Syberia I
Grafika- jak najbardziej na plus. Śliczne postacie, tło po prostu powala.
Postacie- jak ich nie lubić? Każda jest niepowtarzalna, świetna. No i te dialogi Kate z Oskarem powalają m, czy rozmówki telefoniczne Kate ze swymi znajomymi.
Muszę przyznać, szczerze, że mimo tego iż dialogi jej Oskarem są nawet zabawne, ten automat trochę mnie z deka denerwował swym wygodnictwem. Jak pomóc, to ten nie.
Filmiki, które trwały w grze też są niczego sobie. Przede wszystkim lubię w niej animację.
W sumie zagadki tam były bardzo proste, łatwo mi było tą grę całą przejść, no z małą pomocą solucji(raz zajrzałam).
Muzyka- nie przepadam na ogół za muzyką w przygodówkach, ale tu jakoś mnie urzekła. Ta co występowała w filmikach
Syberia II
To bezpośrednia kontynuacja Syberii zaczyna się od końca części I
Co do tej części- większość rzeczy pozostaje bez zmian. Wzrasta trudność zagadek, co mnie tu bardzo ucieszyło
Postacie- no cóż. Oskar (spoiler!)
Można było też napotkać fanatyka religijnego, szamankę jukoli i nie tylko. Jest jeszcze takich 2 braci, którzy potem kradną pociąg. Co się dzieje dalej (spoiler)
A wy? Co sądzicie o tej grze?