Czy ktoś w to wierzył?
... Jednak nadrabia to swą ogromną miłością i wielkimi podróżami życia... Mimo wszystko trzeba mu dziękować za to, że tak mocno nas kocha ^^
Naczelną zasadą polityki finansowej mojego rządu będzie w związku z tym stopniowe obniżanie podatków i innych danin publicznych. Dotyczy to i musi dotyczyć wszystkich. I tych mniej zamożnych i tych bogatszych. Wszyscy mają prawo do tego, aby państwo przyjęło wreszcie kierunek na obniżanie podatków i danin publicznych. Będziemy prowadzili tę politykę rozważnie, to musi być rozważny marsz. Ale chcę, aby to był marsz zawsze w jednym kierunku, zawsze w kierunku niższych podatków i zawsze w kierunku rezygnacji z nadmiernych, często zbędnych danin publicznych, jakie obywatel płaci na rzecz administracji.
To naturalne. Jesteś jeszcze młody i nie sądzę,żebyś zbyt długo śledził politykę. Ja mówiąc szczerze sam głosowałem na Tuska.Nie jestem jednak na tyle naiwny aby wierzyć w wyborcze obietnice. Powiem Ci jedno.Gdybym dzisiaj miał głosować,ponownie bym na niego zagłosował. Po prostu nie widzę innej alternatywy,a od PIS lepszy jest każdy. Cóż...Platforma może niewiele robi,ale zawsze lepsze to niż to co działo się za rządów braci Kaczyńskich. Śmiali się z nas nawet w takich krajach jak Jamajka i Korea Płd.A zagraniczną mówili,jaka to w Polsce panuje korupcja.Poza tym skandal za skandalem.Pod tym względem się trochę uspokoiło.Głosując nie liczyłem na to że będzie lepiej,miałem nadzieję,że nie będzie gorzej.Biorąc pod uwagę sposób uprawiania u nas polityki i mentalność ludzi,czarno widzę przyszłość tego kraju.
Jakbym słyszał "fachowca" z tvn 24. To co napisałeś jest tak durne że nawet nie chce mi się komentować.
Ograniczę się do jednego przykładu. To że nawet Polacy się śmieją z durnoty Amerykanów nie świadczy o tym że coś tam jest nie tak.
Jest nie tak, ale nie dlatego że ktoś się jejku śmieje.
O żydach opowiada się setki kawałów, a upsiasia z tego wynika?
Zle jest bo politycy zle rządzą,a owy śmiech jest jedną z konsekwencji ich rządów.
Nie rządzą źle, rządzą dobrze, ale dla siebie, a nie dla narodu.
Śmieją się m.in. z Ciebie, a nie z nich. Śmieją się z obywateli polskich, którzy są naiwni i potrafią o polityce powiedzieć jedynie jedno zdanie, "Złodzieje cuva!", ale tylko gdy coś im jest nie na rękę. Polacy są bardzo wygodnym narodem to przewałkowania.
Większość z nas nie interesuję się tym i im to zwisa i powiewa kto rządzi.
,chętnie go usłyszę i dowiem się jaki jest ten złoty środek na uzdrowienie patologii w kraju...
Następnie znajdujemy ludzi, którzy o zgrozo wierzą tym czerwonym scuvysynom, później w kolejności można spotkać ludzi, którzy wiedzą jak jest, lecz kłamią, ponieważ mają, bądź będą mieli z tego jakiś zysk, a ludzi którzy widzą jak jest i chcą lepiej [a co więcej, wiedzą jak do tego dążyć], niestety można by nazwać mniejszością.
Jeżeli ludzie nie przebudzą się na czas, to iście hardcore'owa przyszłość czeka naszych potomków, o ile nasi zostaną wybrani jako niewolnicy.
Old Cyceron napisał(a):Śmieją się m.in. z Ciebie, a nie z nich. Śmieją się z obywateli polskich, którzy są naiwni i potrafią o polityce powiedzieć jedynie jedno zdanie, "Złodzieje cuva!", ale tylko gdy coś im jest nie na rękę. Polacy są bardzo wygodnym narodem to przewałkowania.
Ty może jesteś lepszy...? Bardziej interesujesz się krajem,niż własną własną osobą...?
Spodziewałem się tu Ciebie zastać prędzej czy pózniej,nie zapominaj jednak,że to temat o przyszłości.
No cóż...muszę Cię trochę poprowokować,bo liczę naciekawą dyskusję.Podobno studiujesz filozofię...(no chyba że mam błędne informacje),więc tym bardziej rozmowa może być ciekawa...
Jak nie masz zamiaru napisać czegoś z sensem,to w ogóle nie pisz.Zamiast się czepiać zachwyć mnie czymś. Twój koment bowiem też pozostawia wiele do życzenia. Mówiąć konkretniej,nie wnosi niczego ciekawego do dyskusji.Pogląd durny czy nie,to zawsze pogląd.Twój koment zakwalifikowałbym co najwyżej jako spam.
Ach...no polemizowałbym...ja nie wierzę w mit Ameryki.Polska natomiast była jedynym krajem na świecie gdzie rządzili dwaj bracia i do tego,w zasadzie trudno było zrozumieć który jest który.Cierpiała na tym reputacja kraju na arenie międzynarodowej.Z Amerykanów można się śmiać,ale jak na razie [ ort! ] tego typu patologię spotkałem jedynie u nas.
Ty chyba nie czytałeś uważnie tego co pisałem.Ja nic takiego nie mówiłem.Zle jest bo politycy zle rządzą,a owy śmiech jest jedną z konsekwencji ich rządów.Sytuacja,która zaistniała za rządów Kaczyńskich,była niezwykła.Byliśmy jedynym takim krajem na świecie.Porównanie z Ameryką jest wręcz śmieszne...
Sorry franqey,ale ty zdajesz się nie rozumieć tego co mówię.Kawały na temat tej czy innej nacji to jedno,a skrajna patologia w polityce,kompromitująca kraj na oczach całego świata to drugie.
coraz bardziej zlaicyzowanej i muzułmańskiej europie zachodniej.
To naturalne. Jesteś jeszcze młody i nie sądzę,żebyś zbyt długo śledził politykę
Śmiali się z nas nawet w takich krajach jak Jamajka i Korea Płd
.
Powiem Ci jedno.Gdybym dzisiaj miał głosować,ponownie bym na niego zagłosował. Po prostu nie widzę innej alternatywy,a od PIS lepszy jest każdy.
Zatem przyjmijmy hipotetycznie jako wizję że Kaczyńscy kiedyś wrócą do władzy.
O zgrozo...
Aj, ale jestem naiwny. Dałem się zwieść
Z tym że z twojej wypowiedzi tak na prawdę nic nie wynika. Jest źle, bo Kaczyńscy rządzili, hipotetycznie będą kiedyś rządzić i znów będzie źle. Są źli bo to bliźniacy.Tusk nie ma bliźniaka więc jest trochę lepszy. Tyle.
Polemizowałem z tym bo to był w gruncie rzeczy jedyny argument, poza dość lapidarnym stwierdzeniem "skandal za skandalem".
Nie widzę nic patologicznego w rządzie bliźniaków, zroślaków, trojaków czy sióstr syjamskich, jeśli rządzą dobrze.
Jeśli uważasz że rodzeństwo to klony to spójrz choćby na braci Kurskich. Zresztą sam znam bliźniaków z czego siostra jest feministką, a brat prawicowcem. No chyba że powinno się zabronić reszcie rodziny odnieść jakiś tam sukces jeśli jeden z jej członków już coś osiągnął.
Ubawiłeś mnie...Nie wiem skąd twoja wyobraznia podsówa Ci takie teksty,ale są naprawdę zabawne.Rzecz w tym,że ja nic takiego nie powiedziałem...Nie widzę nic złego w odnoszeniu sukcesu przez poszczególnych członków rodziny...Rzecz w tym,że gdy dwaj bracia skupiają w swoich rękach taką władzę,to rodzi się obawa,że mogą zechcieć ją wykorzystać dla zrealizowania własnych,prywatnych celów...Pomyśl...jedna rodzina:gdzie dwaj bracia są premierem i prezydentem i rządzą 40mln krajem.To spore możliwości jak na jedną rodzinę...A człowiek,jest tylko człowiekiem i tam gdzie jest wadza i pieniądze,jest i pokusa...
Problem w tym że nic konstruktywnego jeszcze nie powiedziałeś na temat tych skandali. Oczywiście liczę że napiszesz dalej.
I żeby mieć jasność Kaczyńskich traktuję tylko i wyłącznie jako mniejsze zło, i nie zamierzam ich wychwalać, jednakże w tej kwestii mogę wskazać kilka miejsc w których mają wyraźną przewagę nad Doniem.
Widzisz,ja jako mniejsze zło traktuję Tuska.
Ale musimy się cofnąć w czasie. Zatem w kampanii wyborczej wygranej przez PiS, wszystkie hasła wyborcze zarówno ze strony Kaczorów jak i kaczora Donalda były wypowiadane przy założeniu że dojdzie do tejże koalicji.
W ostatnich wyborach Tusk mówił w imieniu swoim jak i w imieniu sojuszu z PSL do którego doszło, i nie dość że pieprzył jak potłuczony to jeszcze zwala wszystkie niepowodzenia na poprzedników.
Tym niemniej ze zranioną dumą, poczuciem wydymania, i ogólnie kierowaniem się emocjami miał również prawo wycofać się z koalicji, wszak w polityce nie ma prawa moralnego, tylko państwowe.
Obejrzyj sobie komentarz Kaczyńskiego po przegranych wyborach...zobaczysz człowieka,który czuje że jego duma została urażona i że został wydymamy.Gdzie winę zwala między innymi na media...
Jeśli skandalem w polityce nazwać branie winy na siebie ( po czasie i z dużymi oporami w tym przypadku, ale jednak), to Kaczory faktycznie są winne skandali.
Zamówię modlitwę w radiu maryja w ich intencji...No chyba sobie ze mnie kpisz...!
Tyle gwoli przypomnienia z historii.
U Tuska faktycznie brak jakiś większych skandali ( poza Palikotem), bo brak u niego konkretów.
A polityka przynajmniej w swej istocie ma polegać na konkretach, a nie ładnym wyglądzie.
Gdyby było na odwrót w telewizji zamiast obrad sejmu pokazywane były by gadające pośladki Rickiego Martina tudziesz uśmiechnięta wagina Jessicki Alby.
Jeśli głosowałeś na Tuska żeby mieć spokój z polityką i drobnymi wpadkami typu "spieprzaj dziadu", to nic na to nie poradzę, ale mówiąc bardzo delikatnie jest to bardzo upsiasia argument.
Też jestem młody a mimo to trochę mnie interesuje sytuacja w naszym kraju i chcę dla niego jak najlepiej i dlatego nie jestem za PO.
Mam nadzieję, że mnie za to nie zabijesz
Byłeś i widziałeś rechot jamajczyków w dżungli? Pewnie nawet TV nie mają, ale Kaczyńskie to bliźniaki,
Bo wiesz ja nie byłem w Kubie a śmiałem się z Castro jak się wypierniczył na prostej, ale co mi do tego skoro to nie mój kraj, ale na pewno jest najgorszy bo się wywalił
Tak, najlepsi są tacy którzy obiecują nam Irlandię, obniżenie podatków i takie tam a raz, że nic nie widać to dwa, że podatki wzrosły. Oj przepraszam, ale to jest dobre i Tusk to cudotwórca. Masz rację on powinien dalej rządzić Polską.
Zlaicyzowanej i muzułmańskiej owszem, ale niekoniecznie promuzułmańskiej.
Ja widzę nepotyzm...Problem w tym,że oni na dodatek rządzili zle...
Rzecz w tym,że gdy dwaj bracia skupiają w swoich rękach taką władzę,to rodzi się obawa,że mogą zechcieć ją wykorzystać dla zrealizowania własnych,prywatnych celów...Pomyśl...jedna rodzina:gdzie dwaj bracia są premierem i prezydentem i rządzą 40mln krajem.To spore możliwości jak na jedną rodzinę...A człowiek,jest tylko człowiekiem i tam gdzie jest wadza i pieniądze,jest i pokusa...
Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego.Zrzucanie winy jest typową reakcją obronną.Wszystkie rządy tak robiły.PIS może nie zwalał na poprzedników...?
Haha... Obejrzyj sobie komentarz Kaczyńskiego po przegranych wyborach...zobaczysz człowieka,który czuje że jego duma została urażona i że został wydymamy.Gdzie winę zwala między innymi na media...
Biedni... Zamówię modlitwę w radiu maryja w ich intencji...No chyba sobie ze mnie kpisz...!
Rzecz w tym,że te ich tzw.konkrety nie koniecznie muszą przynieść coś dobrego. A cóż rząd PISu zrobił takiego dobrego i konkretnego?
Taki sam jak głosować na kogoś kto robi rozperduchę w kraju,tylko dlatego że w ogóle [ ort! ] coś robi.
A co do polskiej Irlandii,to politycy obiecywali już nie takie rzeczy...
i chcę dla niego jak najlepiej i dlatego nie jestem za PO.
Tak, najlepsi są tacy którzy obiecują nam Irlandię, obniżenie podatków i takie tam a raz, że nic nie widać to dwa, że podatki wzrosły.
A co do polskiej Irlandii,to politycy obiecywali już nie takie rzeczy...
Od jak dawna...?
Co się z Tobą dzieje Hako?Człowieku trzymaj fason...Tego typu teksty są po prostu dziecinne zarówno w formie jak i w treści...
Jeżeli jesteś tak obeznany w polityce,to wskaż mi jakąś realną,sensowną alternatywę dla polskej polityki.
Jeżeli PiS powróci do rządów nasz kraj całkowicie się pogrąży,
Sytuacja w kraju uległa pogorszeniu, ciągle wychodziły na jaw jakieś afery z udziałem polityków.
To powiedz mi co zrobiło PO przez 2 lata rządów. Czekam i słucham uważnie.
To że dwaj bracia rządzili byli odpowiednio premierem i prezydentem,jest jedynie powodem niewybrednych komentarzy,nie wpływa jednak na styl rządzenia.Gdyby Tusk miał brata blizniaka i zaistniała by analogiczna sytuacja,powiedział bym to samo o nim.Uważam,ze nie powinno się skupiać dwóch [ ort! ] tak ważnych stanowisk w rękach jednej rodziny.
Haha... Obejrzyj sobie komentarz Kaczyńskiego po przegranych wyborach...zobaczysz człowieka,który czuje że jego duma została urażona i że został wydymamy.Gdzie winę zwala między innymi na media...
Haha... Ubawiłeś mnie...Nie wiem skąd twoja wyobraznia podsówa Ci takie teksty,ale są naprawdę zabawne.Rzecz w tym,że ja nic takiego nie powiedziałem...Nie widzę nic złego w odnoszeniu sukcesu przez poszczególnych członków rodziny...Rzecz w tym,że gdy dwaj bracia skupiają w swoich rękach taką władzę,to rodzi się obawa,że mogą zechcieć ją wykorzystać dla zrealizowania własnych,prywatnych celów...Pomyśl...jedna rodzina:gdzie dwaj bracia są premierem i prezydentem i rządzą 40mln krajem.To spore możliwości jak na jedną rodzinę...A człowiek,jest tylko człowiekiem i tam gdzie jest wadza i pieniądze,jest i pokusa...
franqey napisał(a):
I żeby mieć jasność Kaczyńskich traktuję tylko i wyłącznie jako mniejsze zło, i nie zamierzam ich wychwalać, jednakże w tej kwestii mogę wskazać kilka miejsc w których mają wyraźną przewagę nad Doniem.
...?! Widzisz,ja jako mniejsze zło traktuję Tuska.
Co ciekawe.Rządzili Kaczyńscy ludzie chcieli Tuska,rządzi Tusk to słyszę że chcą Kaczyńskich.Niestety...kto by nie rządził ludzie nie będą zadowoleni...A co do polskiej Irlandii,to politycy obiecywali już nie takie rzeczy...
Powiem Wam, że ja nadal wierze w to, że PO uda się jednak coś osiągnąć, lecz jeżeli nie, to nie widzę w tej chwili takie partii politycznej, która zmieniłab co kolwiek w naszym pięknym kraju.
Właściwie to nic konkretnego, ale PiS podczas swoich rządów również nic nie zdziałał, dla poprawy sytuacji w kraju.To powiedz mi co zrobiło PO przez 2 lata rządów. Czekam i słucham uważnie.
Wszyscy przeciwnicy PO mówią o podniesieniu podatków przez Tuska, owszem zrobił inaczej niż mówił, ale PiS gdyby mógł też tak samo by zrobił.
Po pierwsze preczytaj dwa razy co napisaleś
1.Czy uda im sie zliberalizowac gospodarke?
2.Czy uda im sie obnizyc podatki?
gospodarka mój drogi to jest nic prawda?...
23.05.2008, 23:25
