[j-rock] Penicillin - Forum Dragon Ball Nao - polskie forum dyskusyjne o DB

Dzis zakladam temat o Penicillin, ktory jest chyba najdluzej istniejacym zespolem visual kei.Warto sie z nimi zapoznac, bo chlopaki naprawde fajnie graja.

Penicillin był od początku zespołem visual. Mnóstwo makijażu, sukienki i różnorakie 'scenki' odgrywane w czasie koncertów, zyskały im popularność na podziemnej scenie. Pod koniec maja 1994 roku, światło dzienne ujrzał ich pierwszy mini-album, wyprodukowany przez Kiyoshiego (tak, tak- tego ze Spread Beaver, z którym zresztą Hakuei gra teraz w Machine). Krążek spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem publiczności, co zachęciło zespół do kontynuowania kariery.

Mimo ciężkiej pracy, Penicillin nigdy nie stało się bardzo popularne i nadal należy do zespołów niezależnych. Jednak grupa ta zasługuje na znacznie więcej uznania wśród fanów j-music jako chyba jedna z najlepszych formacji sceny visual lat dziewięćdziesiątych. Dodatkowo na ich korzyść wpływa fakt, że wbrew wszystkim niepowodzeniom, muzycy nadal trzymają się razem i nic nie zapowiada rozpadu grupy.

Najbardziej charakterystyczną częścią Penicillin jest głos Hakueia. Jest on nieco zachrypnięty i dość wysoki. Na początku może drażnić i trochę czasu zajmuje przyzwyczajenie się do jego brzmienia. Jednak, kiedy już się do niego przywyknie, naprawdę ciężko jest się od niego uwolnić!
Opisując muzykę tej grupy nie można nie wspomnieć o Chisato i jego niesamowitych gitarach. Używam liczby mnogiej, gdyż pan ten, znany jest z tego, że korzysta z około dziesięciu gitar podczas jednego koncertu. Nietrudno zgadnąć, że jest to perfekcjonista i ścieżki jego instrumentu w każdym utworze doprowadzone są do perfekcji.

I tradycyjnie zapraszam wszystkich do wyrazania swoich opinii na temat muzyki zespolu.

» [j-rock] Penicillin