Od paru dni mam bardzo irytujący problem. Mianowicie - niektóre strony działają bez zarzutów, zaś inne... Po jakimś czasie są niedostępne.
Dla porównania - DBNao, Kurnik... działają zawsze, za to MySpace, DeviantART czy YouTube nagle tracą 'zasięg'. Nie jest to wina przeglądarki, bo na IE i na FF jest to samo.
Żeby w końcu pozbyć się problemu, muszę resetować komputer, który zanim się włączy i dojdzie do siebie, zdąży mnie nawet i potrójnie zdenerwować.
Co to takiego i czy rzeczywiście chodzi o Internet?
Ahm, dodam jeszcze, że GG działa. PALATIAL REGALIA
Miałem kiedyś coś podobnego i o ile się nie myle u mnie problem tkwił w Ciasteczkach albo coś w tym stylu. Miałem w tych stronach co się zacinały zablkowane coś w narzędziach. Sprawdź.'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'