Lepiej zachować rozum(niestety w Europie już od dobrych 100 lat go nie ma) i działać w pojedynkę(oczywiście z rozumem, ale jego też nie ma, a jak jest to ludzie muszą uciekać) niż w ramach UE. Coś tu jest nie tak, skoro tak potężna organizacja (27 państw, 500 mln ludzi, bodajże 2 PKB świata) robi w majty przed Liechtensteinem, że o Azji nie wspomnę.
Co do samej zasady samostanowiena narodów to niestety okaże się ona w końcu bolesnym cierniem. Oczywiście rozumiem dążenia niepodległościowe państw, które utraciły swoją niezależność. Kosowarzy (Albańczycy) takim narodem nie są, a i do Kosowa weszli na zbrodni.
Osetia? Ciemiężonym narodem nie są, co najwyżej panienką szukającą sponsora. Kaukaz pewnie się poważnie zagotuje. Być może powstanie kilka kolejnych Wolnych Państw, zginą tysiące ludzi w wyniku zbrodni jak i sprzeciwu wobec nich. Kto wie, może nawet w Europie się zagotuje, Baskowie, Bretończycy, Katalończycy są uciskani, a Serbia nadal okupuje bezprawnie na pół węgierską Wojwodinę tak jak Rumunia Siedmiogród.
Najlepiej będzie jak się zachowa naturalny porządek i pogodzi z obecną sytuacją. Samostanowienie Narodów prowadzi tylko do kolejnych fal przemocy. Najlepiej byłoby gdyby do Europy wrócił rozum.
I oczywiście zasada ta sama w sobie jest wysoce niesprawiedliwa i zbrodnicza, żeby dać jednym kawałek ziemi trzeba innym go wpierw wykraść. A potem podstępnie wyciągnąć do niego rękę. Ale cóż, taka jest Europa.
P.S.
Właśnie mnie zemdliło, zobaczyłem kolejną patetyczną przemowę naszego Rycerza Miłości.
Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD