» Święta & Sylwester

Hm. Wigilia w domu, prawdopodobnie z rodziną na jakiś spacer się pójdzie, jak to zwykle bywa. W pierwszy dzień świąt mam zamiar spać na zmianę z oglądaniem jakichś prymitywnych dram. Drugi dzień świąt z przyjaciółką i chłopakiem najprawdopodobniej się spędzi.
Na Sylwestra jadę do Nowego Sącza, do drugiej przyjaciółki. Nie wiem jeszcze dokładnie co tam będę robić, ona wszystko organizuje i wspominała coś o domówce.
Więc w sumie, to nic specjalnego, bez żadnych porywów.

---

Nawet siedząc na ławie oskarżonych lubimy słuchać o sobie.

Wigilia? Hmm w domu jak zwykle. Rodzinka z Bydgoszczy nie przyjedzie, kuzynka dopiero przyjeżdża do Polski i takie tam inne, trochę szkoda, ale cóż. Brat przyjedzie za to, mam nadzieję , że będzie wszystko ok.
Sylwester... pewnie w domu, ale zobaczymy, czy nikt ze znajomych nie będzie robił impry.

---

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"

Wigilia u siostry, natomiast sylwester w domu z dziewczyną, chociaż staram się załatwić coś bardziej rozrywkowego.

Brat jedzie w Bieszczady, zajmę się psem za 50zł, więc jest spoko

---

Mateusz. napisał(a):

zajmę się psem za 50zł,

Ale jesteś pazerny...

Wigilia w tym roku u mnie. Przyjdą siostry i brat, brakować będzie jedynie jednej siostry, która aktualnie przebywa w Chinach i starych, którzy mieszkają w UK. Może nawet nie będzie najgorzej...

Pozdrawiam

---

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???

Wigilia u mnie w domu. Sama z rodzinką ją najbliższą spędzę, gdyż wujostwo nie przyjedzie i kuzyni też nie. Sylwka nie wiem, może w ostatniej chwili cuś fajnego wyjdzie . Może się gdzieś do znajomych wybiorę.
Pozdro.

---

[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"

Wigilia w domu. Obowiązkowo pasterka. W tamtym roku byłam i było fajnie

Pierwszy dzień Świat u ciotki-matki chrzestnej (będziemy pić ).
Drugi dzień Świąt zapewne u przyjaciółki na wsi.

28 wybieram się na kulig z klasą z technikum.

Sylwester miał być w przyjemnym gronie edhel i Hayato, ale ostatecznie padło na matkę, ojca, ciotkę i wujka. Znając życie i rodzinną tradycję, będziemy pić i w czasie powrotu do domu, każdy będzie podpierał każdego

---

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.

Laru napisał(a):

Sylwester miał być w przyjemnym gronie edhel i Hayato

Nic się niemartw, jeszcze odbijemy to sobie w pózniejszym terminie i myślę, że nasza trójka się w końcu spotka.

Co do Sylwestra, cóż...będzie niefajnie, jak co roku. Hayato utopi swój smutek w butelce wódki, a rano obudzi się z kacem, jako "nowy" człowiek, z silnymi postanowieniami noworocznymi.

Pozdrawiam

---

Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???

U mnie święta i może sylwester będą trochę niemrawe, gdyż u mnie w rodzinie się pochorowali (ojciec przeziębiony, mam walczy z anginą, a ja sam 2 dni temu miałem temperaturę) więc przynajmniej na święta nicy z jakiegokolwiek wypadu, gości tez raczej nie planujemy przyjmować, no ale myśle, ze to da sie zrozumieć. Z sylwestrem zobaczymy jak będzie, jeżeli gdzieś pójdę to będzie super jeżeli nie, też, gdyż tego dnia będę nasłuchiwał wieści z powrotnego koncertu L'Arc~en~Ciel

---

Ideology evo:
Józef Stalin: "Cudów nie ma"
Donald Tusk: "Polska będzie gospodarczą potęgą"
Berlusconi: "Wygramy, bo nie jesteśmy fiutami".

Jak tam w tym roku się bawiliście?

---

Nawet siedząc na ławie oskarżonych lubimy słuchać o sobie.

Party hard ;P

---

Sometimes baby
We make mistakes
Dark and hazy
Prices we pay

Święta spokojnie, ale tylko dlatego, że nie poszłam na pewną pasterkę pierwszego dnia byłam u ciotki i było całkiem fajnie. Po drugim dniu świąt wybrałam się ze znajomymi do knajpy i było miło

Sylwester zaliczam do najlepszych i najfajniejszych chwil w moim życiu. Spędziłam u znajomych prawie dobę i pewnie posiedziałabym jeszcze dłużej, ale rodzice zaczęli wydzwaniać.

Reasumując, było fantastycznie

---

Denerwować się, to mścić się na swoim organizmie za głupotę innych.

Tylko zazdrościć^^

U mnie było ok i nic więcej.

---