Jeżeli mam to wydaję na papierosy i alkohol. Jak już to kupię to żarcie, książki, gry i hardware (dziś kupiłem routera), prasę i książkę społeczno-polityczną. Nigdy nie wydałem kasy na ciuchy. Teraz będę starał się nic nie wydawać, by mieć coś kasy na wyrwanie się z Torunia, a potem będę zbierał na działalność gospodarczą dzięki której stanę się bardzo bogaty, głównie za sprawą unikania podatków. A celuję w spedycję, ale jeśli tam nie wyląduję to zajmę się czymś innym.
Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Jestem Polakiem – więc mam obowiązki polskie: są one tym większe i tym silniej się do nich poczuwam, im wyższy przedstawiam typ człowieka - Roman Dmowski
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Gdzie jest ta Irlandia, no gdzie? Ja wam powiem gdzie. Za Wielką Brytanią.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD