Niestety, nie zostalam fanka japonskich slodyczy - wyroby z maczki ryzowej, slodkiego ziemniaka albo slodkiej fasolki zupelnie nie przypadly mi do smaku -_-' Za to zostalam dozgonna fana ramenow, soby i udonow, a takze wszelkich zapiekanek ryzowych ^^ Polubilam nawet zupe miso
ze śledziem albo hamburgerem, co w polskiej restauracji zapewne wywołałoby u mało wiedzącego klienta co najmniej zażenowanie, bo przecież nie wypada.