W specjalnym oświadczeniu wygłoszonym w Białym Domu prezydent Barack Obama potwierdził śmierć Osamy bin Ladena, zabitego w wyniku akcji amerykańskich sił specjalnych w Pakistanie. Sprawiedliwości stało się zadość - powiedział.
[ Klan Asakura ] Wiek: 34 Dni na forum: 6.234 Plusy: 7 Posty: 1.646 Skąd: Elizjum
Wrzucenia ciała do morza jest bardzo zastanawiające. Zakładając, iż był to rzeczywiście bin Laden dziwne jest to, że zlikwidowano go tak skromnie, mając na uwadze fakt co zrobił. Wystarczy, że wspomnę egzekucje Husajna, którego to stracono publicznie pod okiem kamer z całego świata. Dalej, co sądzę może być poważniejsze w konsekwencjach, to reakcja islamskiego światka, a szczególnie entuzjastów Osamy na takie potraktowanie przywódcy. Oby nie skończyło się to wojną gorszą niż teraz mamy.
Można też jeszcze podyskutować o teoriach spiskowych typu 'czy rzeczywiście bin Laden stoi za zamachami w Ameryce', gdyż takie właśnie rozwiązanie sprawy może coś sugerować.I know I'm strange, but what are You? Ech, gdzie te czasy Nao oświecone...
[ Klan Tokugawa ] Wiek: 34 Dni na forum: 5.883 Plusy: 27 Posty: 5.280 Skąd: Bydgoszcz Respekt: 99
Drakan napisał(a):
dziwne jest to, że zlikwidowano go tak skromnie, mając na uwadze fakt co zrobił.
Przecież i tak by go skazali na śmierć, a tak to oszczędziło się kłopotów, tych finansowych i tych społecznych, gdyż byłoby wsporo demonstracji i niepotrzebnych pytań, a tak Obama obiecał, że go złapie i zabije, niby to zrobił i teraz jego opadające poparcie wzrosło, zwłaszcza na rok przed wyborami.
Dziwne było ogólnie zachowanie wielu ludzi, którzy cieszyli się z jego śmierci, często były to przedstawiciele najwyższej władzy pomijając rodziny ofiar z 2001 r. gdyż im wolno czuć pewna ulgą, gdyż ta tragedia dotknęła bezpośrednio ich i to jest ich rekompensata, ale przykładowo przesadna radość Merkel była już zdeczka przesadą. Należy pamiętać także, że to był tylko 1 człowiek, który był już właściwie na "emeryturze" i z daleka kontaktował się z dowódcami i zarządcami podległych grup, co oznacza, że Al-Kaida i wiele innych organizacji nadal będą się odzywać, i ta cała wojna z terroryzmem się nie skończyła, wręcz przeciwnie, może się teraz jeszcze bardziej zaostrzyć.Ideology evo:
Józef Stalin:"Cudów nie ma" Donald Tusk:"Polska będzie gospodarczą potęgą" Berlusconi:"Wygramy, bo nie jesteśmy fiutami".
Może być też tak, że Osama już dawno nie żyje, a Obama wiedząc o tym, wykorzystał to.
Uważasz, że to była teoria spiskowa? Zabili go dawno temu, ale to ukrywali, żeby Obama zyskał teraz poparcie- niezła teoria, ale gdyby tak było, to powiedzieli by o tym na miesiąc przed wyborami. Człowiek ma krótką pamieć, za rok o tym mało kto będzie pamiętać.
Shounen napisał(a):
Co o tym myślicie? I o tym, że trupa wrzucili do morza.
Z tym wrzuceniem do morza było chyba tak, że to jest jakiś zwyczaj, tak samo jak to, że przed tym go obmyli i zawinęli w białą chustę podajże.
A może Amerykanie dopiero niedawno dowiedzieli się, że nie żyje.
Gdyby miesiąc przed wyborami Obama tak się zachowywał jak teraz (że to jego zasługa, że oglądał akcje na żywo itp.) to by się ludzie skapnęli, że coś jest nie tak.
Nie kwestionujcie mainstreamowej prawdy, nie róbcie z siebie idiotów. Wybawca od wszelkiego rodzaju zła, USA w końcu zabiło szatana w turbanie. To oczywiste, że ciała chcieli się pozbyć czymprędzej, przynajmniej drobnica wodna miała co jeść.
http://www.youtube.com/watch?v=1snt6l5fBMY"...nie pasuję do tej pedalskiej sztafety... “