Ja tam nie zauważam aż takiego wycia, normalny wokal, ładny do tego. Zespół ma ciekawe brzmienie oraz jak już wspomniałem miły dla ucha śpiew. Zdołałem poznać (dzięki Gottowi) tylko album "Tategami". Przypadł mi do gustu, a najbardziej utwór "Umashika Mono", do którego też obejrzałem podany przez admina teledysk. Teledysk jest taki sobie, ani zły, ani też specjalnie dobry. Pozostałe utwory z albumu też są ciekawe. Będę ściągał dalej. Znawcą, ani wielkim fanem japońskiego rocka nie jestem, ale myślę, że jest godny polecenia. Co więcej, rzadko podoba mi się muzyka grana przez kobiety, ale Japonkom to wychodzi. 
Na marginesie dodam, że jedna z pań jest całkiem ładna. 
Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD
Hmmm, utwór na początku trochę mnie przeraził, ale potem było już lepiej. Ciekawy głos wokalistki/gitarzystki (miło dla odmiany usłyszeć, że Japonka nie śpiewa przesłodzonym głosikiem popowych piosenek albo innego RnB, kręcąc tyłkiem do tego XD).
24.04.2008, 13:32
