Forum Dragon Ball Nao

» Ulubieni bohaterowie ocena: 10,00 (głosy: 2)110

Strony:   1, 2, 3, 4  
Miłosz Mężczyzna
Wojownik
Wojownik
Miłosz
Wiek: 26
Dni na forum: 5.746
Ostrzeżenia: 1
Posty: 39
Skąd: Dzierzgoń
Tsunade,SasukeTAI,NarutoShipuuden

Kto zwas gra w Quake 3 ja na freeze dla pijaków gram a wy???
boczek Mężczyzna
Ziemianin
Ziemianin

Wiek: 28
Dni na forum: 5.722
Posty: 6
Skąd: Chelm
neji gdyz jest silny, jiraya bo trenowal naruto, shikamaro bo jest madry, i pierwszy hckage bo umie walczyc

---

neji sasuke i gaara oczywiscie
meredith Kobieta
Nameczanin
Nameczanin
meredith
Dni na forum: 5.741
Posty: 68
Jeśli chodzi o "Naruto" to na pierwszym miejscu stoi u mnie Sasuke. Tak jak w realu drażni mnie takie typowe emo (precz z emo!!) tak w mandze takie postacie są najciekawsze i najbardziej się człowiek do nich "przywiązuje". I mimo, że większość bohaterów "Naruto" miała nieciekawą przeszłość to Sasuke mi tak najbardziej do gustu przypadł.

Następny jest Kakashi. On i jego boska czytanka ^^ . Najlepszy ze wszystkich nauczycieli Naruto (perv sennina Jiraiyę nigdy nie lubiłam).

Na końcu jest Sakura, za jej "wewnętrzną stronę" i to, że w gruncie rzeczy nie okazała się taką ciapą jak w 1 części. Bo wtedy to potrafiła tylko za Sasuke piszczeć. A teraz w Shippuudenie, można stwierdzić że się poprawiła i to bardzo. Wiadomo, samego Naruto nigdy nie przebije, no ale..
Gilgamesh Mężczyzna
Nameczanin
Nameczanin
Gilgamesh
Wiek: 36
Dni na forum: 5.761
Posty: 77
Skąd: Z odchłani
Tayuya - Super temperament, plus lubię rudowłose kobiety = )
Pain - Tajemniczy, nie do przewidzenia. Pokładam w nim osobistą nadzieję, że jego doijutsu pokona Sharingan.
Konan - najbardziej oryginalna postać jak na razie. Moc origami! No i też ma coś w urodzie co mi się podoba. Może to ten goth styl.
Son Mati Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
[ Klan Kaeshi ]
Son Mati
Wiek: 32
Dni na forum: 5.726
Plusy: 1
Posty: 360
Skąd: Czerwionka-Lesczyny
Ulubione postacie:
1. Hyuuga Hinata - zdecydowanie moja ulubiona postać. Piękna dziewczyna, która walczy w boskim stylu Juuken, posiada cudne białe oczy oraz jedyne co i dla niej się liczy, to żeby Naruto odwzajemnił jej uczucia. W przeciwieństwie do reszty dziewczyn jest nieśmiała i zawsze miła i życzliwa, nie wali po mordzie jak Sakura. Uwielbiam ją od czubka głowy do końca pięty <3

2. Rock Lee - bardzo mnie przypomina, z wyglądu (nie brwi), jak i z charakteru. Beztalencie, a jednak nie poddał się i postanowił zostać wielkim Shinobi, choćby mógł używać tylko Taijutsu. Chłopak z marzeniami i prawdziwym ogniem w sercu. Chociaż nie grzeszy urodą, starał się zdobyć miłość Sakury, który bardzo go nie lubiła i udało mu się to choć nie dokończa, gdyż zdobył jej szczerą przyjaźń. Sakura polubiła go nawet bardziej niż Naruto. Czy kiedykolwiek ona przyniosła dresowi kwiaty do szpitala? Nie, a jemu tak.

3. Uchiha Sasuke - Wara z wyzwiskami od Emo itp. Sasuke jest super postacią. Cichy, zamknięty w sobie, jedyne na czym się skupia to zemsta na bracie i pomszczenie jego klanu. Niby uciekł z wioski, ale czy siedząc w niej zdobyłby siłę, aby zabić Itachi'ego? Na pewno nie, a przynajmniej potrzebowałby dodatkowych 7 lat. Na super styl walki, Chidori i ogniste jutsu, do tego pieczęć Juin a później MS.
I to nie jest żadne Emo Czy Sasuke chlastał się po ciele, gdy rodzina została zabita, lub ubiera się jak to? Nigdy czegoś takiego nie było...

"Najpiękniejszy uśmiech posiadają ci, którzy rzadko się uśmiechają"
clio Kobieta
niestowarzyszona
Admin no onēsan

niestowarzyszona<br />Admin no onēsan
clio
Wiek: 44
Dni na forum: 5.796
Plusy: 3
Posty: 1.272
Skąd: Kuopio, Suomi
ja też bardzo lubię Sasuke, a emo nazywam go jedynie pieszczotliwie Zresztą mam wrażenie, że chyba jedynie dla żartu się go tak nazywa, hmm?

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"

Obraz
kirin.pl

Dark Mężczyzna
Kaiō
Kaiō
[ Klan Tokugawa ]

Dni na forum: 6.125
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 6
Posty: 5.406
Skąd: Poland
Z czasem- przebiegiem akcji Naruto moja lista ulubionych postaci uległa zmianie, aktualnie przedstawia się ona następująco:
1. Iruka Sensei- Nauczyciel jakich brakuje w naszych Polskich szkołach^^, polubiłem go od pierwszego odcinka Naruto, jego osoba wywiera na mnie pozytywne wrażenie, wątki dotyczące jego osoby są często zabawne i śmieszne... Kiedy trzeba również potrafi podnieść głos. Można by go porównać do Kame Senina z DB.
2. Kabuto- Nigdy nie udało mu się przejść egzaminu na Chounina, ale trochę mu się nie dziwię, bo i po co mu awansować, gdy ma obok siebie takiego ochroniarza jak Orochimaru, jest postacią ekscentryczną, zawsze skrywa jakieś tajemnice, to sprawia, że postać Kabuto zajmuje u mnie 2 miejsce pod względem najbardziej lubianych przeze mnie postaci^^.
3. Gai Sensei- Przypomina mi mojego idola, z ekranu, czyli Bruce'a Lee, nigdy się nie poddaje, zawsze walczy do końca, jego ekscentryczne metody treningów często pomagają wyrosnąć jego uczniom na udanych Shinobi.
Son Mati Mężczyzna
Super Saiyanin
Super Saiyanin
[ Klan Kaeshi ]
Son Mati
Wiek: 32
Dni na forum: 5.726
Plusy: 1
Posty: 360
Skąd: Czerwionka-Lesczyny
clio napisał(a):
ja też bardzo lubię Sasuke, a emo nazywam go jedynie pieszczotliwie Zresztą mam wrażenie, że chyba jedynie dla żartu się go tak nazywa, hmm?
Wiesz, to zależy. Jedni, jak ty co go lubią, to mówią pieszczotliwie, ale anty-fani gadają tak na niego z pogardą i nienawiścią.

"Najpiękniejszy uśmiech posiadają ci, którzy rzadko się uśmiechają"
Piechu Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
[ Klan Asakura ]
Piechu
Wiek: 39
Dni na forum: 5.849
Posty: 554
Skąd: Kruszwica City
No więc po obejrzeniu około 40 odcinków, moja kwalifikacja wyglądam na dzień dzisiejszy tak:

Kakashi - rozwalający gościu, wygląda jak by co dopiero wstał z łóżka, nałogowy czytelnik nowel erotycznych, od razu gościa polubiłem. Kakashi powala podejściem i luzem, ale kiedy trzeba jest poważny i skoncentrowany, lubię takie kontrasty.
Naruto - energiczny koleś, o dość hałaśliwym sposobie bycia i poczuciu humoru które mnie rozwala na cząsteczki pierwsze.
Zabuza - szkoda że walnął w kalendarz bo był chłodny i niezły z niego wymiatacz, a po za tym miał ciekawą osobowość i dość złożony charakter. Wielka szkoda takiej postaci.
Rock Lee - fajny styl walki, oryginalny wygląd, aha tę brwi i łatwość wzruszania się Rocka bywa bardzo komiczna, ogólnie dobra postać.

Witajcie w świecie pozbawionym zasad.
Len Mężczyzna
Full Power SSJ
Full Power SSJ
Len
Wiek: 32
Dni na forum: 6.160
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 3
Posty: 557
Skąd: Olsztynka
Sasuke - najlepszy Ninja w Naruto, waleczny i żyjący zemstą wojownik, posiadający świetne techniki walki. Ma super charakter i fajnie dość wygląda .


Itachi - nie wiem [ ort! ] sam dlaczego go lubię , tajemniczy brat Sasuke, Dość fajnie się napierdziela , mało rozmowny ale lubię go ..

Rock Lee - Świetny wojownik walczący w zwarciu, posiada u mnie wielkiego plusa za walkę z Gaarą .

Tsunade - najfajniejsza z kobiet w Naruro ...
Shasked Mężczyzna
Wojownik
Wojownik
Shasked
Wiek: 30
Dni na forum: 5.680
Ostrzeżenia: 2
Posty: 45
Skąd: Łapy
Hmm
Sasuke-Lubie go poniewaz to bardzo tajemnicza i fajna postac.Rywalizuje on z Naruto tylko pozniej go juz tak nie lubie kiedy dolacza do Orochimaru postapil zle lecz i tak pokonuje Itachiego a co ja bede opowiadal sami wiecie
Stokrot Kobieta
Wojownik
Wojownik
Stokrot
Wiek: 41
Dni na forum: 5.522
Posty: 44
Skąd: Łódź
Wybrać ulubionych bohaterów z „Naruto”? Ciężka sprawa, oj ciężka, bo właściwie darzę sympatią przeważającą większość postaci stworzonych przez Kishimoto i znacznie łatwiej byłoby mi wymienić tych, których zdecydowanie nie lubię (ze wskazaniem na Kabuto, Shizune i Sasoriego), niż moich ulubieńców. Jeśli jednak miałabym się zdecydować na konkretne postacie, to myślę, że zebrałaby się ich ósemka.

Po pierwsze, Sasuke Uchiha. Tak, tak, wiem, szalenie mało oryginalna jestem, ale nic nie poradzę . Sasuke to jedna z tych postaci, o których można dyskutować godzinami, a i tak nie wyczerpie się tematu. Trudny charakter, skomplikowane motywacje, ciążące nad całym życiem piętno przeszłości. Decyzje, które trzeba podjąć, wybory, których trzeba dokonać, a z których każdy może okazać się zły. Ciągłe rozterki i sprzeczne uczucia skryte za chłodnym spojrzeniem nieodgadnionych oczu. Jednocześnie zaś szlachetność i wielka, choć skrzętnie skrywana wrażliwość. Całościowo postać niezwykle trudna do rozgryzienia, której dalszych poczynań na chwilę obecną nawet nie podejmuję się przewidywać.

Po drugie, Hatake Kakashi. Pierwsza postać z „Naruto”, która zauroczyła mnie kompletnie: charakterem, usposobieniem, podejściem do życia. Z jednej strony, prawdziwy geniusz ninja, z umysłem ostrym jak brzytwa; z drugiej, uroczo apatyczny i chwilami cokolwiek zagubiony w rzeczywistości miłośnik powieści erotycznych. Do tego człowiek nie tylko inteligentny, ale i o wielkiej mądrości życiowej, pełen ciepła i empatii. Można powiedzieć, ideał, ideał pełen drobnych niedoskonałości, w których tkwi jego niezwykły urok.

Po trzecie: Uzumaki Naruto. Rzadko kiedy zdarza się, by główny bohater jakiejkolwiek epickiej historii (a do takich bez wątpienia można zaliczyć „Naruto”) zaliczał się do ścisłego grona moich ulubieńców. Z reguły znacznie ciekawsze od protagonisty okazują się postacie drugoplanowe, a sam główny bohater na dłuższą metę staje się nieco nudnawy. Szczęśliwie Naruto jest chlubnym wyjątkiem od tej zasady: początkowo może wydawać się postacią dość standardową, ale szczęśliwie z biegiem serii rozwija się w bardzo obiecującym kierunku. Co podoba mi się u Naruto? Jego pozytywne nastawienie. Jego odmowa przyjmowania zasad, które uważa za sprzeczne ze swoim światopoglądem. Umiejętność współczucia innym, także, a może przede wszystkim tym, w których ogół widzi jedynie potwory i/lub narzędzia, które można wykorzystać do własnych celów. I chyba przede wszystkim determinacja, zdolna przenosić góry, zapalać światło w ciemności i ratować tych, którzy zagubili się w mroku. Zgadzam się z tym, co napisała Clio: jeśli ktokolwiek jest w stanie ocalić Sasuke, to tylko Naruto. I głęboko wierzę, że mu się to uda.

Po czwarte: jedyny szwarccharakter w zestawieniu, czyli Deidara. Szerzej napisałam już o nim w temacie o Akatsuki; powtórzę więc tylko, że to jedyny z członków tej organizacji, którego darzę szczerą sympatią. Do tego ma klasę, poczucie humoru i niekłamany urok osobisty. I te, no, ładne oczy ma. Hihi.

Po piąte: Neji. Postać, którą od pierwszego dłuższego pojawienia się w anime szczerze… znielubiłam. Ot, wydawałoby się, nadęty, napuszony bubek, dzielący ludzi na lepszych i gorszych i na dokładkę mocno zgorzkniały. Czy kogoś takiego można darzyć sympatią? Ano, niespecjalnie można. Przyznam szczerze, scena, w której Naruto w sensie dosłownym wbija mu rozum do głowy, plasuje się w ścisłej czołówce momentów, które wzbudziły moją dziką satysfakcję. I chociaż dowiadujemy się wówczas więcej o przeszłości Nejiego i możemy lepiej zrozumieć jego zachowanie, to mimo wszystko nie wystarczyło to, by mnie do niego przekonać. Przełomem była dopiero jego walka z Kidoumaru podczas pościgu za Sasuke. Oto Neji, który wreszcie odkrywa sam siebie, który nie poddaje się dłużej przeznaczeniu i sam decyduje o swoim losie. Dumny wojownik, geniusz o wielkiej woli walki i gotowy do najwyższych poświęceń. Pełen wiary w siebie i innych. Uratowany z ciemności. Wolny. Muszę powiedzieć, że już dawno tak szybko i tak radykalnie nie zmieniłam zdania na temat jakiejś postaci – na plus oczywiście.

Po szóste: Shikamaru. W przeciwieństwie do Nejiego jeden z moich ulubieńców od samego początku serii. Pozornie wiecznie znudzony leń, zrzęda i, jak sam się określa, tchórz. Osobnik, który, wedle własnych słów, chciałby prześliznąć się przez życie po najmniejszej linii oporu, bez pakowania się w „kłopotliwe” (ryzykowne, zagrażające życiu, wymagające trudnych decyzji) sytuacje (pod tym względem odczuwam z nim swego rodzaju więź duchową). Jednocześnie zaś to geniusz strategii, obdarzony przy tym wielkim poczuciem odpowiedzialności za innych. Shikamaru nie chce i nie lubi szafować ludzkim życiem, stąd pozycja dowódcy, jaką zyskuje, wydaje mu się wielce niedogodna – ale choć będzie wiele gadał i marudził nad „uciążliwością” takiego stanu rzeczy, to zrobi jeszcze więcej, by ocalić towarzyszy.

I w końcu po siódme i ósme: Izumo i Kotetsu, alias papużki nierozłączki . Moi zdecydowani ulubieńcy, jeśli idzie o bohaterów szeroko pojętego drugiego planu. Nieustające źródło humorystycznych sytuacji i celnych komentarzy. Prawie zawsze na luzie i z dystansem do otaczającej rzeczywistości. Słowem, bardzo pozytywne postacie. Aż szkoda, że ich w serii tak mało…

Obraz
clio Kobieta
niestowarzyszona
Admin no onēsan

niestowarzyszona<br />Admin no onēsan
clio
Wiek: 44
Dni na forum: 5.796
Plusy: 3
Posty: 1.272
Skąd: Kuopio, Suomi
napisałam uprzednio o pięciu ulubionych i jak na razie ta piątka się nie zmieniła. Mogę natomiast wspomnieć o postaciach, które polubiłam bardziej i bardziej z upływem czasu bądź które obdarzyłam większą sympatią w miarę rozwoju historii - a więc dopełniające ulubioną dziesiątkę

Shikamaru - postać wyjątkowa. Niesamowicie inteligentny i niezwykle wrażliwy człowiek, jedno i drugie skrywający pod maską totalnego olewacza. Maską, która zresztą jest jedną z jego twarzy. Podobnie jak koleżanka powyżej czuję z Shikamaru wielką wspólnotę duchową, albowiem ja także chcę przejść przez życie z jak najmniejszym wysiłkiem i jak najmniejszą odpowiedzialnością. Z charakteru spokojny, właściwie flegmatyk, najbardziej lubiący patrzeć w niebo... Tym bardziej uderza jego perfekcjonizm, pragnienie wykonania zadania bezbłędnie, aby tym samym pomóc tym, za których jest odpowiedzialny. Taki pozytywny charakter, który pomimo narzekania tak naprawdę będzie zadowolony z życia bardziej niż inni.

Yamato - bohater, który na początku mógł wywoływać sprzeczne uczucia. Postawiony w niewdzięcznej roli zastępcy Kakashiego - a przecież Kakashiego nie da się zastąpić. Początkowo wydaje się bardziej surowy i sztywny, a największe wrażenie robią jego słowa: "Nie powiem, że będę was bronił za cenę życia. Jesteście dorosłymi shinobi i wiecie, co robicie." - właśnie przez kontrast ze słowami Kakashiego. W miarę rozwoju historii Yamato udowadnia, jak bardzo można na niego liczyć - jest odpowiedzialny, jest niezwykle zdolny i inteligentny, jest spokojny. Można mu bezwzględnie zaufać. To kolejna bardzo pozytywna postać, która wywołuje uśmiech na twarzy samą swoją obecnością. Cieszę się niezmiernie, że Kishimoto postawił kogoś takiego koło Naruto i w ogóle jako przewodnika młodszego pokolenia.

Jiraiya - o którym pisałam w osobnym temacie, więc nie chcę się powtarzać. Znów wielki pozytyw, znów szeroki uśmiech na twarzy. Potężny wojownik, niezwykle uzdolniony shinobi. Autor powieści! Wieczny optymista, choć nie bez ran w duszy. Jak dla mnie największy z sanninów, właśnie z uwagi na wielkie serce. Obdarzony jakąś taką wieczną młodością, może właśnie za sprawą tego optymizmu, może poprzez wspaniałe podejście do młodzieży, sama nie wiem... Uważam natomiast, że historia Jiraiyi została przez autora poprowadzona po mistrzowsku, pozwoliła odkryć tak wiele obliczy tego bohatera, składających się na doskonałą całość: wielkiego ninja, pustelnika-erotomana i dobrego człowieka.

Chiyo-baasama - czyli Babcia Chiyo. Po obejrzeniu i przeczytaniu Naruto w całości mogę śmiało stwierdzić, że to moja ulubiona (jedyna lubiana?) kobieca postać w tej opowieści. Też wspomniałam o niej w półsłówkach przy okazji walki z Sasorim, więc teraz dopiszę jedynie dwa kolejne słowa. Chiyo robi ogromne wrażenie jako postać, także poprzez kontrast. Jest stojącą nad grobem staruszką i jednocześnie wciąż potężną shinobi Piasku. Posiada niezwykłą wiedzę i doświadczenie, jest mądra i rozważna, jest przede wszystkim twarda, a to są cechy, które pozwalają walczyć z Akatsuki jak równy z równym. Jej duet z Sakurą i walka z Sasorim to jest po prostu majstersztyk - tam nie można było się cofnąć, tam trzeba było iść na całość i Chiyo jest właśnie kobietą, która poszła na całość (a zwykle Kishimoto nie daje takiej szansy). Chiyo jest postacią kobiecą, która nie chowała się za nikim i nie słuchała nikogo, sama decydowała i wygrywała - choć już nie sama. A na koniec potrafiła zrozumieć także cudze racje i cudze łzy. Choć historia Chiyo przybliża nam tylko jej ostatnie chwile i jedynie wyrywki z przeszłości, można śmiało stwierdzić, że podobnie jak Jiraiya jest to postać wielka aż do końca.

"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"

Obraz
kirin.pl

.:LuKasz:. Mężczyzna
Saiyanin
Saiyanin
.:LuKasz:.
Wiek: 30
Dni na forum: 5.511
Plusy: 1
Posty: 261
Skąd: ベガの惑星から
Sasuke-najlepszy ninja w Naruto moim zdaniem, potem Kakashi-niezły trener , świetnie wyszkolony, na trzecim miejscu jest Naruto - Dobrze walczy i jest smieszny.

DB RULEZ
___________________________

[*]Andrzej Sapkowski
[*]Stephen King
___________________________
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.680
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
po ok. 80 odcinkach:
Shikamaru- bo ma w dupie tą całą ideologie, idzie po najmniejszej linii oporu, nie oszukuje innych ani samego siebie, jest inteligentny ( mam wrażenie że bardziej niż autor, więc dowody na jego spryt są naciągane, ale !?). Poza tym podoba mi się jego nastawienie do życia

Gaara- bo jest !? na umyśle, ma ciekawą historię, nie liczy się z ludźmi, jest egoistą.

Jiraiya- bo to zbok, leń, pijak, hulaka, hipokryta, i ogólnie fajna postać

Dodałbym jeszcze Zabuzę i Orochomaru, ale mi pedałami śmierdzą.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Haku Mężczyzna
Nameczanin
Nameczanin
Haku
Wiek: 31
Dni na forum: 5.491
Plusy: 1
Posty: 63
Skąd: Warszawa
Zdecydowanie Haku. Uwielbiam gościa, był bardzo silny, mądry. Był także bardzo oddany swemu wybawcy - Zabuzie. Wstrząsnęła mnie ta jego historia, kiedy był mały. Naprawdę ładnie to autorzy Naruto ukazali. Miał też chłopak ogromny talent i ten limit krwi, który równie dobrze rozwijał. Bardzo mi się zrobiło smutno, gdy umierał broniąc swego najlepszego przyjaciela. Pokazał tym jak był mu oddany, za to co ten dla niego zrobił. Tym gestem zyskał u mnie jeszcze więcej. Zapomniałem dodać wyżej, że świetnie wyglądał przebierając się za anbu

~~ Nigdy się nie poddawaj ~~
konto usunięte
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4


Najbardziej lubię postać Kakashiego. Tajemniczy, zabawny, potężny. Ma większość fajnych cech.
Fajnie wygląda, włosy nietypowe. Podobają mi się.
Umiejętności też - Sharingan jest świetny!

Drugą postacią, którą lubię jest Sasukę. W początkowych tomach nie jest mocarny, ale czytałem tom 34 i widać jego potęgę.

Natomiast głównego bohatera - Naruto lubię tylko bo jest śmieszny, nie jest zbyt fajny... No ale cóż
Pauline_Elleth Kobieta
Ziemianin
Ziemianin
Pauline_Elleth
Wiek: 33
Dni na forum: 5.395
Posty: 15
Skąd: Lothlórien
No to teraz kolej na mnie, bym przedstawiła swoich ulubionych bohaterów

Itachi Uchiha. Będę szczera, nienawidziłam go, nie potrafiłam mu wybaczyć tego co zrobił. Lecz po pewnym czasie pojawił się cień sympatii. Gdy stopniowo dowiadywałam się o jego przeszłości, powodach z jakich zrobił to co zrobił zaczęłam mu szczerze współczuć. Nie usprawiedliwiam jego zbrodni i wątpię abym kiedyś do końca zrozumiała to co zrobił. Ale odkryłam, pod tą maską pozbawioną jakichkolwiek emocji, człowieka który wciąż roztrząsa to co było kiedyś i jest gotów ponieść za to karę z rąk jego własnego brata. Podoba mi się to, że przez resztę swego życia wciąż myślał o Sasuke, o tym by siłą przewyższył jego samego i wskrzesił klan Uchiha. Idealnym przykładem tego jak martwił się o brata jest moment w którym dowiaduje się o jego „śmierci” i ze smutkiem patrzył w niebo. Deszcz który wtedy padał był mylący, może to śmieszne co powiem, ale jestem pewna, że wtedy udało mu się uronić kilka łez.
Itachi jest postacią bardzo tajemniczą, ciężko rozgryźć jego uczucia i emocje. Wszystko natomiast można wywnioskować patrząc w jego oczy, dzięki nim można się dowiedzieć, że jest osobą przepełnioną wielkim cierpieniem, niosącą ciężkie brzemię.

Kolejną moja ulubioną postacią jest Sasuke. Jeszcze żaden z bohaterów nie fascynował mnie tak bardzo jak on. Jest osobą zaskakującą, gotową poświęcić wiele by osiągnąć zamierzony cel. Tu jestem w pełni zrozumienia dla niego. Tragedia jaka go spotkała będąc dzieckiem odcisnęła nań straszliwie piętno. W jednej chwili został pozbawiony wszystkiego: kochającej rodziny, opieki, ciepłego domu do którego zawsze mógł wracać. Od tamtej pory sam musiał zadbać o swoje własne życie. Nie dziwię się, że jak nic pragnął zemsty za krzywdy mu wyrządzone. Lubię go za to opanowanie, podchodzenie do spraw ze spokojem na twarzy oraz za ta głęboko ukryta wrażliwość, którą zdarza mu się czasem okazać poprzez niepozorne gesty.

Naruto. Uwielbiam go za niewyczerpalny optymizm, za wytrwałość i niezwykłą determinację w realizacji celów. Cenię w nim to jak wiele jest gotów poświęcić dla dobra przyjaciół nie przejmując się sobą.
Z odcinka na odcinek widać jak dojrzewa, poznaje nowe wartości i pielęgnuje je. Jest osobą wywierającą duży wpływ na otoczenie, zawsze w pozytywnym sensie. Ta ciamajda nie jednemu już ostro przegadała do rozumu i chyba za to go lubię najbardziej. Jest bardzo barwną postacią która nie nudzi się widzowi po kilku odcinkach. Cenię go za to, ze twardo trzyma się własnych poglądów i nie próbuje się zmienić. W tym chyba jesteśmy do siebie bardzo podobni.

Kakashi. Tego człowieka nie sposób nie lubić. Darzę go wielką sympatią odkąd się tylko pojawił. Zauroczył mnie swoim sposobem bycia, apatycznym zachowaniem i ospałym spojrzeniem xD Jest osobą niezmiernie inteligentną, doświadczoną, pełną dobrych rad. Jest wspaniałym nauczycielem gotowym do poświęceń gdy cos zagraża jego podopiecznym. Naprawdę nie wiem co można o nim więcej powiedzieć i chyba na tym poprzestanę

The hopes were high
The choirs were vast
Now my dreams are left to live through you

Red Sun rising
Drown without inhaling
Within, the dark holds hard
Kyanna Kobieta
Super Saiyanin 2
Super Saiyanin 2
[ Klan Tokugawa ]
Kyanna
Wiek: 34
Dni na forum: 5.430
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 1
Posty: 751
Skąd: Podkarpacie
Gaara - za całokształt. Za wszystkie cierpienia, za jego okropne dzieciństwo i za to, że pokazał, że nawet największy potwór może się zmienić gdy okaże mu się choć cień sympatii i da mu się szansę. Urzekła mnie jego historia, która pokazuje, że nawet najbardziej zaufana osoba może Cię okłamać i zdradzić a nawet próbować zabić. Również uwielbiam go za to, że był wielką indywidualnością, trzymał sięz boku i wyglądało, że nie posiada ludzkich odruchów.

Obraz
"Chwyć Mnie Za Rękę Aniele Śmierci..."
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.680
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Po dwustu10 odcinkach - dodaję do listy Temari, bo to babka z charakterkiem jest, oraz tą pindę z egzaminu na chorunina (jakoś tak) co tą ją Orochimaru ( jakoś tak) !? był i co to jej ślad został, bo to też babka z charakterem.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony:   1, 2, 3, 4  

Forum DB Nao » » » Ulubieni bohaterowie
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook