» Goku i Chichi

Był Vegeta z Bulmą to teraz główny bohater i jego rodzinka. dorobili się dwójki dzieci, kochali się, on ją szanował, ale robił co chciał, ona chciała wszystkich podporządkować sobie. On ciepły, misiowaty, łagodny, ona go biła i krzyczała, ale i tuliła, lgnęła do niego, opłakiwała, tęskniła za nim, zależało jej na jego opinii (36 tom mangi, gdy Chichi mówi, że musi iść do kosmetyczki bo się postarzała, a Goku w Zaświatach bez zmian). On kochał dzieci, poświęcał im swój czas, wierzył w nie, ona miała inną hierarchię wartości i też zależało jej na ich rozwoju. Później uczyła Gotena walki, poświęcała im czas, Chichi zmusiła Goku do pracy, usłuchał jej, znosił jej humory. Kochali się, ale różnie bywało, nieporozumienia wynikały z różnic światopoglądowych, ale mimo to kochali się. Goku poświęcając się myślał o uczuciach Chichi (,,przekonaj mamę by mi wybaczyła'' tom 35, mówił do Gohana. Oboje bardzo kochali siebie i swoje dzieci.

Chi Chi- histeryczka, wszystko wymuszała siłą, krzykiem i wrzaskiem. Nie rozumiała,że były czasy wojny, że Goku trenował, by lepiej obronić ją i Gohana ,bo nie miał kto go zastąpić jako superbohatera Ziemi przed ciągłym najazdem różnych wrogów, od Raditza do Cella. Goku nauczył wiele Gohana, dużo więcej od niej i spędzał z dziećmi duużo czasu. Gdyby nie groziły takie niebezpieczeństwa, to by Goku pracował(no i mógł kto go ,,zastąpić" jako superbohatera). Aczkolwiek miała kilka dobrych momentów- jak dbała o niego, gdy ten był chory na serce, jak się martwiła.

---

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"

Nie musisz usuwać, możesz dopisać. W DB Bulma jest bardziej realistyczna od Chichi, w Z odwrotnie, w GT i S obie są tak samo możliwe. Bo ich mężowie to wcale