Jedna informacja z tego newsa na to wskazuje, mianowicie pojawienie się wielu nowych postaci (a nie wariacji istniejących)!
Myślę, że nie powinniśmy w ogóle mieszać kwestii alternatywnych rzeczywistości a wymiarów. Jeden wszechświat może mieć wiele swoich alternatywnych rzeczywistości, które np. stworzył Trunks swoją wycieczką w czasie. Mirai Trunks, Cell i nasza ekipa to w stosunku do siebie alternatywne rzeczywistości, ale w ramach jednego wszechświata.
Dlatego nie lubię jak poważne teorie fizyczne, które nie zostały jakkolwiek jeszcze udowodnione w większości przez ludzi wprowadza się w popkulturę.
DB jest na to za hmm "lekki" i tutaj tego typu ciężkie teorie nie pasują.
Dla mnie np. saga z Androidami i Cellem mogłaby w ogóle nie istnieć, bo raz, że jest naciągana, a dwa słaba fabularnie. Po prostu jej nie lubię
Do dzisiaj się zastanawiam jakim cudem Dr Gero znalazł na tyle solidne materiały (!!!) żeby swoim tworom nadać takie cechy by mogli stanąć w szranki, notabene z istotami, które w tym momencie jednym energetycznym atakiem Ki były w stanie zniszczyć planetę
Jak mamy Dr Briefsa, który stworzył komorę grawitacyjną i statek kosmiczny możemy sobie resztę dopowiedzieć, bo mamy do tego podstawy. Po pierwsze jest to geniusz, który zminiaturyzował świat DB do wielkości kapsułki + dysponował odpowiednią technologią: w mandze np. kapsuła kosmiczna Goku zachowała się w całości
Cell to inna bajka -> broń biologiczna, to jeszcze można zaakceptować.
Dragon Ball Multiverse w ogóle nie czytałem, opieram się tylko na komiksach amerykańskich
Shounen
Mangi w której Jaco jest osobną postacią nie czytałem w sumie. Nie orientuje się jaka była jego rola choć fakt w RoF wystąpił i w nowej serii zapewne też się pojawi.
Co prawda nowe Smocze Kule mogłyby to sugerować, ale osobiście przypuszczam, że po prostu jakiś Nameczanin zdradził albo że one nawet nie będą tworem nameczańskim, a nie fanfikowe zabawy w alter ego. Ta część jest chyba dość wymowna: "their neighbors, Universe 6".
W drugiej części zdania jestem absolutnie przeciw tj., że za nowe Smocze Kule odpowiadałby ktoś inny: nie nameczanin.
Toż to herezja!
Najlepsze rozwiązanie według mnie? Zagubiony przedstawiciel tej rasy z czasów kataklizmu na Namek:
ot jak Piccolo na Ziemi, który wylądował w innym Wszechświecie (celowo bądź przypadkowo).