Mgłę obejrzałem dosłownie kilka dni temu i film sklasyfikował bym jako średni. Kumple zachęcali do obejrzenia i zachwalali końcówkę. No i racja, zakończenie bije na głowę i tak jak powiedział ^Shiro jest warte zobaczenia. Co do ogólnego zarysu fabuły, to jakaś genialna nie jest, a potwory z innych wymiarów mogą się czasem przejeść. Moim zdaniem jest to kolejny horror naszego wieku, który na miano horroru zasłużyć nie powinien. Owszem zobaczyć nie zaszkodzi, bo zawsze dzięki temu mamy realne porównanie z innymi tego typu filmami. Ale zachwyceniem raczej emanować nie będziemy. Na strach i przerażenie nie ma co liczyć, jedyne co pozostaje to całkowite wymazanie z rubryki "gatunek" słowa Horror i zostawienie samego Dramat/Sci-Fi.
„(..) czytanie książek i oprawianie ich to całe dwa, i to ogromne, okresy rozwoju. Z początku pomalutku uczy się człowiek czytać. Oczywiście nauka ta trwa wieki. Książkę rwie, szapie, brudzi, nie traktuje jej poważnie. Oprawa zaś świadczy o szacunku do książki, świadczy o tym, że człowiek nie tylko lubi ją czytać, lecz że traktuje ją poważnie.” Dostojewski Fiodor