sympatyczne i ma klimat, nawet jeśli dzieje się w trochę innej rzeczywistości. Bardziej podoba mi się ta wersja, na którą Kishimoto się ostatecznie zdecydował, ale jeśli chodzi o przedstawienie postaci i wartości - on jest mistrzem. No i Naruto jest po prostu Naruto
"Dom jest tam, gdzie ktoś o Tobie myśli"
"Ore to koi, onna"
"Even though I'm worthless... thank you... for loving me...!"
kirin.pl