» [Europa] Nowe państwo Kosowo

Premier Kosowa Hashim Thaci potwierdził, że niepodległość tej prowincji zostanie proklamowana w niedzielę.

- Jutro będzie dzień spokoju, (wzajemnego) zrozumienia i zaangażowania państwa w realizację woli obywateli Kosowa - powiedział Thaci dziennikarzom po spotkaniu w Prisztinie z przedstawicielami religijnymi.

-> http://wiadomosci.onet.pl/1693710,12,item.html

Co o tym myślicie? Dobrze czy źle?

Wszystko się odbywa za plecami Serbii. Serbia sprawuje władzę(przynajmniej teoretycznie) nad Kosowem, więc sama, bez żadnych nacisków z zewnątrz powinna decydować o przyszłości Kosowa.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Deklaracja niepodległości Kosowa jest jednym z najważnieszych współczesnych wydarzeń.
Znaczenie tego wydarzenia może mieć bowiem wymiar światowego precedensu. Jeśli bowiem państwa będące głównymi aktorami na arenie stosunków międzynarodowych uznają niepodległość Kosowa, to...

Ale do toge za chwile wrócę.

W prawie międzynarodowym istnieje zasada samostanowienia narodów. Mówi ona o tym że każdemu narodowi przysługuje prawo do określenia własnego statusu społecznego, politycznego czy kulturowego, co w konsekwencji oznacza, że zasada ta gwarantuje narodom prawo do ich funkcjonowania na arenie międzynarodowej w formie suwerennej państwowości.
Przykładem praktycznego stosownia tej zasady jest II RP, która po I wojnie światowej wróciła na mapy świata. Samo jednak funkcjonowanie prawa międzynarodowego(które, nota bene, chyba wciąż nie zostało spisane) nie wystarczyło do istnienia państwa. Wojna z ZSRR, powstania na Śląsku, w Wielkopolsce dowodzą tego, że siła argumentów nie zawsze przewyższa argumenty siły.
Naturalnie trudno jest porównywać powstanie II RP z powstaniem Kosowa. Ale zasada jest chyba jasna. I równie trudno jest odmówić mieszkańcom Kosowa prawa do bycia narodem.
Wszytsko byłoby dobrze, gdyby nie jeden szczegół. Na drodze zasady samostanowienia narodów stoi inna. Gwarantuje ona istniejącym już państwom nienaruszalność ich terytoriów. Dlatego właśnie wciąz nie powstał niepodległy Kraj Basków(swoją drogą, piękna to kraina) czy wolna Inguszetia. Prawo międzynarodowe zatem ogranicza w sposób oczywisty dążenia separatystyczne, które godziłyby w interesy-spójność terytorilną określonego państwa.

Widać więc wyraźnie, jak wielkim i jak istotnym wydarzeniem może być uznanie przez społeczność międzynarodową niepodległości Kosowa.
Nie ma właściwie szans, by Rosja uznała nowe państwo. Podobnie jak Hiszpania, czy Cypr. O Serbii już nie wspominając. Z punktu widzenia tych państw Kosowo wciąż pozostaje w strukturach terytorialnych Serbii, choć władzę nad nim w dużej mierze ma ONZ.

Osobiście obawiam się, że w kotle bałkańskim znów się zagotuje.
Wobec anulowania deklaracji o niepodległości Kosowa, której dokonał serbski parlament, trudno wykluczyć scenariusz, w którym serbska armia wkracza do "zbuntowaej prowincji" i siłą odzyskuje władzę.

Zastawaniam się, jak do sprwy niepodległości Kosowa odniesie się Rada Bezpieczeństwa ONZ, w której mandat stały, a z nim prawo veta, ma Rosja.

Na ostateczne rozsztrygnięcia przyjdzie jeszce chwilę poczekać...
Czyli, jak to mawiają, pożyjemy-zobaczymy.

pozdrawiam

---

Takeda Shingen
Szybki jak wiatr, spokojniejszy niż las, gwałtowny jak ogień, niewzruszony niczym skała.

Jak uważacie, w jakich warunkach narody mają prawo do samostanowienia? Bo np. dążenia Kosowarów są dość jednogłośnie akceptowane przez zachód, a analogiczna deklaracja krymskich Rosjan już nie.
Admin mógłby dodać ankietę z pytanie o to, do kogo należy Kosowo.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Dodałem ankietę.

---

Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT