Forum Dragon Ball Nao

» Bruce Lee

Strony: 1, 2  

Kto lepiej kopał z półobrotu?

Kto lepiej kopał z półobrotu?
Chuck Norris 20,83% 5 20,83%
Bruce Lee 79,17% 19 79,17%
Wszystkich głosów: 24
drake Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
drake
Wiek: 34
Dni na forum: 6.615
Ostrzeżenia: 1
Posty: 75
powiedzcie co myślicie o Bruce Lee ja myśle że Bruce Lee jest the best!!! Bruce Lee nie przegrał żadnej walki był niepokonany zmarł 1973 roku 20 lipca o 23:30 Niedługo po tym pojawiły się teorie, według których został on otruty przez chińską mafię Triadę, podczas gdy inne utrzymywały, że zamordowała go tajna klika mistrzów wschodnich sztuk walk, ponieważ wyjawił za życia zbyt wiele należących do nich sekretów. Zaczęły krążyć nawet historie o dawnej klątwie ciążącej na rodzinie Lee, która dała o sobie znać ponownie w roku 1993, kiedy to syn Bruce Brandon Lee , zginął w niewyjaśnionym wypadku na planie filmowym. mam nadzieje że będziecie pisać jakieś komentarze co myślicie o nim i o jego technice walki. tutaj daje wam link do jego filmiku http://www.maxior.pl/?p=index&id=38126&0
Shiro Mężczyzna
"The Human Typhoon
The Human Typhoon
[ Klan Asakura ]
Shiro
Wiek: 35
Dni na forum: 7.019
Plusy: 4
Posty: 2.219
Skąd: Białystok
Jak wiadomo Bruce Lee był mistrzem Chucka Norrisa i on wszystkiego go nauczył. Nie mniej jednak bezapelacyjnym mistrzem w półobrocie jest Chuck! ^.^

Co do samej osoby Bruce Lee to doskonale wiemy, że jest bezapelacyjnie największym mistrzem sztuk walki XX wieku. Nie wiem jak inni sądzą, ale przynajmniej dla mnie jest. Co do sposobu zamordowania go/śmierci nie będę wypowiadał się, ponieważ i jedna wersja i druga wersja może być prawdą.

Sometimes baby
We make mistakes
Dark and hazy
Prices we pay
Focus Mężczyzna
"GMF
GMF
[ Klan Asakura ]
Focus
Wiek: 36
Dni na forum: 6.815
Plusy: 41
Posty: 2.966
Skąd: Szczecin
Hm, temat dość ekhm dziwny ... Jak już Shiro wspomniał Bruce Lee był nauczycielem Chucka Norrisa i oboje prezentowali podobny, jednakże gdy się bliżej przyjrzymy trochę inny styl. U Bruce'a widać te lekkość wykonywania ruchów, płynność, połączoną z dynamiką i siłą. Jest to typowa cecha mistrzów ze wschodu, które próżno szukać u mistrzów europejskich, amerykańskich i innych ze świata zachodu. Technikę mogą prezentować taką samą, lecz przyjżyjcie się, Bruce robi to z gracją, z pełną lekkością, Chuck jest toporny w swoich ruchach przy nim. Jeżeli mam wybierać, to wybiorę gracje, polączoną z piekielną silą.Bruce będzie dla mnie zawsze największym mistrzem, znanym z ekranu, gdyż jeżeli chodzi o ogół, jest jeszcze paru, których stawiam przed nim. Nie mniej, był i nadal jest geniuszem. Stawiam na Bruce'a.

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

Obraz
Old Cyceron Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Old Cyceron
Wiek: 35
Dni na forum: 6.516
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 6
Posty: 1.499
Skąd: z Polic
Hmmm... To, że był mistrzem jest bezapelacyjne, gdyby żył być może ownowałby wszystkie turnieje prócz MMA/Vale Tudo [no chyba, że nauczył by się parteru].
Tak w ogóle to zastanawia mnie, jak ci mistrzowie styli tradycyjnych to robią, wiem, że trzeba naprawdę wiele wiele lat, a można nie dożyć, żeby stanąć przed drzewem i wbić dwa palce w drzewo...
Co prawda normalne uderzenie takich styli jest słabe, lecz diabelnie szybkie i nie wiem czy BL miał taką moc...
I na pewno on lepiej kopał z pół obrotu .
Focus Mężczyzna
"GMF
GMF
[ Klan Asakura ]
Focus
Wiek: 36
Dni na forum: 6.815
Plusy: 41
Posty: 2.966
Skąd: Szczecin
Cyceron powiem Ci jedno, widziałem kiedyś filmik w którym Bruce zgniótł palcami metalową kulkę (i to bynajmiej nie z filmu), a zaraz potem uderzeniem ręki rozwalił kamyczek na dwie części. Dotychczas widziałem, że tylko jedna osoba to zrobiła w historii - Huo Yuan Jia i to on będzie dla mnie największym z mistrzów.

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

Obraz
Old Cyceron Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Old Cyceron
Wiek: 35
Dni na forum: 6.516
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 6
Posty: 1.499
Skąd: z Polic
a zaraz potem uderzeniem ręki rozwalił kamyczek na dwie części
Jeżeli nawiązałeś to do mojej wypowiedzi na temat mocy ich uderzeń, to akurat Bruce był wyjątkiem.
Huo Yuan-mimo zakazu trenował i pokonał chorobę, chłopak się nadawał po prostu i miał instynkt. Dzięki czemu był wielki...
Albert Fish Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
Albert Fish
Wiek: 37
Dni na forum: 6.344
Posty: 157
Skąd: Siemianowice
Skad wzieliście informacje ze Bruce był mistrzem Norisa. Owsze spotkali się na planie filmu na pewno [ ort! ] znali sie osobiscie ale Lee nie trenował Chacka. W jakimś programie było pokazane jak sie sparowali i powiedziano w nim ze to Chuck pokazał Bruecowi ze "można" kopać powyżej pasa. Ale niezaprzeczalnie Bruce Lee był o wiele lepszy od Chucka i był jednym z najlepszych mistrzów sztuk walki. Choć moim zdaniem sa lepsi od niego lecz my o nich nie słyszeliśmy bo siedza w jakiś klasztorach gdzieś wysoko w górach np. w Tybecie.

"Śmiejecie się ze mnie, bo jestem inny. Ja się śmieje z was, bo jestescie tacy sami."
Old Cyceron Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Old Cyceron
Wiek: 35
Dni na forum: 6.516
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 6
Posty: 1.499
Skąd: z Polic
Heh... był jego uczniem... Też to widziałem w programie i to nie jednym... Trenował jeszcze tam kogoś kto jest sławny, nie pamiętam kto to.
Co?! W stylach tradycyjnych nie kopało się poniżej pasa nigdy! Dopiero po walkach z thai'ami wprowadzili niskie kopnięcia, których np. w tradycyjnym TKD wciąż niema!
Mistrzowie ;] ehh... n/c
Focus Mężczyzna
"GMF
GMF
[ Klan Asakura ]
Focus
Wiek: 36
Dni na forum: 6.815
Plusy: 41
Posty: 2.966
Skąd: Szczecin
Był jego uczniem, co wiele razy sam mówił na łamach prasy. Jednym z jego uczniów był tez Kareem Abdul Jabar, jeden z najsłynniejszych koszykarzy NBA, nie wiem czy pamiętacie scenę walki z "Gry Śmierci", gdy Bruce walczy z ponad 2 m murzynem, tak, że nie moze doskoczyć mu do głowy - to właśnie jest Jabar. Poruszyłeś sprawę śmierci Bruce'a, mówi się wiele, o porachunkach z triadą, która chciała go wykorzystać do własnych cełów, gdy zyskał sukces w Hong Kongu, o zemście japońskich mistrzów sztuk walki, którzy mieli dość lekceważenia praw dotyczących tajemnic sztuk wschodnich sztuk walki, kolejnym jest między innymi to, że zabił go jego producent filmowy, gdyż wystąpił w amerykańskim filmie, albo, że przedawkował narkotyki, czy sterydy. Pominę już nawet takie coś, jak spekulacje na temat dotyku śmierci itp ... Wydaje mi się, że przyczyną jego śmierci, mógł być najprawdopodobniej obrzęk mózgu, spowodowany wypadkiem, w 1973 roku,w którym omal nie zginął. Sekcja zwłok potwierdziła tę tezę, oraz niską odporność na związek jaki zawierała tabletka na ból głowy, podana Brucowi tuż przed śmiercią. A co wy sądzicie ?

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

Obraz
Avensus Mężczyzna
"Indestructible
Indestructible
[ Klan Asakura ]
Avensus
Wiek: 32
Dni na forum: 6.596
Plusy: 9
Posty: 1.687
Skąd: Gdańsk
Tak, Bruce Lee, to był ktoś. Oglądałem 4 filmy z nim, a 3 z nich wpłynęły znacząco na moje życie, a mianowicie postanowiłem zapisać się na boks. Bruce Lee jak już wiemy był nauczycielem Chuck'a Norrisa i razem zagrali w filmie ("Wściekłe Pięści" zdaje się). Ten mistrz Kung-Fu jest legendą, tak jak jego śmierć. (Jak już powiedział Shabranido) jedni mówią, że była to zemsta mafii, a inni, ze była to zemsta bogów za ujawnienie tajemnic wschodnich sztuk walki zachodowi. Tak czy inaczej człowiek ten jest i pozostanie największym mistrzem i wzorem. Dzisiaj uważa się za jego następce Jacki Chun'a, który także zna Kung-Fu i występuje na "wielkim ekranie".

When music is the weapon, the sickness is the cure
'Love' is making a shot to the knees of a target 120 kilometers away using an Aratech sniper rifle with a tri-light scope
[i43.tinypic.com/33ojrxj.gif]
Kyasarin Kobieta
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Asakura ]

Wiek: 32
Dni na forum: 6.203
Posty: 633
Skąd: Kielce
Proste, że Lee!! A to nie tylko dlatego, że on był nauczycielem Norissa(farciarz..), ale w ogóle [ ort! ] półobrót ładniej mu wychodził..
Mistrzu Mężczyzna
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
[ Klan Kaeshi ]
Mistrzu
Wiek: 35
Dni na forum: 6.741
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 2
Posty: 803
Skąd: Kanzas City Upomnień: 666 +++Zażaleń: 666 ++++Obwinień: 666
Bruce Lee… Postać ,która zmieniła moje życie. Jego nauka zreformowała u mnie wszelkie poglądy na temat sztuk walki. W danej chwili ,podobnie jak wy, mógłbym nazwać go wielkim człowiekiem, mistrzem, a także ikoną wschodnich sztuk walki. Ale czy o to tu chodzi ? Czy warto komuś przypisywać przydomek i nie zwracać uwagi na głębię płynącą z jego nauki ? Odpowiedź jest prosta: -Nie. Przemyślenia prowadzą mnie do jasnych refleksji. W moich oczach Bruce Lee był przede wszystkim genialnym taktykiem sztuk walk.
Lee nie byłby nikim szczególnym gdyby nie samozaparcie i determinacja. Zaczął ćwiczyć stosunkowo późno, w wieku 13 lat. Początkowo studiował Wing Chun, charakterystyczną chińską sztukę walki. Potem zajął się Tai chi chuan’em. Z niej zaabsorbował całą filozofię dotyczącą sztuk walk. Kolejne style kung fu ,których uczył się Bruce to: Hung-gar i Chin-na (głównie dźwignie). Zajmował się też: stylem Żurawia, Modliszki, Pazurów Tygrysa. Łatwo zauważyć z jakim ogromnym tempem rozwijały się jego umiejętności i wiedza. Gdy nadszedł odpowiedni moment zaczął studiować i poznawać style walki z całego świata. Boks, Karate, Aikido, Zapasy, Tae kwon do, boks tajski. Opracowywał dane dziedziny niezwykle skrupulatnie, dokładnie, z najmniejszymi szczegółami. Opisywał ich zalety i wady. Robił to w konkretnym celu… Do czego zmierzam w tej wypowiedzi ?
Nikt z was obecnych tutaj nie powiedział do czego dążył Bruce! On nie dążył do pieniędzy czy sławy. Zresztą ogólnoświatową gwiazdą został dopiero po śmierci (piorunujące „Wejście Smoka”). Bruce chciał przede wszystkim stworzyć najlepszy i najskuteczniejszy system kung fu.
Udało mu się stworzyć dzieło godne uwagi każdego człowieka traktującego sztuki walki na poważnie. Jest nim jeet kune do. Lee stwierdza w nim ,że każda sztuka walki ma jakieś ułomności ,jak i zarazem zalety. Często w danej odmianie walki widać pewne luki, nie wzięte wcześniej pod uwagę, bądź omijane. JKD odrzuca więc podział na style. One są tylko ograniczeniem dla samorozwoju. JKD to jedyny styl bez stylu. Nie znajdziesz tu ścisłej formułki od nauczyciela w rodzaju „robisz tak, potem tak, schodzisz do parteru (…)”. Tego tu nie ma. Walka to odzwierciedlenie samego siebie, własnego wnętrza, własnego ja.
Bruce był genialnym taktykiem. W boju widział kilkadziesiąt form rozwiązań na daną sytuację. To on potrafił przystosować się do przeciwnika i dobrać skuteczną formę. Jego atak odzwierciedlał ułomność wroga, dlatego nie obawiał się żadnego przeciwnika. Pozwolę sobie zacytować jego słowa:
„Szczerze mówiąc mógłbym pokonać każdego człowieka na Ziemi”
Tak, człowiek ten musiał być pewnym siebie. Z drugiej strony wiemy ,że Bruce Lee walczył tylko w ostateczności. Walczył kiedy zmusił go do tego przeciwnik (wyzywany był m.in przez kaskaderów na planie „Wejścia smoka”, oczywiście wszyscy kończyli marnie). Lee stał się dojrzałym wojownikiem ,który nieustannie piął się w górę. Nigdy nie spoczywał na laurach i zawsze chciał „zrobić to lepiej”.
Jeet kune do to nie tylko rodzaj walki, filozofii, co raczej samorealizacji. Lekcje Bruce’a dały mi wiele do myślenia. Chodź by „Lekcja właściwego podejścia” do walki ,cyt:
„Przypuśćmy ,że wracasz do domu i widzisz ,że jacyś ludzie skatowali twojego przyjaciela. Przede wszystkim zastanawiasz się co powinieneś zrobić. Następnie pomyślisz jak to zrobić. Ale załóżmy ,że wracasz do domu i okazuje się ,że skatowali twoją matkę. Bum ! Jesteś gotów. To jest właśnie właściwe podejście.”
Ten cytat jest oczywiście teorią – ale do mnie trafia.

Mam nadzieję ,że od tej chwili nie będziecie patrzyć na Lee jedynie pod względem mistrza kung fu, aktora, czy mistrza pół-obrotu. Bo tu nie o to chodzi. On sam był wojownikiem wielu płaszczyzn. Dążył do poznania samego siebie. Myślę ,że NIE chciał aby zapamiętać jego wygląd, rolę w filmie, czy ciosy. Chciał abyśmy zapamiętali jego skumulowaną wiedzę i wykorzystywali ją. To moje zdanie.

A teraz pozwolę sobie skomentować wasze wypowiedzi:
Może NIE jestem wielkim znawcą Bruce’a, ale na pewno coś tam o nim wiem. Kiedyś interesowałem się jego osobą, po czym zrozumiałem ,że tak naprawdę fascynująca jest jego nauka. W każdym razie zaczynam.
1)
Shiro napisał(a):
Jak wiadomo Bruce Lee był mistrzem Chucka Norrisa i on wszystkiego go nauczył.
Mistrzem? Tego bym tak nie nazwał (…) Bruce Lee spotkał Norrisa na planie filmowym filmu „Droga smoka”. Był to debiut filmowy wielokrotnego mistrza świata w karate - Chuck’a (w roli Colta). Obydwaj mistrzowie wiele się od siebie nawzajem nauczyli i trenowali razem. Obydwaj czuli do siebie respekt. Legenda głosi ,że Lee użyczył Norrisowi tą rolę za to ,że w pierwszym ich starciu Bruce został pokonany. Oczywiście to tylko legenda. W każdym razie nie nazywajmy Lee mistrzem Chucka. Obydwoje byli przyjaciółmi. Uczniami Bruce’a byli: wspomniany Kareem Adul Jabbar, aktor Lee Marvin, Steve McQueen, czy nawet sam Roman Polański! W samym „Wejściu smoka” zagrało wiele gwiazd: Jim Kelly, Bolo Yeung, Bob Wall. Sam Jackie Chan grał tam jako kaskader! Ale to tylko obsada, a nie jego uczniowie.

2)
Focus napisał(a):
Bruce Lee był nauczycielem Chucka Norrisa i oboje prezentowali podobny, jednakże gdy się bliżej przyjrzymy trochę inny styl.
Trochę ? Obydwoje prezentowali całkowicie inny styl. Bruce walczył „swoim stylem” a Chuck Norris opierał się wyłącznie na sztywnym, sformalizowanym karate. Dzieliły ich różnice w poruszaniu się, taktyka walki i sposób uderzania.

3)
Cyceron napisał(a):
gdyby żył być może ownowałby wszystkie turnieje prócz MMA/Vale Tudo [no chyba, że nauczył by się parteru].
Co do zdania Cycerona… Bruce Lee był mistrzem i w stójce i w parterze. Nie uczył się tylko sztuk uderzanych. Równie dobrze walczył w parterze. Przyjżyj się jego dziele, a nie tylko oceniaj na podstawie filmów. Co zaś do turniejów.. Aż ciśnie mi się na język cytat z wypowiedzi Bruce Lee:
„Ktoś mnie kiedyś zapytał co zrobię kiedy będę miał pięćdziesiąt czy sześćdziesiąt lat. Odpowiedziałem: <<Człowieku, na pewno nie pozwolę na to, żeby pomiatał mną jakiś pięćdziesięciu-czy sześćdziesięciolatek.>>”

Moją opinię zakończę ważną sentencją:
„(…) Być mistrzem sztuk walki to być mistrzem życia. Skoro życie jest nieskończonym procesem, powinno się dać ponieść temu procesowi i odkrywać, poznawać i rozwijać się.”
-Bruce Lee

Cytaty wzięte z Książki „Jeet Kune Do” Bruce’a Lee (podtytuł: „Komentarze Bruce’a Lee na temat sztuk walki”). Serdecznie polecam wszystkim trenującym i zainteresowanym.

Pozdrawiam serdecznie

"Mądrość sycylijska: Usta skrępowanego człowieka,
z włączonym żelazkiem na piersiach, zawsze powiedzą prawdę"

"Życie to chytra sztuka.
Kiedy masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy"
"Każdy może obrazić boksera, ale nie każdy zdąży przeprosić"
Old Cyceron Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Old Cyceron
Wiek: 35
Dni na forum: 6.516
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 6
Posty: 1.499
Skąd: z Polic
Nigdy nie trafiłem na iformacje o Lee i parterze, ale jestem świadom, że mógł opanować tą sferę walki. Chociaż wątpię, aby teraz miotał tam [oczywiście, gdyby żył i był młody]. Teraz ludzie korzystają, z najlepszych metod treningowych, pod okiem najlepszych trenerów i biorą 'witaminki'.

A książeczkę zakupię [jeżeli nie będzie mi szkoda kasy].

I respect za taką wiedzę o Bruce Lee i sztukach walki.
Tak jak napisałeś, każda sztuka ma swoje zalety i wady... ale nie tym ten temat.
Laru Kobieta
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Takeda ]
Laru
Wiek: 34
Dni na forum: 6.812
Plusy: 6
Posty: 2.801
Skąd: Łuków
Bruce Lee to genialny facet! Walczy świetnie i Chuck Norris nigdy nie przerośnie swojego mistrza. Oglądałam ostatnio film "Legenda Smoka" czy jakoś tak i jestem bardzo zadowolona. Takiej techniki, szybkości i siły można pozazdrościć. Zresztą bicepsów i klaty też.

"Jego drogę spowija jedwab, odciski jego palców na rosie,
Mieszkańcy krain mroku pokornie się przed nim płożą.
Bękart Matki Natury odrzucony przez liście i potok
Obcy w obcym kraju, szuka pociechy w swych marzeniach."
Marillion "Grendel".

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.
KaKarot0 Mężczyzna
Super Nameczanin
Super Nameczanin
KaKarot0
Wiek: 31
Dni na forum: 6.218
Ostrzeżenia: 1
Posty: 138
No wiadomo że Bruce Lee był największym i najwspanialszym mistrzem sztuk walki. Było tak kiedyś i jest tak teraz że ówielbiam oglądać jego filmy. Jego zdolności są legendarne on sam za pare wieków może stać się postacią o której bedą opowiadac niesamowite opowieści. No włąsciwie już teraz tak jest.
Sandra Kobieta
Ziemianin
Ziemianin

Wiek: 30
Dni na forum: 6.174
Posty: 2
Ja stawiam na Bruce'a Lee, ponieważ był (dla niektórych np.: dla mnie nadal jest) mistrzem świata w sztukach walk zachodnich. Lubię także oglądać jego filmy np.: "Wejście Smoka", "Droga Smoka", "Wściekłe Pięści", "Wielki Szef" i tam jeszcze pare innych. W "Drodze Smoka" grał z Chuckiem Norrisem. Ale zdecydowanie Bruce jest lepszy od Chucka. Bruce miał płynniejsze ruchy, bardzo dobre wyczucie czasu (np.: jak we "Wściekłej Pięści" rozwalił nogą deske w powietrzu), po prostu wiedział jak zaragować na ruch przeciwnika. Mówił:"...Nigdy nie wiesz co ja zrobię i ja sam tego nie wiem. Mój ruch jest rezultatem twojego ruchu moja technika jest efektem zastosowanej przez ciebie...".
Jestem za Bruce'm!!
Old Cyceron Mężczyzna
Gekokujō
Gekokujō
Old Cyceron
Wiek: 35
Dni na forum: 6.516
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 6
Posty: 1.499
Skąd: z Polic
Sandra napisał(a):
"...Nigdy nie wiesz co ja zrobię i ja sam tego nie wiem. Mój ruch jest rezultatem twojego ruchu moja technika jest efektem zastosowanej przez ciebie...".
Efekt miesięcy treningów jednej techniki, z czasem wyrabiają się nawyki o których nawet nie pomyślimy.

Nie wzoruj się na filmach, lecz na jego ideologii, nie czytałem zbyt wiele i nie słyszałem o tym co myślał i robił, lecz z tego co zdołałem wychwycić, jestem w stanie stwierdzić, iż był to "największy geniusz" na świecie jeżeli chodziło o sporty walki. Jego plany treningowe są stosowane do dziś i to mówi samo za siebie, jakim był człowiekiem i dlaczego został nazwany legendą.
Sandra Kobieta
Ziemianin
Ziemianin

Wiek: 30
Dni na forum: 6.174
Posty: 2
Oczywiście, że był największym geniuszem, ale nie wzoruję się na filmach, lecz czytam książki o nim, o jego technice walki. Są tam napisane jego wypowiedzi- co on sądzi o walce, o treningu itp.
mihesz Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ

Wiek: 33
Dni na forum: 6.129
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 1
Posty: 519
Bruce Lee, wyobraźcie sobie trening u jego boku. Zostać potem wojownikiem umiejącym w dużym stopniu kung-fu!!!
Filippo Mężczyzna
Super Saiyanin 3
Super Saiyanin 3
[ Klan Kaeshi ]
Filippo
Wiek: 28
Dni na forum: 6.154
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 1
Posty: 1.003
Skąd: Zduńska Wola
mihesz napisał(a):
Bruce Lee, wyobraźcie sobie trening u jego boku. Zostać potem wojownikiem umiejącym w dużym stopniu kung-fu!!!

co za podnieta...


Ja sązde , jak większość , że Bruce Lee był najlepszy , ostatnio ogladalem filmy z jego udziałem i stwierdzam iż jestem zachwycony , ponieważ pięknie wyglądały te jego combosy ...

"...jestem śmieszny czort, więc śmieję się..."
" Die With a Beer in Your Hand " - Tankard

THRASH ' EM ALL !!!
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony: 1, 2  

Forum DB Nao » » » » Bruce Lee
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook