[Pytanie] Kotrowersje! - Forum Dragon Ball Nao - polskie forum dyskusyjne o DB

juki_1 Mężczyzna

Ziemianin

Wiek: 32
Dni na forum: 6.579
Posty: 3
Skąd: Brusy

Witam, od dłuższego czasu dręczy mnie jedna sprawa a mianowicie ,,jednośc" Piccolo z Kami, cały dragon ball opierał się na tym, że Piccolo jest subjaźnią ,,wszechmogącego" a przecież to Piccolo Daimao był jego drugą połową!To jego Kami wyrzucił z siebie, czyżby to najwieksza wpadka Akiry?
I jeszcze jedna sprawa.Chodzi mi o walke Goku z Freezą na Namek, o monemt kiedy Gohan przybywa aby zatrzymac tyrana na wybuchającej planecie, ten był pewny że Goku nie żyje, czy przypadkiem Goku naprawdę wtedy nie zginął??
Pojawił się poźniej ale dopiero po wskrzeszeniiu wszytkich ofiar Freezera:? Czyli jest możliwe ze Goku zginął. Proszę o odp. i oczywiście wpisujcie swoje kontrowersje.

10.09.2006, 12:26

Avensus Mężczyzna

"Indestructible

[ Klan Asakura ]

Wiek: 32
Dni na forum: 6.614
Plusy: 9
Posty: 1.687
Skąd: Gdańsk

No to tak:

Po pierwsze: Piccolo Daimao stanowili kiedys jednosc, ale to Kami- sama "rozporzadzal" umyslem, poniewaz drugi Piccolo byl tylko złem wcielonym w jego duszę. Tak wiec, to Kami- sama odrzocil Piccolo Daimao, a nie Piccolo, bo przeciez on byl synem Daimao

Po drugie: Goku przezyl! Gdybys ogladal uwazniej odcinki, to wiedzialbys, ze mial on trudnosci z wroceniem na Ziemie, poniewaz jego statek zostal zniszczony. Odnalazl jednak on statek Ginyu, ktory byl w poblizu, a poniewaz Son Goku nie znal sie na prowadzeniu statku, tak wiec poprzyciskal wszystkie przyciski i wyladowal na planecie Yardatt, gdzie mieszkal i poznal sztuke teleportacji natychmiastowej.

Regulamin Forum DB Nao

When music is the weapon, the sickness is the cure

'Love' is making a shot to the knees of a target 120 kilometers away using an Aratech sniper rifle with a tri-light scope

[i43.tinypic.com/33ojrxj.gif]

10.09.2006, 12:38

juki_1 Mężczyzna

Ziemianin

Wiek: 32
Dni na forum: 6.579
Posty: 3
Skąd: Brusy

Zle mnie zrozumiales, niezbyt jasno się wyrazilem.
1

Wiem własnie chodzi mi o to że Piccolo Daimao był sub jaźnią Kami Samy a nie jego syn Piccolo.
2

Nie o ten moment mi chodzi tylko o tą chwile kiedy Freeza zgromadził 100% energii i zaatakował Goku użył Kamehameha ale ten się wyrwał i wbił Goku w ziemię, po chwili przybył Gohan rozpoczął walkę z tyranem, w tym czasie Kaio, przekazał Momo życzeniem, które spełnił Shenron:Wszkszesic wszystkie ofiray Freezera i wtedy znów pojawił się Goku:?

10.09.2006, 12:44

Dai Kaiosama Mężczyzna

"Rōnin

[ Klan Takeda ]

Wiek: 38
Dni na forum: 6.628
Plusy: 2
Posty: 1.408

Z miłą chęcią rozwieję twoje wątpliwości.
Zaczzne od tej, która jest łatwiejsza do rozwiązania, tj. od sprawy Goku. Pozwole sobie rozwinąc treść postu kakarotto:)
Zajrzyjmy do mangi.
Król Światów, po walce na Nameck i eksplozji planety jest przekonany, że Goku zgibnął i taką właśnie informacje daje do przekazania Yamchy(t. 28, s.45-49)
Bohaterowie postanawiaja więc wskrzesić Goku, a przy okazji Kuririna, za pomocą Smoczych Kul. W tym celu musza najpierw ściągnąć na Ziemię dusze obu wojowników:
"Bulma: W takim razie sprowadź tu dusze Son Goku, i Kuririna, którzy zginęli na Nameck!!!
Porunga: Przywołałem tu dusze Kuririna. Jednakze nie moge sprowadzić tu duszy Son Goku.
Bulma: Co!? Jak to nie możez!? Dlaczego!?
Porunga: Poniewaz osoba ta żyje. Nie jestem w stanie przywołać duszy kogoś, kto żyje.
[...]
Król Światów: Jak to "żyje"? Jakim cudem!? Nie do wiary..."(t. 28, s. 55-56)

Zatem jak widac bardzo wyraźnie, Goku przeżył tak walkę z Frezerem, jak i eksplozje planety. Jak to sie stało?
Jeszcze raz manga:
Vegeta: kakarotto, gadaj jak Ci się udało przeżyć na Namek..
Yamcha:A właśnie, przecież statek Frizera był podobno zniszczony? Nawet Król Światów nie wierzył w mozliwość twojego przeżycia...
Goku: Ja sam już w nic nie wierzyłem. Ale miałem fuksa, bo w poblizu lezały takie cztery okrągłe statki kosmiczne w postaci kul...
Vegeta: Ach no tak...! Kapsuły, w których przyleciała drużyna Mleckora!!!
Goku: W każdym bądź razie wsiadłem, ponaciskałem na łapu-capu guziki i udałosię wystartować"(t.28, s. 152-153)

chodzi tylko o tą chwile kiedy Freeza zgromadził 100% energii i zaatakował Goku użył Kamehameha ale ten się wyrwał i wbił Goku w ziemię, po chwili przybył Gohan rozpoczął walkę z tyranem, w tym czasie Kaio, przekazał Momo życzeniem, które spełnił Shenron:Wszkszesic wszystkie ofiray Freezera i wtedy znów pojawił się Goku:?

Nic nie wskazuje na to, aby atak Frizera był śmiertelny. Ani treść mangi/anime, ani opracowania dotyczące śmierci poszczególnych wojowników. Nikt nie uznał, że w wyniku ataku Frizera, Goku mógł zginąć.

I jedna zagadka rozwiązana:)

Co się zaś tyczy Piccolo...
Był on jedynym, obok Najstarszego Nameczanina, Nameczaninem, któemu udało się przezyć katastrofe klimatyczną, która nawiedziła planetę.
Po przybyciu na Ziemię, osobowośc Piccolo rozpadła się na dwie części- Piccolo oraz Piccolo Daimao. Piccolo został Kamim Ziemi, i od tej pory występuje jako Kami-sama.
Tuz przed smiercią Piccolo Daimao "rodzi" syna- Ma Juniora. Junior, to "nieoderwany korzeń zła". Choc Junior, to tak właściwie "tylko" potomek Daimao, to z Kamim łączy go taka sama zalezność, jaka łączyła jego ojca. Goku wprost nazywa Juniora druga połową Kamiego.(t. 17, s.29) Junior takż enie pozostawia wątpliwości nazywając się nowym wcieleniem Daimao(t.17, s.30, 81).
Zatem w pewnym sensie Junior, to Daimao- zła część osobowości Piccolo, który przybył na Ziemie po katastrofie na Nameck.
Naturalnie charakter Juniora, który przyjął imie ojca- Piccolo, ulegał zmanom wraz z akcją DB i Zła część osobowości Piccolo, nie była już taka zła

Zatem fuzja, której dokonał Piccolo i Piccolo-Kami-sama przed walką z Cellem, była w gruncie rzeczy fuzją dwóch osobowości tego samego wojownika, które zostały w przeszłości rozłączone.
Nie może byc tu mowy ani o wpadce ani o niekonsekwencji p. Toriyamy. Wręcz przeciwnie. Fuzja to powrót do Piccolo sprzed rozłązenia. Powrót do obdarzonego niezwykłym geniuszem nameczańskiego wojownika.
To tyle w tej kwestii.
pozdrawiam

Takeda Shingen
Szybki jak wiatr, spokojniejszy niż las, gwałtowny jak ogień, niewzruszony niczym skała.

Ten post był edytowany 3 razy, ostatnio zmieniony przez Dai Kaiosama: 10.09.2006, 13:58

10.09.2006, 13:20

juki_1 Mężczyzna

Ziemianin

Wiek: 32
Dni na forum: 6.579
Posty: 3
Skąd: Brusy

Thenk's za wyjaśnienie, a z Goku to najwyraźniej w anime był dziwny zbieg okoliczności:) Po zastanowieniu wyszło mi, że może Piccolo Daimao przekazał swoją jaźń synowi, tak jakby narodził się od nowa w drugim ciele, ponieważ kiedy Goku zabił Piccolo Daimao to Kami-sama przeżył więc może Piccolo jest pół klonem ojca:?

Dai Kaiosama:Pytania postawione przez juki_1 uznaję za rozwiązane. Poza tym- podobne tematy juz istnieją, i to w nich proszę zadawać pytania dotyczące wątpliwości związanych ze Światem Smoczych Kul.
Zapraszam * zaloguj się, aby zobaczyć link *, oraz * zaloguj się, aby zobaczyć link *.

pozdrawiam
Zamykam

10.09.2006, 13:43

» [Pytanie] Kotrowersje!