Kolesie wyglądają jak mapety , ale niestety ich poziom plasuje się najwyżej na równi z "Ulicą Sezamkową" Żarciki jakie rzucają są uszczypliwe , ale ze śmiesznością nie mają nic wspólnego. Tak jak mnie śmieszy słowo "dupa" ich śmieszy słowo "Kaczyński" i "Giertych", i ich poczucie humoru opiera się na jak najczęstrzym używaniu ich. Nie mają nawet na tyle wyobraźni żeby się zastanowić co w postępowaniu rządu jest ok a co nie więc jadą po wszystkim jako argument podając "Lepper". Ogólnie program jest na tyle żałosny że zdarza [ ort! ] mi się go obejrzeć tylko dla tego że rzadko zdarza [ ort! ] mi się widzieć takich imbecyli.
"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"