Kyasarin napisał(a):Filippo napisał(a):
mozna nawet powiedzieć że zastał Polskę komunistyczną a zostawił demokracyjną
brawo dla tego pana (tak Filippo, dla Ciebie)
To nie Kazimierz.
Filippo, Jan Paweł II nie zniszczył komunizmu, był jego przeciwniekiem to fakt, ale on po prostu musiał upaść ze względów czysto ekonomicznych, bo to one były najważniejszą przyczyną niezadowolenia ludności. Papież jedynie pomógł ludziom wyznać szczerze i publicznie to, że są niezadowolenie(czego część wcześniej się bała). Ponadto nie był on już twórcą nowego systemu politycznego w Polsce. Myślę, że się tu ze mną zgodzisz.
Kyasarin napisał(a):Jan Paweł II był osobistością na pewno kontrowersyjną
Był kontrosweryjną postacią, że względu na to, że był bardziej konserwatywny niż reszta świata(w późniejszych latach pontyfikatu).
Ale należy wspomnieć, że wywodził się on ze starej szkoły, był papieżem ponad 20 lat, więc jego postawa po pewnych czasie nie zgadzała się z już z tym co niosły ze sobą nowe pokolenia. Ja sam nie zgadzam się z poglądami na temat antykoncepcji. Należy jednak wspomnieć, że był pierwszym papieżem i jednym z pierwszych wyższych duchownych, który zaczął podejmować tematykę seksu, który był po prostu wcześniej tematem tabu w środowisku religijnym jak i w wielu społecznościach. Audiencje generalne i pielgrzymki są kolejnymi przykładami na to, że był to papież niosący powiew świerzości w staroświecki Watykan. Sam osobiście jestem zdania, że w Watykanie realną władzę sprawuje ultraortodoksyjna kuria, a kolejni papieże z niej się wywodzący prowadzili jej politykę, a ''opozycjoniści'' starali się nie wchodzić jej w drogę. Karol Wojtyła był jednak człowiekiem młodym, bardzo energicznym, niosącym nowoczesne jak na tamte czasy rozwiązania. Pochodził z ''dlaegkiego kraju''. Chodzi o to, że nie był Włochem, a Polakiem i w Polsce Kościół przeżywał inne trudności niż Włochy i reszta zachodu. Uważam, że mimo niesprzyjającego środowiska
w Watykanie i tak dokonał wielkiego kroku w historii Kościoła rzymskiego jak i całego chrześcijaństwa. Na uwagę zasługuje fakt, że był osobą szanowaną szanowaną poza środowiskiem katolickim, a nawet chrześcijańskim(zaznaczam jednocześnie nie biorę pod uwagę środowisk skupionych wokół religijnej dewocji).
Zawsze byłem pełen podziwu dla Jego osoby, wartości jakie reprezentował(miłość, tolerancja, szacunek)i jego wytrwałości w obliczu słabego zdrowia. W pełni zgadzam się z powyższymi opiniami, że był jednym z największych Polaków w historii, który zasłużył się w historii kraju oraz świata.
Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD