» Spotkania z Gonardino

Tak jak w temacie, plus ankieta tym razem dla płci żeńskiej. Nie znaczy, że zapominam o płci męskiej Sprawa jest prosta. Czy chcielibyście się spotkać z Gonardino, obcować z nim (dajmy 2-24 godzin maks). Oczywiście bez dwuznacznych sytuacji i takich tam, nietypowych zachowań. Normalna wymiana myśli, poglądów, gadka szmatka, humor i inne takie takie Ogólnie Gonar no hibi XD

Grenardo napisał(a):

Oczywiście bez dwuznacznych sytuacji i takich tam, nietypowych zachowań.

Dobrze, że to napisałeś to może ktoś się skusi.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Al Ed Upek napisał(a):

Grenardo napisał(a):

Oczywiście bez dwuznacznych sytuacji i takich tam, nietypowych zachowań.

Dobrze, że to napisałeś to może ktoś się skusi.

Liczę na zdrowy rozsądek, inaczej mogę, nawet się rozpłakać.

Ja sądzę,że jakby go wzięli do zoo, żeby pobiegał wśród małpek to parę dziewuch by sobie chętnie popatrzało.

---

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...

Drakan napisał(a):

Ja sądzę,że jakby go wzięli do zoo, żeby pobiegał wśród małpek to parę dziewuch by sobie chętnie popatrzało.

Chyba wkraczamy na wojenną ścieżkę. Albo to prowokacja i coś mi chcecie dać do zrozumienia. Coś z tym fantem zrobię.

Ja sądzę,że jakby go wzięli do zoo, żeby pobiegał wśród małpek to parę dziewuch by sobie chętnie popatrzało.

Moze nawet rzucaly by mu orzeszki.

---

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???

Ale najpierw by musiał ładnie prosić.

---

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...

Jak postawisz wódkę, to jakąś spod Kowala ci załatwię

Cóż mogę napisać, przykro mi z tego powodu, ale cóż Byczusią nie jestem by się z wami wspierać. Z tym zoo, nie wiem jak się do tego odnieść. Przykro mi, ale nic z tym nie zrobię, to tylko pokazuje jacy ludzie są. Ludzie nie lubią, jak ktoś się w jakikolwiek sposób wyróżnia. Jednocześnie nic przeciwko nie ma, jeśli to pozostaje w strefie prywatności (tolerancja, Byczusia XD) Interesujące i ciekawe.
Ps. Ishi, dzięki za propozycje, ale nie jestem godzien abyś przyszedł do mnie i uzdrowił ducha mego XD Inaczej mówiąc, daj mi na bilet, to przyjadę, a tę wódkę, to kup i postaraj się żebym nie stracił dużo cennego czasu. Gdy poświęcam go na przyjeździe i próbie spędzenia czasu w twoim towarzystwie i pewnie kogoś jeszcze. Oczywiście w drugą stronę, to już wyłożę sobie. Pozdrawiam

Dodano po 5 minutach
Jeszcze dodam, że chyba nie wszyscy zrozumieli o co chodzi w temacie. Ja nie chcę się spotykać/umawiać licząc na jakieś nie wiem co. Tylko po prostu pogadać. Spojrzeć w oczy, po prostu tak jak to jest w rzeczywistości.

Dodano po 11 godzinach
http://www.youtube.com/watch?v=FosdXb2lbHs