Forum Dragon Ball Nao

» Niepełnosprawni ocena: 10,00 (głosy: 2)110

Strony:   1, 2, 3, 4  
Dark Mężczyzna
Kaiō
Kaiō
[ Klan Tokugawa ]

Dni na forum: 6.147
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 6
Posty: 5.406
Skąd: Poland
Trochę zbiegliście od tematu bo osoby niepełnosprawne, to nie są zwierzęta, które żyją w stadzie, i walczą z innymi, aby przetrwać, no ale cóż,
W tych wszystkich Waszych tezach nie ma miejsca na takie coś jak:
pomoc słabszemu.
Czy zastanowiliście się może, że jak zwierzę (jeżeli już jesteśmy przy takich porównaniach) przegrywa walkę i traci siły, to silniejszy osobnik stara się mu pomóc, a nie go niszczyć.
Podobnie jest z osobami niepełnosprawnymi.
My sprawne osoby powinniśmy pomagać słabszym, a nie dodatkowo ich dołować mówiąc im, że są gorsi od nas i trzeba ich wybić.
Nie raz ludzie, którzy są całkiem zdrowi zachowują się mniej godnie niż niepełnosprawni.
Wiem, bo u nas w szkolę mieliśmy w tym roku na apelu 1 godzinnym spotkanie z osobami niepełnosprawnymi w ramach godziny wychowawczej.
Niektórzy kolesie z przeciwnej klasy nabijali się z czyjegoś nieszczęścia.
Takie zachowanie uważam, za karygodne, no ale cóż
Podsumowałbym to przysłowiem:
Są dni są chwilę, są ludzie i debile
Drakan
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
Drakan
Wiek: 34
Dni na forum: 6.234
Plusy: 7
Posty: 1.646
Skąd: Elizjum
Cyceron napisał(a):
Aczkolwiek moim skromnym zdaniem powinno się ich wybić, wszelkie skazy genetyczne powinny zostać wymazane... Ludzkość staje się coraz słabsza i coraz bardziej podatna na wszelkiego rodzaju kataklizmy, by uratować jednego inwalidę giną ludzie czegoś warci.
Lamarkizm. Dzisiaj wiadomo, że zmiany w fenotypie w pełni wykształconego osobnika nie mają wpływu na jego potomstwo. Liczą się jedynie wady przekazane w genach. Co do eliminacji wad genetycznych zgodzę się, lecz nie poprzez eutanazję czy eksterminację a zwykłe niedopuszczenie do dalszego rozmnażania, gdyż każdą jednostkę można jeszcze w pełni wykorzystać o czym poniżej...

BardockSSJ napisał(a):
Współczucie, empatia, to zdolności wybitnie ludzkie i niekoniecznie przydatne. Zwierzęta nie dbają o ranne osobniki, gdyż to narażało by całe stado na atak drapieżników. Prawda jest taka, że psychopaci jako najinteligentniejsze jednostki dostrzegają infantylność zasad, które wytworzyło społeczeństwo i mało tego, ich inteligencja pomaga im zniszczyć stado kierujące się zasadami, które są dobre tylko wtedy kiedy wszyscy ich przestrzegają... zło jest zawsze silniejsze ponieważ kpi z prawa i zasad, kierując się naturalnymi (takimi samymi jakie bozia zwierzątkom dała) zachowaniami. A więc skoro zwierzęta zasad nie mają, a są naturalne i brak zasad to zło, to zło jest naturalne, a dobro i prawo są tworem słabszych psychicznei i fizycznie jednostek, które zdają sobie sprawę, że dobór naturalny by je wykończył. Człowiek tworząc prawo i broniac się przed swoją naturą powstrzymał własną ewolucję. Heheh ciekawe...
W stosunku do powyższego, w niektórych punktach nie sposób przyznać racji, ale w większości pieprzycie od rzeczy panowie. Pragnę zauważyć, że przydatność i wydajność w świecie zwierząt znacznie się różni od tej w świecie ludzi, albowiem ta druga ma swoje zastosowanie na wielu rozległych płaszczyznach. O ile zwierzętom chodzi wyłącznie o przedłużanie gatunku, a wyznacznikiem władzy jest siła fizyczna zaś uporządkowanie zwierząt pod tym kątem tworzy hierarchię, tak społeczeństwo ludzkie potrzebuje czegoś więcej i żeby przetrwać i dalej się rozmnażać sama siła nie wystarczy. Mówię tutaj o szeroko pojętej cywilizacji, bez której dzisiaj mało kto jest sobie w stanie poradzić. Hierarchia ludzka jest rozległa i rozbudowana, a słowo 'przydatność' da się mierzyć niejedną miarką. I tak niepełnosprawny, któremu obcięto nogi domu nie zbuduje, ale nic nie stoi na przeszkodzie by dom ten mógł zaprojektować, szczególnie jeżeli posiada w tej dziedzinie odpowiednie zdolności czy też talent. Głupotą jest pozbywać się czegoś co jeszcze można efektywnie wykorzystać, a jak wyżej jest napisane człowiek nie ogranicza się tylko do prokreacji. Oprócz wyżej podanego przykładu, który wiąże się z zamieszkaniem musi także jeść, w coś się ubrać, gdzieś pracować, ktoś musi dbać o jego bezpieczeństwo, ktoś powinien go leczyć, a jak ma ochotę się zabawić pójść w odpowiednie miejsce też do kogoś i odpoczywać. Ba, nawet jeżeli ma duszę wrażliwą od czego jest książka, kino teatr, koncert, galeria obrazów... To bardzo dużo dziedzin życia, bardzo dużo zagadnień i wątpię czy wszyscy niepełnosprawni do którejkolwiek z dziedzin nie znaleźliby zastosowania. Ograniczając niepełnosprawnych ogranicza się wydajność państwa i społeczeństwa, zwiększa wydatki i środki na bezowocne utrzymanie tychże jak i niekiedy próbuje się ich eliminować.
Co do kwestii ewolucji do dosyć daleko idące założenie i radzę nie przytaczać go w roli argumentu lub wniosku, gdyż najpierw należałoby ustalić czym jest ewolucja w tym przypadku jak i jej rozwój. Bardziej prawdopodobne jest mówienie o kierunku ewolucji. Ot ludzie postawili na rozum i abstrakcyjne myślenie. Jak na razie się to opłaciło, byle nie popełzło za daleko w kierunku uczuć i emocji.

I know I'm strange, but what are You?
Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...
Hayato Mężczyzna
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Hayato
Wiek: 41
Dni na forum: 5.716
Plusy: 15
Posty: 4.255
Skąd: 絶望の海の底から
No sami widzicie jakie tezy wygłaszają co niektóre "osobniki".Co dla niektórych współczucie i zrozumienie czyjegoś problemu to oznaka słabości.No cóż...to smutne.Fakt rzeczywistość jest często okrutna a zasady nie są doskonałe,ale to nie znaczy ,że my mamy to wszystko jeszcze pogarszać.Jeżeli ktoś urodził się niepełnosprawnym lub stał się nim w wyniku choroby lub wypadku,to nie znaczy że my powinniśmy mu jeszcze dodatkowo dokładać,nabijając się z niego.Ja nie mówie też,że mamy się nad nimi użalać czy litować.Po prostu więcej zrozumienia.Wbrew temu co sądzą niektórzy,aż tak bardzo się od nich nie różnimy.
BardockSSJ Mężczyzna
Super Nameczanin
Super Nameczanin
BardockSSJ
Wiek: 28
Dni na forum: 5.695
Posty: 128
Skąd: Polska
to nie znaczy że my powinniśmy mu jeszcze dodatkowo dokładać,nabijając się z niego.Ja nie mówie też,że mamy się nad nimi użalać czy litować
Nie mowie zeby od razu sie nabijac. Po prostu olewam takie osobniki...

dalej się rozmnażać sama siła nie wystarczy
Pod tym względem człowiek jest gatunkiem patologicznym. Napędza to postęp cywilizacyjny i tworzy inne patologie.

Mówię tutaj o szeroko pojętej cywilizacji, bez której dzisiaj mało kto jest sobie w stanie poradzić
Oj za bardzo gloryfikujesz tą "cywilizację". Na moje to dla świata (tego harmonicznego, jakim był nasz świat przed powstaniem cywilizacji) wniosła więcej złego niż dobrego. Istnieje potężny front ludzi do którego ja należę, którzy uważają, że ludzie sami siebie unicestwią. I to właśnie przez postęp cywilizacyjny.

ustalić czym jest ewolucja w tym przypadku
Nie ma czego ustalać. Ewolucję biologiczną zdefiniował Karol Darwin i tej wersji się trzymam. Jedyną "nadzieją" na ewolucję człowieka jest sztuczny dobór.
Old Shatterhand Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
Old Shatterhand
Wiek: 74
Dni na forum: 6.393
Plusy: 1
Ostrzeżenia: 2
Posty: 1.749
Dark Sky napisał(a):
Czy zastanowiliście się może, że jak zwierzę (jeżeli już jesteśmy przy takich porównaniach) przegrywa walkę i traci siły, to silniejszy osobnik stara się mu pomóc, a nie go niszczyć.
Ja tej części Króla Lwa nie widziałem ;/.


Co do niepełnosprawnych współczuje im, oczywiście nie wszystkim, bo sam do tej grupy należę, i na współczuciu nigdy mi nie zależało.
Jednakże podziwiam osoby, które prawie całkowicie sparaliżowane, mają wolę i siłę do życia, większą nawet od 'normalnych' ludzi.
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.702
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Zaraz się posram. Tak dla porządku
1. Zdarza mi się mnaśmiewać z inwalidów. Tak jak z grubasów, chudzielców, ludzi którzy poruszają się z gracją budyniu na tależu, szczerbatych itp. I nie mam nic przeciwko temu żeby ktoś się ze mnie nabijał, zwłaszcza jeśli ma jaja żeby zrobić to w twarz. Tak jak nabijam się z Żydów, murzynów etc. Taki ze mnie *. Ale też potrafię z tymi ludzimi rozmawiać, a jeśli osoba wydaje się sensowna to oceniam ją na podstawie tego, i tylko tego. Tak mi się przynajmniej wydaje.
2. Ewolucja wcale nie jest pewna. Zainteresowanych odsyłam choćby do prac Morrisa czy de Duve'a- ludzi bynajmniej znacznie przekraczających zdolnościami poznawczymi prof. Giertycha ( ten drugi jest ewolucjionistą, ale pokazuje wyraźne luki tej teorii. A po za tym laureatem Nobla).
3. Przyjmując jednak że ewolucja miała miejsce (raczej słusznie) człowiek rozwinął się na tyle że może sam manipulować genami. Czy to dobrze? Sami oceńcie.
4. Wbrew pozorom teorie o wybijaniu inwalidów przed narodzeniem to nie tylko filozofia III rzeszy, ale również wielu uznawanych filozofów etyków.
5. Ja się z nimi nie zgadzam
6. Cała bajka jeśli chodzi o sterylizację ludzi z wadami genetycznymi opiera się o to czy człowiek różni się od zwierząt jakościowo. Jak dla mnie tak. Inna sprawa to czy osoba z zespołem Downa znajdzie sobie drugą [ ort! ] półówkę, ale to już nie moja brocha
7. Co do wydajności etc. zgadzam się z Drakan, acz nie koniecznie uważam to za główną przesłankę
8.
BardockSSJ napisał(a):
Oj za bardzo gloryfikujesz tą "cywilizację". Na moje to dla świata (tego harmonicznego, jakim był nasz świat przed powstaniem cywilizacji) wniosła więcej złego niż dobrego. Istnieje potężny front ludzi do którego ja należę, którzy uważają, że ludzie sami siebie unicestwią. I to właśnie przez postęp cywilizacyjny.
* mnie. Z mojej perspektywy naprawdę nie ma znaczenia czy wykończy mnie cywilizacja czy ewolucja. Podoba mi się zaś to że dzięki cywilizacji w ogóle zaistniałem.
9. Jakoś nie bawi mnie szukanie kobiety na podstawie tego czy jej piersi będą miały dostatecznie dużo [ ort! ] mleka, lub czy ma dostatecznie dużo [ ort! ] tłuszczu by przetrwać zimę. Ale pozrów przyszłą wybrankę Bardock ssj

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Hayato Mężczyzna
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Hayato
Wiek: 41
Dni na forum: 5.716
Plusy: 15
Posty: 4.255
Skąd: 絶望の海の底から
franqey napisał(a):
Zdarza mi się mnaśmiewać z inwalidów. Tak jak z grubasów, chudzielców, ludzi którzy poruszają się z gracją budyniu na tależu, szczerbatych itp. I nie mam nic przeciwko temu żeby ktoś się ze mnie nabijał, zwłaszcza jeśli ma jaja żeby zrobić to w twarz.
Tak.Wszystko fajnie tylko jak ktoś będzie się z Ciebie nabijał,zawsze możesz go oklepać,natomiast inwalida raczej Ciebie nie.To niezbyt sprawiedliwe.No co nie?

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.702
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Ujio napisał(a):
Tak.Wszystko fajnie tylko jak ktoś będzie się z Ciebie nabijał,zawsze możesz go oklepać,natomiast inwalida raczej Ciebie nie.To niezbyt sprawiedliwe.No co nie?
To byłaby hipokryzja jeśli oklepywałbym każdego kto śmie się ze mnie nabijać. Niestety na * też trzeba sobie zasłużyć.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Hayato Mężczyzna
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Hayato
Wiek: 41
Dni na forum: 5.716
Plusy: 15
Posty: 4.255
Skąd: 絶望の海の底から
Człowieku,ja nie mówię,że masz kogokolwiek ruszać.Chciałem Ci tylko zobrazować jaka jest różnica między inwalidą a zdrowym człowiekiem.Chciałem Ci pokazać na tym przykładzie,że to nie jest wporządku samemu będąc zdrowym robić sobie zwałe z ludzi chorych,którym trudno się bronić.Oprócz choroby lub kalectwa muszą znosić często kpiny innych ludzi.Zdrowy człowiek,nawet jeśli się z niego śmieją to przynajmniej jest zdrowy.OK. to był może nie najlepszy przykład.W każdym razie mnie choroba czy kalectwo innych ludzi nie bawi.
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.702
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Widać musisz popracować nad doborem argumentów. Idąc tym tokiem rozumowania można powiedzieć że nie powinienem się nabijać z łysego, bo włochaty jak się z niego śmieją jest przynajmniej włochaty. Bo jeśli jeszcze tego nie zauważyłeś mimo podobno 25 lat to świat nie jest sprawiedliwy. Albo inaczej- sprawiedliwość to nie znaczy że każdy ma po równo. To raz. Dwa to to że nie twierdzę że dobrą rzeczą jest nabijanie się z kalek. Uważam jednakże że nie jest to złe ze względu na ich kalectwo, ale ze względu na to że samo szydzenie jest złe ( a w zasadzie relacja szyderstwa z kogoś, ale nie wchodźmy w szczegóły). A ja jestem draniem, i robię wiele złych rzeczy. Tyle w kwestii mojej spowiedzi. Wracając do meritum- wydaje mi się że jeśli tego nie robić to ze względu na ich człowiecześtwo a nie ich kalectwo, bo tu nie ma bespośredniego związku. I w cholernym uproszczeniu na tym polega rużnica między współczuciem/miłosierdziem a litością. A litość sawa w sobie bywa obrazą.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
BardockSSJ Mężczyzna
Super Nameczanin
Super Nameczanin
BardockSSJ
Wiek: 28
Dni na forum: 5.695
Posty: 128
Skąd: Polska
Ewolucja wcale nie jest pewna.
Fakt, ale to trochę jak się mówi o demokracji - kiepski ustrój, ale lepszego nikt nie wymyślił.

człowiek rozwinął się na tyle że może sam manipulować genami
I tym samym zaczął się bawić w boga... Wszystko powinno mieć swoje granice. Człowiek jednak granic nie uznaje.


* mnie. Z mojej perspektywy na prawdę nie ma znaczenia czy wykończy mnie cywilizacja czy ewolucja.
Z Twojej, mojej i innych tutaj perspektywy to nie ma większego znaczenia i faktycznie fajnie, że istniejemy bo nam jest fajnie. Ale z perspektywy całego gatunku - cóż, w naturze taki gatunek co sam się wyniszcza to nie powinien długo pociągnąć. Cywilizacja to opozycja dla natury, której jesteśmy czy tego chcemy, czy nie nieodłącznym elementem.

9. Jakoś nie bawi mnie szukanie kobiety na podstawie tego czy jej piersi będą miały dostatecznie dużo [ ort! ] mleka, lub czy ma dostatecznie dużo [ ort! ] tłuszczu by przetrwać zimę. Ale pozrów przyszłą wybrankę Bardock ssj
Nie jestem eskimosem, ale zapewniam Cię, że eskimos wybrał by grubszą babe. Stąd podobają nam się duże piersi. Jest nawet tak, że wygłodniały facet (w sensie jedzenia ) będzie się skłaniał ku bardziej krągłym dziewczynom, zas syty - ku chudym szkapom. Akurat jest tak, że każdy człowiek używa swoich prymitywnych, zwierzęcych zmysłów podczas poszukiwania partnerki. Tak jesteśmy zrobieni. Bodźce wzrokowe, zapachowe i sama wybujała wyobraźnia (w przypadku tzw. miłości na odległość) skutecznie podpowidają nam kto jest odpowiedni dla nas i do warunków panujących (a jakie cechy powinna mieć partnerka ustala mózg). Ciężko, żeby jakiś rdzenny z ciepłych klimatów szukał grubaski żeby przetrwać zimę... A to, że dodajemy do tego barwną otoczkę i uczucia - to już dzieło nas samych, cywilzacji, kultury. Jednak to nie one, lecz decydujące zdanie przyroda. Fakt, że człowiek różnic sie na + od zwierząt pod względem współżycia, ale także skutki rozwoju miały swoje także negatywne aspekty - różnego rodzaju fetysze, zboczenia, których tak wiele...

Oficjalna tabelka power leveli z Daizenshuu: http://dbnao.net/forum/viewtopic.php?p=134074#134074 No... może nie taka oficjalna, ale jest najlepsza jaką widziałem.
Hayato Mężczyzna
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Hayato
Wiek: 41
Dni na forum: 5.716
Plusy: 15
Posty: 4.255
Skąd: 絶望の海の底から
franqey napisał(a):
Widać musisz popracować nad doborem argumentów. Idąc tym tokiem rozumowania można powiedzieć że nie powinienem się nabijać z łysego, bo włochaty jak się z niego śmieją jest przynajmniej włochaty. Bo jeśli jeszcze tego nie zauważyłeś mimo podobno 25 lat to świat nie jest sprawiedliwy. Albo inaczej- sprawiedliwość to nie znaczy że każdy ma po równo.

Nie wiem po co piszesz mi takie banały.To,że świat jest niesprawiedliwy wiedzą wszyscy.To żadna nowość.Nigdy nie był i nie będzie sprawiedliwy.
Co nie znaczy,że jestem z tego zadowolony.




A co do "łysego i włochatego" to mnie chodziło o to,że idąc przez życie,jednym jest łatwiej,a innym trudniej gdyż szanse nie są równe.Człowiek niepełnosprawny ma to życie dodatkowo utrudnione.Podany przeze mnie wcześniej przykład miał jedynie zobrazować,pewne różnice w możliwościach i sytuacji tych 2-óch osób.I nic więcej.Szkoda,że potraktowałeś wszystko tak dosłownie.

franqey napisał(a):
A ja jestem draniem, i robię wiele złych rzeczy.
Zapewniam cię,że ja też swiety nie jestem.I też zrobiłem i nadal zdarza mi się robic wiele złych rzeczy (chociaż nie koniecznie mi się to podoba).


franqey napisał(a):
Uważam jednakże że nie jest to złe ze względu na ich kalectwo, ale ze względu na to że samo szydzenie jest złe
Tu sie z Tobą zgadzam.To jednak temat o niepełnosprawnych.

franqey napisał(a):
wydaje mi się że jeśli tego nie robić to ze względu na ich człowiecześtwo a nie ich kalectwo, bo tu nie ma bespośredniego związku.
Zgadzam się i tu.


franqey napisał(a):
litość sawa w sobie bywa obrazą.
Tak.Tylko ja nie każe nikomu się litować ani użalać,ja mówię o podejsciu ze zrozumieniem.To wszystko.
Ale, jak ktoś mi wyjeżdża z tezami o ewolucji,zwierzętach itp.,lub mówi,że ludzi tych powinno się powybijać to mnie skręca.

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???
Dark Mężczyzna
Kaiō
Kaiō
[ Klan Tokugawa ]

Dni na forum: 6.147
Plusy: 4
Ostrzeżenia: 6
Posty: 5.406
Skąd: Poland
Może zacznę najlepiej od początku.

Ja tej części Króla Lwa nie widziałem ;/.
To nie z Króla Lwa Oldzie .

franqey napisał(a):
Zdarza mi się mnaśmiewać z inwalidów.
Miło by Ci było gdyby tak ktoś z Ciebie się śmiał?.

franqey napisał(a):
jeśli ma jaja żeby zrobić to w twarz.
Dla mnie naśmiewanie się z osób niepełnosprawnych nie jest dowodem na to, że ktoś ma jaja, a tym bardziej naśmiewanie się prosto w twarz.

franqey napisał(a):
teorie o wybijaniu inwalidów przed narodzeniem to nie tylko filozofia III rzeszy, ale również wielu uznawanych filozofów etyków.
Według mnie owa filozofia jest błędna, ponieważ pokazuje, że niepełnosprawni to podgatunek ludzki (nazwa robocza) tak nie powinno moim zdaniem być, każdy z nas jest człowiekiem i każdy z nas zasługuję na to, by żyć.

Ujio napisał(a):
ludzi chorych,którym trudno się bronić.
I to jest według mnie podstawowa różnica pomiędzy osobami pełnosprawnymi, a niepełnosprawnymi.
Pełnosprawni nie powinni nabijać się z niepełnosprawnych ponieważ to pokazuje jacy są naprawdę słabi.
Niech spróbują ponabijać się z kogoś, kto dorównuje im wzrostem i siłą, zobaczymy, czy wtedy będzie tak łatwo...

mnie choroba czy kalectwo innych ludzi nie bawi.
Podobnie jak i mnie...
Nie widzę nic w tym śmiesznego.
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.702
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
BardockSSJ napisał(a):
I tym samym zaczął się bawić w boga... Wszystko powinno mieć swoje granice. Człowiek jednak granic nie uznaje.
To że ich nie uznaje nie oznacza że ich nie ma. I z tego wyniknie *, taka dygresja.

BardockSSJ napisał(a):
Ale z perspektywy całego gatunku - cóż, w naturze taki gatunek co sam się wyniszcza to nie powinien długo pociągnąć. Cywilizacja to opozycja dla natury, której jesteśmy czy tego chcemy, czy nie nieodłącznym elementem.
Jakoś zawsze bardziej mnie interesowała jednostka niż społeczeństwo.

BardockSSJ napisał(a):
Bodźce wzrokowe, zapachowe i sama wybujała wyobraźnia (w przypadku tzw. miłości na odległość) skutecznie podpowidają nam kto jest odpowiedni dla nas i do warunków panujących (a jakie cechy powinna mieć partnerka ustala mózg). Ciężko, żeby jakiś rdzenny z ciepłych klimatów szukał grubaski żeby przetrwać zimę... A to, że dodajemy do tego barwną otoczkę i uczucia - to już dzieło nas samych, cywilzacji, kultury. Jednak to nie one, lecz decydujące zdanie przyroda. Fakt, że człowiek różnic sie na + od zwierząt pod względem współżycia, ale także skutki rozwoju miały swoje także negatywne aspekty - różnego rodzaju fetysze,
Przeczysz sobie.

Ujio napisał(a):
Nie wiem po co piszesz mi takie banały.To,że świat jest niesprawiedliwy wiedzą wszyscy.To żadna nowość.Nigdy nie był i nie będzie sprawiedliwy.
Co nie znaczy,że jestem z tego zadowolony.
Piszę banały w odpowiedzi na banały. Ale racja. Nie powinienem był.

Ujio napisał(a):
A co do "łysego i włochatego" to mnie chodziło o to,że idąc przez życie,jednym jest łatwiej,a innym trudniej gdyż szanse nie są równe.Człowiek niepełnosprawny ma to życie dodatkowo utrudnione.Podany przeze mnie wcześniej przykład miał jedynie zobrazować,pewne różnice w możliwościach i sytuacji tych 2-óch osób.I nic więcej.Szkoda,że potraktowałeś wszystko tak dosłownie.
Pominę bo "nie powinienem był".

Ujio napisał(a):
Tylko ja nie każe nikomu się litować ani użalać,ja mówię o podejsciu ze zrozumieniem.To wszystko.
Jeśli chcesz [ ort! ] kogoś zrozumieć nie możesz się stawiać z perspektywy człowiek zdrowy-inwalida. Postawienie sprawy człowiek - człowiek dużo [ ort! ] uproszcza sprawę.

Dark Sky napisał(a):
Miło by Ci było gdyby tak ktoś z Ciebie się śmiał?.
Bywało miło.

Dark Sky napisał(a):
Dla mnie naśmiewanie się z osób niepełnosprawnych nie jest dowodem na to, że ktoś ma jaja, a tym bardziej naśmiewanie się prosto w twarz.
Czytaj tak długo aż zrozumiesz.

Dark Sky napisał(a):
Według mnie owa filozofia jest błędna, ponieważ pokazuje, że niepełnosprawni to podgatunek ludzki (nazwa robocza) tak nie powinno moim zdaniem być, każdy z nas jest człowiekiem i każdy z nas zasługuję na to, by żyć
Nie o to chodziło. Próbuj dalej.

Dark Sky napisał(a):
Podobnie jak i mnie...
Nie widzę nic w tym śmiesznego.
Czasem ciężko o autoironię.

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Orzeł89
Ziemianin
Ziemianin

Dni na forum: 5.652
Posty: 2
franqey napisał(a):
Zdarza mi się mnaśmiewać z inwalidów. Tak jak z grubasów, chudzielców, ludzi którzy poruszają się z gracją budyniu na tależu, szczerbatych itp. I nie mam nic przeciwko temu żeby ktoś się ze mnie nabijał, zwłaszcza jeśli ma jaja żeby zrobić to w twarz. Tak jak nabijam się z Żydów, murzynów etc. Taki ze mnie upsiasia

O kurde! Ale ćwok! Wnioskuję że to jakiś tępy drech albo nażarty * patrząc na Twoje posty robi mi się niedobrze.Wyśmiewanie i nabijanie się z takich ludzi jest zupełnie poniżej wszelkiej krytyki .Jednym słowem ŻAL !!!!
Revania Kobieta
Super Saiyanin
Super Saiyanin
[ Klan Takeda ]
Revania
Wiek: 36
Dni na forum: 6.167
Posty: 406
To tylko Frangej. Nie sądzę, żeby pisał na poważnie. Prowokuje tylko, żeby zwrócić na siebie uwagę.
Hayato Mężczyzna
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Hayato
Wiek: 41
Dni na forum: 5.716
Plusy: 15
Posty: 4.255
Skąd: 絶望の海の底から
Może i tak.Mi to rybka.Szkoda tylko,że momentami żal czytać.Nie lubię prowadzić jałowych dyskusji o niczym.Mógłby popisać się jakąś wiedzą,a nie pieprzyć takie głupoty.Było by miło. Rozumiem,że jest to pewna forma prowokacji,tyle że pewne teksty są niezbyt przyjemne do czytania. .No nic.Ja tam nie mam zamiaru się przejmować.Każdy ma prawo do własnego zdania i muszę to uszanować.Jako idealista z natury (mimo swojego wieku ) nie mogłem jednak nie udzielić się w tym temacie.
To tyle.Dalsze uczestniczenie w tej dyskusji jest dla mnie bezcelowe.To co miałem do powiedzenia ,powiedziałem,zapoznałem się z wieloma różnymi opiniami.Mam swoje zdanie i go nie zmienię.A dalsze cytowanie się i jechanie w tym temacie robi się po prostu nudne i czasochłonne.Wolę wypowiadać się w trochę innych (bardziej japonizujących) tematach.Oczywiście moglibyśmy się cytować i komentować w nieskończoność.Tylko po co?Ani ja nie przekonam co niektórych,ani co niektórzy nie przekonają mnie.
No cóż.Ja ze swojej strony życzę wszystkiego dobrego i zapraszam do kolejnych (bardziej produktywnych) dyskusji w innych tematach.
franqey Mężczyzna
Super Saiyanin 4
Super Saiyanin 4
[ Klan Asakura ]
franqey
Wiek: 37
Dni na forum: 6.702
Plusy: 3
Ostrzeżenia: 3
Posty: 2.643
Skąd: Danzig
Ujio napisał(a):
Tylko po co?
Choćby dla zgrywy

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"
Hayato Mężczyzna
Kami
Kami
[ Klan Takeda ]
Hayato
Wiek: 41
Dni na forum: 5.716
Plusy: 15
Posty: 4.255
Skąd: 絶望の海の底から
...?! Masz specyficzne poczucie humoru.Nie ma co? No dobrze to się zgrywaj.Mnie ten temat się już znudził. Życzę dobrej zabawy.
BardockSSJ Mężczyzna
Super Nameczanin
Super Nameczanin
BardockSSJ
Wiek: 28
Dni na forum: 5.695
Posty: 128
Skąd: Polska
To że ich nie uznaje nie oznacza że ich nie ma. I z tego wyniknie *, taka dygresja.
Póki co jednak uważam, że mody genetyczne to kolejny wytwór cywilizacji, który ma w domyśle pomagać ludziom, a w praktyce będzie miał więcej negatywnych aspektów, o których trąbią różni sceptycy. Taka ingerencja w naturę nie może się dobrze skończyć, ponieważ człowiek nie pojął jej w całości (choćby podważanie teorii ewolucji o którym pisałeś, jak i wiele innych teorii - dowodzą, że nie mamy kompletnego oglądu na sprawę). A zmiana, zastępowanie czegoś, czego się nie rozumie to nie jest najlepszy pomysł. I to jest w tej chwili ta granica bezpieczeństwa - człowiek jej nie uznaje, przekracza ją.

Jakoś zawsze bardziej mnie interesowała jednostka niż społeczeństwo.
Tylko to nie ma wpływu na to co się stanie. Społeczeństwo działa jak stado, choć mocno zdegenerowane. Rozwój społeczeństwa dalej będzie dążyć do opanowania i wyniszczania środowiska naturalnego, zamiast do większej efektywności przy współpracy z przyrodą. A ponieważ cały ten system ma ograniczoną wydolność, w końcu miarka się przebierze i zdechniemy nie wiedząc czemu

Przeczysz sobie.
Nie przeczę. Podałem tylko rożnice między człowiekiem a zwierzęciem w kwestii współżycia, lecz te różnice nie odgrywają większej roli w całym procesie doboru partnerki/ra (w przypadku ogółu, nie zaś patologii, zboczeń itp). Niestety wraz postępem cywilizacyjnym niesamowicie zwiększa się odsetek zboczeńców i ludzi chorych, nienaturalnych w tej kwestii. Postęp sam to napędza. Tak czy inaczej, większość ludzi pod tym względem działa w miarę tak jak natura chciała (czyli poprzez hormony), z tą drobną różnicą, że dodaje sobie epickość i wyjątkowość swoich przeżyć.

Oficjalna tabelka power leveli z Daizenshuu: http://dbnao.net/forum/viewtopic.php?p=134074#134074 No... może nie taka oficjalna, ale jest najlepsza jaką widziałem.
Wyświetl posty z ostatnich:
Strony:   1, 2, 3, 4  

Forum DB Nao » » » Niepełnosprawni
Przejdź do:  
DB NaoForum DB NaoAninoteAnimePhrasesDr. Slump
Powered by phpBB
Copyright © 2001-2024 DB Nao
Facebook