Choć jeszcze wczoraj miałem jakieś wątpliwości , to dziś już jestem niemal pewien że koalicja przetrwa. Lpper jest gotowy nawet pożegnać się ze stołkiem , bo widzi że to jedyna nadzieja na jakąkolwiek władzę , choćby oddolną. Co zaś się tyczy VI RP , to miała zaistnieć po zmianie konstytucji. PO się wypięło , więc o VI RP nie ma mowy , choćby nie wiem co mówili w tvnie. A w obecnej sytuacji wkurza mnie głównie to że się CBA stara się na siłę znaleźć haka na ludzi żeby tylko się wykazać. Nie muszę chyba podawać jakie zagrożenia się za tym kryją.
"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"