Lukasz SSJ2 napisał(a):Nie koniecznie trzeba uznać je za homoseksualistki,ale większość osób tak pomyśli,to jest tak samo jakby chłopak napisał że podobasz mu się. (co byś wtedy pomyślał).
Większość ludzi jest bezdennie głupia, a głupimi z reguły nie warto się przejmować (chyba że próbują Cię spalić na stosie). Normalne jest, że podobają nam się osoby obojga płci – wszakże jakim innym sposobem mielibyśmy oceniać własny wygląd, jeśli nie na podstawie tego, czy nam się podoba? Ot, stereotypy.
Docenienie urody nie musi łączyć się z seksualnością – za wzór kobiecego piękna uważam Marlene Dietrich i Audrey Hepburn, bardzo cenię także Julię Roberts i Ditę von Teese (choć tę ostatnią trudno uznać za aktorkę kina stricto sensu, mimo że wystąpiła w paru filmach), a jakoś nie czyni mnie to heteroseksualnym.
Pozdrawiam serdecznie.
Q.
At thy twilight, old thoughts return, in great waves of nostalgia.