Winner: Vegeta
Looser: Lee Shippuuden
Lee dostał się jakimś cudem na Nameck. Zdziwił się bardzo planetą, jej wyglądem i tym, że są tam 3 słońca. Postanowił się trochę przejść po Nameck. Spotkał tam Dende. Ten się go przestraszył, z wzajemnością. Lecz potem Lee do niego
-Spokojnie! Nie bój się!
Dende już przestał się bać i podszedł do niego. Przyjrzał się mu dokładnie potem stwierdził, że dziwnie wygląda. Ninja się trochę wkurzył, lecz natychmiastowo jego emocje opadły. Ten odparł Dende to samo. Ten się zdziwił i odpowiedział, że wszyscy Nameczanie wyglądają podobnie i też mają czółka i są zieloni. W pewnym momencie nadleciał Vegeta. Uśmiechał się złowieszczo. Lee już zrozumiał, że ten chce czegoś niedobrego. Nie mylił się. Vegeta podszedł do Dende i kumulował pocisk. Lee się wkurzył i wykonał kwiat lotosu. Kopnął księcia Sajan w brzuch. Ten wypuścił w jego stronę pocisk. Lee został wbity w ziemię. Wstał , a następnie rzucił kunai w jego stronę.Na Vegecie nie zrobiło wrażenia. Lee nadal chciał walczyć. Wykonywał kopniaki w powietrzu. Następnie skoczył do Vegety, ale ten umiał latać, więc uniknął ataku i wykonał Big bang attack. Lee miał wybite oko. Trysnął krwią na Vegetę. Ten się złowieszczo uśmiechnął. Nagle Lee skupił w soibe energię Ki i poleciał. Zrobił kilkanaście cienistych klonów, następnie użył Rasengana. Złamał Vegecie lewą rękę. Ten chciał go zaatakować, lecz ten go powstrzymał. Vegeta miał magiczną fasolkę. Połknął go po czym zabił Lee.
Next: Sakura vs. Chi chi
[img][/img]
,,Nie możesz poświęcić życia za ukochaną osobę, musisz żyć ,by jej chronić"
,,W świecie ninja ci, co łamią zasady są śmieciami. Ale ci, co porzucają swoich przyjaciół są gorsi niż śmiecie"
[http://yog-sothoth.tanuki.pl/main/licznik/byczusia/250x50.png]
,,Bo jeśli głupotą jest obrona życia
Będę głupcem do ostatniego dnia"