O Arabach też powiesz, że robactwo, ale jak przyjdzie co do czego to się nauczysz arabskiego i nawet nie mrukniesz.
IMo francuskiego warto się uczyć, bo to podstawowy język, obok angielskiego, handlu międzynarodowego i dyplomacji, a liczba użytkowników języka francuskiego nieustannie wzrasta, a kraje frankofonii czekają jeszcze na swoje pięć minut w historii. Będzie epoka Chińczyków, potem epoka Arabów, a na końcu epoka Afryki, więc warto, bo są już tam miejsca i ludzie z którymi warto rozmawiać. Możemy się podśmiewywać z Afryki, ale prawda jest taka, że tam co prawda rzadko mają takie standardy jak u nas, ale my za to przespaliśmy moment dziejowy i się zwijamy.
Za to kompletnie przereklamowany jest niemiecki, który jest używany tylko w 3 państwach jako ojczysty, a liczba użytkowników maleje. Niemiecki nadaje się tylko do pracy z Niemcami. Francuski to lepsza inwestycja.
Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD