» [Cześć!] A o to i ja :)

Chciałbym bardzo serdecznie się z wami przywitać. Hm... albo dobra zróbmy to przejrzyście. I tak nie ma wiele do pisania. Jeszcze.

Imię: Damian
Wiek: Widać?
Miasto: Mława
Wykształcenie: Jeszcze podstawowe.

Zainteresowania:
Moje zainteresowania... hmm... hm... Najbardziej to ja chyba lubię oglądać filmy i tracić czas z przyjaciółmi. Wspólne piwko, gra w karty... Bądź w kosza. W zasadzie to nie posiadam jakichś specjalnie wyrytych i szczególnych zainteresowań, zbyt wiele czasu poświęcam na szkołę...

Początek:
No cóż... Tutaj będzie można uzupełnić. Ale można powiedzieć, że trafiłem tutaj w dość dziwny sposób, ponieważ szukałem w google.grafika jakichś ciekawych pracek związanych z anime i tak jakoś się tutaj znalazłem.

Może się trochę przedstawię:
Jestem dość... Olewczym człowiekiem, w życiu nie widzę rzeczy ważnych, czy też mniej ważnych. Zazwyczaj robię to na co mam ochotę, aczkolwiek mną rządzi... szkoła, dążenie do jak najwyższych wyników na sprawdzianach oraz przygotowanie się do matury. Poświęcam wiele czasu na naukę, jednak mimo to posiadam wspaniałą paczkę kolegów i koleżanek, z którymi tracimy czas, głównie na spacery i rozmowy... Czasem na różnego rodzaju rozrywki... ale ekhm. To miało być o mnie . No co tutaj... Em... Nie lubię, gdy się próbuje mną rządzić, czy też mnie krytykować, jeżeli już to trzeba podejść do mnie w sposób delikatny. W życiu potrafię sobie poradzić z każdym problemem, czy to sam, czy to z pomocą mojej paczki.
Myślę, że jestem lubiany w moim otoczeniu i nigdy nie miałem z tym problemów... Chociaż czasem... Trafi się jakiś ciołek, który musi mnie strasznie denerwować i nie da się go przekonać, by dał mi spokój. Kurcze, nie chce mi się więc kończę, muszę trochę podkuć do Fizyki .

No to... mam nadzieję, że będzie miło .

Kozacki nick.
Nie spamuj, nie pisz glupot, a bedzie dobrze. Zycze udanej przygody na forum.

---

Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD

Siema Donie Witaj na forum, rozgość się oraz mądrze pisz.

---

"Najpiękniejszy uśmiech posiadają ci, którzy rzadko się uśmiechają"

Wita cię Hako.

Don Pindoli napisał(a):

Początek:
No cóż... Tutaj będzie można uzupełnić. Ale można powiedzieć, że trafiłem tutaj w dość dziwny sposób, ponieważ szukałem w google.grafika jakichś ciekawych pracek związanych z anime i tak jakoś się tutaj znalazłem.

Mówisz o mnie? xD

---

'These are the seasons of emotion and like the winds they rise and fall'

Witam cię Don. Życzę miłego pobytu na forum. . Mam nadzieję, że będziesz się tu dobrze czuł. Pisz z sensem, na temat, nie offtuj , nie spamuj.

---

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"

Przestańcie się kłócić .Witam Cię Pindoli, masz bardzo oryginalny nick.
Z mojej strony mogę Ci tylko powiedzieć żebyś nie spamował i nie wzracał uwagi na tych userów, którzy śmieją się z Twojego nicka bo masz zajefajny .

Em. No cześć... Z jednej strony wydajesz się być normalny, ale z drugiej... przypominasz mi takiego cieć matejkę. Zobaczymy w praniu. Powodzenia. Chociaż od razu polubiłem Twój nick, Pindolino.

ja również , Cie witam , miejmy nadzieje że Ci sie tu spodoba i za szybko nie opuścisz tego forum , gdyż niektórzy ludzie są tu bardzo inteligentni i można sie wiele od nich nauczyć

Faktycznie, oryginalny nick. W wersji kobiecej byłby jeszcze ciekawszy

Nie będę Ci prawić morałów, bo od tego są Admin i Moderatorzy, a nie zwykli userzy i redaktorzy.

To, że przykładasz się do nauki, dobrze o Tobie świadczy. Ciekawa jestem, co chciałbyś robić w przyszłości.

Baw się dobrze i pokaż się z jak najlepszej strony.

Witam serdecznie

---

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.

Witam na forum. Oby Twoja kariera tutaj była długa i owocna. Tego Ci życzę.

Witam serdecznie i życzę miłych chwil na forum, a ponadto zauważyłem , ze got się nie wypowiadał więc go zastąpię : Pisz mądre , sensowne i nie jednozdaniowe posty a będzie dobrze ;]

---

"...jestem śmieszny czort, więc śmieję się..."
" Die With a Beer in Your Hand " - Tankard

THRASH ' EM ALL !!!

Dona Corleone trzeba było całować w dłoń. Tobie chyba nie bendę przysięgał wierności.

---

"I wówczas, jakby dla ostatecznego i nieodwołalnego pchnięcia mnie do upadku, zjawił się duch Przekory. Filozofia nie zdaje sobie żadnej z tego ducha sprawy. A jednak wieżę w to święcie, jak w istnienie własnej duszy, że przekora jest jednym z pierwotnych popędów ludzkiego serca - jedną z niepodzielnych, pierwiastkowych władz lub uczuć, które nadają kierunek charakterowi danego człowieka. Któż, popełniając czyn niedorzeczny lub nikczemny, nie dziwił się po stokroć tej prostej oczywistości, iż wiedział, że winien go był nie popełniać? Czyż pomimo doskonałości naszego rozsądku nie mamy nieustannych zakusów do naruszania tego, co jest Prawem, dla tej po prostu przyczyny, iż wiemy właśnie,że jest to - Prawo?"
Edgar Allan Poe "Czarny Kot"

Nie zależy mi na przysięgach ludzi, którzy sprzedali by mnie za siarko-fruit'a... no... może 2. Tobie pucybucie dam 2zł, jeżeli dobrze odwalisz swoją robotę.

Dzięki za tak.. gorące? Przyjęcie mnie .

Właśnie pojawił się "ciołek" wymieniony przez Ciebie w pierwszej wypowiedzi. Ale spokojna głowa!, będzie to dla Ciebie kokosowy interes. Nareszcie przejrzysz na oczy.
Chwila, na początku wstęp:

Don Pindoli napisał(a):

Nie lubię, gdy się próbuje mną rządzić, czy też mnie krytykować, jeżeli już to trzeba podejść do mnie w sposób delikatny.

Primo: Forum jest po to aby wymieniać poglądy, wzajemnie się komentować. To nie kółko wzajemnej adoracji i całowania się po pupciach. Chowanie się pod kloszem na dobre by nie wyszło.
Secundo: Delikatnie? Subtelnie?
Mam lepsze rozwiązanie - jechać jak po łysej kobyle.
Tertio:
Założenie:

Don Pindoli napisał(a):

Jestem dość... Olewczym człowiekiem

Teza: Jesteś "olewczym" człowiekiem.
Sprawdzamy słuszność: nie lubisz w ogóle krytyki, a jeżeli już to w formie miziania. Przejmujesz się.
Wniosek: Gówno prawda.
c.n.u.

Szanuję osoby inteligentne, oczytane, z bagażem życiowych doświadczeń. Nie lubię jednak osobników biorących udział w szkolnym "wyścigu szczurów". Wszędzie są granice (limes) i złoty środek. Trzeba szanować naukę, nie być jej poddanym. Uczyć się z chęci poznania. Edukacja dla samych ocen to klęska w przed dniu bitwy.
"W życiu nie widzę rzeczy ważnych, czy też mniej ważnych". Pewnie! Dla przykładu: sranie na tronie jest równe ratowaniu matki z nałogu alkoholowego. Bez żadnych priorytetów - dokładnie ta sama klasa wartościowości zadań. Albo inaczej: idziesz po ulicy i jesteś świadkiem wypadku samochodowego. Masz dwa warianty: kontynuować podróż do monopolowego albo rzucić się na pomoc człekowi w płonącym samochodzie. Skoro nie ma ważniejszych i mniej ważnych rzeczy - to serdecznie podziękuję. Udanych zakupów w monopolowym.
Nie chcę moralizować, ale ten mglisty światopogląd to banialuki.
Zaserwuj teraz świeżutką ripostę, aby znów zaprzeczyć własnym słowom.
A tak poza tym, to miłego pisania.
[Ta wypowiedź może być przez Ciebie interpretowana dowolnie: albo jako porada, albo jako małpia złośliwość.]
Pozdrawiać.

---

"Mądrość sycylijska: Usta skrępowanego człowieka,
z włączonym żelazkiem na piersiach, zawsze powiedzą prawdę"
"Życie to chytra sztuka.
Kiedy masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy"
"Każdy może obrazić boksera, ale nie każdy zdąży przeprosić"

Po wypowiedzi z godz. 12, odbieram Cię jako istotę pomiędzy Wazonem a Gojim.

Mistrzu napisał(a):

Szanuję osoby inteligentne, oczytane, z bagażem życiowych doświadczeń. Nie lubię jednak osobników biorąc

... i blebleble. Nie pytałem.

Zaserwuj teraz świeżutką ripostę, aby znów zaprzeczyć własnym słowom.

Nie zrozumiałeś? Trudno, życie nie tłumaczy, więc ja też nie będę.

Talk talk douchebag.

Mistrzu napisał(a):

Mam lepsze rozwiązanie - jechać jak po łysej kobyle.

Eee... współczuję, naprawdę , ale weź się im/jemu/jej w końcu postaw. A... i dziękuję za pomoc i tak dokładne tłumaczenie.

Witaj .. miłego pisania , Spamowania , itp
Pozdrawiam ciepło LEN