W 1941 roku Japonia przystąpiła do II Wojny Światowej atakując bazę USA w Pearl Harbor i rozpoczynając konflikt zbrojny z Aliantami.I tu moje pytanie;Czy Waszym zdaniem Japonia miała w ogóle szansę na wygranie tej wojny?Czy też były to tylko pobożne życzenia jej przywódców? Zapraszam do dyskusji.
Pozdrawiam Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???
Nie mieli. Nie dość, że walczyli tam samotnie, to mieli gorszy sprzęt.
Bomby atomowe tylko przyspieszyły kapitulację, inaczej to kto wie, ile kolejnych lat trwałyby amerykańskie naloty.
Ale jeszcze w tę wojnę się nie zagłębiałem.Regulamin Forum | AnimePhrases ~ anime & manga quotes | MAL | Twitter · YT
To dlaczego ja rozpoczeli? W rozmowie z premierem Fumimaro Konoe,dowódca floty japońskiej,admirał Isoroku Yamamoto,zapytany o szanse Japonii w wojnie z Ameryką,powiedział,że są w stanie walczyć sukcesywnie przez pół,góra rok.Potem nie będzie w stanie zagwarantować niczego.Czy zatem,możliwe było pokonanie Ameryki w tak krótkim czasie?
Shounen napisał(a):
że walczyli tam samotnie,
Nie zupełnie,ale ich sojusznicy byli bardzo wątpliwej jakości i Japończycy wielkiego oparcia w nich nie mieli.
Shounen napisał(a):
mieli gorszy sprzęt.
Nie zgodzę się.Przystępując do wojny Japończycy wcale nie mieli gorszego sprzętu.Powiem więcej,na początku wojny ich samoloty przewyższały ich amerykańskie odpowiedniki.Mieli największą na świecie flotę lotniskowców.Świetnie wyszkolonych pilotów,marynarzy i żołnierzy,z doświadczeniem bojowym zdobywanym podczas walk w Chinach.Morale japońskich żołnierzy było bardzo wysokie.
Shounen napisał(a):
Bomby atomowe tylko przyspieszyły kapitulację,
Ich użycie było zupełnie niepotrzebne.Skończyło się jedynie masakrą cywilów.W 1945 roku Japonia i tak goniła resztkami,a jej ostateczna klęska była jedynie kwestią czasu.Wystarczyło utrzymywać blokadę wysp japońskich i kontynuować konwencjonalne naloty,niszczące japoński przemysł.Co do owych bomb atomowych i kapitulacji Japonii,uważam,że większy wpływ na zakończenie wojny przez Japonię,miało wypowiedzenie im przez Związek Radziecki wojny i rozbicie przez Sowietów Armii Kwantuńskiej,niż niż ataki jądrowe same w sobie.
inaczej to kto wie, ile kolejnych lat trwałyby amerykańskie naloty.
Niezbyt długo.Japonia,odcięta od dostaw i z sukcesywnie niszczonym przemysłem nie mogła się opierać zbyt długo.Poza tym wyspom japońskim zaczął zagrażać głód.
Shounen napisał(a):
Ale jeszcze w tę wojnę się nie zagłębiałem.
Jest bardzo ciekawa.Od wojny na Pacyfiku zaczęło się moje zainteresowanie Japonią.
Pozdrawiam Jezeli wiara w drugiego czlowieka, ktorego ma sie przed oczami jest naiwnoscia, to jak nazwac wiare w Boga, ktorego nikt nigdy nie widzial...???