Wiadomo, że jeśli chodzi o rysunek, to można by się było do wielu rzeczy przyczepić, ale mimo tego Twoja fan manga jest interesująca i dość wciągająca, o ile można to określić po zaledwie pięciu stronach;-)
Nie dałoby się gdzieś tam w fabule wcisnąć East Kaioshina?:p
byłabym wtedy Twoją największa fanką
Istnieją grzechy, których urok tkwi raczej w myśli o nich niż w samym czynie, triumfy dziwne, zadowalające raczej dumę niż namiętność, wzmagające tętno intelektualnej radości - radości znacznie intensywniejszej niż ta, jaką obdarzają czy mają możliwość obdarzyć zmysły.