Przyjaźń damsko-męska - Forum Dragon Ball Nao

Drakan
Super Saiyanin 4

[ Klan Asakura ]

Wiek: 34
Dni na forum: 6.234
Plusy: 7
Posty: 1.646
Skąd: Elizjum

Istnieje tylko przez jakiś czas. Często poźniej zawsze się z tego coś rozwinie. To o czym większość wspomina moim zdaniej jest to znajomość na poziomie koleżanka-kolega, choć odrobinę głębiej. Prawdziwa przyjaźń to rzadkość, jest ona niezwykle silna i głęboka. Można pokusić się o stwierdzenie "umiłowanie drugiego czlowieka tak jak siebie samego". Między osobami tej samej płci z reguły nie "działa" erotyka. Bardzo wątpię w kto, że ktoś z Was nie patrzał na przyjaciela/przyjaciółkę przeciwnej płci bez podtekstów. Być może to zanikło dalszej fazie, ale początkowo...
Bardzo madre jest stwierdzenie Legolasa:

A więc w wieku szczenięcych lat (czyli zerówk, nauczanie zintegrowane) przyjaźń między małym chłopczykiem a dziewczynką jest możliwa. (...)Nie wiedzą oni co to jest miłość ani nie daj boże sprawy łużkowe! Nie wstydzą oni się rozebrać razem na basenie czy też przytulić. Uważają to ot tak za koleżeństwo za nic więcej.

Dobrze powiedziane. Interpretować chyba nie trzeba.

P.S.
Czasami wystarczy popatrzeć na Wasze wzajemne relacje

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...

22.04.2007, 23:12

konto usunięte
Saiyanin

To możliwe! No przecież! Z każdym można się przyjaźnić... Tylko zazwyczaj jest tak, że wszyscy robią wielkie oczy jak widzą chłopaka i dziewczyne zaprzyjaźnionych...

07.06.2007, 14:14

mihesz Mężczyzna

Full Power SSJ

Wiek: 33
Dni na forum: 6.151
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 1
Posty: 519

Istnieje coś takiego, oczywiście że tak, dlaczego nie. Czy w każdej dziewczynie,którą znam mam się zakochać?

02.08.2007, 21:43

Malik-al-Mulk Cwel Mężczyzna

Opiekun Nao Wiki

[ Klan Kutang ]

Wiek: 69
Dni na forum: 6.647
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.283
Skąd: Rzeszów

mihesz napisał(a):

Czy w każdej dziewczynie,którą znam mam się zakochać?

Czyli każdą dziewczyne uważasz za swoją przyjaciółkę? Dziwne

PALATIAL REGALIA

02.08.2007, 21:47

mihesz Mężczyzna

Full Power SSJ

Wiek: 33
Dni na forum: 6.151
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 1
Posty: 519

Czyli Daichi ty kochasz się w każdej dziewczynie którą znasz?

02.08.2007, 22:06

Malik-al-Mulk Cwel Mężczyzna

Opiekun Nao Wiki

[ Klan Kutang ]

Wiek: 69
Dni na forum: 6.647
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.283
Skąd: Rzeszów

A czy coś takiego powiedziałem?

Z twojego poprzedniego postu wynika, iż każdą dziewczynę, którą znasz, uważasz za przyjaciółkę, bo gdybyś nie wiedział, to o przyjaźni sie tu roznosi.
Tak więc pytam, czy to miałeś na myśli, czy nie pomyślałeś przed wysłaniem posta.

PALATIAL REGALIA

02.08.2007, 22:24

Shiro

"The Human Typhoon

[ Klan Asakura ]

Wiek: 35
Dni na forum: 7.040
Plusy: 4
Posty: 2.219
Skąd: Białystok

No w sumie mihesz dziwny masz tok rozumowania. Popieram w 100% Daichiego.
Owszem, nie można, nie da się zakochać w każdej dziewczynie, którą poznasz, ale tak samo nie z każdą zaprzyjaźnisz się.

W sumie ja w swoim życiu zdobyłem ze 2 dobre przyjaciółki, z jedną znam się dosłownie od 1 klasy podstawówki, a z drugą od gimnazjum i na prawdę cieszę się z tego, że je mam.

Przyjaźń jako tako trudno jest utrzymać, tym bardziej jak się dojrzewa, wtedy inaczej patrzymy, hormony buszują itd., ale dla wytrwałego nic trudnego.
Dotąd są one moimi dobrymi przyjaciółkami i oby to trwało.

A swoją drogą zbaczając z tematu, mihesz radzę ci się głębiej zastanawiać nad tym co piszesz.

Pozdro

Sometimes baby
We make mistakes
Dark and hazy
Prices we pay

03.08.2007, 0:17

Al Ed Upek Kobieta

"Deus Volt

[ Klan Kutang ]

Wiek: 35
Dni na forum: 6.259
Plusy: 10
Posty: 5.191
Skąd: Włocławek

Mihesz, dziwnie rozumujesz.
Co do przyjaźni to jest ona jak najbardziej możliwa, i może naprawdę przetrwać. Podobnie jak Razeil, sam mogę pogadać z dziewczynami, na ważne dla mnie, niekiedy nawet bardzo osobiste sprawy, licząc na ich dyskrecję. Ze swojej strony potrafię wysłuchać przyjaciółkę, co również jest ważne.
Co do utrzymania takiej przyjaźni to jest to trochę trudniejsza sprawa. Zarówno chłopak jak i dziewczyna w powiedzmy trudnym wieku, potrzebują jakiejś bliskości ze strony przyjaciela/przyjaciółki, co może przerodzić się w coś głębszego, ale to absolutnie nie jest reguła.

R4zeil napisał(a):

hormony buszują itd., ale dla wytrwałego nic trudnego.

Zgadzam się Tobą. Często chodzi po prostu [ ort! ] o fizyczne zafascynowanie.

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

03.08.2007, 3:14

mihesz Mężczyzna

Full Power SSJ

Wiek: 33
Dni na forum: 6.151
Plusy: 2
Ostrzeżenia: 1
Posty: 519

My nie jesteśmy zwierzętami i panujemy nad swym pociągiem do płci przeciwnej, a ja uważam że fizyczne zauroczenie to nie miłość.

03.08.2007, 10:35

Shiro

"The Human Typhoon

[ Klan Asakura ]

Wiek: 35
Dni na forum: 7.040
Plusy: 4
Posty: 2.219
Skąd: Białystok

Tak, tyle, że często przez te fizyczne zauroczenie przyjaźń się niszczy, bo dziewczyna też zaczyna odbierać to inaczej... Albo także zauroczy się, albo nam da liścia w twarz. Nadal nie rozumiesz...

Mihesz napisał(a):

My nie jesteśmy zwierzętami i panujemy nad swym pociągiem do płci przeciwnej

Śmiem wątpić, bo w każdym tkwi zwierzęca natura i nie wmówisz mi, że damy rady nad wszystkim zapanować, a tym bardziej jeżeli się jest nastolatkiem i widzi się zniewalającą dziewczynę...

Nadal uważam, że masz dziwny tok myślenia...

Sometimes baby
We make mistakes
Dark and hazy
Prices we pay

03.08.2007, 12:16

Filippo Mężczyzna

Super Saiyanin 3

[ Klan Kaeshi ]

Wiek: 28
Dni na forum: 6.175
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 1
Posty: 1.003
Skąd: Zduńska Wola

Oczywiście że istnieje , ja mam koleżanki ale do nich pociagu nie czuje , ale przynajmniej moge z nimi normalnie pogadać. Więc sądze że takowa przyjaźń istnieje.

"...jestem śmieszny czort, więc śmieję się..."
" Die With a Beer in Your Hand " - Tankard

THRASH ' EM ALL !!!

03.08.2007, 12:41

Al Ed Upek Kobieta

"Deus Volt

[ Klan Kutang ]

Wiek: 35
Dni na forum: 6.259
Plusy: 10
Posty: 5.191
Skąd: Włocławek

mihesz napisał(a):

My nie jesteśmy zwierzętami i panujemy nad swym pociągiem do płci przeciwnej,

Dobry jesteś.
U zwierząt nie ma żadnego pociągu seksualnego, to tylko instynktowne dążenie do prokreacji.

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

03.08.2007, 12:47

Thought
Saiyanin

[ Klan Takeda ]

Dni na forum: 6.171
Posty: 238
Skąd: ...

Ja nie uważam. Ja WIEM, że istnieje. Z własnego doświadczenia i od bardzo dawna. Naprawdę fajna sprawa, chociaż urocze WTF? zarówno z jednej jak i z drugiej strony to rzecz bardzo częsta.
Co prawda moja "platoniczna druga strona" doprowadza mnie czasami do szału, ale uważam, że i tak to bardzo fajnie, że dane nam było się poznać i wytrzymać ze sobą tak długo.

When Thought looks in a mirror the mirror shatters, because not even glass is stupid enough to get in between Thought and Thought.

03.10.2007, 21:06

ZameR

Saiyanin

Wiek: 33
Dni na forum: 6.045
Posty: 283

Istnieje i nie istnieje. Przyjaźń damsko- męska może wg. mnie istnieć jakiś okres czasu i tak jak mówiono najczęściej w szczenięcych latach. Potem może być już tylko gorzej. Ty niby się przyjaźnisz, ale coś tam w tobie się dzieje, jak ona/on do ciebie mówi, albo pisze. Nie wiesz co to jest, ignorujesz to. To się dzieje coraz częściej.. W końcu sam nie wiesz, czy z twojej strony to jeszcze przyjaźń czy coś głębszego. W końcu przyjaźń się kończy a w tobie zostaje pustka po przyjaciółce/przyjacielu, który/a być może stawał/a się miłością. Szkoda gadać...

03.10.2007, 21:18

Lilu

Super Saiyanin 2

Wiek: 32
Dni na forum: 6.524
Posty: 885

RemaZ napisał(a):

Ty niby się przyjaźnisz, ale coś tam w tobie się dzieje, jak ona/on do ciebie mówi, albo pisze. Nie wiesz co to jest, ignorujesz to. To się dzieje coraz częściej.. W końcu sam nie wiesz, czy z twojej strony to jeszcze przyjaźń czy coś głębszego

Ale to zalezy tylko i wyłącznie od naszego nastawienia!...jeśli będziesz nad tym się tak zastanawiał to na pewno tak będzie,ja mam tylko jednego przjaciela,dalekiego,gdyż nei mieszka w moim mieście,ale oboje staramy sie jakoś naszą przjaźń utrzymać (l.o.l,poznałam Go grając w Lineage 2xD),miałam jeszcze jednego,ale już Go nie ma,znaczy nie,nie to że umarł,można powiedzieć że se poszedł,więc strata przyjaciela,czy jest to chłopak czy dziewczyna boli i to okrutnie.

Shiro napisał(a):

wtedy inaczej patrzymy, hormony buszują

I na tym polega cała sztuka przyjaźni,by odróżnić fałszywe uczucie od zażyłości i koleżeństwa

mihesz napisał(a):

Czyli Daichi ty kochasz się w każdej dziewczynie którą znasz?

Tylko by spróbował

...ale swoją drogą też za bardzo nie rozumiem Cię mihesz,przypominasz mi pewną dziewczyny z mojej klasy,poznała pare osób na LP underground i mówi że są to Jej przyjaciele,ale tak w ogóle to chyba oboje nie zdajecie sobie sprawy ze słowa przyjaźń,jak ważne ono jest i co można okreslić mianem przyjaźni,kiedyś prawda,nie zważałam aż tak na to,ponieważ byłam osobą nieśmiałam i miałam jedną koleżanke,która z czasem przerodziła się w moją przyjaciółke i w dni dobre i te złe,niestety zraniła mnie i teraz mnie unika,albo udaje że nie zna,co prawda wyjechała do Angli,ale gdy poszłyśmy do gimnazjum wzystko się zmieniło,dlatego zanim nazwe kogoś przjecielem/przyjaciółką,zastanawiam się setki razy czy na pewno ta osoba jest godna mojego zaufania,aktualnie mam jedna przyjaciółke,traktuje ją prędzej jak siostre,co prawda też nie mieszka tutaj,ale nam tak do końca to nie przeszkadza.Co prawda są momęty,w których wolałybyśmy opgadać normalnie a nie na GG,ale to nic nie psuje,mam zamiar tez pojechać do Niej na sylwestra i uściślić dogłębnie to co jest między nami,więc na przyszłość mihesz,zastanów się kogo nazywasz przyjaciółką/przyjacielem,bo to zbyt grube słowo by je używać od tak sobie i określać nim każdego poznanego człowieka.

Pozdrawiam

26.10.2007, 23:56

GoKeTeNkS
Nameczanin

Wiek: 30
Dni na forum: 6.034
Ostrzeżenia: 1
Posty: 85
Skąd: Legnica

Ja np. jestem przedstawicielem płci męskiej,a moi dwaj najbliżsi znajomi reprezentują tą drugą płeć.Co do tematu,sądzę że taka przyjaźń damsko męska może powstać,lecz obydwie strony muszą wyrazić na to chęć,bo gdy chęci nie będzie to nic nie wyjdzie.takie jest moje zdanie.

Mrok powoli zatacza krąg,naznacza nas przysięgom krwi,nie pozwole by ktoś na drodze stanął mi...... Nigdy....
W owocu tym zobaczyłem przyszłość swą,taką jak moje sny....
Tak doskonałą,kiedyś zobaczysz pokaże ci jak ten świat lśni.

10.11.2007, 1:03

Nikky

Super Nameczanin

Dni na forum: 6.098
Posty: 106
Skąd: z księżyca :)

Sama osobiście mam przyjaciół płci przeciwnej i nie jest mi z tym źle. Jesnae można mieć same przyjaciółki czy psiapsióły jak to się teraz mówi, ale jednak to do niczego nie doprowadzi. spójrzmy prawdzie w oczy-chłopcy są od nas inni i mogą stanowić miłe towarzystwo. Oczywiście nie chodzi mi o takich co palą i przeklinają w każdym wypowiadanym słowie, ale o takich co są:
śmieszni
inteligentni
odważni
i oczywiście pomysłowi

,,Wiele serc jedno bicie...Dragon Ball na całe życie!"
_______________________________________________
ZAPRASZAM NA MOJEGO BLOGA O DBRAGON BALL
www.db-nikky.xx.pl
CZEKAM NA KOMCIE I WASZE INNE ŻYCZENIA!

12.11.2007, 13:41

eMate

"Rōnin

[ Klan Asakura ]

Wiek: 32
Dni na forum: 7.046
Posty: 1.327
Skąd: Wałbrzych

Jeżeli się znalazło swoją drugą połówkę i jest się pewnym, że jej się nie zostawi, to przyjaźń z innym przedstawicielem tej płci jest żadnym problemem. Jeżeli jednak jest się samemu no to wtedy moim zdaniem dużo trudniej, bo z czasem chce się więcej... No, ale to zależy od sytuacji

12.11.2007, 15:16

Byczusia Kobieta

Kami

[ Klan Takeda ]

Wiek: 30
Dni na forum: 5.823
Plusy: 6
Posty: 4.735
Skąd: z świata snów i marzeń

Pewnie ,że istnieje. Ja często słyszałam takie głupie teksty w stylu: przyjaźń damsko- męska nie istnieje co tylko doprowadza mnie o atak śmiechu. Bzdura. Totalna głupota.
Dam to na moim przykładzie. Jestem taka chłopczyca, po prostu. Niejednokrotnie się z chłopakami przyjaźniłam, miałam dobre układy, itp. Jak byłam w ich towarzystwie, to zawsze gadałam, wygłupiałam się i wszystko to było ok. Czułam do nich przyjaźń, ale nic po za tym. Żadnych amorków, flirtów, itp.
A i jeszcze jedno. Pamiętam na obozie poznałam fajnego kolegę. Byliśmy jak rodzeństwo- spędzaliśmy często ze sobą czas rozmawialiśmy, jedno drugiemu się zwierzało. Większość myślało , że jesteśmy w sobie zakochani i dokuczali nam, ale my to właściwie olaliśmy. Po prostu układ typu brat- siostra. Nic do niego nie czułam, on do mnie też.

Pozdrawiam.

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"

05.03.2009, 15:43

Istnieje czy nie...?
tak	35	72,92%
nie	13	27,08%
nie mam zdania	0	0,00%
Wszystkich głosów:	48

» Przyjaźń damsko-męska

Istnieje czy nie...?