Ja mam dyskalkulie (Dyskalkulia rozwojowa zaburzenie zdolności matematycznych, mające swoje źródło w genetycznych lub wrodzonych nieprawidłowościach tych części mózgu, które są bezpośrednim podłożem dojrzewania zdolności matematycznych zgodnie z wiekiem; jest zaburzeniem występującym bez jednoczesnego zaburzenia ogólnych funkcji umysłowych. -Wikipedia
Dalej przedstawia m. in. symptomy dyskalkulii, które można rozpoznać u uczniów obserwując ich pracę w klasie, na lekcji. Do symptomów tych należą:
- Zapominanie następnego etapu w jakiejś operacji.
- Błędy "nieuwagi".
- Nie sprawdzanie pracy lub takie sprawdzanie, które nie jest skuteczne.
- Trudności w rozumieniu logiki lub języka matematycznego.
- Powolne odpowiedzi. (To może być szczególnie widoczne przy obliczeniach arytmetycznych "w pamięci" i pytaniach z tabliczki mnożenia).
- Liczenie na palcach.
- Wydaje się rozumieć temat na lekcji, ale nie w pracy domowej.
- Trudności w uczeniu się granic liczbowych do 10 i 20 i w uczeniu się tabliczki mnożenia.
- Nie może zapamiętać liczb.
- Trudności w planowaniu, organizowaniu i kontynuowaniu matematycznych procesów (rozwiązywaniu zadań).
- Trudności w czytaniu mapy.
- Trudności w uczeniu się podstawowych operacji i zastosowaniu ich poza lekcją matematyki; np. obliczanie długości, ilości.
- Trudności w rozumieniu i używaniu informacji statystycznych.
- Częste naciskanie złych przycisków w kalkulatorze.
Mimo tego, że wiele dyslektyków zna zasady robi błędy podświadomie
a ja mam w dupie czy to jest choroba czy nie . Ważne że mam na to papierek. Lenistwem to na pewno nie jest , ale często jest wytłumaczeniem lenistwa , jak np. u mnie.
A może za mało przyswajało się wiedzę w dzieciństwie tzn 1 , 2 klasa podstawówki ? Ja tam w takie coś jak dysleksja czy jakaś dysortografia nie wierzę.
Gotenks ma rację, też myślę, że żadnych zasad nie trzeba znać, aby móc poprawnie pisać bez błędów. Sam np nic nie robię na polskim a kiedy przychdozi dyktando poniżej piątki nie schodzę
Dysortografia jest zaburzeniem psychicznym, w pisaniu polegającym na nieświadomym popełnianiu błędów ortograficznych, pomimo znajomości zasad pisowni i odpowiedniej motywacji do poprawnego pisania. Może być korygowana.
a ja mam w dupie czy to jest choroba czy nie . Ważne że mam na to papierek. Lenistwem to na pewno nie jest , ale często jest wytłumaczeniem lenistwa , jak np. u mnie.
Takie tam bzdety, ze tak powiem
Z tego co moge zaobserwowac, 90% nie-matematykow/fizykow itp. na to cierpi...
Inaczej jak lenistwo nie mogę nazwać.
seji_san napisał(a):Oszustwo?Inaczej jak lenistwo nie mogę nazwać.