraz

17.05.2008, 21:30

Marimo Mężczyzna

"L'uś

[ Klan Kaeshi ]

Wiek: 30
Dni na forum: 5.818
Plusy: 18
Posty: 1.999
Skąd: Łosice

Przeszłość Itachiego jest straszna i tylko potwierdza, że jest niesamowicie dobrą postacią... Szkoda, że chyba jednak umarł, chociaż w sumnie nie wiadomo. Jednak miał bardzo ciężkie życie i dzieciństwo, ale musiał z tego wyjść i zrobił jak najlepiej mógł, tak wygineło kilkadziesiąt ludzi a tak wiele wiosek i utalentowanych ninja w wojnie światowej by poległo, szkoda, że Kishimoto ukrywał prawdziwego Itachiego...

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'

17.05.2008, 22:17

Focus

"GMF

[ Klan Asakura ]

Wiek: 36
Dni na forum: 6.833
Plusy: 41
Posty: 2.966
Skąd: Szczecin

Czy ja wiem, czy tak ukrywał ? Itachi od początku oprócz sytuacji w której był "ukazany" mord na klanie nie przypominał zabójcy.Biorąc pod uwagę mangę, to raczej stronił od walki, a tym bardziej od chęci zabicia kogoś.Mógł zabić Kakashiego w starciu w Konoha, a tymczasem po prostu pozbawił go przytomności.To samo zresztą tyczy się spotkania z Naruto 1 na 1.Itachi od poczatku był kreowany na postać z przeszłością, która mimo tego, iż każdy mówił, że jest przerażająca zawsze dawała jakąś furtkę, mogącą siać domysły, że nie jest to do końca tak, jak może się wydawać.Mnie osobiście pasuje taki rozwój bohatera, jaki zastosował Kishimoto.Dzięki temu Itachi z pewnością zaskarbi sobie serca wielu fanów, zresztą nie po raz pierwszy ...

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

17.05.2008, 22:25

clio

niestowarzyszona
Admin no onēsan
niestowarzyszona<br />Admin no onēsan

Wiek: 44
Dni na forum: 5.815
Plusy: 3
Posty: 1.272
Skąd: Kuopio, Suomi

wahałabym się przed nazywaniem Itachiego dobrą postacią - choć złą też nie mogę go nazwać. Postrzegam go jako osobę ze zwichniętą (nie z jego winy) psychiką. Nie przemawia za to do mnie zupełnie argumentacja, że lepiej, że zginęło kilkudziesięciu ludzi niż kilkuset. Owszem, rozumiem, że Itachi, który sam nienawidził wojny, zrobił wszystko, by do następnej nie dopuścić, ale...

Ale zamordował swoich rodziców, swoich dziadków, krewnych... Wymordował cały ród. Poprzez śmierć zapobiegać śmierci? Nie, nie podoba mi się taka filozofia i na pewno nie zamierzam jej pochwalać. To było najbardziej radykalne postępowanie - i żal mi, że Sandaime Hokage nie zdążył w tej sprawie nic zrobić. Danzou dopiął swojego.

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"

Obraz

kirin.pl

FM|FB|FF|DA|PB|LJ|YT|MAL|SNC
Obraz

17.05.2008, 22:57

Al Ed Upek Kobieta

"Deus Volt

[ Klan Kutang ]

Wiek: 35
Dni na forum: 6.255
Plusy: 10
Posty: 5.191
Skąd: Włocławek

O ile opowieść Madary jest prawdziwa, to postać Itachiego nabiera całkiem nowych kształtów. Jest to, o tyle oryginalne, że wywiera od razu wpływ na obraz klanu, relację z Sasuke oraz uczucia młodszego brata czym nadaje wspaniałego przyśpieszenia i zabarwienia akcji. Jak wspomniała koleżanka Clio młodszy z braci jest na skraju wytrzymałośći i wybuch szaleństwa jest całkiem możliwy. Taki scenariusz jest naprawdę ciekawy.

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

17.05.2008, 23:39

» Najnowszy chapter - komentarze ocena: 10,00 (głosy: 2)110