Po tym, jak się okazało, że jesteśmy tłukami, postanowiłem dokonać ofensywy zakupowej na kiermaszu książki dla ubogich. Za 12 złotych kupiłem następujące pozycje:
Mickiewicz A., Wiersze [oprac. C. Zgorzelski]
Mickiewicz A., Powieści poetyckie [oprac. W. Floryan], Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego [oprac. Z. Dokurno]
Mickiewicz A., Utwory dramatyczne
Mickiewicz A., Pan Tadeusz
Faulkner W., Niepokonane
Fiedler A., Dywizjon 303
Dickens C., Dzwony które dzwonią gdy odchodzi stary rok i nadchodzi nowy
Sienkiewicz H., Pan Wołodyjowski
Kraszewski J. I., Jelita
Kraszewski J. I., Historia prawdziwa o Petrku Właście
Kraszewski J. I., Semko
Kraszewski J. I., Waligóra
I wam radzę zrobić to samo.
Nigdy nie będę w 100 % szczęśliwy, bo spirytus ma 96 %.- mój kolega Marcin.
-Nadia, gdzie moje gacie?
-Nie wiem, pewnie do muzeum wzięli.
Jestem Polakiem – więc mam obowiązki polskie: są one tym większe i tym silniej się do nich poczuwam, im wyższy przedstawiam typ człowieka - Roman Dmowski
Panie Bolesławie, witamy w domu. Witamy całą ekipę czarnuchów z łańcuchami.
Gdzie jest ta Irlandia, no gdzie? Ja wam powiem gdzie. Za Wielką Brytanią.
Nie oznacza to jednak, że byłem świniakiem pokroju Kwaśniewskiego, czy innego Komorowskiego, aż tak nisko nie upadłem. Chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić. Chłopak wyczaił ją na skupie żywca. W sezonie tzw "świńskiej górki". Na imie jej było Teresa, Teresa z domu Bąk. Gonar wziął 2k kredytu na suple. xD