» Porady zawodowe

Mam takie ciekawe pytanko: co sadzicie o poradach zawodowych? Są to badania psychologiczne, ktore mają za zadanie określić po twoich predyspozycjach jaki zawód jest dla ciebie najbardziej odpowiedni. Moja szkoła zorganizowała takie spotkania dla wszystkich uczniów, oczywiście bezpłatnie. Przestrzegano nas ażeby wyników badania nie brać zbyt dosłownie, ale żeby rozsądnie nad nimi pomyśleć. Po moim własnym badaniu też dochodzę do podobnego wniosku. Wg testów powinien wyjść jeden lub dwa najbardziej pasujace zawody podczas gdy mi wyszło ich ponad dziesięć a jeden głupszy od drugiego. I tym sposobem najlepiej nadaję się na agenta reklamy (testy wykazały 100% przypasowania), tak samo blisko, bo parę procent mniej wyszli specjalista do spraw importu i eksportu oraz specjalista od usług hotelarskich ( ). Co mnie najbardziej rozwaliło to taki sam procent zgodności dla nauczyciela j. polskiegi i historii jak i nauczyciela przedmiotów ścisłych, chemi w szczególności. Ciągnąc nadal temat chemii wyskoczyły takie zawody jak inżynier chemiczny, ale i biotechnolog czy specjalista od spraw żywieniowych. Oczekiwany przeze mnie zawód weterytnarza znajdował się gdzies na szarym końcu i absolutnie nie byl polecany przez babkę, ktora testy ze mną prowadziła. Wspolnym, wysiłkiem udało nam sie dojśc do w niosku, że najlepiej bedzie pójść tropem zawodów związanych z biologią i chemią, a konkretniej ich dziedzinami, ktore zajmują się badaniami. Później domu po przeanalizowaniu tematu wybór padł na biotechnologię i inzynierię genetyczną.

Konsultując swoje wyniki z resztą klasy im wychodziły bardziej pozawężane grupy zawodów, ale w wiekszej mierze wyniki zgadzały się z domniemanymi przez nich zawodami lub predyspozycjami.
A jakie jest Wasze zdanie na temat podobnych testów? Czy warto je przeprowadzać? Jeżeli już je przeprowadziliście jak wyglądały mniej wiecej wasze wyniki i czy zgadzały się z waszymi przypuszczeniami?

---

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...

Miałem niby robione coś takiego , ale już nie pamiętam co mi wyszło , bo i tak nie wierze w takie pierdoły.

---

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"

Test został zrobiony w 2 klasie technikum, wyszło mi, że najodpowiedniejszym zawodem jest dla mnie ... ksiądz. Osobiście w te testy nie wierze, uważam, że człowiek jest na tyle rozwiniętą istotą, iż posiada zdolności nauki w każdej dziedzinie. To, że jakiś test nam "odcina" drogę do marzeń, nie oznacza, iż mamy z tych marzeń zrezygnować. Wszystkiego idzie się nauczyć. Sądzę, że dzięki ciężkiej pracy, wytrwałości, a przede wszystkim chęci, człowiek jest w stanie przystosować się do każdego zawodu. Pozdrawiam.

---

Regulamin Forum | Cytaty z mang i anime

Według mnie podobne testy sa małopraktyczne.
Z reguły [ ort! ] każdy z nas wie, w czym jest dobry, a nad czym musiałby popracować...
Testy predyspozycji zawodowej maja na celu raczejwskazanie drogi zdobywania wykształecenia, moga pomóc w podjęciu decyzji o kierunku studiów.
Ale nie wydaje mie sie, żeby odgrywały decydująca rolę zarówno w tym wypadku, jak i przy wyborze drogi kariery.
Poz atym raczej nie odkryją pzred nami nowych, dotd nieznanych cech osobowosci, lecz utwoerdzą w świdomości te, z których sami doskonale zdajemy sobie sprawę...

pozdrawiam

---

Takeda Shingen
Szybki jak wiatr, spokojniejszy niż las, gwałtowny jak ogień, niewzruszony niczym skała.